DINO POLSKA [DNP]

wszystko na temat spółek publicznych
nazi_slayer
Starszy sierżant sztabowy
Posty: 297
Rejestracja: 21 mar 2017 09:58

Postautor: nazi_slayer » 21 mar 2017 14:40

raz byłem w dino - kupiłem jakieś danie gotowe w słoiku, w domu odkręcam (wieczko było wklęsłe) a pod wieczkiem biały, żywy robal :roll: :? od tego momentu nie jem dań gotowych :lol: no i nie jeżdżę do dino :lol:

REKLAMA


ZorroGPW
Młodszy chorąży sztabowy
Posty: 2833
Rejestracja: 07 maja 2015 10:48

Postautor: ZorroGPW » 21 mar 2017 14:51

raz byłem w dino - kupiłem jakieś danie gotowe w słoiku, w domu odkręcam (wieczko było wklęsłe) a pod wieczkiem biały, żywy robal :roll: :? od tego momentu nie jem dań gotowych :lol: no i nie jeżdżę do dino :lol:
smakowało chociaż? :lol:

nazi_slayer
Starszy sierżant sztabowy
Posty: 297
Rejestracja: 21 mar 2017 09:58

Postautor: nazi_slayer » 21 mar 2017 14:58

raz byłem w dino - kupiłem jakieś danie gotowe w słoiku, w domu odkręcam (wieczko było wklęsłe) a pod wieczkiem biały, żywy robal :roll: :? od tego momentu nie jem dań gotowych :lol: no i nie jeżdżę do dino :lol:
smakowało chociaż? :lol:
:lol:

trzeba było doprawić :lol:

horianek
Podporucznik
Posty: 11257
Rejestracja: 26 kwie 2010 21:26

Postautor: horianek » 21 mar 2017 14:58

w Wielkopolsce w małych miastach Dino jest wiecej niz Biedry, dotąd nie pchali się do dużych miast, ale ostatno tez pojawili się w Poznaniu. Widać ze się rozwijają. Na początku było 4? właścicieli z tego co pamietam i w trakcie rozwoju sieci sprzedawali swoje udziały aby kupić sobie posiadłości na seszelach itp. Obecnie zostal tam jeden z tej czwórki z pakietem większościowym a resztę ma jakiś fundusz. Podobno był tam jakis poważny konflikt bo Fundusz nie mógł przejąc większości i był obrażony na "cały świat". Teraz nie wiem czy ten fundusz nie chce zbyć akcji na giełdzie. Już jest prospekt emisyjny ?
Otóż to!
ale lokalizacje Dino są mocno dyskusyjne. Raczej na "wjazdach" do wiekszych wsi albo osiedli. Prawdopodobna strategia funuduszu jest taka, żeby pokazać kluczowym dostawcom (Unilever, Nestle, Danone itp.), że posiada wielki potencjał sprzedażowy i pod ten potencjał uzyskać lepsze warunki handlowe (przynajmniej na rok), po czym fundusz pokaże mega prognozy, i ucieknie. Rynek FMCG w Polsce rożsnie w tempie PKB albo wolniej, więc NOWE lokalizacje w długim horyzoncie mają małe szanse. Zobaczcie recesję PoloMarketów, które parę lat temu rosły tak szybko jak obecnie Dino. Dzisiaj w większości są Biedronki. Zwrot z inwestychi jest bliski zera, o ile nie ujemny.
Tylko PRZEJĘCIA są drogą wzrostu. I trzeba łapać okazje, póki biedra złapała zadyszkę, a Lidle potrzebują multum czasu na każdy obiekt (zresztą Lidle są za duże dla wsi i osiedli).
Rynek jest mega nasycony czego nawet nie "ogarnia" Świtalski i produkuje buble w stylu małpki czy czerwone torebki. Jedyna zaleta jest to ze dino jest kapitałem Polskim i to moze przyciagac klientów. Do tego germażerke maja normalną a nie chemie w opakowaniach jak w biedrze
"bandyty nie ma" - Cymcyk
10 pkt

S 7371 Anglik S7431
S 5227 francuz

horianek
Podporucznik
Posty: 11257
Rejestracja: 26 kwie 2010 21:26

Postautor: horianek » 21 mar 2017 15:00

raz byłem w dino - kupiłem jakieś danie gotowe w słoiku, w domu odkręcam (wieczko było wklęsłe) a pod wieczkiem biały, żywy robal :roll: :? od tego momentu nie jem dań gotowych :lol: no i nie jeżdżę do dino :lol:
to miałes gwarancje ze nie ma tam chemi i produkt ekologiczny - ja bym to docenił :lol: .W słoiku z biedry to by robal nie przezyl 5 minut jakby sie poczestował zawartością
"bandyty nie ma" - Cymcyk
10 pkt

S 7371 Anglik S7431
S 5227 francuz

ZorroGPW
Młodszy chorąży sztabowy
Posty: 2833
Rejestracja: 07 maja 2015 10:48

Postautor: ZorroGPW » 21 mar 2017 15:06

raz byłem w dino - kupiłem jakieś danie gotowe w słoiku, w domu odkręcam (wieczko było wklęsłe) a pod wieczkiem biały, żywy robal :roll: :? od tego momentu nie jem dań gotowych :lol: no i nie jeżdżę do dino :lol:
smakowało chociaż? :lol:
:lol:

trzeba było doprawić :lol:
gołąbki czy fasolka? :lol:

nazi_slayer
Starszy sierżant sztabowy
Posty: 297
Rejestracja: 21 mar 2017 09:58

Postautor: nazi_slayer » 21 mar 2017 15:11

smakowało chociaż? :lol:
:lol:

trzeba było doprawić :lol:
gołąbki czy fasolka? :lol:
bodajże strogonoff :lol:

Hanzo
Starszy chorąży
Posty: 1011
Rejestracja: 19 lut 2017 16:26

Postautor: Hanzo » 21 mar 2017 15:14

smakowało chociaż? :lol:
:lol:

trzeba było doprawić :lol:
gołąbki czy fasolka? :lol:
TO BYLA TZW. WKŁADKA MIĘSNA

Hanzo
Starszy chorąży
Posty: 1011
Rejestracja: 19 lut 2017 16:26

Postautor: Hanzo » 21 mar 2017 15:17

w Wielkopolsce w małych miastach Dino jest wiecej niz Biedry, dotąd nie pchali się do dużych miast, ale ostatno tez pojawili się w Poznaniu. Widać ze się rozwijają. Na początku było 4? właścicieli z tego co pamietam i w trakcie rozwoju sieci sprzedawali swoje udziały aby kupić sobie posiadłości na seszelach itp. Obecnie zostal tam jeden z tej czwórki z pakietem większościowym a resztę ma jakiś fundusz. Podobno był tam jakis poważny konflikt bo Fundusz nie mógł przejąc większości i był obrażony na "cały świat". Teraz nie wiem czy ten fundusz nie chce zbyć akcji na giełdzie. Już jest prospekt emisyjny ?
Otóż to!
ale lokalizacje Dino są mocno dyskusyjne. Raczej na "wjazdach" do wiekszych wsi albo osiedli. Prawdopodobna strategia funuduszu jest taka, żeby pokazać kluczowym dostawcom (Unilever, Nestle, Danone itp.), że posiada wielki potencjał sprzedażowy i pod ten potencjał uzyskać lepsze warunki handlowe (przynajmniej na rok), po czym fundusz pokaże mega prognozy, i ucieknie. Rynek FMCG w Polsce rożsnie w tempie PKB albo wolniej, więc NOWE lokalizacje w długim horyzoncie mają małe szanse. Zobaczcie recesję PoloMarketów, które parę lat temu rosły tak szybko jak obecnie Dino. Dzisiaj w większości są Biedronki. Zwrot z inwestychi jest bliski zera, o ile nie ujemny.
Tylko PRZEJĘCIA są drogą wzrostu. I trzeba łapać okazje, póki biedra złapała zadyszkę, a Lidle potrzebują multum czasu na każdy obiekt (zresztą Lidle są za duże dla wsi i osiedli).
Rynek jest mega nasycony czego nawet nie "ogarnia" Świtalski i produkuje buble w stylu małpki czy czerwone torebki. Jedyna zaleta jest to ze dino jest kapitałem Polskim i to moze przyciagac klientów. Do tego germażerke maja normalną a nie chemie w opakowaniach jak w biedrze
to prawda rynek jest mega nasycony a dyskonty to wchodza juz nawet do miejscowosci rzedu 3-4 tys mieskzancow
generalnie biedronka pozamiatala
co patriotyzmu kupujacych nie ma co na to liczyc

sceptyk00
Młodszy chorąży sztabowy
Posty: 3861
Rejestracja: 05 paź 2012 21:16

Postautor: sceptyk00 » 21 mar 2017 15:19

w Wielkopolsce w małych miastach Dino jest wiecej niz Biedry, dotąd nie pchali się do dużych miast, ale ostatno tez pojawili się w Poznaniu. Widać ze się rozwijają. Na początku było 4? właścicieli z tego co pamietam i w trakcie rozwoju sieci sprzedawali swoje udziały aby kupić sobie posiadłości na seszelach itp. Obecnie zostal tam jeden z tej czwórki z pakietem większościowym a resztę ma jakiś fundusz. Podobno był tam jakis poważny konflikt bo Fundusz nie mógł przejąc większości i był obrażony na "cały świat". Teraz nie wiem czy ten fundusz nie chce zbyć akcji na giełdzie. Już jest prospekt emisyjny ?
Otóż to!
ale lokalizacje Dino są mocno dyskusyjne. Raczej na "wjazdach" do wiekszych wsi albo osiedli. Prawdopodobna strategia funuduszu jest taka, żeby pokazać kluczowym dostawcom (Unilever, Nestle, Danone itp.), że posiada wielki potencjał sprzedażowy i pod ten potencjał uzyskać lepsze warunki handlowe (przynajmniej na rok), po czym fundusz pokaże mega prognozy, i ucieknie. Rynek FMCG w Polsce rożsnie w tempie PKB albo wolniej, więc NOWE lokalizacje w długim horyzoncie mają małe szanse. Zobaczcie recesję PoloMarketów, które parę lat temu rosły tak szybko jak obecnie Dino. Dzisiaj w większości są Biedronki. Zwrot z inwestychi jest bliski zera, o ile nie ujemny.
Tylko PRZEJĘCIA są drogą wzrostu. I trzeba łapać okazje, póki biedra złapała zadyszkę, a Lidle potrzebują multum czasu na każdy obiekt (zresztą Lidle są za duże dla wsi i osiedli).
Rynek jest mega nasycony czego nawet nie "ogarnia" Świtalski i produkuje buble w stylu małpki czy czerwone torebki. Jedyna zaleta jest to ze dino jest kapitałem Polskim i to moze przyciagac klientów. Do tego germażerke maja normalną a nie chemie w opakowaniach jak w biedrze
Świtalski, jak Mazgaj, przegapił ważny moment na rynku, i w porę sie nie wycofał, bo uwierzył, że jednak w końcu JEMU musi się udać.
Jest w tej chwili w Polsce kilka sieci znacznie lepiej zarządzanych, i na dodatek PRYWATNYCH.
Ciekawe, czy ktoś po nie sięgnie...

Hotel
Sierżant sztabowy
Posty: 142
Rejestracja: 12 sty 2007 00:30

Postautor: Hotel » 21 mar 2017 15:26

Otóż to!
ale lokalizacje Dino są mocno dyskusyjne. Raczej na "wjazdach" do wiekszych wsi albo osiedli. Prawdopodobna strategia funuduszu jest taka, żeby pokazać kluczowym dostawcom (Unilever, Nestle, Danone itp.), że posiada wielki potencjał sprzedażowy i pod ten potencjał uzyskać lepsze warunki handlowe (przynajmniej na rok), po czym fundusz pokaże mega prognozy, i ucieknie. Rynek FMCG w Polsce rożsnie w tempie PKB albo wolniej, więc NOWE lokalizacje w długim horyzoncie mają małe szanse. Zobaczcie recesję PoloMarketów, które parę lat temu rosły tak szybko jak obecnie Dino. Dzisiaj w większości są Biedronki. Zwrot z inwestychi jest bliski zera, o ile nie ujemny.
Tylko PRZEJĘCIA są drogą wzrostu. I trzeba łapać okazje, póki biedra złapała zadyszkę, a Lidle potrzebują multum czasu na każdy obiekt (zresztą Lidle są za duże dla wsi i osiedli).
Rynek jest mega nasycony czego nawet nie "ogarnia" Świtalski i produkuje buble w stylu małpki czy czerwone torebki. Jedyna zaleta jest to ze dino jest kapitałem Polskim i to moze przyciagac klientów. Do tego germażerke maja normalną a nie chemie w opakowaniach jak w biedrze
Świtalski, jak Mazgaj, przegapił ważny moment na rynku, i w porę sie nie wycofał, bo uwierzył, że jednak w końcu JEMU musi się udać.
Jest w tej chwili w Polsce kilka sieci znacznie lepiej zarządzanych, i na dodatek PRYWATNYCH.
Ciekawe, czy ktoś po nie sięgnie...
pomysl maz gaja na alme byl taki , zeby to gownianych towaruf przyklejac nowe metki i dawac ceny z segmentu premium bo wg niego zakupy w almie mialy byc prestizowe :roll: ten kolo w pewnym momencie odlecial jemu sie wydaje ze jak ma miliony i rolexy to jes bogiem , a jes po prostu burakiem z milionami i rolexem :lol:

sceptyk00
Młodszy chorąży sztabowy
Posty: 3861
Rejestracja: 05 paź 2012 21:16

Postautor: sceptyk00 » 21 mar 2017 15:29

Rynek jest mega nasycony czego nawet nie "ogarnia" Świtalski i produkuje buble w stylu małpki czy czerwone torebki. Jedyna zaleta jest to ze dino jest kapitałem Polskim i to moze przyciagac klientów. Do tego germażerke maja normalną a nie chemie w opakowaniach jak w biedrze
Świtalski, jak Mazgaj, przegapił ważny moment na rynku, i w porę sie nie wycofał, bo uwierzył, że jednak w końcu JEMU musi się udać.
Jest w tej chwili w Polsce kilka sieci znacznie lepiej zarządzanych, i na dodatek PRYWATNYCH.
Ciekawe, czy ktoś po nie sięgnie...
pomysl maz gaja na alme byl taki , zeby to gownianych towaruf przyklejac nowe metki i dawac ceny z segmentu premium bo wg niego zakupy w almie mialy byc prestizowe :roll: ten kolo w pewnym momencie odlecial jemu sie wydaje ze jak ma miliony i rolexy to jes bogiem , a jes po prostu burakiem z milionami i rolexem :lol:
Zdaje się, że temu burakowi już niewiele tych milionów i rolexów zostało :-)

Hanzo
Starszy chorąży
Posty: 1011
Rejestracja: 19 lut 2017 16:26

Postautor: Hanzo » 21 mar 2017 15:40

Świtalski, jak Mazgaj, przegapił ważny moment na rynku, i w porę sie nie wycofał, bo uwierzył, że jednak w końcu JEMU musi się udać.
Jest w tej chwili w Polsce kilka sieci znacznie lepiej zarządzanych, i na dodatek PRYWATNYCH.
Ciekawe, czy ktoś po nie sięgnie...
pomysl maz gaja na alme byl taki , zeby to gownianych towaruf przyklejac nowe metki i dawac ceny z segmentu premium bo wg niego zakupy w almie mialy byc prestizowe :roll: ten kolo w pewnym momencie odlecial jemu sie wydaje ze jak ma miliony i rolexy to jes bogiem , a jes po prostu burakiem z milionami i rolexem :lol:
Zdaje się, że temu burakowi już niewiele tych milionów i rolexów zostało :-)
wyprowadzil sie do tego monte carlo czy nie?

horianek
Podporucznik
Posty: 11257
Rejestracja: 26 kwie 2010 21:26

Postautor: horianek » 21 mar 2017 15:50

a Świtalski wiadomo co robi - bo podobno sprzedał swoja hacjedę pod Poznaniem
"bandyty nie ma" - Cymcyk
10 pkt

S 7371 Anglik S7431
S 5227 francuz

horianek
Podporucznik
Posty: 11257
Rejestracja: 26 kwie 2010 21:26

Postautor: horianek » 21 mar 2017 15:54

Sieć marketów Dino, w której 49 proc. akcji zamierza sprzedać fundusz Enterprise Investors, zwiększyła tempo ekspansji i w najbliższych miesiącach ma pojawić się na GPW. Jacek Sawicki, szef Enterprise Investors, zapowiadał w grudniu, że liczy na ponad 1 mld zł wpływów ze sprzedaży akcji. Pakiet większościowy pozostaniew rękach twórcy sieci, Tomasza Biernackiego.

Czyli "obrażony" fundusz wyzbywa się akcji. Dino ma 623 sklepy wiec sporo
"bandyty nie ma" - Cymcyk
10 pkt

S 7371 Anglik S7431
S 5227 francuz


Wróć do „Akcje”

REKLAMA

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 152 gości