LUDZIE!!! FUNDUSZE NIE CHCĄ UMORZYĆ MOICH JEDNOSTEK!

[AMBITNY]

Dobrze wiesz że nie chodzi mi tutaj o żadną "mityczną siłę" tylko matematykę. Inwestorzy zagraniczni W WIĘKSZOŚCI mają niższą awersję do ryzyka niż krajowi, a notowania polskich spółek przekroczyły ostatnio pewną krytyczną wartość wariancji (matematyczna miara ryzyka), która dla większości zagranicznych inwestorów jest nie do zaakceptowania.

Dlatego teraz będą wykorzystywać każde wzrosty do wychodzenia z Warszawy.

Dzisiaj np widać to jak na dłoni. GPW rozpoczęła notowania od wzrostów (inwestorzy krajowi którzy liczą na "promocję" kupują akcję), a teraz stopniowo opada. Jednocześnie osłabia się złotówka (popatrz na wykresy INTRADAY walut np EUR/PLN). Wniosek z tego taki że kapitał z GPW ucieka za granicę...



1.Skoro wiesz co jest przyczyną spadków i w jaki sposób dalej będzie sie klarowała sytuacja na GPW to raczej nie powinniennes mieć problemów z umorzeniem jednostek uczestnictwa w najbardziej odpowiednim dla Ciebie momencie.Czyli na tym zyskasz!

2.Idąc dalej skoro wiesz kto stoi za przyczyną spadków i jestes pewien , że tendencja spadkowa będzie się utrzymywać to za umorzone jednostki polecam zakup eSek na Wig20.Zarobisz podwójnie najpierw wyjdziesz z funduszu w odpowiednim czasie a potem nadrobisz sobie stratę z nadwiązką na kontraktach terminowych(W rozumieniu Regulaminu Giełdy kontraktem terminowym jest umowa zawartana giełdzie pomiędzy sprzedającym prawo na termin a kupującym to prawo na termin, na warunkach określonych przez Giełdę w standardziei nstrumentówpochodnych, w której strony ustalają wartość instrumentu bazowego, po którejnastąpi wykonanie umowy.).Czyli znowu zyskasz!

Reasumując przed Tobą rozpoczyna sie teraz okres żniw

i przy okazji pozwolę sobie zadać parę pytań , będę bardzo wdzięczny za odpowiedzi na nie:

1.Dlaczego inwestorzy zagraniczni mają niższą awersję do ryzyka niż krajowi?

2.Na jakim poziomie jest ta krytyczna wartość wariancji ,która została przekroczona?

3. " Wniosek z tego taki że kapitał z GPW ucieka za granicę "

a)Jeżeli kapitał ucieka za granicę to oznacza ,że dla inwestorów zagranicznych jest on ich kapitałem krajowym?

b)Czyli jesli dobrze odczytałem Twoją intencję to jak polscy inwetorzy zaczną wycofywać sie z inwestycji zagranicznych to zaobserwujemy napływ kapitału krajowego?Albo napływ na gpw zarobionego kapitału zagranicznego przez polskich inwestorów krajowych.

[AMBITNY]

Cały czas oczekuje odpowiedzi na moje pytania od Korra .

I sie niestety nie doczekam , generalnie nie odpowiadam na takie bzdury jak ktoś wypisuje(a raczej kopiuje z innych stron bo sam nie ma o tym zieloneego pojęcia) ale denerwuje mnie jak i*** tłumaczy mi co to jest "wariancja (matematyczna miara ryzyka)".

[Skalar]

"Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której fundusz zawiesiłby odkupywanie jednostek. Z punktu widzenia marketingowego byłby to jego koniec. Fundusze mają zawarte umowy kredytowe, które zapewniają im płynność wypłat" - zapewnia jeden z zarzadzających TFI.

"Nie zamierzamy zawieszać umarzania jednostek inwestycyjnych. Rynek jest płynny, nie ma takiej potrzeby" - wyjaśnia inny zarzadzający.

"Mało kto, kupując jednostki inwestycyjne jest świadom, że może mieć problemy związane z ich sprzedażą. Utrudnia to ustawa o funduszach inwestycyjnych. TFI mają bowiem prawo zawiesić odkupywanie jednostek, jeśli w ciągu 2 tygodni klienci zażądają umorzeń, których wartość przekracza 10% aktywów funduszu. Taką informację można znaleźć w każdym pełnym prospekcie".

Cytaty z Analizy Online.
-
Nie chodzi mi o jakiś konkretny fundusz. Wszystie stoją przed wielkim dylematem mając twardy orzech do zgryzienia jak nie zrazić do siebie
posiadaczy jednostek. Tylko czy aby zatrzymywanie ich za wszelką cenę
ma sens i jest jedynym wyjściem z tej trudnej sytuacji gdzie na dwoje babka wróżyła ?
Branie kredytów pod umarzane jednostki to jak granie na lewarkach.
Przeciętny Kowalski z pieniędzmi w TFI raczej nie ma bladego pojęcia
o tego typu decyzjach.
Obrona pozycji za pożyczone ? To mi się nie podoba. Jak rynek odbije to
o.k.
A jak nie ?

[kifasa]

Powiedzieli że ze względu na dużą liczbę zleceń najwcześniej mogą być umorzone w przyszły poniedziałek i po kursie jaki będzie wtedy obowiązywał!

SKANDAL! Mogę ich pozwać w razie dużej straty?

Witam. Niestety mam dla Ciebie złą wiadomość. Ustawa o TFI pozwala na takie działanie, pod pewnymi warunkami (np. umorzenia sięgające określonego procenta aktywów itd.). Jeżeli tak Ci odpowiedzieli, to znaczy, że takie warunki wystąpiły. Pozdrawiam i życzę pomyślnego rozwiązania sprawy.

[Korr]

Cały czas oczekuje odpowiedzi na moje pytania od Korra .

I sie niestety nie doczekam , generalnie nie odpowiadam na takie bzdury jak ktoś wypisuje(a raczej kopiuje z innych stron bo sam nie ma o tym zieloneego pojęcia) ale denerwuje mnie jak i*** tłumaczy mi co to jest "wariancja (matematyczna miara ryzyka)".

A widzisz. Doczekałeś się Musiałem jedynie wrócić z wczasów.
Na wstępie proponuję ci się trochę uspokoić, bo jak zapewne wiesz - emocje nie wpływają zbyt dobrze na proces podejmowania decyzji a co za tym idzie również na treść twoich postów.

Krótko.
1)Inwestorzy zagraniczni mają wyższą awersję do ryzyka z tego chociażby powodu, że w swoich kalkulacjach muszą uwzględniać również ryzyko walutowe.

2) Walutą krajową dla inwestora jest zawsze waluta w której zarabia/wydaje pieniądze lub wypłaca dywidendę.

[AMBITNY]

Cały czas oczekuje odpowiedzi na moje pytania od Korra .

I sie niestety nie doczekam , generalnie nie odpowiadam na takie bzdury jak ktoś wypisuje(a raczej kopiuje z innych stron bo sam nie ma o tym zieloneego pojęcia) ale denerwuje mnie jak i*** tłumaczy mi co to jest "wariancja (matematyczna miara ryzyka)".

A widzisz. Doczekałeś się Musiałem jedynie wrócić z wczasów.
Na wstępie proponuję ci się trochę uspokoić, bo jak zapewne wiesz - emocje nie wpływają zbyt dobrze na proces podejmowania decyzji a co za tym idzie również na treść twoich postów.

Krótko.
1)Inwestorzy zagraniczni mają wyższą awersję do ryzyka z tego chociażby powodu, że w swoich kalkulacjach muszą uwzględniać również ryzyko walutowe.

2) Walutą krajową dla inwestora jest zawsze waluta w której zarabia/wydaje pieniądze lub wypłaca dywidendę.

Wiedziałem , że taka kanalia wychodzi ze swojej nory tylko wtedy gdy jest święcie przekonana , że coś idzie po jej myśli. Czemu wcześniej mi nic nie odpisywałeś???Wczasy a gdzie niby na nich byłeś w Tesco na kasie?(nie obrażając oczywiście pracowników Tesco , którym do pięt nie dosięgasz)

Poza tym wcale nie podszedłem emocjonalnie do Twojej osoby .Nazywając Ciebie idiotą oraz kanalią miałem na myśli to, że jesteś człowiekiem , który nie potrafi sformułować własnych myśli , kopiuje tylko artykuły gdzieś przeczytane w internecie i nie potrafi sie przyznać do swoich błędów. Słusznie zauważyłeś używając w stosunku do Twojej osoby takich zwrotów mógłbym rzeczywiście obrazić jakaś kanalię tudzież idiotę (bo ty nawet na takie sformułowanie nie zasługujesz)- za co przepraszam. Przy mojej ocenie Ciebie starałem sie podejść jak najbardziej obiektywizująco wystrzegając sie wszelkich emocji.

i dalej nie widzę odpowiedzi na moje pytania , więc je powtórzę , nie wiem może nie doczytałeś , może nie zrozumiałeś


1.Od zawsze wydawało mi się , że fundusze inwestycyjne zagraniczne , zabezpieczają sie przed ryzykiem walutowym w postaci hedgigu na waluty (ale ty za pewnie nie wiesz co to jest ).Więc moje pytanie nadal pozostaje aktualne -dlaczego inwestorzy zagraniczni mają niższą awersję do ryzyka niż krajowi???I swoją drogą -jak masz ******** głupoty to lepiej nic nie pisz.

2.Na jakim poziomie znajdowała się krytyczna wartość wariancji , która została przekroczona 23.01.2008???
i skoro wtedy została przekroczona to z czym mamy teraz do czynienia?

3.Jeżeli wtedy mieliśmy odpływ kapitału zagranicznego z GPW w Warszawie (według Ciebie) to teraz wynika z zaistniałej sytuacji , że dzisiejszy spadek spowodował nasz kapitał krajowy , który niebawem powróci?(przecież nic w przyrodzie nie ginie!!! )