No to to idziemy na wyższy poziom dyskursu. Cieszę sie bardzo. Co do Warszawiaków to jest jak piszę, no bo mieszkam w tym grodzie od dawna, a z Wrocławiem jestem z róznych powodów zaprzyjaźniony.mamy nawet czlowieka rodem z Wroclawia, ktory moglby spor ow rozsadzic.Oj, oj. warto zajrzeć do słownika poprawnej polszczyzny. Obie formy są prawidłowe, przy czym *ak jest uznawane za potoczną. Np Warszawiak a znacznie rzadziej Warszawianin. Itd.(nie jestem Wrocławiakiem, ale podziwiam)
Wrocławianinem...
Ale dobrze, ze na tym forum poza pieniędzmi i inwektywami pojawia się wykształcenie. Moze pod koniec dojdziemy do noblesse oblige. Oby
Podejrzewam ze zajaby stanowisko takie jak prezentowane przez Weterana, niemniej jednak rodowici mieszkancy mowia Wroclawianin i wystrzegaja sie jakiegokolwiek powiazania z Warszawiakami:)
Ale co by wykorzystać ten moment relaksu to prawdziwych Wrocławian/aków niewiele, no bo to albo Lwowiacy (raczej niż Lwowianie), albo Breslauer. Polecam w tej materii wspaniałą książkę Normana Daviesa Mikrokosmos, która niewiarygodnie wiele dobrego dla Wrocławia i jego mieszkańców zrobiła. A ostatni zakup złota wrocławskiego w Bremie!!! Wielki szacunek: porównywalne z odbudową za nasze grosiki Zamku Warszawskiego
A będzie jeszcze wspanialej!!!! Jestem pod wrażeniem planów vide na stronie www.eitplus.wroclaw.pl .
Oby wszystkim tak w Polsce chciało się chcieć, jak niektórym w naszym kraju nie chce się chcieć.