Wczoraj mi się śniło że cały Poznań był bez prądu. Chaos i sceny niczym z Mad Maxa zapanowały. Jak ktoś pamięta jak rok czy dwa lata temu padł prąd na całej Grunwaldzkiej to może przerazić wizja całego miasta pogrążonego w ciemnościach.
@Yusuke,
ciemności to raczej destabilizacja, obawa przed złymi zamiarami wobec Ciebie a pojawia się byś mógł wstępnie rozpoznać z której strony nachodzi...
Generalnie społeczeństwo idzie w tym kierunku...stany depresji i obawy przed tym całym światem, pełna kontrola wydarzeń i spójrz jak takie dzieci się póżniej wychowują. mamuśki są taksówkami, telefon za pachą i kontrola co parę minut lub via jak w Apple tracking via ID, gdzie jesteś, chaos przed szkołami, dzieci nie mogą chodzić po drzewach, generalnie ten świat jest zły i jest zagrożeniem...
))))
Czy to dziwi? trochę tak...to policja winna nam gwarantować bezpieczeństwo i prewencję ale skoro policja daje się dziczy zastraszać to później takie są efekty...Na giełdzie też nie jest inaczej.
Coś na poprawę humoru. Skoro ciemność to zaproś kogoś na kolację, nie ma prądu, nawet świec nie zapalaj i podaj posiłek w ciemności(odejdź na chwilę od lokalnej tradycji i nie serwuj tylko pyry hi hi), wtedy smak będzie intensywny i na nim się skoncentruj, a może ta czy inna lampka wina
)) i malinowe usta
)).