Nieudaczny rząd PIS wydaje nasze pieniądze na tzw. cele społeczne ( 500+,300+, mieszkania+ i inne bzdury typu fundacja narodowa na, zakup kolekcji obrazów, telewizję pis) czyli przeżera kasę i prowadzi nas w ten sposób w kierunku Korei i Grecji. Przy czym problemy ubóstwa wrócą jak się kasa skończy a skończy się niebawem. Wciskają kit suwerenowi, dają pieniądze po to aby zaspokoić chore ambicje kartofla i jego nieudacznych zwolenników. W tym czasie kiedy kraj się pogrąża pisowcy nabijają sobie kabzę. Ale ciemnogród tego nie widzi a zobaczy jak bieda im do d. zajrzy.Bo nikt na rynkach w to PKB nie wierzy. I słusznie. Zagranica stąd ucieka. Polska bankrutuje, ale o tym jeszcze głośno się nie mówi, by uciec przed panikom. Sam dobrze wiesz, że giełda jako pierwsza mówi, czy dana gospodarka to prawda, czy fałsz. Europa nie chce kolejnego kryzysu, bo i tak ma problemy we Włoszech, Grecji i częściowo Hiszpanii. A Polska za czasów PIS to wydawanie kasy na maxa bez inwestycji. Rekordów można szukać za to w innych miejscach:
- kradzież kasy przez pisowców poprzez etaty w spółkach
- miliardy złotych rocznie na kościół katolicki
- 500+ porażka która zniszczy polską gospodarkę
- koszmarne zadłużenie, jakiego nie robiło razem Gierek+SLD+PO=PSL
Poza tym wyjątkowo łatwo jest szastać pieniędzmi w trakcie prosperity. Co zrobi główny EKONOM Jarosława K gdy w europie pojawi się kryzys? zacznie odbierać "przywileje+' ograniczać wydatki na inwestycje które są obecnie tylko na papierze czy zarząda zwrotu premii i gratyfikacji od Misiewiczów i tego typu kolegów?