Na foreksie siedzę już jakiś czas i były zyski, były też porażki, ale generalnie, zawsze wychodziłem na swoje. Tyle, że teraz jest jakoś łatwiej...
Na początku podstawowym błedem było to, że zbyt mocno sie angażowałem i starałem się wychwytywać małe ruchy wykorzystując dużą cześć kapitału. Fakt, jak decyzja była trafna zysk był duży, ale jedna pomyłka i bach!
Teraz w wieśkzości poluję na co najmniej 50pips zysku - takie ruchy można przewidzieć, bo te drobne to prawie nigdy i zysk mniejszy, ale pewny.
Taka sobie refleksja
-
- Starszy sierżant sztabowy
- Posty: 206
- Rejestracja: 29 cze 2005 13:23
REKLAMA
-
- Starszy sierżant sztabowy
- Posty: 206
- Rejestracja: 29 cze 2005 13:23
Odp:Taka sobie refleksja
Co chciałeś przez to powiedzieć?
REKLAMA
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 63 gości