brawo kretyni z unii , znowu zostali ***
Ukraińska przygoda Władimira Putina doprowadziła do destabilizacji regionu i zrujnowała stosunki z Zachodem, ale nie zniszczyła zaufania do potencjału Rosji – zauważa Bloomberg. Świat przeciera oczy: obłożona zachodnimi restrykcjami rosyjska gospodarka rozkwita.
Czy prezydent Rosji przewidział taki przebieg wypadków? Pojawiają się takie sugestie, bo osunięciu się na dno w roku ubiegłym, pierwsze miesiące 2015 roku przynoszą niesamowite odrodzenie rosyjskiego biznesu. Na pewno ogromne znaczenie ma fakt, że niektóre kraje Unii Europejskiej skutecznie zablokowały zaostrzenie restrykcji gospodarczych, ale i to należy zapisać Putinowi jako sukces. Efekt jest taki, że europejska gospodarka zaczyna się dusić we własnym sosie, a Rosja nabiera rozpędu. Zdaniem ekspertów kluczowe będą najbliższe miesiące. Czy przyniosą one kolejne wzrosty, czy - jak wieszczą niektórzy - dojdzie do dramatycznego załamania rosyjskiego rynku?
Sankcje, które nałożył na Rosję Zachód, miały ukarać ją za oderwanie Krymu od Ukrainy. I ukarały. W 2014 roku rosyjskie akcje, obligacje i towary miały najgorsze wyniki ze wszystkich krajów wschodzących. Teraz jest zupełnie inaczej. Inwestorzy znów zaczynają faworyzować Rosję. Doszło do tego, że po tąpnięciu, do którego doszło pod koniec ubiegłego roku, rubel znów odzyskał wigor i dzisiaj bryluje wśród 30 walut gospodarek wschodzących - obecnie jest z nich najmocniejszy - zauważa Bloomberg.
Rosyjska gospodarka odradza się niczym feniks z popiołów fot: Kremlin.ru
19.03.2015 r. Władimir Putin na kongresie Rosyjskiego Związku Przemysłowców i Przedsiębiorców.
Ukraińska przygoda Władimira Putina doprowadziła do destabilizacji regionu i zrujnowała stosunki z Zachodem, ale nie zniszczyła zaufania do potencjału Rosji – zauważa Bloomberg. Świat przeciera oczy: obłożona zachodnimi restrykcjami rosyjska gospodarka rozkwita.
Czy prezydent Rosji przewidział taki przebieg wypadków? Pojawiają się takie sugestie, bo osunięciu się na dno w roku ubiegłym, pierwsze miesiące 2015 roku przynoszą niesamowite odrodzenie rosyjskiego biznesu. Na pewno ogromne znaczenie ma fakt, że niektóre kraje Unii Europejskiej skutecznie zablokowały zaostrzenie restrykcji gospodarczych, ale i to należy zapisać Putinowi jako sukces. Efekt jest taki, że europejska gospodarka zaczyna się dusić we własnym sosie, a Rosja nabiera rozpędu. Zdaniem ekspertów kluczowe będą najbliższe miesiące. Czy przyniosą one kolejne wzrosty, czy - jak wieszczą niektórzy - dojdzie do dramatycznego załamania rosyjskiego rynku?
Sankcje, które nałożył na Rosję Zachód, miały ukarać ją za oderwanie Krymu od Ukrainy. I ukarały. W 2014 roku rosyjskie akcje, obligacje i towary miały najgorsze wyniki ze wszystkich krajów wschodzących. Teraz jest zupełnie inaczej. Inwestorzy znów zaczynają faworyzować Rosję. Doszło do tego, że po tąpnięciu, do którego doszło pod koniec ubiegłego roku, rubel znów odzyskał wigor i dzisiaj bryluje wśród 30 walut gospodarek wschodzących - obecnie jest z nich najmocniejszy - zauważa Bloomberg.
Inwestujący w rosyjskie papiery wartościowe denominowane w rublach zarobiły od początku 2015 r. 7 centów za każdego wydanego dolara – wyliczają eksperci. Dla porównania kupując obligacje innych krajów stracili w tym czasie 1,1 proc. Jeszcze lepiej wygląda sytuacja na rosyjskich papierach korporacyjnych. W tym roku zyskały one już 7,3 procent. Chociaż rubel pozostaje najbardziej zmienną z walut, to widać, że wahania jego są o wiele mniejsze niż pod koniec 2014 r. Również rosyjska gospodarka wyraźnie odbiła
Co jest przyczyną tego niezwykłego odrodzenia rosyjskiego rynku? Analitycy Bloomberga sugerują, że… sankcje. Ponieważ większość popularnych zagranicznych towarów jest niedostępnych, to Rosjanie sięgnęli po produkty rosyjskie. Z wyliczeń analityków agencji wynika, że rosyjskie firmy reprezentowane w indeksie MICEX są bardziej rentowne niż spółki z innych krajów wschodzących.
Eksperci wskazują też najbardziej jaskrawe przykłady tego fenomenu. Firma Magnit (kapitalizacja 16 mld dol.), która prowadzi w Rosji sieć supermarketów dyskontowych, odnotowała wzrost przychodów przekraczający 31 proc. U konkurencji wynosił on średnio 0,87 proc. Novatek, producent gazu ziemnego w zachodniej Syberii (kapitalizacja 22,8 mld dol.) zyskał 19,5 proc., a operujący na Syberii, Sachalinie, Kaukazie i w Arktyce Rosnieft (kapitalizacja – 41 mld dol.) - ponad 18 proc. Sprzedaż światowych konkurentów z sektora energetycznego wzrosła zaledwie o 0,76 proc..
zrodlo : wp.pl
Cxerwona propaganda. Są na skraju bankructwa. Jeszcze roki cieołej zimy i po nich. Sprzedaż gazu spadla UE bierze skądinąd. Stąd koniecxznie chcawojny bo tylko tak komuniści mogą się wytłumaczyć przed społeczeństwem. Wczoraj nawet syna Janukowicza zabili. Akurat uwierzę, że wjechał na środek jeziora bajkał i tam utonął a 4 opozostałych funkcjonariuszy ochrony przeżyło. Był kto z was nad Bajkalem? Tam nie ma jak wjechać autem.