To był typ osobowości, który musiał działać. Tak z dnia na dzień nie znikasz, a on papieru nigdy nie trzymał na długo, brakowało mu cierpliwości. Myślę, że nie dotrwałby z akcjami do końca konsoli (jak niegdyś nie wytrzymał na 11bit) i skakałby po spółkach w międzyczasie.Tak go większość tutaj dojeżdżała, że może dał sobie sobie spokój.
A jak ma tyle papiera co się deklarował, to tym bardziej się mu nie dziwię.
A i ja dzięki niemu brałem pierwsze akcje za 8 zeta
W swych elaboratach lał wiele wody, powtarzał się, zmyślnie naganiał, ale często potrafił dobrze ocenić fundamenty.
Ja po jego wywodach przekonałem się, że z tej mąki może być chleb, a średnią to mam 16.
Btw. przejrzałem sobie raport kwartalny i łyżkę dziegciu w nim znalazłem, a mianowicie w porównaniu do kwartału Q1'22 spadły przychody z wszystkich rynków oprócz Polski (która zrobiła wynik) i MENA. Jak na gracza globalnego muszą sprawdzić co nie gra na pozostałych rynkach, bo regres jest widoczny.