Przeceniasz znaczenie dywidendy !
Chyba nie przeceniam. Wszak wszyscy giełdowi Limited Partnerzy (ten słynny Londyn co niby zrozumiałby MCI) płacą znaczące dywidendy i są notowani w zakresie 0.7-1.3*NAV, radykalnie lepiej niż bezdywidendowa perła.
Praktycznie możesz mieć rację, ponieważ najbardziej prawdopodobna jest mała, symboliczna dywidendka, która rzeczywiście sytuacji nie zmieni lub zmieni ją nieznacznie.
Jednak w polityce dywidendowej tkwi możliwość całkowitej zmiany kursu. Teoretycznie można byłoby płacić nawet 100% zysku.
Czy spółka z dywidendą 3zł mogłaby mieć kurs 9zł?
Oczywiście biorąc pod uwagę niechęć Tomka do jakichkolwiek dywidend 100% jest skrajnie mało prawdopodobne, ale np. skromne 25% zysku to już byłoby coś. Całego dyskonta by nie zlikwidowało, ale część raczej tak.