to zalezy od tego czy juz srednia kursu jest odpowiednia zeby wprowadzic do obrotu akcje serii I, J i K (czyli kilka dobrych milionow). inaczeh gpw by nie wprowadzila, bo za duzy odchyl do ceny rynkowej.Podsumowanie skupu akcji własnych z okresu od 3 do 7 czerwca 2013 r.
http://www.newconnect.pl/index.php?page ... 84&id_tr=1
Czy będą dalej kupować, czy już się nachapali?
Bo może być ciekawie...
veno[new connect]czesc 8
-
- Starszy sierżant
- Posty: 99
- Rejestracja: 26 lut 2013 01:05
REKLAMA
ciekawie to tu jest od 4 latPodsumowanie skupu akcji własnych z okresu od 3 do 7 czerwca 2013 r.
http://www.newconnect.pl/index.php?page ... 84&id_tr=1
Czy będą dalej kupować, czy już się nachapali?
Bo może być ciekawie...
Zakończenie subskrypcji akcji serii K i dokonanie przydziału akcji
http://www.newconnect.pl/index.php?page ... 86&id_tr=1
Nabycie akcji własnych
http://www.newconnect.pl/index.php?page ... 87&id_tr=1
dalej delikatnie skubią...
http://www.newconnect.pl/index.php?page ... 86&id_tr=1
Nabycie akcji własnych
http://www.newconnect.pl/index.php?page ... 87&id_tr=1
dalej delikatnie skubią...
:)
Do kwoty 2 I pol miliona moze skupywac. Jakies 100 dni sesji gieldowych do konca roku a ty wymiekasz? Taki kozak jestes to skupuj. Prezes *** bierze I to za bezcen a Ty co? Golas jestes? Golas .wlasnie golas jestes. DLACZEGO PREZES KUPUJE ***? Od kogo? Za czyja kase? Po co to robi? Po co farm51 rosnie? Po co wycena jednostek funduszu rosnie? Po co produkcja aut-cacek wkrotce? 800 000 akcji,po sredniej 2.70. PREZES NIE JEST GLUPI,PREZES 10 procent SKUPI. Prawie balona za 2 i pol miliona! OD .........od inwestorow(ha ha)
blisko 90 procent w AA. w posiadaniu Veno. juz wkrotce
i zwiekszy udzial veno w arrinera automotive. To oczywiste.
hmmm...tak się zastanawiam kto jest większym golasem
Zakładając optymistycznie, że masz średnią 3gr (a prawdopodobnie masz wyższą) przed resplitem czyli obecne 4,65 zł. To policz sobie ile jeszcze musi twój prezio skupić tego *** zebyś wyszedł na zero Nie lubię nikomu zaglądać do portfela, ale rozumiem, że na długo zahakowali cię i teraz modlisz się o każdy grosz. Mimo wszystko powodzenia
Zakładając optymistycznie, że masz średnią 3gr (a prawdopodobnie masz wyższą) przed resplitem czyli obecne 4,65 zł. To policz sobie ile jeszcze musi twój prezio skupić tego *** zebyś wyszedł na zero Nie lubię nikomu zaglądać do portfela, ale rozumiem, że na długo zahakowali cię i teraz modlisz się o każdy grosz. Mimo wszystko powodzenia
Nowy polski supersamochód: VEPSA Fuyara
http://www.zlomnik.pl/index.php/2013/06 ... sa-fuyara/
...Międzynarodowe konsorcjum i holding VEPSA (skrót od VEry Profitable Scam Attempt - ang. "Konsorcjum Dedykowane Budowie Supersamochodów") rozpocznie wkrótce sprzedaż absolutnie nowatorskiego i rewolucyjnego samochodu Fuyara. Nazwa pochodzi od południowoafrykańskiego wiatru wiejącego na pustyniach Surinamu. Żyjące tam plemię Kubota zmaga się co roku z silnym wiatrem, którego prędkość osiąga do 300 km/s. Nazywają go właśnie "Fuyara", co w języku Kubotów znaczy "tak szybki, że można zesrać się ze strachu". Taka również będzie VEPSA Fuyara....
http://www.zlomnik.pl/index.php/2013/06 ... sa-fuyara/
...Międzynarodowe konsorcjum i holding VEPSA (skrót od VEry Profitable Scam Attempt - ang. "Konsorcjum Dedykowane Budowie Supersamochodów") rozpocznie wkrótce sprzedaż absolutnie nowatorskiego i rewolucyjnego samochodu Fuyara. Nazwa pochodzi od południowoafrykańskiego wiatru wiejącego na pustyniach Surinamu. Żyjące tam plemię Kubota zmaga się co roku z silnym wiatrem, którego prędkość osiąga do 300 km/s. Nazywają go właśnie "Fuyara", co w języku Kubotów znaczy "tak szybki, że można zesrać się ze strachu". Taka również będzie VEPSA Fuyara....
Arrinera Hussarya wśród pięćdziesięciu "demonów mocy"
http://arrinera.blogspot.com/2013/06/ar ... ieciu.html
... a skup dostał zadyszki?
http://arrinera.blogspot.com/2013/06/ar ... ieciu.html
... a skup dostał zadyszki?
-
- Sierżant
- Posty: 48
- Rejestracja: 14 cze 2013 16:16
Hohoho... Czytaliście? Ewidentne złamanie prawa. Będą kary?
-------------------
Spółka przekazała raportem bieżącym, że raport roczny za rok 2012 będzie opublikowany w dniu 30 czerwca 2013 roku. Informacja na dzień dzisiejszy jest cały czas aktualna i opublikowana na stronie internetowej spółki pod adresem http://veno-sa.pl/pl/raport/245-harmono ... _2013_roku
Oznacza to, że na dwa miesiące przed publikacją, czyli od dnia 30 kwietnia 2013 roku zgodnie z art.156 ust.1 pkt.1 oraz art.159 ustawy o obrocie instrumentami finansowymi mówiącymi o zakazie ujawniania informacji poufnych z racji wykonywania zawodu oraz dostępem do informacji poufnych - w czasie trwania okresu zamkniętego, nie można nabywać lub zbywać, na rachunek własny lub osoby trzeciej akcji VENO SA.
Tymczasem prezes zarządu Arkadiusz Kuich dokonał w okresie zamkniętym ogromnej liczby transakcji kupna akcji Emitenta, czym złamał prawo, o którym napisałem wyżej (ustawa o obrocie). Tym samym jestem zobowiązany dokonać zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa do KNF oraz GPW, a także o niedopełnieniu obowiązków przez podmiot będący autoryzowanym doradcą Emitenta.
-------------------
Spółka przekazała raportem bieżącym, że raport roczny za rok 2012 będzie opublikowany w dniu 30 czerwca 2013 roku. Informacja na dzień dzisiejszy jest cały czas aktualna i opublikowana na stronie internetowej spółki pod adresem http://veno-sa.pl/pl/raport/245-harmono ... _2013_roku
Oznacza to, że na dwa miesiące przed publikacją, czyli od dnia 30 kwietnia 2013 roku zgodnie z art.156 ust.1 pkt.1 oraz art.159 ustawy o obrocie instrumentami finansowymi mówiącymi o zakazie ujawniania informacji poufnych z racji wykonywania zawodu oraz dostępem do informacji poufnych - w czasie trwania okresu zamkniętego, nie można nabywać lub zbywać, na rachunek własny lub osoby trzeciej akcji VENO SA.
Tymczasem prezes zarządu Arkadiusz Kuich dokonał w okresie zamkniętym ogromnej liczby transakcji kupna akcji Emitenta, czym złamał prawo, o którym napisałem wyżej (ustawa o obrocie). Tym samym jestem zobowiązany dokonać zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa do KNF oraz GPW, a także o niedopełnieniu obowiązków przez podmiot będący autoryzowanym doradcą Emitenta.
Ostatnio zmieniony 22 cze 2013 12:52 przez Piotr_GD, łącznie zmieniany 1 raz.
I faktycznie wszystkie skupy akcji sa zawsze zawieszane przez spolki na okresy zamniete. A oni w okresie zamknietym skup rozpoczeli Co im sie tak spieszylo z przelaniem kasy ze spolki to tych co akcje sprzedawali?
-----------
Zakaz nabywania i zbywania akcji przed wykonaniem obowiązków informacyjnych oraz w okresach zamkniętych
(Autor: Eksperci BDO, Źródło: BDO)
Przepisami prawa określone są podmioty, którym emitent lub wprowadzający może przekazywać informacje przed wykonaniem obowiązków informacyjnych. Mogą to być wyłącznie:
osoby lub podmioty świadczące na rzecz emitenta lub wprowadzającego usługi doradztwa finansowego, ekonomicznego, podatkowego lub prawnego, jak również podmioty, z którymi prowadzi negocjacje,
osoby lub podmioty uprawnione do otrzymania tych informacji w przypadkach określonych we właściwych przepisach prawa polskiego lub obcego.
Wyżej wymienione osoby są zobowiązane zachować poufność otrzymanych informacji oraz nie mogą nabywać lub zbywać papierów wartościowych emitenta do czasu ich podania do publicznej wiadomości. Zakaz nabywania i zbywania papierów wartościowych emitenta przed podaniem informacji do publicznej wiadomości dotyczy również podmiotu dominującego wobec emitenta, podmiotów działających na zlecenie emitenta oraz innych podmiotów dominujących wobec niego lub od niego zależnych. Powyższy zakaz stosuje się również do osób fizycznych uprawnionych do reprezentowania wspomnianych wyżej podmiotów lub pozostających z nimi w stosunku pracy, zlecenia lub innym stosunku o podobnym charakterze.
Z kolei artykuł 159 ust. 1 Ustawy o obrocie instrumentami finansowymi nakłada zakaz nabywania i zbywania akcji w okresach zamkniętych przez członków zarządów, członków rady nadzorczej, prokurentów lub pełnomocników emitenta, jego pracowników, biegłych rewidentów lub innych podmiotów, pozostających z emitentem w stosunku zlecenia lub innym stosunku prawnym o podobnym charakterze.
Osoby wymienione w art. 156 ust. 1 lit. a) Ustawy o obrocie instrumentami finansowymi nie mogą w czasie trwania okresu zamkniętego nabywać lub zbywać, na rachunek własny lub osoby trzeciej, akcji emitenta, praw pochodnych dotyczących akcji emitenta oraz innych instrumentów finansowych z nimi powiązanych oraz dokonywać, na rachunek własny lub osoby trzeciej, innych czynności prawnych powodujących lub mogących powodować rozporządzenie takimi instrumentami finansowymi.
Pojęcie okresu zamkniętego wyjaśnia artykuł 159 ust. 2 Ustawy o obrocie: „Okresem zamkniętym jest:
okres od wejścia w posiadanie przez osobę fizyczną wymienioną w art. 156 ust. 1 punkt 1 lit. a) informacji poufnej dotyczącej emitenta lub instrumentów finansowych, spełniających warunki określone w art. 156 ust. 4 Ustawy o obrocie instrumentami finansowymi (są dopuszczone do obrotu na terytorium RP lub któregokolwiek z innych państw członkowskich, lub są przedmiotem ubiegania się o dopuszczenie do obrotu na takim rynku, niezależnie od tego, czy transakcja, której przedmiotem jest dany instrument, jest dokonywana na tym rynku) do przekazania tej informacji do publicznej wiadomości,
w przypadku raportu rocznego - 2 miesiące przed przekazaniem raportu do publicznej wiadomości lub okres między końcem roku obrotowego a przekazaniem tego raportu do publicznej wiadomości, gdyby był on krótszy od pierwszego ze wskazanych - chyba że osoba fizyczna wymieniona w art. 156 ust. 1 punkt 1 lit. a) nie posiadała dostępu do danych finansowych, na podstawie których sporządzany jest dany raport,
w przypadku raportu półrocznego - miesiąc przed przekazaniem raportu do publicznej wiadomości lub okres między dniem zakończenia danego półrocza a przekazaniem tego raportu do publicznej wiadomości, gdyby był on krótszy od pierwszego ze wskazanych - chyba że osoba fizyczna wymieniona w art. 156 ust. 1 punkt 1 lit. a) nie posiadała dostępu do danych finansowych, na podstawie których sporządzany jest dany raport,
w przypadku raportu kwartalnego - 2 tygodnie przed przekazaniem raportu do publicznej wiadomości lub okres między dniem zakończenia danego kwartału a przekazaniem tego raportu do publicznej wiadomości, gdyby był on krótszy od pierwszego ze wskazanych - chyba że osoba fizyczna wymieniona w art. 156 ust. 1 punkt 1 lit. a) nie posiadała dostępu do danych finansowych, na podstawie których sporządzany jest dany raport".
Problem - zbycie akcji spółki w okresie zamkniętym
Na posiedzeniu 21 grudnia 2007 roku Komisja Nadzoru Finansowego nałożyła na byłego wiceprezesa zarządu spółki publicznej karę pieniężną w wysokości 50 tys. zł za zbycie akcji w okresie zamkniętym. Ukarany miał dostęp do informacji poufnej o pogorszeniu wyników finansowych spółki przed podaniem jej do publicznej wiadomości w formie korekty prognozy wyników w grudniu 2006 roku (naruszenie art. 159 ust. 1 Ustawy o obrocie instrumentami finansowymi).
Problem - zbycie akcji spółki w okresie zamkniętym
Na posiedzeniu 13 listopada 2007 roku Komisja Nadzoru Finansowego nałożyła na członka władz spółki publicznej karę pieniężną w wysokości 50 tys. zł za dokonanie transakcji akcjami tej spółki w okresie zamkniętym. Ukarana osoba w okresie zamkniętym zarówno kupowała, jak i sprzedawała akcje spółki. Notowana na giełdzie firma opóźniła przekazanie do publicznej wiadomości informacji wynikających z treści zawartej przez nią umowy, które powinna przekazać na podstawie rozporządzenia o raportach emitentów (spółka powiadomiła komisję o opóźnieniu). Komisja poinformowała, że okres zamknięty wynikał z art. 159 ust. 2 pkt 1 Ustawy o obrocie instrumentami finansowymi. Stanowi on, że m.in. członkowie zarządu, rady nadzorczej, mający dostęp do informacji poufnych nie mogą wykorzystywać jej w okresie zamkniętym, czyli przed przekazaniem tej informacji do publicznej wiadomości.
-----------
Zakaz nabywania i zbywania akcji przed wykonaniem obowiązków informacyjnych oraz w okresach zamkniętych
(Autor: Eksperci BDO, Źródło: BDO)
Przepisami prawa określone są podmioty, którym emitent lub wprowadzający może przekazywać informacje przed wykonaniem obowiązków informacyjnych. Mogą to być wyłącznie:
osoby lub podmioty świadczące na rzecz emitenta lub wprowadzającego usługi doradztwa finansowego, ekonomicznego, podatkowego lub prawnego, jak również podmioty, z którymi prowadzi negocjacje,
osoby lub podmioty uprawnione do otrzymania tych informacji w przypadkach określonych we właściwych przepisach prawa polskiego lub obcego.
Wyżej wymienione osoby są zobowiązane zachować poufność otrzymanych informacji oraz nie mogą nabywać lub zbywać papierów wartościowych emitenta do czasu ich podania do publicznej wiadomości. Zakaz nabywania i zbywania papierów wartościowych emitenta przed podaniem informacji do publicznej wiadomości dotyczy również podmiotu dominującego wobec emitenta, podmiotów działających na zlecenie emitenta oraz innych podmiotów dominujących wobec niego lub od niego zależnych. Powyższy zakaz stosuje się również do osób fizycznych uprawnionych do reprezentowania wspomnianych wyżej podmiotów lub pozostających z nimi w stosunku pracy, zlecenia lub innym stosunku o podobnym charakterze.
Z kolei artykuł 159 ust. 1 Ustawy o obrocie instrumentami finansowymi nakłada zakaz nabywania i zbywania akcji w okresach zamkniętych przez członków zarządów, członków rady nadzorczej, prokurentów lub pełnomocników emitenta, jego pracowników, biegłych rewidentów lub innych podmiotów, pozostających z emitentem w stosunku zlecenia lub innym stosunku prawnym o podobnym charakterze.
Osoby wymienione w art. 156 ust. 1 lit. a) Ustawy o obrocie instrumentami finansowymi nie mogą w czasie trwania okresu zamkniętego nabywać lub zbywać, na rachunek własny lub osoby trzeciej, akcji emitenta, praw pochodnych dotyczących akcji emitenta oraz innych instrumentów finansowych z nimi powiązanych oraz dokonywać, na rachunek własny lub osoby trzeciej, innych czynności prawnych powodujących lub mogących powodować rozporządzenie takimi instrumentami finansowymi.
Pojęcie okresu zamkniętego wyjaśnia artykuł 159 ust. 2 Ustawy o obrocie: „Okresem zamkniętym jest:
okres od wejścia w posiadanie przez osobę fizyczną wymienioną w art. 156 ust. 1 punkt 1 lit. a) informacji poufnej dotyczącej emitenta lub instrumentów finansowych, spełniających warunki określone w art. 156 ust. 4 Ustawy o obrocie instrumentami finansowymi (są dopuszczone do obrotu na terytorium RP lub któregokolwiek z innych państw członkowskich, lub są przedmiotem ubiegania się o dopuszczenie do obrotu na takim rynku, niezależnie od tego, czy transakcja, której przedmiotem jest dany instrument, jest dokonywana na tym rynku) do przekazania tej informacji do publicznej wiadomości,
w przypadku raportu rocznego - 2 miesiące przed przekazaniem raportu do publicznej wiadomości lub okres między końcem roku obrotowego a przekazaniem tego raportu do publicznej wiadomości, gdyby był on krótszy od pierwszego ze wskazanych - chyba że osoba fizyczna wymieniona w art. 156 ust. 1 punkt 1 lit. a) nie posiadała dostępu do danych finansowych, na podstawie których sporządzany jest dany raport,
w przypadku raportu półrocznego - miesiąc przed przekazaniem raportu do publicznej wiadomości lub okres między dniem zakończenia danego półrocza a przekazaniem tego raportu do publicznej wiadomości, gdyby był on krótszy od pierwszego ze wskazanych - chyba że osoba fizyczna wymieniona w art. 156 ust. 1 punkt 1 lit. a) nie posiadała dostępu do danych finansowych, na podstawie których sporządzany jest dany raport,
w przypadku raportu kwartalnego - 2 tygodnie przed przekazaniem raportu do publicznej wiadomości lub okres między dniem zakończenia danego kwartału a przekazaniem tego raportu do publicznej wiadomości, gdyby był on krótszy od pierwszego ze wskazanych - chyba że osoba fizyczna wymieniona w art. 156 ust. 1 punkt 1 lit. a) nie posiadała dostępu do danych finansowych, na podstawie których sporządzany jest dany raport".
Problem - zbycie akcji spółki w okresie zamkniętym
Na posiedzeniu 21 grudnia 2007 roku Komisja Nadzoru Finansowego nałożyła na byłego wiceprezesa zarządu spółki publicznej karę pieniężną w wysokości 50 tys. zł za zbycie akcji w okresie zamkniętym. Ukarany miał dostęp do informacji poufnej o pogorszeniu wyników finansowych spółki przed podaniem jej do publicznej wiadomości w formie korekty prognozy wyników w grudniu 2006 roku (naruszenie art. 159 ust. 1 Ustawy o obrocie instrumentami finansowymi).
Problem - zbycie akcji spółki w okresie zamkniętym
Na posiedzeniu 13 listopada 2007 roku Komisja Nadzoru Finansowego nałożyła na członka władz spółki publicznej karę pieniężną w wysokości 50 tys. zł za dokonanie transakcji akcjami tej spółki w okresie zamkniętym. Ukarana osoba w okresie zamkniętym zarówno kupowała, jak i sprzedawała akcje spółki. Notowana na giełdzie firma opóźniła przekazanie do publicznej wiadomości informacji wynikających z treści zawartej przez nią umowy, które powinna przekazać na podstawie rozporządzenia o raportach emitentów (spółka powiadomiła komisję o opóźnieniu). Komisja poinformowała, że okres zamknięty wynikał z art. 159 ust. 2 pkt 1 Ustawy o obrocie instrumentami finansowymi. Stanowi on, że m.in. członkowie zarządu, rady nadzorczej, mający dostęp do informacji poufnych nie mogą wykorzystywać jej w okresie zamkniętym, czyli przed przekazaniem tej informacji do publicznej wiadomości.
Arrinera przegrała proces o sprostowanie
Arrinera przegrała proces o sprostowanie
Jeszcze do niedawna większość Polaków żyła nadzieją na powstanie krajowego supersamochodu. Wiele zmieniło się po publikacji, w której jeden z dziennikarzy motoryzacyjnych oskarżył firmę Arrinera o to, że nie jest ona zdolna do stworzenia takiego pojazdu. Teraz Arrinera Automotiv przegrała proces o zamieszczenie sprostowania w tej sprawie.
Założenia były imponujące. Blisko 650 KM mocy, przyspieszenie do 100 km/h w 3,2 s. i maksymalna prędkość 340 km/h. Tak w założeniach ma prezentować się charakterystyka Arrinery Hussarya. Pierwszy film ukazujący samochód w ruchu, który pojawił się w sierpniu 2011 roku, dodatkowo rozbudził emocje. Czy słusznie? W maju 2012 r. dziennikarz motoryzacyjny, Jacek Balkan stwierdził, że polski supersamochód to zwykłe oszustwo. W zrealizowanym przez niego materiale wideo, który można było obejrzeć w serwisie moto.pl, można było usłyszeć, że Arrinera to jedynie replika, przypominająca Lamborghini Reventona. Jak stwierdził dziennikarz, Arrinerę oparto na ramie wykonanej przez firmę Bojar, zajmującą się tworzeniem replik, a w jej wnętrzu można znaleźć wloty powietrza od Opla Corsy i zegary z Audi A6. To zaś miało sugerować, że do napędzania pokazanej wersji Arrinery użyto również silnika tego niemieckiego koncernu.
Spółka Arrinera Automotive szybko odpowiedziała na zarzuty dziennikarza i to nie tylko publikując swoje oświadczenie, a następnie przesyłając je mediom. Firma założyła też sprawy cywilne i właśnie nastąpił finał jednej z nich. Redaktor naczelny serwisu moto.pl, w którym opublikowano film Jacak Balkana, wygrał w Sądzie Okręgowym w Warszawie w sprawie o niezamieszczenie sprostowania. Jak czytamy w uzasadnieniu wyroku, przekazanym nam przez Jacka Balkana, Arrinera nie udowodniła, że skutecznie przekazała treść sprostowania do serwisu moto.pl. Na dokumencie, który Arrinera przekazała w formie dowodu, zabrakło pieczątki i podpisu osoby, która - zdaniem przedstawicieli firmy - miała ją odebrać.
To jednak nie koniec. Jak poinformował nas Jacek Balkan zostały mu wytoczone cztery procesy. Trzy z nich o sprostowanie, czyli – jak akcentuje dziennikarz - bez rozpatrywania dowodów. - Jeden dostałem ja z dziennikarskiego paragrafu, czyli o zniesławienie – dodaje Balkan. - Nie odbyła się jeszcze ani jedna rozprawa. Jaki jest stan prawny drugiego procesu przeciwko moto.pl nie wiem, podejrzewam że go przegraliśmy zaocznie. Trzeci o sprostowanie jest przeciwko radiu, trwa, adwokat walczy o przesłuchanie świadków. Jest ryzyko że sędzia podejmie decyzję bez zapoznania się z materiałami dowodowymi, dopiero w kolejnych instancjach walczy się na fakty. Nie został nam wytoczony żaden proces na którym mogłoby dojść do wzywania świadków. Nie chcą żadnych przeprosin ani zadośćuczynienia.
Jaki będzie finał tych procesów? Jeśli Arrinera przegra, chyba już nikt nie będzie wierzył w powstanie polskiego supersamochodu.
http://moto.wp.pl/kat,55194,title,Arrin ... aid=110db2
Jeszcze do niedawna większość Polaków żyła nadzieją na powstanie krajowego supersamochodu. Wiele zmieniło się po publikacji, w której jeden z dziennikarzy motoryzacyjnych oskarżył firmę Arrinera o to, że nie jest ona zdolna do stworzenia takiego pojazdu. Teraz Arrinera Automotiv przegrała proces o zamieszczenie sprostowania w tej sprawie.
Założenia były imponujące. Blisko 650 KM mocy, przyspieszenie do 100 km/h w 3,2 s. i maksymalna prędkość 340 km/h. Tak w założeniach ma prezentować się charakterystyka Arrinery Hussarya. Pierwszy film ukazujący samochód w ruchu, który pojawił się w sierpniu 2011 roku, dodatkowo rozbudził emocje. Czy słusznie? W maju 2012 r. dziennikarz motoryzacyjny, Jacek Balkan stwierdził, że polski supersamochód to zwykłe oszustwo. W zrealizowanym przez niego materiale wideo, który można było obejrzeć w serwisie moto.pl, można było usłyszeć, że Arrinera to jedynie replika, przypominająca Lamborghini Reventona. Jak stwierdził dziennikarz, Arrinerę oparto na ramie wykonanej przez firmę Bojar, zajmującą się tworzeniem replik, a w jej wnętrzu można znaleźć wloty powietrza od Opla Corsy i zegary z Audi A6. To zaś miało sugerować, że do napędzania pokazanej wersji Arrinery użyto również silnika tego niemieckiego koncernu.
Spółka Arrinera Automotive szybko odpowiedziała na zarzuty dziennikarza i to nie tylko publikując swoje oświadczenie, a następnie przesyłając je mediom. Firma założyła też sprawy cywilne i właśnie nastąpił finał jednej z nich. Redaktor naczelny serwisu moto.pl, w którym opublikowano film Jacak Balkana, wygrał w Sądzie Okręgowym w Warszawie w sprawie o niezamieszczenie sprostowania. Jak czytamy w uzasadnieniu wyroku, przekazanym nam przez Jacka Balkana, Arrinera nie udowodniła, że skutecznie przekazała treść sprostowania do serwisu moto.pl. Na dokumencie, który Arrinera przekazała w formie dowodu, zabrakło pieczątki i podpisu osoby, która - zdaniem przedstawicieli firmy - miała ją odebrać.
To jednak nie koniec. Jak poinformował nas Jacek Balkan zostały mu wytoczone cztery procesy. Trzy z nich o sprostowanie, czyli – jak akcentuje dziennikarz - bez rozpatrywania dowodów. - Jeden dostałem ja z dziennikarskiego paragrafu, czyli o zniesławienie – dodaje Balkan. - Nie odbyła się jeszcze ani jedna rozprawa. Jaki jest stan prawny drugiego procesu przeciwko moto.pl nie wiem, podejrzewam że go przegraliśmy zaocznie. Trzeci o sprostowanie jest przeciwko radiu, trwa, adwokat walczy o przesłuchanie świadków. Jest ryzyko że sędzia podejmie decyzję bez zapoznania się z materiałami dowodowymi, dopiero w kolejnych instancjach walczy się na fakty. Nie został nam wytoczony żaden proces na którym mogłoby dojść do wzywania świadków. Nie chcą żadnych przeprosin ani zadośćuczynienia.
Jaki będzie finał tych procesów? Jeśli Arrinera przegra, chyba już nikt nie będzie wierzył w powstanie polskiego supersamochodu.
http://moto.wp.pl/kat,55194,title,Arrin ... aid=110db2
http://www.bankier.pl/wiadomosc/VENO-S- ... 72971.html
http://www.bankier.pl/wiadomosc/VENO-S- ... 76757.html
Manipulacje Jacka Balkana
http://arrinera.blogspot.com/2013/06/ma ... lkana.html
Arrinera nie przegrała procesu sądowego - odpowiedź na artykuł z portalu moto.wp.pl
http://arrinera.blogspot.com/2013/06/ar ... owego.html
http://www.bankier.pl/wiadomosc/VENO-S- ... 76757.html
Manipulacje Jacka Balkana
http://arrinera.blogspot.com/2013/06/ma ... lkana.html
Arrinera nie przegrała procesu sądowego - odpowiedź na artykuł z portalu moto.wp.pl
http://arrinera.blogspot.com/2013/06/ar ... owego.html
REKLAMA
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 54 gości