A wracając na nasze podwórko:
-------------
(2007-01-16 17:00:00)
Na giełdzie mały korekcyjny spadek, ale rynek mocno niezdecydowany
(analiza)
16.1.Warszawa (PAP) - Początek dnia na giełdzie przyniósł
korekcyjne spadki po trzech sesjach wzrostów. Potem jednak indeks
WIG 20 zaczął odrabiać straty i po sporych wahaniach ostatecznie
zakończył dzień na małym minusie. Analitycy sądzą, że inwestorzy
mogą być nadal niezdecydowani, ale raczej będą chcieli realizować
zyski.
"Rynek był dziś wyjątkowo niezdecydowany, bo z dużego minusa
wyszliśmy nawet na lekki plus, a skończyliśmy na minusie, zaś
zmiany w trakcie dnia były spore, szczególnie na poszczególnych
spółkach" - powiedział Mirosław Saj z DM BISE.
"Po ostatnich wzrostach utraciliśmy impet i wydaje się, że
musiałyby bardzo dobrze zakończyć się giełdy amerykańskie, abyśmy
kontynuowali wzrosty. Dlatego myślę, że jutro może być przystanek
i w dalszym ciągu korekta, bo jest chęć realizacji dość sporych
zysków" - dodał.
Powiedział też, że ciężko prognozować rozmiary ewentualnej
korekty, ale jego zdaniem będą to raczej "krótkie przystanki", zaś
nerwowość na rynku może rosnąć.
"Myślę, że w dalszym ciągu rynek będzie się charakteryzował dużą
zmiennością i nerwowość na rynku może postępować, im dłużej
będziemy stać w miejscu, bo ryzyko wybicia w dół będzie coraz
bardziej prawdopodobne" - powiedział Saj.
"W dalszym ciągu w przypadku WIG 20 nie ma pewności, w którym
kierunku możemy pójść, a o ile MIDWIG ustanowił kolejny rekord, to
WIG 20 zatrzymał się w miejscu" - dodał.
Indeks WIG 20 spadł na zamknięciu wtorkowej sesji o 0,16 proc. i
wyniósł 3.331,36 pkt.
Podporą dla indeksu były wzrosty cen akcji TP SA oraz PKO BP. Ich
kursy wzrosły odpowiednio: o 0,8 proc. do 25,60 zł oraz o 1,2
proc. do 46,06 zł.
Indeks WIG 20 w dół ciągnęły zaś takie spółki jak KGHM oraz Pekao
SA.
Kurs miedziowej spółki spadał m.in. z powodu obniżenia
rekomendacji przez Citigroup do "sprzedaj" z "trzymaj". Kurs akcji
KGHM spadł we wtorek o 2,7 proc. do 85,7 zł.
Duże obroty na sesji - ok. 1,5 mld zł na samym tylko WIG20 - były
m.in. zasługą jednorazowej transakcji na akcjach Pekao SA, w
której sprzedano 502.431 akcji po 226 zł za sztukę.
Kurs Pekao spadł o 1,8 proc. i wyniósł na zamknięciu sesji 229,7
zł.
We wtorek zniżkowały też akcje PKN Orlen z powodu informacji, że
w czwartek rada nadzorcza może odwołać szefa PKN Orlen Igora
Chalupca.
Cena akcji paliwowej spółki spadła we wtorek o 1,1 proc. do 48,56
zł na zamknięciu.
Według analityków ewentualne dalsze zmiany w zarządzie PKN,
oprócz wielokrotnie przepowiadanego odwołania prezesa, spowodują
osłabienie kursu tej spółki. Na razie bowiem taka możliwość nie
została zdyskontowana przez rynek.
We wtorek trzy gazety zapowiedziały, że na najbliższym
posiedzeniu rady nadzorczej PKN Orlen dojdzie do zmiany na
stanowisku prezesa spółki, a nowym szefem koncernu zostanie
dotychczasowy jego wiceprezes Piotr Kownacki.
"Gdyby po odwołaniu Chalupca doszło do dalszych zmian w
zarządzie, to mógłoby to znowu negatywnie wpływać na kurs. Ten
czynnik nie jest jeszcze dyskontowany przez rynek, ani nie jest
odzwierciedlony w cenie" - powiedział we wtorek PAP Flawiusz
Pawluk z DM BZ WBK.
Według Pawluka Chalupec jest osobą bardzo kompetentną i
doświadczoną, i nie ma znaczenia kto zostanie jego następcą,
ponieważ w Polsce nie ma osoby o tak dużym doświadczeniu w branży.
Pawluk uważa, że informacja o możliwym odwołaniu Chalupca jest
zła, ale - jak przypomina - krąży ona na rynku już od dłuższego
czasu i dlatego większość inwestorów miała możliwość przygotować
się na taką ewentualność.
Barbara Woźniak (PAP)
bas/ osz/
-------------
Saj już zwałę od dawna wietrzy, ale jakoś ta nie chce przyjść. Albo ta Zwała jakaś leniwa albo Saj za bardzo pesymista z niego.
