w "wynikach" spolek Karkosikowych bardzo istotne (o ile nie glowne )znaczenie maja "wyceny" spolek /aktywow finansowych
Spolka A posiada spolke B ta posiada C a ta posiada A (najczesciej wszystkie posiadaja wszystkie)
Z zasady ostroznej wyceny (zazwyczaj stosowanej) w rachunku wynikow ujmuje sie OBNIZENIE wartosci aktywow, podwyzszenia nie
W zwiazku z tym ma znaczenie czy przy takich "krzyzowkach" ktoras z w/w spolek spadla mocno (a zazwyczaj i trwale) na wartosci
Karkosik "wprowadzil" KREATYWNE KSIEGOWANIA tj wpisywal w "zyski" wzrost wartosci SWOICH spolek
A zatem jesli kurs spolki B wzrosl o powiedzmy 10% to "od razu" przekladal to na powiedzmy 4% wzrost kurs spolki A
Ta z kolei posiadana przez spolke C wiec "wartosc" C tez wzrastala
A ze C wzrstala to B dalej wzrastala, a zatem A dalej wzrastala i TAK W KOLKO MACIEJU
Oczywiscie przy SPADKACH jest analogicznie tylko ciagnie w druga strona tj spadek C ciagnie w dol B ten w dol A , ten w dol C itp itd
Poczytaj zreszta Managera (jest w bankierze)
FUNDUSZE DOPROWADZA DO TRAGEDII :-(
REKLAMA
no i dzis poszlo szerszym frontem
Statystyka sesji giełdowej z 24.05.2006
Liczba ciągłe ciągłe NFI jednolite
papierów:
wzrost 28 6 4
spadek 180 8 2
bez zmian 18 0 2
nie handlowano 2 0 2
Teraz juz gazety i TV beda gadac
Jutro ludziska sie moga zadeptywac w kolejkach po umarzanie
Statystyka sesji giełdowej z 24.05.2006
Liczba ciągłe ciągłe NFI jednolite
papierów:
wzrost 28 6 4
spadek 180 8 2
bez zmian 18 0 2
nie handlowano 2 0 2
Teraz juz gazety i TV beda gadac
Jutro ludziska sie moga zadeptywac w kolejkach po umarzanie
POWODZENIA-a ja i tak będę robił po swojemu
To jest przegięcie, ile można spadać, Ameryka cały czas pikuje w dół bez żadnego + na zamknięciu, jak tak dalej pójdzie to Dow Jones spadnie poniżej 11.000 pkt. Aż się boje pomyśleć co będzie dalej. Wczoraj u nas było wielkie odbicie na koniec dnia co należało wykorzystać do sprzedania akcji na koniec sesji lub dziś na początku. I tak się stało, rynek niedźwiedzia - nic na to nie poradzimy.
W Europie spadki - mam watpliwości czy utrzymamy 2750. Cienko to widzę. Kiedyś się to musi skończyć (tylko na jakim poziomie?) Całe szczęście, że EURo nie jest jeszcze pow. 4. Miejmy nadzieje, że nie przebije tego poziomu.
Już wiadamo, kto wczoraj kupował a kto sprzedawał (nasze fundusze od przyjaciół zza wielkiej wody). Nieobrze, niedobrze. Ciekaw jestem jak się PKN jutro zachowa po tej nieciekawej informacji - pewnie na początek spadek a potem być może fundusze będą bronić przed większymi spadkami. Także poziom 2750, bo na pewno indywidualnie tego robić nie będą bo nie mają takiej kasy.[/quote]
W Europie spadki - mam watpliwości czy utrzymamy 2750. Cienko to widzę. Kiedyś się to musi skończyć (tylko na jakim poziomie?) Całe szczęście, że EURo nie jest jeszcze pow. 4. Miejmy nadzieje, że nie przebije tego poziomu.
Już wiadamo, kto wczoraj kupował a kto sprzedawał (nasze fundusze od przyjaciół zza wielkiej wody). Nieobrze, niedobrze. Ciekaw jestem jak się PKN jutro zachowa po tej nieciekawej informacji - pewnie na początek spadek a potem być może fundusze będą bronić przed większymi spadkami. Także poziom 2750, bo na pewno indywidualnie tego robić nie będą bo nie mają takiej kasy.[/quote]
"Chcesz mieć hossę? Bądź jak James Bond: kup trochę akcji i uratuj świat." - Trolejbus.
Wróżbici z Parkietu: viewtopic.php?f=1&t=229359
Wróżbici z Parkietu: viewtopic.php?f=1&t=229359
z Rzepy:
Dotychczas hossę na rynku podgrzewały same towarzystwa funduszy inwestycyjnych. Instytucje te na kampanię reklamową swoich usług wydały przez pierwsze cztery miesiące roku niemal 20 mln zł, czyli 273 proc. więcej niż w tym samym czasie 2005 r.
Reklama okazała się skuteczna. Od początku roku do funduszy inwestycyjnych (głównie takich, które chociaż część pieniędzy lokują w akcje) wpłacono o 10,9 mld zł więcej, niż z nich wycofano. Dla porównania - w całym ubiegłym roku saldo to wyniosło 18,6 mld zł.
Dla doświadczonych graczy taki napływ pieniędzy powinien być ostrzeżeniem. Tym bardziej że w tym samym czasie akcji pozbywały się otwarte fundusze emerytalne oraz najbardziej czujni inwestorzy zagraniczni. Z danych NBP wynika, że ci drudzy wycofali przez pierwsze trzy miesiące roku prawie dwa miliardy złotych.
Dotychczas hossę na rynku podgrzewały same towarzystwa funduszy inwestycyjnych. Instytucje te na kampanię reklamową swoich usług wydały przez pierwsze cztery miesiące roku niemal 20 mln zł, czyli 273 proc. więcej niż w tym samym czasie 2005 r.
Reklama okazała się skuteczna. Od początku roku do funduszy inwestycyjnych (głównie takich, które chociaż część pieniędzy lokują w akcje) wpłacono o 10,9 mld zł więcej, niż z nich wycofano. Dla porównania - w całym ubiegłym roku saldo to wyniosło 18,6 mld zł.
Dla doświadczonych graczy taki napływ pieniędzy powinien być ostrzeżeniem. Tym bardziej że w tym samym czasie akcji pozbywały się otwarte fundusze emerytalne oraz najbardziej czujni inwestorzy zagraniczni. Z danych NBP wynika, że ci drudzy wycofali przez pierwsze trzy miesiące roku prawie dwa miliardy złotych.
POWODZENIA-a ja i tak będę robił po swojemu
Mam wrażenie, że fundusze się z nami bawią, nie raz już było (w przeszłości - zwała kontrolowana) - indywidualni kupili ale nie chciało iść w górę to po kilku miesiacach sprzedali a fundy odkupiły tanio a potem ostra jazda w górę.
Skoro spada bezrobocie, jak to mówią w TV, kasa od Unii płynie na inwestycj to nie ma powodu do paniki.
Skoro spada bezrobocie, jak to mówią w TV, kasa od Unii płynie na inwestycj to nie ma powodu do paniki.
"Chcesz mieć hossę? Bądź jak James Bond: kup trochę akcji i uratuj świat." - Trolejbus.
Wróżbici z Parkietu: viewtopic.php?f=1&t=229359
Wróżbici z Parkietu: viewtopic.php?f=1&t=229359
-
- Starszy chorąży
- Posty: 1024
- Rejestracja: 22 mar 2006 17:14
no i stany na zielono . predzej czy pozniej odbijemy, choc raczej jeszcze troche paniki bedzie.pozdrMam wrażenie, że fundusze się z nami bawią, nie raz już było (w przeszłości - zwała kontrolowana) - indywidualni kupili ale nie chciało iść w górę to po kilku miesiacach sprzedali a fundy odkupiły tanio a potem ostra jazda w górę.
Skoro spada bezrobocie, jak to mówią w TV, kasa od Unii płynie na inwestycj to nie ma powodu do paniki.
Ja jestem spokojn - mam Alchemię i PKN to myślę, że żle nie będzie (w tym ostatnim fundy kupę kasy ładują nie po to by stracić) a na Alchemię wkrótce się powinno wyjaśnić z tą stocznią.no i stany na zielono . predzej czy pozniej odbijemy, choc raczej jeszcze troche paniki bedzie.pozdrMam wrażenie, że fundusze się z nami bawią, nie raz już było (w przeszłości - zwała kontrolowana) - indywidualni kupili ale nie chciało iść w górę to po kilku miesiacach sprzedali a fundy odkupiły tanio a potem ostra jazda w górę.
Skoro spada bezrobocie, jak to mówią w TV, kasa od Unii płynie na inwestycj to nie ma powodu do paniki.
Mam jeszcze inne spóły ale to sprawa na miesiące.
"Chcesz mieć hossę? Bądź jak James Bond: kup trochę akcji i uratuj świat." - Trolejbus.
Wróżbici z Parkietu: viewtopic.php?f=1&t=229359
Wróżbici z Parkietu: viewtopic.php?f=1&t=229359
-
- Starszy chorąży
- Posty: 1024
- Rejestracja: 22 mar 2006 17:14
widze wiec Trolejbus ze na alchemii jestesmy razem. tez sie zastanawiam nad orlenem no bo w koncu zaraz zacznie wiac i cos i tam piznie w tych stanach czy meksyku. na razie czekam na lepsze czasy choc niestety z wyjsciem sie spoznilem, wiec choc wciaz na plusie nie za ciekawy mam humor ale jak przychodzi mi chetka na sprzedaz wychodze na spacer. jak znam zycie za dwa, 3 miesiace musialbym odkupowac znacznie drozej. oby nam stoczniowcy dopisali. pozdr
-
- Podporucznik
- Posty: 13254
- Rejestracja: 18 kwie 2006 09:19
REKLAMA
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości