Witam Szanownych Wspólników,
1. Qgen - w 1984 roku bawiłem się jeszcze "resorkami" i słowa "solidarność" pewnie jeszcze mój słownik nie zawierał, dlatego kolejnego zdania nie odbieraj jako zbyt obcesowego. Lecimy: Twoja wiara, że wystarczy zmienić rządzących, aby Polacy zaczęli się "lepiej zachowywać" jest równie naiwna, jak wiara tychże rządzących, że wystarczy zamknąć odpowiednią ilość ludzi (najlepiej bogatych), aby Polska "rosła w siłę, a (pozostałym) ludziom żyło się dostatniej"... Żeby sprawa była jasna: rozumiem i w pełni popieram idealizm - sam swego czasu dzięki niemu uciekłem z "przedpokoju" polityki (a uwierz - przez krótki czas sporo widziałem).
2. Dziś są moje urodziny.
3. W związku z punktem 2 oraz jego trzydniowymi obchodami (stąd moja nieobecność na wątku), kolejny merytoryczny post napiszę, jak tylko dojdę do siebie - gdzieś tak w okolicach drugiej połowy listopada - mam nadzieję, że tego roku...
Pozdrawiam.