Liczba zapisów w transzy detalicznej oferty Play Communications przekroczyła 10 tys.- poinformowało PAP Biznes źródło rynkowe. Drugi rozmówca podał, że księga popytu wśród inwestorów instytucjonalnych jest pokryta 1,7-krotnie po cenie minimalnej, czyli po 34 zł za akcję, a pokrycie księgi po wyższych cenach nie jest na razie pełne.
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Inwesto ... 32169.html
Napisali już o redukcji ok. 60% a jeszcze został jeden dzień.
PLAY COMMUNICATIONS [PLY]
REKLAMA
A to niespodzianka? W zasadzie zagranica pokryła popyt instytycjonalnych przy cenie 34 zł z nadwyzką 1,7- krotność. Widać zagranica kupuje wszystko co się rusza aby tylko oferta była plynna.
Na debiucie zagranica może też dokupywać wiec może warto trochę kupić aby na debiucie sprzedać? Do tej pory byłem przeciwny ale teraz to się zastanawiam.
Na debiucie zagranica może też dokupywać wiec może warto trochę kupić aby na debiucie sprzedać? Do tej pory byłem przeciwny ale teraz to się zastanawiam.
łykasz newsy jak pelikanA to niespodzianka? W zasadzie zagranica pokryła popyt instytycjonalnych przy cenie 34 zł z nadwyzką 1,7- krotność. Widać zagranica kupuje wszystko co się rusza aby tylko oferta była plynna.
Na debiucie zagranica może też dokupywać wiec może warto trochę kupić aby na debiucie sprzedać? Do tej pory byłem przeciwny ale teraz to się zastanawiam.
nie widzisz, że to wrzutka informacyjna i przypadkiem przykrywa newsa o urzędzie skarbowym
KNF powinna odwiedzić pap.
Problemy z urzędem skarbowym jedna sprawa a duże zainteresowanie zagranicy 1,7 krotne pokrycie akcji przy cenie 34 to druga sprawa.łykasz newsy jak pelikanA to niespodzianka? W zasadzie zagranica pokryła popyt instytycjonalnych przy cenie 34 zł z nadwyzką 1,7- krotność. Widać zagranica kupuje wszystko co się rusza aby tylko oferta była plynna.
Na debiucie zagranica może też dokupywać wiec może warto trochę kupić aby na debiucie sprzedać? Do tej pory byłem przeciwny ale teraz to się zastanawiam.
nie widzisz, że to wrzutka informacyjna i przypadkiem przykrywa newsa o urzędzie skarbowym
KNF powinna odwiedzić pap.
Problemy z US nie wyjaśnią się do debiutu na giełdzie więc moga mieć neutralny wplyw na debiut. Akcje sprzedać , zainkasować parę złotych bo raczej będzie na zielono i buy,buy. Niech się martwi o podatki...zagranica.
A przy duzym zainteresowaniu zagranicy popyt na debiucie powinie być.
o zainteresowaniu zagranicy nie słyszałem, powołujesz się na kogoś z pap kto powołuje się na anonimowe źródełkoProblemy z urzędem skarbowym jedna sprawa a duże zainteresowanie zagranicy 1,7 krotne pokrycie akcji przy cenie 34 to druga sprawa.łykasz newsy jak pelikanA to niespodzianka? W zasadzie zagranica pokryła popyt instytycjonalnych przy cenie 34 zł z nadwyzką 1,7- krotność. Widać zagranica kupuje wszystko co się rusza aby tylko oferta była plynna.
Na debiucie zagranica może też dokupywać wiec może warto trochę kupić aby na debiucie sprzedać? Do tej pory byłem przeciwny ale teraz to się zastanawiam.
nie widzisz, że to wrzutka informacyjna i przypadkiem przykrywa newsa o urzędzie skarbowym
KNF powinna odwiedzić pap.
Problemy z US nie wyjaśnią się do debiutu na giełdzie więc moga mieć neutralny wplyw na debiut. Akcje sprzedać , zainkasować parę złotych bo raczej będzie na zielono i buy,buy. Niech się martwi o podatki...zagranica.
A przy duzym zainteresowaniu zagranicy popyt na debiucie powinie być.
Ooo i jeszcze jedna ciekawostka, w Polsce mamy poliglotów wśród drobnych inwestorów
Oferta PLAY
Czy mamy tak niepoważne prawo czy tak nieodpowiedzialny Urząd KNF?
10 lipca 2017 r. 21:50
W poniedziałek (3 lipca 2017 r.) PLAY udostępnił prospekt emisyjny w ramach oferty IPO.
Od wtorku (4 lipca 2017 r.) oferta kierowana jest do …drobnych akcjonariuszy.
PLAY zachęca publiczność, aby ta decydowała się na zakupy w okamgnieniu, gdyż wówczas zapisujący się na akcje załapie się na przydział preferencyjny.
Reklama PLAY w wyszukiwarce Google wygląda jak poniżej:
KNF powinna zastanowić się czy mamy w tym przypadku do czynienia z akcję promocyjną w trybie art. 53 Ustawy o ofercie publicznej czy z rekomendacją zakupu.
Sprzedający akcje PLAY nie raczył nawet przetłumaczyć całego prospektu emisyjnego. Wygląda na to, że polscy drobni inwestorzy są postrzegani jako profesjonalni inwestorzy, w dodatku biegle władający językiem angielskim.
Wyobraźmy sobie sytuację, że sycylijska spółka oferuje swoje akcje w Niemczech drobnym inwestorom. Czy tamtejszy nadzór finansowy pozwoliłby to, aby oferujący przedstawił prospekt w języku włoskim i przetłumaczył zaledwie podsumowanie prospektu i wybrane jego części?
Można by takim sposobem wpuścić papier na rynek niemiecki, z ofertą kierowaną do drobnych inwestorów?
Na polski rynek, jak najbardziej – jak widać po ofercie PLAY.
Panowie z KNF, może wpadlibyście na pomysł przedstawienia zmian legislacyjnych w takim kierunku, aby oferta kierowana do publiczności mogła rozpocząć się najwcześniej po 7 dniach od opublikowania prospektu emisyjnego? I żeby oferent miał obowiązek przedstawienia polskim obywatelom prospektu w polskim języku.
Dla inwestorów instytucjonalnych (banki, fundusze, towarzystwa emerytalne, ubezpieczeniowe) zasady mogą być zupełnie inne, ale dla osób fizycznych?
W dniu jutrzejszym przedstawimy kilka szczegółowych uwag dotyczących oferty PLAY.
PS.
Żeby było ciekawiej nawet tzw. "Podsumowanie prospektu emisyjnego" w jęz. polskim obarczone jest komentarzem:
Poniższe tłumaczenie podsumowania na język polski nie stanowiło części procedury zatwierdzania Prospektu przez CSSF. W przypadku jakichkolwiek ewentualnych różnic w opisie definicji, obowiązuje podsumowanie niniejszego Prospektu sporządzone w języku angielskim.
W takim razie, właściwie co otrzymali drobni inwestorzy do lektury?
Głupie prawo ale prawo, czy nieodpowiedzialny Urząd KNF?
tekst z http://www.polandsecurities.com/
Oferta PLAY
Czy mamy tak niepoważne prawo czy tak nieodpowiedzialny Urząd KNF?
10 lipca 2017 r. 21:50
W poniedziałek (3 lipca 2017 r.) PLAY udostępnił prospekt emisyjny w ramach oferty IPO.
Od wtorku (4 lipca 2017 r.) oferta kierowana jest do …drobnych akcjonariuszy.
PLAY zachęca publiczność, aby ta decydowała się na zakupy w okamgnieniu, gdyż wówczas zapisujący się na akcje załapie się na przydział preferencyjny.
Reklama PLAY w wyszukiwarce Google wygląda jak poniżej:
KNF powinna zastanowić się czy mamy w tym przypadku do czynienia z akcję promocyjną w trybie art. 53 Ustawy o ofercie publicznej czy z rekomendacją zakupu.
Sprzedający akcje PLAY nie raczył nawet przetłumaczyć całego prospektu emisyjnego. Wygląda na to, że polscy drobni inwestorzy są postrzegani jako profesjonalni inwestorzy, w dodatku biegle władający językiem angielskim.
Wyobraźmy sobie sytuację, że sycylijska spółka oferuje swoje akcje w Niemczech drobnym inwestorom. Czy tamtejszy nadzór finansowy pozwoliłby to, aby oferujący przedstawił prospekt w języku włoskim i przetłumaczył zaledwie podsumowanie prospektu i wybrane jego części?
Można by takim sposobem wpuścić papier na rynek niemiecki, z ofertą kierowaną do drobnych inwestorów?
Na polski rynek, jak najbardziej – jak widać po ofercie PLAY.
Panowie z KNF, może wpadlibyście na pomysł przedstawienia zmian legislacyjnych w takim kierunku, aby oferta kierowana do publiczności mogła rozpocząć się najwcześniej po 7 dniach od opublikowania prospektu emisyjnego? I żeby oferent miał obowiązek przedstawienia polskim obywatelom prospektu w polskim języku.
Dla inwestorów instytucjonalnych (banki, fundusze, towarzystwa emerytalne, ubezpieczeniowe) zasady mogą być zupełnie inne, ale dla osób fizycznych?
W dniu jutrzejszym przedstawimy kilka szczegółowych uwag dotyczących oferty PLAY.
PS.
Żeby było ciekawiej nawet tzw. "Podsumowanie prospektu emisyjnego" w jęz. polskim obarczone jest komentarzem:
Poniższe tłumaczenie podsumowania na język polski nie stanowiło części procedury zatwierdzania Prospektu przez CSSF. W przypadku jakichkolwiek ewentualnych różnic w opisie definicji, obowiązuje podsumowanie niniejszego Prospektu sporządzone w języku angielskim.
W takim razie, właściwie co otrzymali drobni inwestorzy do lektury?
Głupie prawo ale prawo, czy nieodpowiedzialny Urząd KNF?
tekst z http://www.polandsecurities.com/
o zainteresowaniu zagranicy nie słyszałem, powołujesz się na kogoś z pap kto powołuje się na anonimowe źródełkoProblemy z urzędem skarbowym jedna sprawa a duże zainteresowanie zagranicy 1,7 krotne pokrycie akcji przy cenie 34 to druga sprawa.łykasz newsy jak pelikan
nie widzisz, że to wrzutka informacyjna i przypadkiem przykrywa newsa o urzędzie skarbowym
KNF powinna odwiedzić pap.
Problemy z US nie wyjaśnią się do debiutu na giełdzie więc moga mieć neutralny wplyw na debiut. Akcje sprzedać , zainkasować parę złotych bo raczej będzie na zielono i buy,buy. Niech się martwi o podatki...zagranica.
A przy duzym zainteresowaniu zagranicy popyt na debiucie powinie być.
Wszystkie aktualnie podawane informacje pochodzą z " anonimowych źródełek."anonimowo. Oficjalnie to sie dowiemy... 20 lipca. W coś trzeba wierzyc a nie kwestionować wszystko co jest podane ... anonimowo.
trzeba się zawsze zastanowić kto i po co puszcza newsy z anonimowego źródła
w czyim interesie...
albo news jest prawdziwy i mamy manipulację w postaci ujawnienia informacji poufnej albo (co bardziej prawdopodobne) news jest nieprawdziwy i też mamy manipulację.
tak czy owak to manipulacja, w takim razie możesz sobie wysnuć wniosek jak wartościowe to są źródła.
w czyim interesie...
albo news jest prawdziwy i mamy manipulację w postaci ujawnienia informacji poufnej albo (co bardziej prawdopodobne) news jest nieprawdziwy i też mamy manipulację.
tak czy owak to manipulacja, w takim razie możesz sobie wysnuć wniosek jak wartościowe to są źródła.
[quote="Arotor"]trzeba się zawsze zastanowić kto i po co puszcza newsy z anonimowego źródła
w czyim interesie...
albo news jest prawdziwy i mamy manipulację w postaci ujawnienia informacji poufnej albo (co bardziej prawdopodobne) news jest nieprawdziwy i też mamy manipulację.
tak czy owak to manipulacja, w takim razie możesz sobie wysnuć wniosek jak wartościowe to są źródła.
[/quote
No chyba nie sądzisz, że PAP jest jakąś małowiarygodnym źródłem informacji. Rozumiem gdyby była emisja spółki SP to bym jeszcze zrozumiał możliwość "naganiania" na zakup ich akcji ale instytucja rządowa nie ma interesu w promowaniu prywatnego emitenta. A zainteresowanie instytucji akcjami przekraczające przy najniższej cenie z widełek 34 zł/a aż o 1,7-krotność pulę zapisu robi wrażenie. Może to wróżyć zielony debiut.
Sam jestem zaskoczony czym tłumaczyć tak duze zainteresowanie zagranicy bo dla mnie też społka ma wiecej minusów niz plusów. Ale może warto parę złotych zarobic na debiucie?
w czyim interesie...
albo news jest prawdziwy i mamy manipulację w postaci ujawnienia informacji poufnej albo (co bardziej prawdopodobne) news jest nieprawdziwy i też mamy manipulację.
tak czy owak to manipulacja, w takim razie możesz sobie wysnuć wniosek jak wartościowe to są źródła.
[/quoteNo chyba nie sądzisz, że PAP jest jakąś małowiarygodnym źródłem informacji. Rozumiem gdyby była emisja spółki SP to bym jeszcze zrozumiał możliwość "naganiania" na zakup ich akcji ale instytucja rządowa nie ma interesu w promowaniu prywatnego emitenta. A zainteresowanie instytucji akcjami przekraczające przy najniższej cenie z widełek 34 zł/a aż o 1,7-krotność pulę zapisu robi wrażenie. Może to wróżyć zielony debiut.
Sam jestem zaskoczony czym tłumaczyć tak duze zainteresowanie zagranicy bo dla mnie też społka ma wiecej minusów niz plusów. Ale może warto parę złotych zarobic na debiucie?
Pamiętam jak pap podawał nieoficjalne informacje z anonimowego źródła o spółce Hawe. Już wtedy wydawało mi się to bardzo dziwne.
Zastanów się nad faktami, pap rozpowszechnia informacje o rzekomej ilości zapisów. Czy takie informacje są poufne czy nie? Jeśli są poufne to mamy manipulację rynkiem, jeśli są nieprawdziwe to także manipulacja rynkiem.
Anonimowe źródło „mówi” o ilości zapisów. Naprawdę nie zapalają Ci się czerwone lampki?
Zastanów się nad faktami, pap rozpowszechnia informacje o rzekomej ilości zapisów. Czy takie informacje są poufne czy nie? Jeśli są poufne to mamy manipulację rynkiem, jeśli są nieprawdziwe to także manipulacja rynkiem.
Anonimowe źródło „mówi” o ilości zapisów. Naprawdę nie zapalają Ci się czerwone lampki?
Widzę,że hołdujesz ...teorii spisku.. Rządowa agencja prasowa PAP ...kłamie. Interia, która też to podała...kłamie. A kto wg ciebie nie kłamie??? Czy jest jakies wiarygodne źródło informacji, w które wierzysz? Chyba tylko...w siebie.Pamiętam jak pap podawał nieoficjalne informacje z anonimowego źródła o spółce Hawe. Już wtedy wydawało mi się to bardzo dziwne.
Zastanów się nad faktami, pap rozpowszechnia informacje o rzekomej ilości zapisów. Czy takie informacje są poufne czy nie? Jeśli są poufne to mamy manipulację rynkiem, jeśli są nieprawdziwe to także manipulacja rynkiem.
Anonimowe źródło „mówi” o ilości zapisów. Naprawdę nie zapalają Ci się czerwone lampki?
Idąc Twoim tokiem rozumowania, załóżmy że pap nie "kłamie". W takim razie podaje informacje o liczbie zapisów, to odpowiedz na pytanie czy to jest informacja poufna, czy nie jest?
A jeśli informacja o liczbie zapisów nie jest prawdziwa, tylko np. "życzeniowa anonimowego źródła" to jak to nazwiesz?
Moim zdaniem sprawa dla KNF.
A jeśli informacja o liczbie zapisów nie jest prawdziwa, tylko np. "życzeniowa anonimowego źródła" to jak to nazwiesz?
Moim zdaniem sprawa dla KNF.
Zostawmy juz KNF w spokoju. Jak światem zawsze były i będą przecieki informacji poufnych. Jest to wiadomośc poufna i ktoś pracujący przy ofercie dał mały przeciek do mediów. Nikt ci nie zagwarantuje,że w 100% jest prawdziwy ale zawsze bardziej prawdziwy niż fałsz. Może chcial zmobilizowac kupujacych a może... Kto tam wie. Media też zapewne mocno naciskały na jakąkolwiek info o zapisach.Idąc Twoim tokiem rozumowania, załóżmy że pap nie "kłamie". W takim razie podaje informacje o liczbie zapisów, to odpowiedz na pytanie czy to jest informacja poufna, czy nie jest?
A jeśli informacja o liczbie zapisów nie jest prawdziwa, tylko np. "życzeniowa anonimowego źródła" to jak to nazwiesz?
Moim zdaniem sprawa dla KNF.
-
AdmiralPiett
- Chorąży sztabowy
- Posty: 6119
- Rejestracja: 13 lip 2015 12:32
ilu w tym pracownikow co dostana po mocno obnizonej cenie ?Pamiętam jak pap podawał nieoficjalne informacje z anonimowego źródła o spółce Hawe. Już wtedy wydawało mi się to bardzo dziwne.
Zastanów się nad faktami, pap rozpowszechnia informacje o rzekomej ilości zapisów. Czy takie informacje są poufne czy nie? Jeśli są poufne to mamy manipulację rynkiem, jeśli są nieprawdziwe to także manipulacja rynkiem.
Anonimowe źródło „mówi” o ilości zapisów. Naprawdę nie zapalają Ci się czerwone lampki?
a moze jeszcze ich rodzin!
Jeszcze Polska nie zginęła,
Kiedy my żyjemy !!!
Kiedy my żyjemy !!!
REKLAMA
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 80 gości