DOWCIPY DAMSKO-MĘSKIE!!!

luźne dyskusje inwestorów
zaqzaq
Starszy chorąży
Posty: 1788
Rejestracja: 14 kwie 2005 17:28

Odp:DOWCIPY DAMSKO-MĘSKIE!!!

Postautor: zaqzaq » 01 lut 2006 00:00

a może taki :)

5 lipca 1410 roku. Wstaje świt. W lesie budzi się polski obóz. Poranny posiłek, modlitwa. Jagiełło staje przed namiotem, powiadomiony o przybyciu posłów krzyżackich. - Panie, Wielki Mistrz, Ulrik von Jungingen, proponuje, by zamiast toczyć tu krwawą bitwę i stracić kwiat rycerstwa, wyznaczyć jednego z każdej ze stron. Niech oni stoczą pojednek, a który z nich zwycięży, tego strona uznana zostanie za zwycięską w całej bitwie. Po chwili namysłu Jagiełło się zgodził. Posłowie odjechali, a Jagiełło podążył do namiotów rycerzy.
- Słuchaj Zawisza, zamiast bitwy będzie pojedynek - pójdziesz walczyć o wygraną bitwę ?
- No wiesz Władek, pojutrze tak. No może jutro... Ale dziś nie dam rady. Rozumiesz, imprezka była, daliśmy czadu no i ... Po prostu nie dam rady.. Król udał się więc do kolejnego rycerza:

- Powała, pójdziesz walczyć w pojedynku o wygraną bitwę ?
- Sorki Władek, wczoraj byla imprezka u Zawiszy. Daliśmy czadu no i wiesz.... Pojutrze spoko, dziś nie dam po prostu rady.... Udał się więc Jagiełło do kolejnego namiotu:

- Zbyszko, pójdziesz walczyć o wygraną bitwę ?
- Królu złoty, nie dam rady. Była imprezka ...
- Tak, tak, wiem - u Zawiszy. Kto jeszcze tam był ?
- No chyba wszyscy...
- Zwołaj wojska, niech się ustawią w szeregu pod lasem.. Stanęło więc polskie wojsko pod lasem, naprzeciw król.
- Słuchajcie, bedzie pojedynek o wygraną bitwę. Czy ktoś z was jest w stanie stanać do niego ? Siedzą rycerze w kulbakach, każdy łypie na drugiego, głowy pospuszczali. Nikt nie chce ... Nagle slychać:

- Ja ! Ja ! Ja chce !!! Ja pójde !!!
Rozglądają się i widzą - stary dziad z brodą do pasa, ubrany w jakiś taki jutowy worek, łachmany.
- Rany Boskie, nie ma nikogo innego ????
No i nikogo innego nie bylo. Dali więc dziadkowi długi dwuręczny miecz. Idzie dziadek przez pole, miecza nie dał rady dźwignać więc ciagnie go za sobą .... Patrzą Polacy, a z przeciwnej strony wyjeżdża na koniu wielkim jak stodoła zakuty cały w lśniącą zbroję wielki jak dąb rycerz. Jagiełło chwyta się za głowę i jęczy, a Polacy wrzeszczą:

- Dziaaaadeeeeek !!! W nooooogiiiiii !!! W noooooogggiiiiiiiiiiiiiii!!! Rycerz niemiecki jednak juz ruszyl, dopadl dziadka który wogóle nie zamierzal uciekać, podniósl sie tuman kurzu. Nic nie widać tylko jakieś takie jeki slychać. Po chwili wiatr oczyscil pole z pylu. Patrza Polacy, a tam konń bez nóg, krzyzak bez nóg, a dziadek stoi i trzesaca sie reka trzyma miecz na gardle niemca. I mówi:

- Masz szczescie *****, ze krzyczeli "w nogi", bo bym ci leb ***** !!!


REKLAMA


zaqzaq
Starszy chorąży
Posty: 1788
Rejestracja: 14 kwie 2005 17:28

Odp:DOWCIPY DAMSKO-MĘSKIE!!!

Postautor: zaqzaq » 01 lut 2006 00:03

i jeszcze raz :)

Waldek został dłużej w pracy i zaczął wspominać stare dobre czasy hipisowskie: codziennie nowa panienka, narkotyki, zabawa non stop i pomyślał ,że tak po 20 latach znowu by zapalił jakąś trawkę. Poszedł więc na starą dzielnicę, gdzie mieszkał jako młodzik i spotkał starego kolegę- dilera Heńka.
- Cześć Waldek.
- Cześć Heniu słuchaj- zapaliłbym jakiś towar, byle dobry.
- OK tylko pod warunkiem, że zapalisz go, jak będziesz sam i najlepiej w jakimś zamkniętym pomieszczeniu.
Waldek obiecał; wchodzi do domu, patrzy żona śpi, dzieci śpią, więc zamknął się w ubikacji i pali.
Zaciągnął się pierwszy raz otworzył oczy, a tu ciemno, wypuścił dym a tu jasno. Znowu zaciągnął się otworzył ocz,y a tu ciemno, wypuścił dym -jasno.
- Ale ten towar się zmienił przez te 20 lat -myśli Waldek, sprubuję jeszcze raz.
Zaciągnął się -ciemno, wypuścił dym- jasno. Nagle pukanie do drzwi łazienki.
- Walkdek co ty tam robisz?- pyta żona
- Jak to co - golę się.
- Trzy dni!!!???

Tadosek
Młodszy chorąży
Posty: 587
Rejestracja: 18 paź 2005 19:54
Lokalizacja: Zakopane

DOWCIPY DAMSKO-MĘSKIE!!!

Postautor: Tadosek » 01 lut 2006 07:23

Dobre, dobre





5*

Jot23
Kapitan
Posty: 55914
Rejestracja: 06 cze 2005 00:53

Odp:DOWCIPY DAMSKO-MĘSKIE!!!

Postautor: Jot23 » 01 lut 2006 13:40

:twisted:
POWODZENIA-a ja i tak będę robił po swojemu :-)

Skalar
Starszy chorąży
Posty: 1036
Rejestracja: 27 sty 2006 00:17
Lokalizacja: TSN

Odp:DOWCIPY DAMSKO-MĘSKIE!!!

Postautor: Skalar » 01 lut 2006 15:41

Fajny pomysł z tą stronką !
W robocie mam tYlko intranet a dzięki niemu dostęp do Parkietu.
W PRACY ATMOSFERA PO H...JU FEST. SAME BABY.
A tu mogę się rozchmurzyć :)
Rozum przychodzi z wiekiem. Najczęściej jest to wieko trumny.
https://zapodaj.net/fa309b0d292cd.jpg.html

bankrut
Chorąży sztabowy
Posty: 4032
Rejestracja: 14 kwie 2005 17:28
Lokalizacja: parkiet.com regulamin
Kontakt:

Odp:DOWCIPY DAMSKO-MĘSKIE!!!

Postautor: bankrut » 01 lut 2006 16:21

Młoda matka pyta lekarza, jak wygląda jej dopiero co urodzone dziecko.
Wszystko ma na miejscu.
Uroczy blondynek, skóra jednak jak u Murzynka,a rysy typowo azjatyckie.
Na przyszłość radziłbym,aby pani nie przesadzała z seksem grupowym
- odpowiada lekarz.-
Przecież to cudowna wiadomość, panie doktorze! - Była taka balanga,
że bardzo bałam się, że mój mały urodzi się z ogonem i będzie szczekać!
Regulamin Parkiet.com -> http://www.parkiet.com/jforum/regulamin.jsp [-o<
Dobry inwestor musi pozbyc sie swoich fantazji.

krytyk12
Chorąży
Posty: 909
Rejestracja: 20 gru 2005 19:34

Odp:DOWCIPY DAMSKO-MĘSKIE!!!

Postautor: krytyk12 » 01 lut 2006 17:53

Idą dwie kumpele na wyścigi konne.-Według jakich zasad będziemy obstawiać?-pyta się jedna. -Zróbmy tak-mówi druga.-Ile miałaś lat, jak straciłaś cnotę? - Trzynaście-odpowiada pierwsza.-Ja czternaście-mówi druga-więc dodajmy i obstawmy klacz o numerze 27.Tak też zrobiły. Gonitwa się kończy... meta, pierwsza przychodzi klacz z numerem 27.Odebrały wygraną i radosne opowiedziały o wszystkim własnym mężom.Następnego weekendu idą na wyścigi męzowie i rozumują tak:-nie będziemy stosowali prymitywnych babskich schematów.-Ty ile numerów robisz w nocy?-pyta jeden.-Nie mniej niż pięć-odpowiada drugi.-Ja nie mniej niż sześć-ripostuje pierwszy.Po tych stwierdzeniach obaj obstawiają klacz o numerze 11. Gonitwa...meta...pierwsza przychodzi klacz o numerze dwa.Rozgoryczony mówi jeden do drugiego:-Widzisz, gdyby nie te głupie przechwałki, wygralibyśmy.

Coachman
Chorąży
Posty: 963
Rejestracja: 29 kwie 2005 17:35

Odp:DOWCIPY DAMSKO-MĘSKIE!!!

Postautor: Coachman » 01 lut 2006 18:30

Podczas wytrysku.
Jeden plemnik już dalej nie może... Więc krzyczy do pozostałych:
"HEJ! Wiecie że jesteśmy w D***?"
Na to reszta plemników zawróciła z niesmakiem.
A jeden, który to wymyślił dotarł do celu.
To właśnie tak rodzą się geniusze - roberciki.

W życiu piękne są tylko chwile. (Ryszard Riedel - DŻEM)
Obrazek

vito
Kapitan
Posty: 43242
Rejestracja: 14 kwie 2005 17:28
Lokalizacja: Poznań

Odp:DOWCIPY DAMSKO-MĘSKIE!!!

Postautor: vito » 01 lut 2006 18:39

Donald Tusk po smierci trafił do nieba.U bram niebios spotyka sw. Piotra,
który go oprowadza po niebie. Tuska bardzo zaciekawiły zegary
rozmieszczone w ogromnej ilosci po całym niebie. Pyta się więc sw.
Piotra:
- Co to są za zegary i czemu wskazują różne godziny?
- Widzisz Donaldzie- odpowiada sw.Piotr- Każdy człowiek ma taki zegar, którego wskazówki przesuwają się do przodu z każdym
kłamstwem. Z chwilą urodzin zegar każdego człowieka wskazuje godzinę 12.
Widzisz tu na przykład jest zegar Matki Teresy, który wciąż wskazuje godzinę 12.
-A gdzie są zegary Kaczyńskich ?
- Ich zegary robią za wentylatory w holu głównym....!
Ostatnio zmieniony 01 lut 2006 18:39 przez vito, łącznie zmieniany 1 raz.

slayer74
Kapitan
Posty: 44305
Rejestracja: 19 lip 2005 13:21
Lokalizacja: West Poland- FZ 1974

Odp:DOWCIPY DAMSKO-MĘSKIE!!!

Postautor: slayer74 » 01 lut 2006 18:45

Fajny pomysł z tą stronką !
W robocie mam tYlko intranet a dzięki niemu dostęp do Parkietu.
W PRACY ATMOSFERA PO H...JU FEST. SAME BABY.
A tu mogę się rozchmurzyć :)
to może spróbuj jakiegoś romansu biurowego jeśli jest jakaś ciekawa pani do zaliczenia :wink: :twisted: a jeżeli nie bo są panie zbyt posunięte wiekowo to zostań ...... konserwatorem zabytków i przesmaruj jakieś zabytkowe próchno teraz jest moda na mature/granny sex :wink: 8) :twisted: :twisted: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ostatnio zmieniony 01 lut 2006 18:46 przez slayer74, łącznie zmieniany 1 raz.
Pieniądz robi pieniądz a bieda robi jeszcze wiekszą biedę !!!

Skalar
Starszy chorąży
Posty: 1036
Rejestracja: 27 sty 2006 00:17
Lokalizacja: TSN

Odp:DOWCIPY DAMSKO-MĘSKIE!!!

Postautor: Skalar » 01 lut 2006 19:17

Wiedziałem,że jak złowiek się uzewnętrzni to zaraz ktoś się po nim przejedzie :?
Dięki za radę..
Dzięki Bogu możliwości jest zawsze wiele...
Personel pod tym względem do D....
Ale sytuację ratuje to, że mam kontakt z klientami i klientkami też.
NIma jak praca z klientem :)
--dziwnie zabrzmiało.
Raczej z klientkami .
Jest tyle nieszczęśliwych kobiet. zanim przejdę do spraw służbowych
zawsze muszę wysłucha co je boli .

No.
Spadam.
Mam dość nadgodzin.
Rozum przychodzi z wiekiem. Najczęściej jest to wieko trumny.
https://zapodaj.net/fa309b0d292cd.jpg.html

MiśUszatek
Starszy sierżant sztabowy
Posty: 251
Rejestracja: 21 paź 2005 12:54

Odp:DOWCIPY DAMSKO-MĘSKIE!!!

Postautor: MiśUszatek » 01 lut 2006 19:51

- może nie wszyscy znają :)

Przychodzi klient do fryzjera.Za strzyżenie zabiera się uczeń.
Obcina włosy,potem brzytwą wyrównuje nad uszami, ale ręce mu się trzęsą... i skaleczył klienta. Szef to zobaczył i jak nie zamachnie się na ucznia.Uczeń odchylił się, dostał klient.
Uczeń jeszcze bardziej zdenerwowany,ręce jeszcze bardziej drżą, obcina dalej i znowu skaleczył klienta. Szef to zobaczył i jak nie zamachnie się na ucznia... uczeń uchyla się, znowu dostał klient.
Uczeń spanikowany próbuje dalej, ręce mu się trzęsą.
Nagle obciął klientowi ucho,krew się leje, a klient do niego:"Chłopie kopnij to ucho pod stół, bo jak szef zobaczy to mnie chyba zabije..."
Ostatnio zmieniony 01 lut 2006 19:52 przez MiśUszatek, łącznie zmieniany 1 raz.

nino
Młodszy chorąży sztabowy
Posty: 3468
Rejestracja: 19 sty 2006 10:03

Odp:DOWCIPY DAMSKO-MĘSKIE!!!

Postautor: nino » 02 lut 2006 09:40

Podśpiewując idzie zajączek przez las i spotyka ślepego kreta.
<Gdzie idziesz zajączku pyta kret?
<A idę trochę podupczyć -może pójdziesz ze mną?
<Wiesz sam nie pójdę bom ślepy ale z tobą bardzo chętnie.
Idąc razem leśną dróżką w pewnym momencie zajączek przewraca się potykając się o wystający korzeń i mówi O *****.

A kret zdejmując czapeczkę DZIEŃ DOBRY.

czarusek
Starszy chorąży
Posty: 1209
Rejestracja: 07 gru 2005 08:12

Odp:DOWCIPY DAMSKO-MĘSKIE!!!

Postautor: czarusek » 02 lut 2006 09:45

Do gabinetu lekarza wchodzi mężczyzna i już od progu woła:
- Panie doktorze, proszę mnie wykastrować!
Doktor patrzy na niego zaskoczony, po czym pyta:
- Wykastrować? Czy jest pan tego całkowicie pewien?
- Tak, tak, jestem najzupełniej pewien! Proszę mnie wykastrować! ? odpowiada pacjent.
Lekarz jest bardzo zdziwiony, ale kastruje pacjenta. Cała sprawa nie daje mu jednak spokoju, więc po zabiegu pyta:
- Niech pan mi powie, bo jestem bardzo ciekawy, dlaczego pan chciał się wykastrować?
- A wie pan, niedawno się ożeniłem, moja żona jest wyznania mojżeszowego i bardzo na to nalegała.
- To pan chciał się obrzezać!
- A co ja powiedziałem?!

czarusek
Starszy chorąży
Posty: 1209
Rejestracja: 07 gru 2005 08:12

Odp:DOWCIPY DAMSKO-MĘSKIE!!!

Postautor: czarusek » 02 lut 2006 09:49

Dwa małżeństwa spotkały się na małym przyjątku, u jednego z nich w domku
letniskowym. Wieczorem, po udanej kolacji jeden z facetów zaproponował
drugiemu, by zamienili się żonami na noc. Ten drugi myśląc sobie "A co
tam, moja i tak ma miesiączkę" zgodził się. Na koniec uzgodnili między
sobą,
że przy śniadaniu dadzą sobie tajemne znaki, ile razy każdy z nich miał
kolegi żonę, pukając w słoik z dżemem.
Nazajutrz rano, jeden z nich, z uśmiechnięta twarzą stuknął łyżeczka w
słoik z dżemem dwa razy, drugi stuknął raz w słoik z dżemem,
a po chwili wahania jeszcze dwa razy w słoik z Nutellą.


Wróć do „Hyde Park”

REKLAMA

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości