brawo ... bo o niektórych sprawach trzeba głośno mówić

[nefrees]

kobiety ogarnijcie się
z przykrością stwierdzę, że takie idiotki bez wyobraźni widuję na drogach dosyć często, tępić głupie strzały trzeba, albo nauczyć jeździć

http://wyborcza.pl/1,100503,6828746,Mor ... media.html


"Z moich statystyk wynika: małolat w czarnej beemce z ciemnymi szybami pod wpływem amfetaminy lub alkoholu trafia do szpitala (lub trafiają jego ofiary) raz na dwa miesiące. Motocyklista, który kogoś zabił, trafia się raz na pół roku. Natomiast motocyklista, którego ktoś zabił lub próbował zabić, trafia do nas dwa razy w tygodniu.

A wiecie Państwo, kto jest - też w moich statystykach - absolutnym numerem jeden, jeśli chodzi o liczbę ofiar? Jest to pani lat 30-40, trzeźwa, w dobrym służbowym samochodzie, przejeżdżająca pieszego na pasach. To się zdarza CODZIENNIE, i to kilka, kilkanaście razy dziennie.

Bo żadna akcja policyjna ani kampania medialna w dotychczasowej formie nie powstrzyma tej najgroźniejszej grupy morderców drogowych. WPROST PRZECIWNIE - wszystkie te akcje tylko ich uspokajają: "Nie jestem młodym kierowcą, mam zwykły samochód 1,3 litra, 70 koni, nie grzeję "gierkówką" 180 km/godz., nie piłem, więc jadę zadowolony z siebie, prowadzę pewnie, bezpiecznie. Trzask! Lecące w powietrzu ciało uderzonego pieszego. Wtargnęła na jezdnię! Wszyscy widzieli, wtargnęła prosto pod koła, nie miałem szans!".

Myślicie Państwo, że ktoś, kto kogoś przed chwilą zabił, ma chwilę refleksji nad sobą? A może wręcz myślicie, że ktoś taki nie wygrzebie się z wyrzutów sumienia do końca życia? Zapewniam, nic z tego. Policja przywozi sprawców śmiertelnych wypadków do szpitala na pobranie krwi, więc z nimi muszę rozmawiać, choć napełniają mnie wstrętem. Zero refleksji! Zero wyrzutów sumienia! "To ta staruszka wtargnęła na pasy! Jakie czerwone, jeszcze było żółte!" Pani przywieziona przez policję zrobiła w oddziale ratunkowym awanturę mężczyźnie, którego pół godziny wcześniej przejechała wraz z prowadzoną przez niego za rączkę pięcioletnią córeczką na przejściu dla pieszych, a to oni mieli zielone światło: "Gdzie lazłeś, baranie! Ja miałam zieloną strzałkę, a więc pierwszeństwo!".

[Lady Ana]

kobiety ogarnijcie się
z przykrością stwierdzę, że takie idiotki bez wyobraźni widuję na drogach dosyć często

Proponuję uzupełnić o lekturę tego.
http://blogdebart.pl/2009/09/01/pan-doktor-pisze-list/
Na marginesie - Bart to facet.

[nefrees]

kobiety ogarnijcie się
z przykrością stwierdzę, że takie idiotki bez wyobraźni widuję na drogach dosyć często

Proponuję uzupełnić o lekturę tego.
http://blogdebart.pl/2009/09/01/pan-doktor-pisze-list/
Na marginesie - Bart to facet.

Dzięki. Doczytam

[Jot23]

TYM RAZEM PRAWDZIWE BO "Z BARDZO DOBREGO ZRODLA"

INSTRUKTOR JAZDY DO PRAWA JAZDY W ODPOWIEDZI NA PYTANIE-:

ILE GODZIN JAZDY POTRZEBA ABY SPOKOJNIE MOC ZDAWAC EGZAMIN A POZNIEJ JEZDZIC BEZPIECZNIE PO ULICACH?

- ODPOWIEDZIAL

- DLA 80 % FACETOW- TYLE GODZIN ILE MAJA LAT

- A TE 20 % ??

DLA TYCH 20 % NIE MA ZADNYCH ZASAD, RAZ IM WYJDZIE, A KIEDY INDZIEJ STWORZA SMIERTELNE ZAGROZENIE

A KOBIETY ??

- DLA 20 % KOBIET - TYLE GODZIN ILE MAJA LAT !!

A TE 80 %

- NIE MA ZADNYCH ZASAD

[Frog]

kobiety ogarnijcie się
z przykrością stwierdzę, że takie idiotki bez wyobraźni widuję na drogach dosyć często, tępić głupie strzały trzeba, albo nauczyć jeździć

http://wyborcza.pl/1,100503,6828746,Mor ... media.html


"Z moich statystyk wynika: małolat w czarnej beemce z ciemnymi szybami pod wpływem amfetaminy lub alkoholu trafia do szpitala (lub trafiają jego ofiary) raz na dwa miesiące. Motocyklista, który kogoś zabił, trafia się raz na pół roku. Natomiast motocyklista, którego ktoś zabił lub próbował zabić, trafia do nas dwa razy w tygodniu.

A wiecie Państwo, kto jest - też w moich statystykach - absolutnym numerem jeden, jeśli chodzi o liczbę ofiar? Jest to pani lat 30-40, trzeźwa, w dobrym służbowym samochodzie, przejeżdżająca pieszego na pasach. To się zdarza CODZIENNIE, i to kilka, kilkanaście razy dziennie.

Bo żadna akcja policyjna ani kampania medialna w dotychczasowej formie nie powstrzyma tej najgroźniejszej grupy morderców drogowych. WPROST PRZECIWNIE - wszystkie te akcje tylko ich uspokajają: "Nie jestem młodym kierowcą, mam zwykły samochód 1,3 litra, 70 koni, nie grzeję "gierkówką" 180 km/godz., nie piłem, więc jadę zadowolony z siebie, prowadzę pewnie, bezpiecznie. Trzask! Lecące w powietrzu ciało uderzonego pieszego. Wtargnęła na jezdnię! Wszyscy widzieli, wtargnęła prosto pod koła, nie miałem szans!".

Myślicie Państwo, że ktoś, kto kogoś przed chwilą zabił, ma chwilę refleksji nad sobą? A może wręcz myślicie, że ktoś taki nie wygrzebie się z wyrzutów sumienia do końca życia? Zapewniam, nic z tego. Policja przywozi sprawców śmiertelnych wypadków do szpitala na pobranie krwi, więc z nimi muszę rozmawiać, choć napełniają mnie wstrętem. Zero refleksji! Zero wyrzutów sumienia! "To ta staruszka wtargnęła na pasy! Jakie czerwone, jeszcze było żółte!" Pani przywieziona przez policję zrobiła w oddziale ratunkowym awanturę mężczyźnie, którego pół godziny wcześniej przejechała wraz z prowadzoną przez niego za rączkę pięcioletnią córeczką na przejściu dla pieszych, a to oni mieli zielone światło: "Gdzie lazłeś, baranie! Ja miałam zieloną strzałkę, a więc pierwszeństwo!".

Stwierdzenie niepopularnego faktu, że przeciętna kobieta jest kiepskim kierowcą, jest jak krytyka homoseksualizmu, antysemityzm i rasizm razem wzięte.

[miki331]

Niektóre stare baby ( a nawet większość) ze swej natury są wredne !

[nefrees]

(...)

Dobre
Dorzuciłabym, że nie tylko o jazdę samochodem chodzi. W kontekście tych zasad

Niektóre stare baby ( a nawet większość) ze swej natury są wredne !

Z natury to od urodzenia raczej, stąd wniosek, że młode dobrze sie maskują. Zazwyczaj do czasu ślubu

[Diango]

Kaczyńska też jeździ po warszawie. I to jakimi furami!

[nefrees]

Kaczyńska też jeździ po warszawie. I to jakimi furami!

Odpowiednimi dla rasowej kobiety.

[Marcus_301628]

kobiety ogarnijcie się
z przykrością stwierdzę, że takie idiotki bez wyobraźni widuję na drogach dosyć często

Proponuję uzupełnić o lekturę tego.
http://blogdebart.pl/2009/09/01/pan-doktor-pisze-list/
Na marginesie - Bart to facet.

Podoba mi się wpis tego Pana , koleś jest równym lub nawet większym ignorantem niż Ci których tam krytykuje i sam podpada pod mizogonie

[Lady Ana]

kobiety ogarnijcie się
z przykrością stwierdzę, że takie idiotki bez wyobraźni widuję na drogach dosyć często

Proponuję uzupełnić o lekturę tego.
http://blogdebart.pl/2009/09/01/pan-doktor-pisze-list/
Na marginesie - Bart to facet.

Podoba mi się wpis tego Pana , koleś jest równym lub nawet większym ignorantem niż Ci których tam krytykuje i sam podpada pod mizogonie

Nie ma "mizogonii", jest "mizoginia" - sprawdź znaczenie w słowniku.
Żeby mówić o nim jako o ignorancie trzeba mieć bardzo wysokie mniemanie o sobie. Oczywiście skoro nie chcesz przyjąć do wiadomości twardych faktów (liczb) pozostają ci już tylko epitety.

[instynkt]

[Jot23]

(...)

Dobre
Dorzuciłabym, że nie tylko o jazdę samochodem chodzi. W kontekście tych zasad

Niektóre stare baby ( a nawet większość) ze swej natury są wredne !

Z natury to od urodzenia raczej, stąd wniosek, że młode dobrze sie maskują. Zazwyczaj do czasu ślubu

GDZIES TAM W DOWCIPACH BYLO O EWIE I O RAJU I O TYM JAK MIALABY DOSTAC TOWARZYSZA

I (TAK Z PAMIECI) BYLO:

TYLKO PAMIETAJ, ZE ON TO BEDZIE PROSTY CZLOWIEK

JESLI COS DO NIEGO BEDZIESZ MOWIC TO BEDZIE ROZUMIAL TAK JAK POWIEDZIALAS, A NIE TAK JAK CHCIALABYS ABY SIE DOMYSLIL O CO TOBIE NAPRAWDE CHODZI

A ZATEM

CZESC Z TEGO "NIE TYLKO" ZROZUMIALEM

ALE PEWNIKIEM NIE WSZYSTKO

MOZE NP. O CZAS UBIERANIA I "UPIEKSZANIA" CHODZI - DLA 20 % TYLE MINUT ILE LAT,A DLA RESZTY NIE MA ZASADY ??

[miki331]

A co z tą baba co po pijaku wjechała w W-wie do przejścia podziemnego i potem pouczała sędzinę !?

[miki331]

A co z tą baba co po pijaku wjechała w W-wie nowiutkim mercem do przejścia podziemnego i potem pouczała sędzinę !?

przypomniałem sobie - nazywała sie Izabela Ch.