Rwa ***
REKLAMA
Ponoc nie. Jeśli raz Cie złapie to jest spore ryzyko,ze w przyszłości ponownie na nią zachorujesz.
Na stronie jest kilka informacji o chorobie:
http://www.***.pl/
Moja mama jednak chorowała na rwę prawie 20 lat temu. Po wyleczeniu nie zachorowała już ani jednego razu Tak więc w pewien sposób można ją wyleczyć.
Na stronie jest kilka informacji o chorobie:
http://www.***.pl/
Moja mama jednak chorowała na rwę prawie 20 lat temu. Po wyleczeniu nie zachorowała już ani jednego razu Tak więc w pewien sposób można ją wyleczyć.
Mi na rwę kulszową pomógł sport. Najpierw basen i pływanie na plecach, potem akupunktura. Teraz planuję jechać na narty Mój rehabilitant mi tego nie zabronił, mam nadzieję, że dam radę. Kupiłem już nartki na www.skifanatic.pl więc ich nie oddam przecież prawda? Tylko czekać na śnieg.
Leczy się w zasadzie objawowo, to choroba na całe życie. Ważna jest rehabilitacja, bo przeprowadzana regularnie pozwala normalnie funkcjonować. Wiem to stąd, że kiedyś się zaniedbałam, przez co dzień w dzień czułam ból od pośladków w dół. To już było zbyt zaawansowane stadium dlatego zdecydowałam się na domowe wizyty rehabilitanta z Medikar Home Care. Już sobie ustaliliśmy plan, będziemy się widzieć co 2 tygodnie, a przez okres przerw mam wykonywać określone czynności, które mnie usprawnią
Atak w 2000 roku - ból nieziemski Jedyny skuteczny środek zaradczy jeśli nie chce się wydawać kasy na specjalistów i zabiegi to czynne uprawianie sportu. Mi nietypowo najlepiej pomaga bieganie (przeważnie jest odwrotnie bo to jednak wstrząsy i uderzenia o podłoże). Rower też może być dobry. Pływanie tak jak wyżej napisał kolega generalnie tylko na plecach (żaba podobno wykluczona). Ogólnie ruszać się, pracować nad wzmocnieniem mięśni grzbietu i unikać lekarzy.
REKLAMA
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 29 gości