Tanieją zboża na rynku krajowym
kar, PAP2007-11-22, ostatnia aktualizacja 2007-11-22 17:01
Tanieją zboża na rynku krajowym. Pszenica konsumpcyjna w połowie listopada kosztowała średnio 807 zł za tonę, podczas gdy miesiąc wcześniej trzeba było za nią zapłacić przeciętnie 845 zł za tonę - wynika z danych Ministerstwa Rolnictwa.
ZOBACZ TAKŻE
UE wpuści amerykańskie zboże (28-11-07, 20:24)
- Tak jak resort przewidywał, ceny zbóż zatrzymały się, a nawet niektórych gatunków zaczęły spadać - skomentował sytuację na rynku zbóż wiceminister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski. Dodał, że przemysł przetwórczy już wcześniej zaopatrzył się w zboże i teraz nie jest zainteresowany zakupami ziarna na zapasy.
Zdaniem Ardanowskiego, stabilizacja cen zbóż utrzyma się do przednówka. Dopiero w kwietniu czy w maju ceny ziarna mogą wzrosnąć.
Według zespołu ekspertów powołanego przez prezesa Agencji Rynku Rolnego, cena pszenicy konsumpcyjnej w grudniu tego roku wyniesie 820-870 zł za tonę, zaś w marcu 2008 roku - 830-890 zł za tonę.
Najdroższa pszenica konsumpcyjna była w rejonie zachodnim (820 zł/t), najtańsza w południowym (795 zł/t). W stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku cena tego zboża była wyższa o ok. 50 proc.
W końcu ubiegłego tygodnia cena sprzedaży pszenicy konsumpcyjnej w notowaniach giełdowych kształtowała się w przedziale 790-840 zł za tonę, a ceny pszenicy paszowej ś 790-800 zł za tonę.
W minionym tygodniu zanotowano wzrost popytu na pszenicę paszową i jęczmień paszowy. W opinii Izby Zbożowo-Paszowej, może to oznaczać, iż oczekiwanie na dalszy spadek cen przez wytwórnie pasz powoli się kończy i zaczynają się zakupy w celu odbudowania zapasów.
Agencja Rezerw Materiałowych (ARM) po raz kolejny obniżyła cenę wywoławczą na wystawianą pszenicę konsumpcyjną do 810 zł za tonę z powodu braku zainteresowanie zakupem zboża. ARM dopuściła także do przetargów wszystkie podmioty. Wcześniej ziarno mogły kupować jedynie zakłady młynarskie.
Jak podała Krajowa Federacja Producentów Zbóż (KFPZ), zboża tanieją także na giełdach międzynarodowych. Obecnie w kontraktach terminowych na marzec 2008 r. pszenica konsumpcyjna kosztuje: na giełdzie (MATIF) w Paryżu - 791 euro za tonę, w Hanowerze - 828 euro za tonę, w Londynie (pszenica paszowa) - 797 euro za tonę, w Chicago - 722 euro za tonę, a w Budapeszcie - 828 euro za tonę.
Według danych Komisji Europejskiej, na przełomie października i listopada pszenica konsumpcyjna w Polsce kosztowała 225 euro za tonę, zaś we Francji 234 euro za tonę, w Niemczech - 240 euro za tonę, w Danii - 241 euro za tonę, na Węgrzech - 225 euro za tonę, a w Słowenii - 180 euro za tonę. Średnia w UE wynosiła 232 euro za tonę.
Pszenica paszowa kosztowała średnio w Polsce 223 euro za tonę, podczas, gdy średnia unijna wynosiła 221 euro za tonę; kukurydza kosztowała zaś średnio 192 euro za tonę (średnia unijna - 214 euro za tonę).
Pszenica konsumpcyjna
REKLAMA
Zboża w Chicago
opr. am/bb 13-12-2007 03:00
Na giełdzie w Chicago odnotowano mieszane zainteresowanie pszenicą. Istnieje jednak pewne zaniepokojenie z powodu suszy w regionach pszenicznych w USA, mimo że agencja meteorologiczna T-Shorn przewiduje opady na najbliższy tydzień na wschodnich równinach.
Na rynku kukurydzy odnotowano pewne ożywienie i odnotowano duże dostawy na grudzień: 2 267 kontraktów. Analitycy podkreślają, że straty na rynku pszenicy i umocnienie się dolara amerykańskiego ograniczały odzyskanie rynku. Nadal występuje zaniepokojenie z powodu suszy w Argentynie głównego światowego eksportera po USA.
Soja utrzymuje cenę i to mimo zaniepokojenia porą suchą, która dotknęła regiony producenckie w Argentynie i południowej Brazylii oraz faktu, że umocnienie się dolara w stosunku do euro wpływa negatywnie na jej cenę.
7 grudzień 2007
(W dolarach za tonę)
Kontrakt Cena ostateczna Różnica do ceny poprzedniej Cena poprzednia
Pszenica
Grudzień 331.98 11.94 320.04
Marzec 08 338.59 11.02 327.57
Maj 08 337.49 10.10 327.39
Lipiec 8 296.89 11.02 285.87
Wrzesień 08 297.99 10.29 287.70
Grudzień 08 300.66 10.93 289.72
opr. am/bb 13-12-2007 03:00
Na giełdzie w Chicago odnotowano mieszane zainteresowanie pszenicą. Istnieje jednak pewne zaniepokojenie z powodu suszy w regionach pszenicznych w USA, mimo że agencja meteorologiczna T-Shorn przewiduje opady na najbliższy tydzień na wschodnich równinach.
Na rynku kukurydzy odnotowano pewne ożywienie i odnotowano duże dostawy na grudzień: 2 267 kontraktów. Analitycy podkreślają, że straty na rynku pszenicy i umocnienie się dolara amerykańskiego ograniczały odzyskanie rynku. Nadal występuje zaniepokojenie z powodu suszy w Argentynie głównego światowego eksportera po USA.
Soja utrzymuje cenę i to mimo zaniepokojenia porą suchą, która dotknęła regiony producenckie w Argentynie i południowej Brazylii oraz faktu, że umocnienie się dolara w stosunku do euro wpływa negatywnie na jej cenę.
7 grudzień 2007
(W dolarach za tonę)
Kontrakt Cena ostateczna Różnica do ceny poprzedniej Cena poprzednia
Pszenica
Grudzień 331.98 11.94 320.04
Marzec 08 338.59 11.02 327.57
Maj 08 337.49 10.10 327.39
Lipiec 8 296.89 11.02 285.87
Wrzesień 08 297.99 10.29 287.70
Grudzień 08 300.66 10.93 289.72
PROGNOZA - Rzeczpospolita – czwartek 20 grudnia 2007 r.
Za rok zboża będzie w bród
Unijni rolnicy zwiększają powierzchnię upraw.
Jeśli w 2008 r. dopisze pogoda, plony będą doskonałe.
Prognozy dotyczące przyszłorocznych żniw są optymistyczne.
Według francuskiej firmy analitycznej Strategia Grains zbiory zbóż w Unii Europejskiej wyniosą w przyszłym roku 291 mln ton – aż 14 proc. więcej niż w tym roku.
Zbiory pszenicy miękkiej mogą wzrosnąć o 15 proc. do 129,3 mln ton. Największy wzrost produkcji spodziewany jest we Francji, Niemczech i Wielkiej Brytanii.
Według analityków brytyjskiej firmy doradczej ADAS przyszłoroczna produkcja pszenicy w Wielkiej Brytanii może osiągnąć 16 mln ton, a to oznacza, że będzie o 20 proc. większa od tegorocznej.
Wzrost produkcji zbóż będzie wynikał przede wszystkim ze zwiększenia areału upraw, ponieważ Komisja Europejska zdecydowała o zniesieniu w przyszłym roku obowiązku odłogowania 10 proc. gruntów rolnych w starych państwach UE.
Za rok zboża będzie w bród
Unijni rolnicy zwiększają powierzchnię upraw.
Jeśli w 2008 r. dopisze pogoda, plony będą doskonałe.
Prognozy dotyczące przyszłorocznych żniw są optymistyczne.
Według francuskiej firmy analitycznej Strategia Grains zbiory zbóż w Unii Europejskiej wyniosą w przyszłym roku 291 mln ton – aż 14 proc. więcej niż w tym roku.
Zbiory pszenicy miękkiej mogą wzrosnąć o 15 proc. do 129,3 mln ton. Największy wzrost produkcji spodziewany jest we Francji, Niemczech i Wielkiej Brytanii.
Według analityków brytyjskiej firmy doradczej ADAS przyszłoroczna produkcja pszenicy w Wielkiej Brytanii może osiągnąć 16 mln ton, a to oznacza, że będzie o 20 proc. większa od tegorocznej.
Wzrost produkcji zbóż będzie wynikał przede wszystkim ze zwiększenia areału upraw, ponieważ Komisja Europejska zdecydowała o zniesieniu w przyszłym roku obowiązku odłogowania 10 proc. gruntów rolnych w starych państwach UE.
KFPZ: Cena pszenicy do końca kwietnia na stabilnym poziomie
04.01.2008
Cena pszenicy do końca kwietnia nie powinna ulegać większym wahaniom. Będzie na poziomie około 240 euro za tonę - powiedział PAP w czwartek prezes Krajowej Federacji Producentów Zbóż (KFPZ) Zbigniew Kaszuba. Przy obecnym kursie złotego do euro (1 euro - 3,61 zł) cena pszenicy konsumpcyjnej będzie wynosić ok. 866 zł/t.
Kaszuba zaznaczył, że obecnie, ze względu na okres świąteczny, panuje zastój w transakcjach zbożem. Kupcy i sprzedający próbują sondować, jak ukształtują się ceny w najbliższych tygodniach. Pszenica konsumpcyjna, według danych resortu rolnictwa, w połowie grudnia 2007 r. kosztowała 802 zł za tonę.
Według prezesa KFPZ, od maja cena ziarna będzie zależała od prognoz przyszłych zbiorów zbóż. Jeżeli będą spodziewane dobre zbiory, ceny pszenicy będą spadać; jeżeli zbiory będą zapowiadać się źle, ceny wzrosną.
Jak zauważył Kaszuba, w ostatnich tygodniach można zaobserwować niższy popyt na pszenicę paszową. Jest on skutkiem ograniczania produkcji trzody chlewnej, która w 2007 r. przyniosła rolnikom straty.
Zdaniem Kaszuby, w tym roku, niezależnie od wielkości zbiorów, nie należy się spodziewać zbyt taniego zboża. Według niego "ceny środków produkcji oszalały", cena nawozów wzrosła o 100 proc., tylko trochę mniej podrożały środki ochrony roślin, drogie jest paliwo.
"Jeżeli pszenica będzie kosztowała 600 zł/t, to będzie oznaczało tylko pokrycie kosztów jej produkcji" - powiedział Kaszuba.
O tym, że zboża w najbliższych miesiącach nie będą tanie, świadczą notowania terminowe na światowych giełdach zbożowych. Na giełdzie Matif w Paryżu ceny pszenicy na marzec wynoszą 866 zł/t, na giełdzie w Londynie - 831 zł/t, na giełdzie budapeszteńskiej - 833 zł/t. Najtańsza jest pszenica na giełdzie w Chicago - w marcu będzie kosztowała 755 zł/t.
Przed świętami prognozę cenową zrobił zespół ekspertów związanych z Agencją Rynku Rolnego. Według nich, pszenica konsumpcyjna w marcu 2008 r. będzie kosztowała 830-870 zł/t, tańsza będzie paszowa - 790-830 zł/t. W czerwcu cena tego ziarna będzie odpowiednio na poziomie 820-860 zł/t i 780-820 zł/t.
Jak poinformowała Izba Zbożowo-Paszowa, wśród ekspertów nie było zgody co do poziomu cen zbóż na wrzesień 2008 r. Ustalili oni prognozę "większością głosów" przy założeniu dobrych zbiorów "na całym świecie" oraz znacznie mniejszego zainteresowania na giełdach transakcjami futures. Założono także utrzymanie obecnego kursu złotego wobec euro i dolara oraz że UE nie będzie zbytnio naciskała na zwiększenie poziomu "dolewek" do biopaliw w poszczególnych krajach członkowskich.
04.01.2008
Cena pszenicy do końca kwietnia nie powinna ulegać większym wahaniom. Będzie na poziomie około 240 euro za tonę - powiedział PAP w czwartek prezes Krajowej Federacji Producentów Zbóż (KFPZ) Zbigniew Kaszuba. Przy obecnym kursie złotego do euro (1 euro - 3,61 zł) cena pszenicy konsumpcyjnej będzie wynosić ok. 866 zł/t.
Kaszuba zaznaczył, że obecnie, ze względu na okres świąteczny, panuje zastój w transakcjach zbożem. Kupcy i sprzedający próbują sondować, jak ukształtują się ceny w najbliższych tygodniach. Pszenica konsumpcyjna, według danych resortu rolnictwa, w połowie grudnia 2007 r. kosztowała 802 zł za tonę.
Według prezesa KFPZ, od maja cena ziarna będzie zależała od prognoz przyszłych zbiorów zbóż. Jeżeli będą spodziewane dobre zbiory, ceny pszenicy będą spadać; jeżeli zbiory będą zapowiadać się źle, ceny wzrosną.
Jak zauważył Kaszuba, w ostatnich tygodniach można zaobserwować niższy popyt na pszenicę paszową. Jest on skutkiem ograniczania produkcji trzody chlewnej, która w 2007 r. przyniosła rolnikom straty.
Zdaniem Kaszuby, w tym roku, niezależnie od wielkości zbiorów, nie należy się spodziewać zbyt taniego zboża. Według niego "ceny środków produkcji oszalały", cena nawozów wzrosła o 100 proc., tylko trochę mniej podrożały środki ochrony roślin, drogie jest paliwo.
"Jeżeli pszenica będzie kosztowała 600 zł/t, to będzie oznaczało tylko pokrycie kosztów jej produkcji" - powiedział Kaszuba.
O tym, że zboża w najbliższych miesiącach nie będą tanie, świadczą notowania terminowe na światowych giełdach zbożowych. Na giełdzie Matif w Paryżu ceny pszenicy na marzec wynoszą 866 zł/t, na giełdzie w Londynie - 831 zł/t, na giełdzie budapeszteńskiej - 833 zł/t. Najtańsza jest pszenica na giełdzie w Chicago - w marcu będzie kosztowała 755 zł/t.
Przed świętami prognozę cenową zrobił zespół ekspertów związanych z Agencją Rynku Rolnego. Według nich, pszenica konsumpcyjna w marcu 2008 r. będzie kosztowała 830-870 zł/t, tańsza będzie paszowa - 790-830 zł/t. W czerwcu cena tego ziarna będzie odpowiednio na poziomie 820-860 zł/t i 780-820 zł/t.
Jak poinformowała Izba Zbożowo-Paszowa, wśród ekspertów nie było zgody co do poziomu cen zbóż na wrzesień 2008 r. Ustalili oni prognozę "większością głosów" przy założeniu dobrych zbiorów "na całym świecie" oraz znacznie mniejszego zainteresowania na giełdach transakcjami futures. Założono także utrzymanie obecnego kursu złotego wobec euro i dolara oraz że UE nie będzie zbytnio naciskała na zwiększenie poziomu "dolewek" do biopaliw w poszczególnych krajach członkowskich.
Zboża 2008
18.01.2008
Nudna stabilizacja na wysokim poziomie cenowym tak zdaniem ekspertów będzie wyglądał rynek zbóż przynajmniej do najbliższych zbiorów. Wprawdzie Unia Europejska wprowadziła nowe mechanizmy, ale zdaniem ekspertów nie zmienią one znacząco sytuacji.
Niższe cła na zagraniczne ziarno oraz zniesienie odłogowania to zdaniem Komisji Europejskiej miała być najlepsza recepta na zbyt wysokie ceny zbóż we Wspólnocie. Ułatwienia w imporcie już są ale na razie nie wpłynęły znacząco na obniżenie cen na światowym rynku.
Zniesienie odłogowanie odczujemy dopiero po następnych żniwach. Powierzchnia upraw zwiększy się wtedy o 10%. Jednak zdaniem producentów nie wpłynie to znacząco na zwiększenie zbiorów.
Zbigniew Kaszuba – prezes KFPZ: ten obszar, który do tej pory tradycyjnie europejscy rolnicy odłogowali, trzeba przyznać należy do najsłabszych gruntów i z tych gruntów nie należy się spodziewać wysokich plonów.
Tymczasem do żniw nie powinniśmy spodziewać się znaczących zmian w cenach ziarna. Rynek jest dość stabilny i tak ma być do czerwca. Zbigniew Kaszuba – prezes KFPZ: nastąpi stabilizacja na tym rynku na rzeczywiście dość wysokim poziomie. Nie sądzę, żeby odchyłki od ceny 240 euro były zbyt duże.
Zdaniem zespołu ekspertów przy Agencji Rynku Rolnego cena wysokojakościowej pszenicy do czerwca powinna średnio wynosić od 780 do 830 złotych za tonę.
18.01.2008
Nudna stabilizacja na wysokim poziomie cenowym tak zdaniem ekspertów będzie wyglądał rynek zbóż przynajmniej do najbliższych zbiorów. Wprawdzie Unia Europejska wprowadziła nowe mechanizmy, ale zdaniem ekspertów nie zmienią one znacząco sytuacji.
Niższe cła na zagraniczne ziarno oraz zniesienie odłogowania to zdaniem Komisji Europejskiej miała być najlepsza recepta na zbyt wysokie ceny zbóż we Wspólnocie. Ułatwienia w imporcie już są ale na razie nie wpłynęły znacząco na obniżenie cen na światowym rynku.
Zniesienie odłogowanie odczujemy dopiero po następnych żniwach. Powierzchnia upraw zwiększy się wtedy o 10%. Jednak zdaniem producentów nie wpłynie to znacząco na zwiększenie zbiorów.
Zbigniew Kaszuba – prezes KFPZ: ten obszar, który do tej pory tradycyjnie europejscy rolnicy odłogowali, trzeba przyznać należy do najsłabszych gruntów i z tych gruntów nie należy się spodziewać wysokich plonów.
Tymczasem do żniw nie powinniśmy spodziewać się znaczących zmian w cenach ziarna. Rynek jest dość stabilny i tak ma być do czerwca. Zbigniew Kaszuba – prezes KFPZ: nastąpi stabilizacja na tym rynku na rzeczywiście dość wysokim poziomie. Nie sądzę, żeby odchyłki od ceny 240 euro były zbyt duże.
Zdaniem zespołu ekspertów przy Agencji Rynku Rolnego cena wysokojakościowej pszenicy do czerwca powinna średnio wynosić od 780 do 830 złotych za tonę.
Większy areał upraw pszenicy
Jak informuje FAMMU/FAPA powierzchnia upraw pszenicy miękkiej w UE-27 na zbiór w przyszłym sezonie (według prognoz FAO), jest o ok. 6 proc. większa w stosunku do poprzedniego roku. Jest to skutek przede wszystkim dwóch czynników: zawieszenia 10 proc. obligatoryjnego odłogowania i rekordowo wysokich cen osiąganych przez ten gatunek w bieżącym sezonie handlowym.
Największe wzrosty areału upraw pszenicy przewiduje się we Włoszech i Wielkiej Brytanii – po ok. 13 proc. oraz w Niemczech (o ok. 6 proc.) i we Francji (ok. 5 proc.). Wśród nowych krajów członkowskich największe zwiększenie areału upraw będzie miało miejsce na Węgrzech – ok. 8-10 proc.
Według ostatnich oszacowań, w 2007 r. Unia zebrała 259 mln ton zbóż, tj. o ok. 4 proc. mniej w porównaniu do poprzedniego sezonu. Zbiory pszenicy oszacowano na zaledwie 120 mln ton. Jest to najniższy poziom produkcji od 2003 r. Tak wysoki spadek zbiorów pszenicy to skutek niekorzystnych warunków pogodowych, a zwłaszcza długotrwałej suszy w południowo– wschodniej części kontynentu europejskiego. Niesprzyjające warunki meteorologiczne przyczyniły się także do gorszych zbiorów zbóż paszowych. Według ostatnich oszacowań FAO, wyniosły one 136 mln ton, tj. o 2,5 proc. mniej w stosunku do poprzedniego sezonu i o aż 10 proc. poniżej średniej z ostatnich pięciu sezonów.
Informacja własna, ROL-PETROL
23 stycznia 2008
Jak informuje FAMMU/FAPA powierzchnia upraw pszenicy miękkiej w UE-27 na zbiór w przyszłym sezonie (według prognoz FAO), jest o ok. 6 proc. większa w stosunku do poprzedniego roku. Jest to skutek przede wszystkim dwóch czynników: zawieszenia 10 proc. obligatoryjnego odłogowania i rekordowo wysokich cen osiąganych przez ten gatunek w bieżącym sezonie handlowym.
Największe wzrosty areału upraw pszenicy przewiduje się we Włoszech i Wielkiej Brytanii – po ok. 13 proc. oraz w Niemczech (o ok. 6 proc.) i we Francji (ok. 5 proc.). Wśród nowych krajów członkowskich największe zwiększenie areału upraw będzie miało miejsce na Węgrzech – ok. 8-10 proc.
Według ostatnich oszacowań, w 2007 r. Unia zebrała 259 mln ton zbóż, tj. o ok. 4 proc. mniej w porównaniu do poprzedniego sezonu. Zbiory pszenicy oszacowano na zaledwie 120 mln ton. Jest to najniższy poziom produkcji od 2003 r. Tak wysoki spadek zbiorów pszenicy to skutek niekorzystnych warunków pogodowych, a zwłaszcza długotrwałej suszy w południowo– wschodniej części kontynentu europejskiego. Niesprzyjające warunki meteorologiczne przyczyniły się także do gorszych zbiorów zbóż paszowych. Według ostatnich oszacowań FAO, wyniosły one 136 mln ton, tj. o 2,5 proc. mniej w stosunku do poprzedniego sezonu i o aż 10 proc. poniżej średniej z ostatnich pięciu sezonów.
Informacja własna, ROL-PETROL
23 stycznia 2008
Co zdrożeje, co stanieje
Krystyna Naszkowska, Leszek Baj2007-09-25, ostatnia aktualizacja 2007-09-25 19:22
Złe wieści na jesień i zimę. Poza benzyną, internetem i rozmowami telefonicznymi, zdrożeje wszystko: od mąki przez gaz po usługi i kredyty.
Mąka, pieczywo, makarony
Najbardziej podrożały produkty mączne, bo najtrudniejsza sytuacja jest na rynku zbóż. Głównych eksporterów ziarna, czyli Australię, Nową Zelandię, Europę i Rosję, dotknęła klęska nieurodzaju. W całej Unii w tym roku było słabo. Na Węgrzech, Słowacji, w Czechach, Chorwacji, Grecji i we Włoszech zboże zostało dosłownie wypalone przez słońce. We Francji i w Niemczech zboże zalały deszcze. Fatalnie jest też na Ukrainie zwanej spichlerzem Europy - tak fatalnie, że rząd w obawie przez brakami na własnym rynku zakazał eksportu pszenicy.
Jednocześnie na świecie rośnie popyt na biopaliwa, na produkcję których idzie coraz więcej pszenicy. Do tego w ubiegłym roku świat zużył więcej pszenicy, niż wyprodukował, więc na zaspokojenie popytu wykorzystano zapasy z lat poprzednich. Tak niskiego poziomu zapasów jak teraz nie było od lat - wszyscy liczyli na uzupełnienie rezerw z tegorocznych zbiorów. Ale dziś nie dość, że nie ma zboża na zapasy, to nie wiadomo też, czy wystarczy na bieżący popyt.
Praktycznie w Europie żniwa udały się tylko w Polsce. To oznacza, że staliśmy się głównym źródłem zaopatrzenia w pszenicę dla wielu krajów. Chyba po raz pierwszy w historii do Polski po ziarno przyjeżdżają kupcy węgierscy - dotychczas było zawsze odwrotnie. W rezultacie cena pszenicy poszybowała w kosmos. Pierwsze tegoroczne ziarno od razu sprzedawano w Polsce o 40-50 proc. drożej niż podczas ubiegłorocznych żniw, potem pszenica drożała o 20 zł dziennie na tonie, teraz jest dwa razy droższa niż w 2006 r. i cena dochodzi do 900 zł za tonę. Zdaniem analityków rynku jeszcze w tym roku może przekroczyć 1000 zł.
A za pszenicą drożeje mąka, makarony i pieczywo.
Cena mąki wzrosła już o 60 proc., ale eksperci spodziewają się, że w listopadzie osiągnie swoje apogeum - w stosunku do cen z lipca tego roku może być wyższa o 90-100 proc. Co ciekawe, znacznie mniej zdrożała mąka dla klientów indywidualnych - na razie o 20-30 proc., podczas gdy odbiorcy hurtowi, czyli piekarze i producenci makaronu, płacą o 60 proc. więcej.
Na początku sierpnia mąka makaronowa kosztowała 81 gr za kg, w połowie miesiąca już 1,02 zł. Teraz przekroczyła 1,25 zł. Wszyscy spodziewają się, że mąka makaronowa podrożeje wkrótce do 1,5 zł. A to oznacza wzrost ceny makaronów, które już zdrożały o 15 proc. i podrożeją o kolejne 10-15 proc.
Cena pieczywa na razie wzrosła o blisko 20 proc. - za półkilowy bochenek chleba płacimy dziś o 20-30 gr więcej niż w lecie. Ale mąka na pieczywo od sierpnia zdrożała już prawie o 90 proc. - w sierpniu tzw. 500 kosztowała 77 gr za kg, teraz piekarze płacą za nią 1,34 zł za kg, a młynarze już ostrzegają o następnej podwyżce o blisko 15 proc. To oznacza, że pieczywo jeszcze zdrożeje przynajmniej o 15-20 proc.
Zbożowe prognozy 2008
03.12.2007
Jak informuje FAMMU/FAPA francuska organizacja Strategie Grains prognozuje , że przyszłoroczna produkcja pszenicy miękkiej w krajach Unii Europejskiej osiągnie 128,3 mln ton wobec 112,7 mln ton w bieżącym sezonie. Wzrośnie również zapotrzebowanie na pszenicę, głównie ze względu na zwiększony popyt na ten gatunek ze strony przemysłu paszowego i przemysłu biopaliwowego. Prognozowana wielkość zużycia pszenicy w przyszłym sezonie to 118,6 mln ton wobec 111,5 mln ton w bieżącym.
Przewidywany eksport to 11 mln ton w porównaniu do 8 mln ton w sezonie 2007/08, a import - 4 mln ton wobec 5,1 mln ton w sezonie 2007/08. Zdaniem FAMMU /FAPA Unia Europejska może więc w przyszłym sezonie dysponować ok. 13 mln ton nadwyżki eksportowej pszenicy, z czego ok. 11 mln ton może trafić na eksport. Prognoza zakłada wzrost produkcji pszenicy w krajach zaliczanych do grupy najważniejszych eksporterów tego gatunku, tj. w Stanach Zjednoczonych, Australii, Kanadzie jak również na Ukrainie.
Według Strategie Grains, przyszłoroczna produkcja jęczmienia w UE osiągnie 61,8 mln ton wobec 57,9 mln ton w poprzednim - przy założeniu korzystnych warunków pogodowych. Pomimo zwiększenia zużycia wewnętrznego o 3 mln ton w stosunku do poprzedniego sezonu (sektor produkcji zwierzęcej, produkcja etanolu i słodu), Unia powinna nadal mieć w przyszłym sezonie nadwyżkę eksportową w wysokości 6-7 mln ton. Jeśli produkcja jęczmienia w krajach zaliczanych do kluczowych dostawców tego gatunku na świecie wzrośnie, to należy się spodziewać, że unijny eksport będzie mniejszy od możliwości eksportowych. Prognozowany jest on na ok. 4 mln ton. Jeśli sytuacja taka potwierdzi się w rzeczywistości, to należy spodziewać się spadkowych tendencji cen tego gatunku w przyszłym sezonie.
Krystyna Naszkowska, Leszek Baj2007-09-25, ostatnia aktualizacja 2007-09-25 19:22
Złe wieści na jesień i zimę. Poza benzyną, internetem i rozmowami telefonicznymi, zdrożeje wszystko: od mąki przez gaz po usługi i kredyty.
Mąka, pieczywo, makarony
Najbardziej podrożały produkty mączne, bo najtrudniejsza sytuacja jest na rynku zbóż. Głównych eksporterów ziarna, czyli Australię, Nową Zelandię, Europę i Rosję, dotknęła klęska nieurodzaju. W całej Unii w tym roku było słabo. Na Węgrzech, Słowacji, w Czechach, Chorwacji, Grecji i we Włoszech zboże zostało dosłownie wypalone przez słońce. We Francji i w Niemczech zboże zalały deszcze. Fatalnie jest też na Ukrainie zwanej spichlerzem Europy - tak fatalnie, że rząd w obawie przez brakami na własnym rynku zakazał eksportu pszenicy.
Jednocześnie na świecie rośnie popyt na biopaliwa, na produkcję których idzie coraz więcej pszenicy. Do tego w ubiegłym roku świat zużył więcej pszenicy, niż wyprodukował, więc na zaspokojenie popytu wykorzystano zapasy z lat poprzednich. Tak niskiego poziomu zapasów jak teraz nie było od lat - wszyscy liczyli na uzupełnienie rezerw z tegorocznych zbiorów. Ale dziś nie dość, że nie ma zboża na zapasy, to nie wiadomo też, czy wystarczy na bieżący popyt.
Praktycznie w Europie żniwa udały się tylko w Polsce. To oznacza, że staliśmy się głównym źródłem zaopatrzenia w pszenicę dla wielu krajów. Chyba po raz pierwszy w historii do Polski po ziarno przyjeżdżają kupcy węgierscy - dotychczas było zawsze odwrotnie. W rezultacie cena pszenicy poszybowała w kosmos. Pierwsze tegoroczne ziarno od razu sprzedawano w Polsce o 40-50 proc. drożej niż podczas ubiegłorocznych żniw, potem pszenica drożała o 20 zł dziennie na tonie, teraz jest dwa razy droższa niż w 2006 r. i cena dochodzi do 900 zł za tonę. Zdaniem analityków rynku jeszcze w tym roku może przekroczyć 1000 zł.
A za pszenicą drożeje mąka, makarony i pieczywo.
Cena mąki wzrosła już o 60 proc., ale eksperci spodziewają się, że w listopadzie osiągnie swoje apogeum - w stosunku do cen z lipca tego roku może być wyższa o 90-100 proc. Co ciekawe, znacznie mniej zdrożała mąka dla klientów indywidualnych - na razie o 20-30 proc., podczas gdy odbiorcy hurtowi, czyli piekarze i producenci makaronu, płacą o 60 proc. więcej.
Na początku sierpnia mąka makaronowa kosztowała 81 gr za kg, w połowie miesiąca już 1,02 zł. Teraz przekroczyła 1,25 zł. Wszyscy spodziewają się, że mąka makaronowa podrożeje wkrótce do 1,5 zł. A to oznacza wzrost ceny makaronów, które już zdrożały o 15 proc. i podrożeją o kolejne 10-15 proc.
Cena pieczywa na razie wzrosła o blisko 20 proc. - za półkilowy bochenek chleba płacimy dziś o 20-30 gr więcej niż w lecie. Ale mąka na pieczywo od sierpnia zdrożała już prawie o 90 proc. - w sierpniu tzw. 500 kosztowała 77 gr za kg, teraz piekarze płacą za nią 1,34 zł za kg, a młynarze już ostrzegają o następnej podwyżce o blisko 15 proc. To oznacza, że pieczywo jeszcze zdrożeje przynajmniej o 15-20 proc.
Zbożowe prognozy 2008
03.12.2007
Jak informuje FAMMU/FAPA francuska organizacja Strategie Grains prognozuje , że przyszłoroczna produkcja pszenicy miękkiej w krajach Unii Europejskiej osiągnie 128,3 mln ton wobec 112,7 mln ton w bieżącym sezonie. Wzrośnie również zapotrzebowanie na pszenicę, głównie ze względu na zwiększony popyt na ten gatunek ze strony przemysłu paszowego i przemysłu biopaliwowego. Prognozowana wielkość zużycia pszenicy w przyszłym sezonie to 118,6 mln ton wobec 111,5 mln ton w bieżącym.
Przewidywany eksport to 11 mln ton w porównaniu do 8 mln ton w sezonie 2007/08, a import - 4 mln ton wobec 5,1 mln ton w sezonie 2007/08. Zdaniem FAMMU /FAPA Unia Europejska może więc w przyszłym sezonie dysponować ok. 13 mln ton nadwyżki eksportowej pszenicy, z czego ok. 11 mln ton może trafić na eksport. Prognoza zakłada wzrost produkcji pszenicy w krajach zaliczanych do grupy najważniejszych eksporterów tego gatunku, tj. w Stanach Zjednoczonych, Australii, Kanadzie jak również na Ukrainie.
Według Strategie Grains, przyszłoroczna produkcja jęczmienia w UE osiągnie 61,8 mln ton wobec 57,9 mln ton w poprzednim - przy założeniu korzystnych warunków pogodowych. Pomimo zwiększenia zużycia wewnętrznego o 3 mln ton w stosunku do poprzedniego sezonu (sektor produkcji zwierzęcej, produkcja etanolu i słodu), Unia powinna nadal mieć w przyszłym sezonie nadwyżkę eksportową w wysokości 6-7 mln ton. Jeśli produkcja jęczmienia w krajach zaliczanych do kluczowych dostawców tego gatunku na świecie wzrośnie, to należy się spodziewać, że unijny eksport będzie mniejszy od możliwości eksportowych. Prognozowany jest on na ok. 4 mln ton. Jeśli sytuacja taka potwierdzi się w rzeczywistości, to należy spodziewać się spadkowych tendencji cen tego gatunku w przyszłym sezonie.
20.02.2008
Rynek zbóż czeka na silniejszy impuls do działania
Spokój, jaki panuje od kilku tygodni zaczyna być męczący dla wszystkich. Rolnicy nie spieszą się ze sprzedażą, bo wciąż liczą na wyższe ceny. Przetwórcy wręcz przeciwnie, czekają aż będzie taniej.
Młynarze uzupełnili zapasy i teraz dokupują jedynie niewielkie ilości surowca. Producenci pasz narzekają na odbiorców i ograniczają i zakupy i produkcję. Transakcje są, ale bywały zdecydowanie lepsze czasy – komentują maklerzy. I dodają, ze nie tylko prywatny handel na giełdach przysnął, ale i przetargi z zapasów Elewarr’ów nie cieszą się zainteresowaniem.
Pszenicę wysokiej jakości z dowozem o klienta można sprzedać maksymalnie po 920 złotych za tonę. Ale sprzedawane partie są niewielkie. Najdłużej trzeba szukać chętnych do kupna kukurydzy. I krajowej i z importu jest teraz bardzo dużo, a cena specjalnie nie zachęca do kupna.
Agrobiznes, TVP1
20 lutego 2008
Będzie impuls. "Bezpieczne fundusze" towarów rolnych pokazują doskonałe wyniki. Hehehe. Trzeba wchodzić, bo przecież hossa nie trwa wiecznie.
Rynek zbóż czeka na silniejszy impuls do działania
Spokój, jaki panuje od kilku tygodni zaczyna być męczący dla wszystkich. Rolnicy nie spieszą się ze sprzedażą, bo wciąż liczą na wyższe ceny. Przetwórcy wręcz przeciwnie, czekają aż będzie taniej.
Młynarze uzupełnili zapasy i teraz dokupują jedynie niewielkie ilości surowca. Producenci pasz narzekają na odbiorców i ograniczają i zakupy i produkcję. Transakcje są, ale bywały zdecydowanie lepsze czasy – komentują maklerzy. I dodają, ze nie tylko prywatny handel na giełdach przysnął, ale i przetargi z zapasów Elewarr’ów nie cieszą się zainteresowaniem.
Pszenicę wysokiej jakości z dowozem o klienta można sprzedać maksymalnie po 920 złotych za tonę. Ale sprzedawane partie są niewielkie. Najdłużej trzeba szukać chętnych do kupna kukurydzy. I krajowej i z importu jest teraz bardzo dużo, a cena specjalnie nie zachęca do kupna.
Agrobiznes, TVP1
20 lutego 2008
Będzie impuls. "Bezpieczne fundusze" towarów rolnych pokazują doskonałe wyniki. Hehehe. Trzeba wchodzić, bo przecież hossa nie trwa wiecznie.
Produkty rolne (WHEAT, SOYBEAN, CORN) - bardzo duża zmienność cen pszenicy
Zwyżki kolejny miesiąc z rzędu nie ominęły segmentu żywności.
Dość wyraźnie wzrosły również ceny pszenicy, które w pewnym momencie dochodziły nawet do 1237 USD za 100 buszli wobec 945 USD na początku lutego.
Ostatecznie ceny spadły w okolice 1100 USD.
Ciekawe czy fundusze pociągną jeszcze towary do góry? Na krajowym rynku przy tych cenach prztwórcy biorą niewiele. Czas zmniejszczać zapasy bo aura sprzyja i do świeżych zbiorów coraz bliżej.
Zwyżki kolejny miesiąc z rzędu nie ominęły segmentu żywności.
Dość wyraźnie wzrosły również ceny pszenicy, które w pewnym momencie dochodziły nawet do 1237 USD za 100 buszli wobec 945 USD na początku lutego.
Ostatecznie ceny spadły w okolice 1100 USD.
Ciekawe czy fundusze pociągną jeszcze towary do góry? Na krajowym rynku przy tych cenach prztwórcy biorą niewiele. Czas zmniejszczać zapasy bo aura sprzyja i do świeżych zbiorów coraz bliżej.
Zdaniem Wiesława Łopaciuka z IERiGŻ, zima była korzystna dla przezimowania roślin, choć brakuje w glebie wilgoci. Jednak obecna pogoda pozwala na szacowanie tegorocznych zbiorów na dobrym poziomie.
Dobre zbiory zbóż zapowiadają się też w Unii Europejskiej. Unijna organizacja Coceral przewiduje, że zbiory zbóż w UE w tym roku wyniosą 283,86 mln ton wobec 254,3 mln w 2007 r. Produkcja pszenicy miękkiej zwiększy się z ok. 111 mln do ok. 128 mln ton. U największego producenta - Francji zebranych zostanie w 2008 r. ponad 66 mln ton ziarna wobec 59,5 mln w ubiegłym roku. W Niemczech produkcja powiększy się z 40,6 mln do 45,6 mln ton.
Dobre zbiory zbóż zapowiadają się też w Unii Europejskiej. Unijna organizacja Coceral przewiduje, że zbiory zbóż w UE w tym roku wyniosą 283,86 mln ton wobec 254,3 mln w 2007 r. Produkcja pszenicy miękkiej zwiększy się z ok. 111 mln do ok. 128 mln ton. U największego producenta - Francji zebranych zostanie w 2008 r. ponad 66 mln ton ziarna wobec 59,5 mln w ubiegłym roku. W Niemczech produkcja powiększy się z 40,6 mln do 45,6 mln ton.
Bardzo drogo na rynku zbóż, zdecydowanie taniej na rynku mąki. Młyny wykorzystują zaledwie 60% swoich mocy a i tak nadprodukcja jest widoczna. Skutek jest taki, że ceny mąki utrzymują się na nieopłacalnym poziomie. W ciągu roku zboże zdrożało o połowę, mąka tylko o 30%.
Dziś za tonę pszenicy konsumpcyjne trzeba zapłacić od 920 na zachodzie kraju do 950 na wschodzie. Poniżej 900 złotych ziarno można kupić tylko na granicy niemieckiej, ale do ceny trzeba jeszcze doliczyć koszty transportu.
Pszenica zleciała dzisiaj do 861,25 $/bu. Również dla funduszy towarowych nadszedł czas głębokiej korekty.
Dziś za tonę pszenicy konsumpcyjne trzeba zapłacić od 920 na zachodzie kraju do 950 na wschodzie. Poniżej 900 złotych ziarno można kupić tylko na granicy niemieckiej, ale do ceny trzeba jeszcze doliczyć koszty transportu.
Pszenica zleciała dzisiaj do 861,25 $/bu. Również dla funduszy towarowych nadszedł czas głębokiej korekty.
2008-04-22 02:59:00Autor: opr. bb
Stało się. Długo oczekiwany przez przetwórców czas niższych cen zbóż wreszcie nadszedł.
Na jak długo, to się dopiero okaże, najważniejsze zmiany są i to spore. Zniżki zaczęły się już ok. dwóch tygodni temu. Ale początkowo były to tylko drobne korekty.
Rewolucję przyniósł dopiero ostatni tydzień, kiedy ceny spadały z dnia na dzień. Najbardziej staniała pszenica. Od ponad tysiąca zł za tonę do 900 zł dzisiaj. Teraz w zależności od regionu kraju i jakości pszenicy, za tonę z dowozem młyny płacą nie więcej niż 900 – 930 zł.
Czy w tym tygodniu będzie jeszcze taniej? Raczej nie, mówią maklerzy, bo rolnicy muszą najpierw zaakceptować obecny poziom, a pierwsze sygnały z rynku mówią o niechętnym pozbywaniu się surowca. Jednak stojący do tej pory w miejscu, handel na giełdach towarowych, powinien się nieco ożywić.
Stało się. Długo oczekiwany przez przetwórców czas niższych cen zbóż wreszcie nadszedł.
Na jak długo, to się dopiero okaże, najważniejsze zmiany są i to spore. Zniżki zaczęły się już ok. dwóch tygodni temu. Ale początkowo były to tylko drobne korekty.
Rewolucję przyniósł dopiero ostatni tydzień, kiedy ceny spadały z dnia na dzień. Najbardziej staniała pszenica. Od ponad tysiąca zł za tonę do 900 zł dzisiaj. Teraz w zależności od regionu kraju i jakości pszenicy, za tonę z dowozem młyny płacą nie więcej niż 900 – 930 zł.
Czy w tym tygodniu będzie jeszcze taniej? Raczej nie, mówią maklerzy, bo rolnicy muszą najpierw zaakceptować obecny poziom, a pierwsze sygnały z rynku mówią o niechętnym pozbywaniu się surowca. Jednak stojący do tej pory w miejscu, handel na giełdach towarowych, powinien się nieco ożywić.
REKLAMA
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 119 gości