BRAWO"Der Spiegel" po prostu przepisal swój artykul z sierpnia 1939 r.,"Der Spiegel" o Polsce: "Nielubiani sąsiedzi. Jak Polacy grają Europie na nerwach"
.
z tym, że zamiast "III RZESZA", wstawia pojecie "Unia Europejska"
Polska posmiewiskiem Europy ? ZNOWU !
REKLAMA
Niemcy po prostu walcza o swoje interesy.
W Polsce media sa w sporej czesci tylko polskojezyczne.
Nic dziwnego, ze tak agresywnie atakuje sie rzad walczacy o polskie interesy
troche prawdy o "pierwiastku"
http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=19
W Polsce media sa w sporej czesci tylko polskojezyczne.
Nic dziwnego, ze tak agresywnie atakuje sie rzad walczacy o polskie interesy
troche prawdy o "pierwiastku"
http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=19
"Der Spiegel" o Polsce: "Nielubiani sąsiedzi. Jak Polacy grają Europie na nerwach"
Polska i jej relacje z Niemcami w kontekście przyszłotygodniowego szczytu Unii Europejskiej, który ma przyjąć terminarz działań w sprawie unijnej konstytucji, są głównym tematem najnowszego wydania niemieckiego tygodnika politycznego "Der Spiegel".
Na stronie tytułowej redakcja umieściła rysunek przedstawiający braci Jarosława i Lecha Kaczyńskich siedzących okrakiem na klęczącej kanclerz Angeli Merkel. Podpis: "Nielubiani sąsiedzi. Jak Polacy grają Europie na nerwach" oraz dopisek "Pierwiastek kwadratowy lub śmierć".
"Polskie kierownictwo grozi wetem w europejskim sporze o konstytucję i nastawia przeciwko sobie cały kontynent. Atak Kaczyńskich skierowany jest przeciwko nielubianym Niemcom, co spotyka się w kraju z dużym odzewem. Warszawski upór działa jak balsam na polską duszę" - czytamy w głównym materiale zatytułowanym "Bitwa bliźniaków".
Zdaniem autorów, głównym motywem postępowania polskich władz jest nieufność wobec Niemiec. "Polska Kaczyńskich ma wielu wrogów: homoseksualistów i liberałów, postkomunistów i tych, którzy wygrali na zwrocie (z 1989 r.), teoretyków ewolucji i hedonistów, krytyków papieża, dziennikarzy, pracowników wywiadu. Do tego dochodzą jeszcze Rosjanie. Przede wszystkim jednak Niemcy" - piszą autorzy, przytaczając wypowiedzi Jarosława i Lecha Kaczyńskich dotyczące niemieckiego zagrożenia.
15 lat potrzebowała Polska, żeby wejść do UE, a jeszcze dłużej o tym marzyła - zaznacza "Der Spiegel". Lecz teraz Wspólnota uważana jest za "instrument niemieckiej dominacji". Zdaniem tygodnika, zastosowanie w przyszłym tygodniu weta może na wiele lat sparaliżować Unię.
"Der Spiegel" podkreśla, że polska gospodarka od lat dynamicznie rozwija się, Polska znajduje się w NATO, a granica na Odrze i Nysie jest ostatecznie uznana, zaś niemieccy i polscy historycy zgodni są w ocenie przeszłości. "Mimo to Polacy 16 lat po zwrocie wybrali polityków, którzy upatrują w Niemcach zagrożenie" - dziwią się autorzy. Tygodnik zwraca uwagę, że w dyskusjach z Niemcami Polacy sięgają niemal zawsze po "maczugę nazizmu". "Der Spiegel" wskazuje w tym kontekście na porównanie Gazociągu Północnego do paktu Ribbentrop-Mołotow, co sugerował dwa lata temu ówczesny minister obrony Radosław Sikorski.
"Gra na emocjach zastąpiła w epoce bliźniaków Kaczyńskich polityczne argumenty" - mówi historyk Peter Oliver Loew. Zdaniem "Der Spiegel", Kaczyńscy dobrze rozumieją obawy ludzi, którzy "nie mają zaufania do przyszłości", i chcą ich poddać terapii za pomocą "dużej dawki nacjonalizmu". Polacy widzą się wyłącznie jako naród ofiar i bohaterów - czytamy.
"Der Spiegel" przedstawia obszernie 1000-letnie dzieje polsko- niemieckich stosunków, rozpoczynając od legendy o Wandzie, co nie chciała Niemca, a kończąc na roku 2007.
Bilansując spory ostatnich lat, "Der Spiegel" stwierdza: "To wszystko sumuje się: jeszcze nigdy w ciągu 18 lat od zwrotu w Polsce stosunki pomiędzy sąsiadami nie były tak złe jak za rządów Kaczyńskich". Autorzy zaznaczają, że Niemcy mogliby wykazać w kontaktach z Polakami większe zrozumienie dla ich obaw. Wymieniają w tym kontekście stosunki rosyjsko-niemieckie, chociażby decyzję o budowie niemiecko-rosyjskiego gazociągu przez Bałtyk.
Zdaniem tygodnika, kanclerz Merkel jest rozczarowana, że jej osobiste zaangażowanie na rzecz poprawy polsko-niemieckich stosunków nie przyniosło rezultatów, chociaż próbuje ona wyjść naprzeciw polskim obawom. "Ach, co to była za nieprzyjemna rozmowa" - "mruczała" Merkel, twierdzi "Der Spiegel", po wyjściu z gabinetu Lecha Kaczyńskiego po wizycie w grudniu 2005 roku.
"Der Spiegel" dochodzi do wniosku, że polskie władze "raczej" nie zdecydują się na izolację swego kraju, co nastąpiłoby w przypadku zastosowania weta. Podkreśla, że Polacy należą do największych entuzjastów Unii w całej Europie - aż 86 proc. popiera członkostwo ich kraju w UE.
W dostępnym od niedzieli wydaniu "Der Spiegel" publikuje także wywiad z przedstawicielem MSZ ds. współpracy polsko-niemieckiej Mariuszem Muszyńskim oraz rozmowy z Polakami mieszkającymi i studiującymi w Niemczech. Muszyński zarzuca Niemcom, że nie traktują Polaków po partnersku. Mówi, że Polacy oczekują od Niemców większego zainteresowania Europą i reform, a mniej narodowego egoizmu i pustych haseł.
"Der Spiegel" dociera do blisko sześciu milionów czytelników.
-
- Starszy chorąży sztabowy
- Posty: 7573
- Rejestracja: 11 kwie 2006 18:57
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Polska posmiewiskiem Europy ? ZNOWU !
Resort zdrowia policzy gejów i lesbijki?
Newsweek - dodane 1 godzinę i 57 minut temu
Wiceminister zdrowia Marek Grabowski ujawnia, jak resort chce zatamować falę homoseksualizmu. Grabowski zapowiada zliczenie wszystkich gejów i lesbijek w Polsce oraz wdrożenie programu propagującego zdrowe, heteroseksualne wzorce - dowiedział się "Newsweek".
Resort chce opracować wskazówki dla rodziców i nauczycieli, w jaki sposób w szkołach rozpoznać nietypowe zachowania młodych ludzi po to, by w porę odesłać ich do specjalistów, np. psychologów.
- Ta pomoc ma być skierowana do osób wahających się, czy zostać homo czy hetero, bo można ich jeszcze uratować - tłumaczy Grabowski, który nadzoruje pracę resortowego zespołu ds. postępowania wobec osób z zaburzeniami preferencji seksualnych. Sęk w tym, że wiceminister rekomendowany do resortu przez Samoobronę wszystko to wyssał z palca.
- Nie zajmowaliśmy się niczym takim! - oburza się prof. Zbigniew Lew Starowicz, wiceszef zespołu. - Zresztą po co liczyć homoseksualistów, skoro są międzynarodowe badania mówiące o skali zjawiska?
Kiedy ponownie zwróciliśmy się do wiceministra, podtrzymał wszystko, co mówił. - Ogólne dane są, ale chcielibyśmy mieć dokładniejsze informacje na temat środowiska polskiego - upierał się. Wyjaśnił też, że zarówno ankiety, jak i terapia dla tych, co zbłądzili, będą dobrowolne. Po szczegóły odesłał do przewodniczącego zespołu Wojciecha Kłosińskiego.
- Zastanawialiśmy się, jak postępować wobec osób z zaburzeniami seksualnymi, zwłaszcza z pedofilią. Nie zajmowaliśmy się homoseksualistami, bo to nie jest zaburzenie preferencji seksualnych, tylko inna orientacja - zapewnił Kłosiński. Jakim cudem wiceminister nadzorujący prace zespołu nie ma zielonego pojęcia o jego pracach?
- A czego się spodziewać po człowieku, którego rekomendowała Samoobrona? Po prostu takich ludzi przysyłają nam politycy - kwituje wysoki rangą urzędnik resortu.
Joanna Tańska
http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html? ... 091086.841
Już widzę jak będą na nas najeżdżać za naruszanie praw nie licząc, że zbieranie danych o orientacji seksualnej, która nie jest chorobą jest nielegalne i narusza prywatność obywateli w zależności w jaki sposób się te dane pozyskuje. Bo dobrowolnośc dobrowolnością a co jak zaczną się donosy
Dorzucam to do listy genialnych pomysłów IV RP.
*****! Takiego rządu to jeszcze Polska nie miała. Rzygać się chce normalnie!
* Treść powyższej wypowiedzi jest tylko i wyłącznie wyrazem osobistych poglądów jej autora i nie stanowi "rekomendacji" w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715
-
- Chorąży sztabowy
- Posty: 6622
- Rejestracja: 18 kwie 2006 14:11
a ja mam dzika satysfakcje /// od poczatku pisałam ze kaczki obsraja wszystkie podwórka i tak jest!!!!!!!te swiry daza do skłócenia wszystkich ze wszystkimi jak w JUGOSłAWI!głupie karły z sercami przy tyłku!!!!!!! szkoda mi tylko ze w ta podła gre wciagaja młodziez!juz ta lista swiadczy o podziale społeczenstwa!niech ich jasny SZLAG TRAFI W CIEMNEJ ULICY! i oswieci głosujacych na nich!ludzie!!!!!!!!!
nigdy wiecej PISu----nigdy wiecej konfliktowania naszego społeczenstwa!
Kaczoland jest karą za nasze grzechy ... ale .... nie wiem czy tu nie mają racji jednak , Niemcy z sojusznikami chcą zmienic dotychczasowy system na swoją korzyść , iwęc dlaczego mamy im pozwolić. Wprowadzili nerwowość złądecyzją i złym pzrykłądem układając sie z rosjanami w sprawie rury , apzreciez jako unia powinni to załatwic inaczej .
REKLAMA
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości