W Ameryce po godzinie krew sie leje

czyli wszystkie giełdy bardziej rozwinięte niż GPW
robson_24599
Chorąży sztabowy
Posty: 5847
Rejestracja: 27 kwie 2005 12:04

Postautor: robson_24599 » 16 cze 2006 18:30

te wątki o yameryce to już czyste naganiactwo połączone z prubami wprowadzenia paniki :!: i jeszcze te tekściki że szkoda że będzie spadało :?: (coś mi się niechce wierzyć autorom tych wątków w ich smutek )
1)wątek zagranica jest w innej części forum parkietu :!: tam pisać te bzdety do woli :!:
2)w yameryce w trej chwili dow -0,13% nasdaq -0,75 pytam się gdzie widać tą krew :!: :evil:

REKLAMA


nowincjusz24
Młodszy chorąży sztabowy
Posty: 2613
Rejestracja: 22 sty 2006 23:23

Postautor: nowincjusz24 » 16 cze 2006 18:31

nie patrzcie na stany , nalezy im sie lekka korekta po takich mocnych wzrostach dwu dniowych , to normalka, mysle ze już sie giełda stabilizuje,

pitello
Podporucznik
Posty: 15404
Rejestracja: 14 kwie 2005 17:28

Postautor: pitello » 16 cze 2006 19:41

rzyć ,ale raczej się giełda nie stabilizuje.
Końcówka sesji była po prostu cieniutka.
Jeśli Stany dziś mocno spadną ,to w poniedzialek dotkliwie to możemy odczuć.

Ja osobiście obstawiam ,że to jeszcze nie koniec spadkow.
Poziom 2300 pkt na WIG 20 tak utkwił w świadomości wielu inwestorów ,że zapewne tam dojedziemy

Radzę sobie przeczytać fachową i rzeczową analizę odnośnie rynku kontraktów i wyciągnąć wnioski

WIG20 Futures: Analiza Tygodniowa
Tomasz Gessner - FOREX-DESK
16 Czerwca 2006 19:05


Miniony tydzień pod względem dawki emocji, jaka została graczom zaserwowana, nie odbiegał szczególnie od tego, do czego przywykliśmy w ostatnim czasie. Ten tydzień przyniósł już jednak bardzo poważne sygnały, które powinny być ostrzeżeniem dla graczy o długoterminowych horyzontach inwestycyjnych, że widmo bessy coraz wyraźniej zaczyna się materializować. W poprzedniej analizie tygodniowej zastanawialiśmy się nad kwestiami związanymi z wagą poziomu 2700pkt. Już pierwsza sesja tego tygodnia przyniosła rozstrzygnięcia. Został on zdecydowanie przełamany. Kto miał po poniedziałkowej sesji jeszcze jakieś wątpliwości, z pewnością pozbył się ich na sesji wtorkowej, która przebiegała pod znakiem wręcz dramatycznej przeceny. Co jednak istotne, pewien krótkoterminowy przełom pojawił się już w jej drugiej połowie, gdy byki zebrały się nieco w sobie i zdołały wyprowadzić przyzwoitą kontrę. Z jednak strony mamy więc przełamany, kluczowy poziom 2700pkt, a z drugiej próby zatrzymania rynku. Teraz najważniejszym aspektem dla oceny dalszych perspektyw naszego parkietu będzie styl i zasięg wzrostowej korekty. Jeśli nie będzie ona na tyle dynamiczna, aby zanegować ostatnie, negatywne sygnały, trzeba się będzie docelowo liczyć z powrotem w stronę wtorkowych minimów, z ich przełamaniem włącznie.


Rezultatem zmagań graczy w minionych dniach są długie, czarne świece z dolnymi cieniami na tygodniowym wykresie kontraktów oraz tygodniowym wykresie indeksu. Udało się bykom jak na razie zatrzymać w okolicach poprzednich szczytów z 2000r. Jeśli chodzi o interpretację tego jako ruchu powrotnego, to raczej byłby tu ostrożny. Kluczowym w ocenie kondycji rynku wsparciem był zakres 3-miesięcznej konsolidacji z początku roku. Udało się z niej bykom wybić górą, ale zbyt daleko nie zdołały się one oddalić. Można więc było zakładać, że jej przekroczenie od góry będzie już zwiastowało kłopoty byków również w tym interwale czasowym i właśnie taka sytuacja uległa obecnie materializacji. Na tygodniowych wskaźnikach kontraktów (ADline/OBV ADX ATR/CCI Momentum RSI/MACD Stochastic/Klinger) oraz indeksu (ADline/OBV ADX ATR/CCI Momentum RSI/MACD Stochastic/Klinger) nadal utrzymuje się negatywna sytuacja, bowiem pomimo dosyć dynamicznych spadków, nadal pozostaje tu jeszcze nieco miejsca. W przypadku wolniejszych wskaźników (MACD) spadek dopiero się rozpędza. Negatywny układ mamy również na liniach +DI/-DI, które niedawno przecięły się na korzyść strony podażowej. Warto także zwrócić uwagę na tygodniowy wskaźnik zmienności (ATR). Obecnie pod względem zmienności rynku przekroczone zostały wartości, które towarzyszyły graczom podczas wyznaczania szczytu w roku 2000. Warto pamiętać, że jedną z charakterystycznych cech końca hossy jest właśnie dynamicznie rosnąca zmienność (emocje, przesilenie). Nie da się w tym momencie ukryć, że zachowanie wskaźnika zmienności w czasie ostatnich tygodni nie jest tutaj byczym argumentem.


Jeśli spojrzymy na sytuację na wykresach dziennych, to robi się tu coraz ciekawiej - FW20 dzienny WIG20 dzienny. Poniedziałkowym przełamaniem poziomu 2700pkt udało się podaży również przełamać poziom 200-sesyjnej średniej. Co więcej, jej wagę można uznać za sporą, bowiem potwierdziła ona swoją wiarygodność już w maju, zatrzymując pierwszą falę wyprzedaży. Obecnie rynek znalazł się już pod jej poziomem. Sesja z wtorku i środy zakończyła się świecami przypominającymi młoty, co mogło w tym układzie dawać bykom pewne nadzieje. Te ziściły się na sesji piątkowej, którą zaczęliśmy od sporej luki hossy, a więc można było również mówić o formacji wyspy odwrotu. Jak się jednak okazało, zwycięstwa nie udało się ostatecznie dowieźć do końca. Jedynie kawałek luki na kontraktach zdołał ocaleć po piątkowym cofnięciu. W przypadku indeksu została ona już całkowicie zasłonięcia czarnym korpusem (w pewnym sensie negatywny wydźwięk tej sytuacji nieco zmniejsza fakt, że w dużej mierze było to udziałem fixingu). Fakty są jednak takie, że próby wzrostowego odbicia szybko się wyczerpały, zatem byki mogą po raz kolejny czuć się rozczarowane. Z pewnością niebawem przekonamy się, czy ten dzisiejszy wzrost to było już wszystko, na co stać byki, czy może zostanie podjęta jeszcze jedna próba. Takie nieudane podejście pod 2700pkt i odwrót nie wygląda bowiem najlepiej i na razie należałoby to interpretować tylko jako ruch powrotny, potwierdzający jedynie wagę sygnału sprzedaży. W przypadku indeksu, rysując tak wysoki, czarny korpus, byki same ustawiają sobie opory na coraz to niższych poziomach (teraz podażowo powinien działać zakres piątkowego korpusu). W przypadku dziennych wskaźników kontraktów (ADline/OBV ADX ATR/CCI Momentum RSI/MACD Stochastic/Klinger) oraz indeksu (ADline/OBV ADX ATR/CCI Momentum RSI/MACD Stochastic/Klinger) nie widać jeszcze zbyt dużej poprawy. Układ linii +DI/-DI nadal pozostaje negatywny. Również w układzie dziennym uwagę zwracają bardzo wysokie wartości wskaźnika zmienności.


Co do kondycji popytu na indeksie w ujęciu walutowym również na sesji piątkowej wątpliwości zostały rozwiane - WIG20 USD WIG20 EUR. Udało się otworzyć wysoką luką hossy (a więc także można było mówić o formacji wysp odwrotu), ale każda kolejna minuta sesji skutecznie pogarszała sytuację, czego ostatecznym rezultatem jest zasłonięcie luk wysokimi, czarnymi korpusami. Kondycja indeksu w ujęciu walutowym nie jest ostatnio zbyt dobra również ze względu na słabe zachowanie złotego, a co gorsze, z technicznego punktu widzenia osłabienia złotego w ujęciu średnioterminowym dopiero się zaczyna - więcej w tygodniowym przeglądzie rynku walutowego.


A co w krótkim terminie?


Tutaj sytuacja nie jest zbyt korzystna dla posiadaczy długich pozycji. Przed piątkową sesją można było zakładać, że powinno być w miarę spokojnie, bowiem mamy środek długiego weekendu. Jak się okazało, inwestorzy na wakacje nie pojechali, bowiem wartość obrotu ponownie była bardzo duża. Sygnalizuje to więc, że wszystkie wahania z sesji piątkowej należałoby uznać za w pełni wiarygodne. Spójrzmy zatem, co się działo. Na kontraktach oraz indeksie pojawiły się ładne luki, dające nadzieje bykom na coś więcej, a skończyło się mało sympatycznie. To oczekiwanie na jakieś głębszej odreagowanie wynikało między innymi z miejsca, w którym cała fala spadkowa się na razie zatrzymała, czyli na 38,2% zniesieniu całej hossy. Jak widać, rynek jest obecnie bardzo słaby. Jeśli na tym miałaby się już cała korekta zakończyć, to bykom wróżyłoby to bardzo źle. Pierwszą kwestią jest zachowanie krótkoterminowych wskaźników - FW20 60-min WIG20 60-min. MACD po szybkiej korekcie zawraca spod poziomu linii równowagi. Jest to układ typowy dla korekt trendów spadkowych. Przebicie linii sygnalnej przez ten wskaźnik byłoby kolejnym gwoździem do byczej trumny. Sytuacja robi się jeszcze gorsza, jeśli spojrzymy na aktualny układ na liniach +DI/-DI. Wyprzedaż, po wyższym otwarciu, pozwoliła w drugiej części sesji linii -DI ponownie wyjść nad +DI. Układ ponownie robi się negatywny. Co więcej, dzięki ostatniej korekcie (odbiciu w górę) schłodził się również wskaźnik siły trendu, który obecnie ponownie zyskuje wzrostowy potencjał, który może za chwilę zostać zaangażowany w potwierdzenie ruchu spadkowego, jak miało to miejsce ostatnio (wzrost ADX podczas spadku cen). Jeśli niedźwiedziom jeszcze mało argumentów, to proszę bardzo - są kolejne. Przed piątkową sesją wstępnie szacowałem, dokąd wzrostowa korekta może dotrzeć, aby nie zagrozić całej, ostatniej fali spadkowej. Kluczowym oporem są oczywiście doskonale wszystkim znane poziomy 2700pkt. W ramach filtra można było jednak założyć również rejony 2800pkt, gdzie znajdują się miesięczne linie spadkowe, jak również okolice 38,2% zniesień ostatniej przeceny. Byłby to optymalny poziom korekty i po zwrocie z tych okolic (2700 - 2800pkt) rynek powinien się ponownie skierować w dół (korekta do 38,2% świadczyłaby o nadal utrzymującej się presji podażowej). Tymczasem sytuacja okazała się jeszcze gorsza. Jeśli bowiem spojrzymy na zniesienia, to dzisiejszy zwrot dokonał się już na najbliższym, zwykle niemal nieliczącym się 23,6% zniesieniu - FW20 zniesienia WIG20 zniesienia. Zwrot rynku już tutaj stawia byki w bardzo złym świetle, a tym samym sugeruje, że docelowy poziom spadku w krótkim terminie, wynikający z wybicia z flagi przy 2700pkt jest nadal aktualny (2300 - 23500pkt) - FW20 flaga WIG20 flaga. Co więcej, gdyby piątkowy wierzchołek okazał się szczytem byczych osiągnięć w tej fali wzrostowego odreagowania, to poziomy docelowe wynikające z jej 161,8% wysokości mniej więcej pokrywają się z zakresem 2300 - 2350pkt na obu rynkach.


Jakie wnioski?


Minione sesje dostarczyły nam sporo emocji, ale i również istotne sygnały dla oceny rynku w nieco dłuższym horyzoncie czasowym. Nie udało się bykom ostatecznie utrzymać poziom 2700pkt, a jego przełamanie wygenerowało już szereg negatywnych sygnałów. Co więcej, ich waga potwierdzona jest również samą reakcję rynku (bardzo dynamiczna przecena), jak również sporymi problemami, aby powyżej przełamanych poziomów powrócić (piątkowa sesja). Jak na razie diagnoza rynku dla wszystkich interwałów czasowych jest negatywna. O zmianie tej sytuacji można by mówić w przypadku wyjścia cen powyżej zakresu oporu w strefie 2700 - 2800pkt (miesięczna linia spadkowa + 38,2% zniesienie). Póki co, piątkowa postawa kupujących nie zwiastuje zbyt dużych sukcesów.


Na koniec jeszcze tylko informacja odnośnie konstrukcji wykresów kontynuacyjnych. W związku z tym, że na sesji środowej zarówno LOP, jak i obrót były nadal wyższe na serii czerwcowej, zatem znajduje się ona również na wykresach z piątku. Na nową serię przechodzimy więc od poniedziałku. Ta wyjątkowa sytuacja (zwykle nowa seria jest doklejana od czwartku lub piątku) była udziałem czwartkowego święta.
Obrazek

lubię uśrednianie w górę

Barakuda
Sierżant sztabowy
Posty: 184
Rejestracja: 03 cze 2006 22:08

Postautor: Barakuda » 16 cze 2006 19:56

A jednak watek sie przydał ,a jezeli chodzi o krew to sie zgadzam ,nie leje sie i co wiecj o godz 20:00 indeksy zaczynaja odrabiac i pomału zmieniaja kierunek pólnoc ale na zielono nie skonczą.

lukwr
Chorąży
Posty: 852
Rejestracja: 01 lip 2005 11:27
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: lukwr » 16 cze 2006 20:11

zanim wpatrywać się w usa, zobaczcie jak ładnie dziś zachowuje się giełda w brazylii silnie skorelowana z naszą.

newman
Starszy sierżant sztabowy
Posty: 299
Rejestracja: 07 lis 2005 15:44
Lokalizacja: Podkarpacie

Postautor: newman » 16 cze 2006 20:22

wreszcie ruszyli. widac ze bronia te 11000 pkt.

grrrringo
Chorąży sztabowy
Posty: 4629
Rejestracja: 14 kwie 2005 17:28
Lokalizacja: 3miasto

Postautor: grrrringo » 16 cze 2006 20:23

przykro mi krótasy, długie na poniedziałek 8)

WYPYCH!
Starszy chorąży sztabowy
Posty: 7994
Rejestracja: 20 kwie 2006 11:45

Postautor: WYPYCH! » 16 cze 2006 20:34

HALO KUR..A NIE DAJCIE SIE WYDYMAĆ TYM KRÓTASOM BO ONI CHCĄ ZNOWU PANIKE WYWOŁAĆ A TO SIE JUŻ NIE UDA - W USA MAJĄ KOREKTE PO NAJMOCNIEJSZYCH TYGODNIOWYCH WZROSTACH OD 2004 ROKU. :!: :!: :!:

mimilka
Młodszy chorąży sztabowy
Posty: 2523
Rejestracja: 03 maja 2006 23:18
Lokalizacja: z bajki

Postautor: mimilka » 16 cze 2006 20:35

pitello

Radzę sobie przeczytać fachową i rzeczową analizę odnośnie rynku kontraktów i wyciągnąć wnioski
podpisuję się obiema łapkami pod tym co napisałeś :!:

Analizowac , analizowac i jeszcze raz analizować :D

miro
Chorąży sztabowy
Posty: 5975
Rejestracja: 21 cze 2005 13:48
Lokalizacja: poznan

Postautor: miro » 16 cze 2006 22:58

analizowac sesje weekendowa to moze lepiej juz lac wosk i tez mozna wyciagac wnioski

apart
Młodszy chorąży
Posty: 672
Rejestracja: 06 kwie 2006 16:35
Lokalizacja: Poznań

Postautor: apart » 16 cze 2006 23:08

dzisiejszy zjazd jest nam na reke, poniewaz teraz wystarczy, ze pko z 31,6 znow wzrosnie do 33,2zl czyli taka jaka mial przed fixem i juz jestesmy na plus. Miedz drozeje o 2,5% wiec mamy maszynke, ktora bedzie sama sie napedzac. Glupi sa Ci, ktorzy beda wywalac rano. Niech poczekaja do konca, a zarobia znacznie wiecej. Ja licze, ze wig20 na otwarciu z lekkoscia przekroczy 2600 i jest to baaardzo mozliwe. Patrzcie:
http://mojeinwestycje.interia.pl/gie/pr ... ?wlid=1062

Zwroccie uwage na TEN MEGA OGROMNY POPYT. PONAD 700 000 AKCJI NA KUPNIE, A NA SPRZEDAZY 19K PKC :D


Wróć do „Zagranica”

REKLAMA

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 78 gości