Embargo Ukrainy na jablka i inne produkty rolne...

[Gibajacy_gibon]

PO m.atoł KOSA wyjaśnił część afery na innym wątku okazuje się że cytując KOSĘ :

pieniądze z OFE PO nie ukradło
więc ci jeszcze raz wytłumaczę prostym językiem, bo masz problem ze zrozumieniem oczywistych faktów

Koalicja PO–PSL wyjęła z OFE tylko te środki

i wszystko jasne nie ukradli tylko wyjęli sobie!!!

[Pandziora]

Oczywscie ze jest drugie dno... U nas to wybory.. NIc tak nie zmienia szlachetnego czlowieka w gnide jak mozliwosc odsuniecia od koryta.. A u Ukraincow to ze zaatakowani zawsze twardo oddadza i tez bez sentymentow. Przekonal sie o tym Putin i przekonamy sie my jak nie bedziemy normalnie negocjowac takie rzeczy przy wspolnym stoliku. Ale nasza dyplomacja lezala i lezy i kwiczy...

Tak realnie patrząc to oni nie potrzebują naszej żywności, a my ich. Tu musi chodzić o coś więcej. Może czują się już silni na froncie i zaczęli się stawiać? Ciekawe jakby zadziałało embargo na bombki choinkowe i fajerwerki noworoczne?

Jacy znowu "zaatakowani"? Chcą nam wcisnąć swoje zboże, bo tak im najwygodniej i najtaniej. Pomijają przy tym niską pojemność naszych magazynów i to że też jesteśmy eksporterem netto. Bierze się to z dotychczasowej służalczej postawy naszego rządu wobec Ukrainy. Sługę trzeba naprostować... Może przynajmniej dzięki temu stosunki państwowe znormalnieją. Dodam jeszcze, że jak Ukraińcy będą dalej kozaczyć, to rolnicy chętnie zablokują przejścia graniczne i nie będzie żadnego importu/eksportu także bombek choinkowych

[NiKtoś]

Jak to wcisnac ?? Teoretycznie my mamy umozliwic tranzyt do krajow afrykanskich i przez nasz kraj szla tylko znkoma ilosc zboza tylko ze wzgledu na to ze Putin blokuje transport przez morze czarne. Jesli ktos z polakow zweszyl dobry interes i kupil tansze zboze to chyba nie wina ukraincow ze sa pazerni spekulanci ??? Nie wiem jaka byla roznica na tonie ale czuje ze mozna bylo to zalarwic jakims doplatami i skupem interwencyjnym. UKraina potrzebuje gotowki na ;prowadzenie wojny i ma ja sprzedajac zboze. Na czas wojny powinni miec fory ze wszystkim a ;po wojnie mozna juz negocjowac ochrone rynku.. A tak Stajemy w rownym rzedziue z Putinem.. On blokuje wywoz zboza droga morska a my lądem...tak chyba nie powinien robic sojusznik ??

Oczywscie ze jest drugie dno... U nas to wybory.. NIc tak nie zmienia szlachetnego czlowieka w gnide jak mozliwosc odsuniecia od koryta.. A u Ukraincow to ze zaatakowani zawsze twardo oddadza i tez bez sentymentow. Przekonal sie o tym Putin i przekonamy sie my jak nie bedziemy normalnie negocjowac takie rzeczy przy wspolnym stoliku. Ale nasza dyplomacja lezala i lezy i kwiczy...

Tak realnie patrząc to oni nie potrzebują naszej żywności, a my ich. Tu musi chodzić o coś więcej. Może czują się już silni na froncie i zaczęli się stawiać? Ciekawe jakby zadziałało embargo na bombki choinkowe i fajerwerki noworoczne?

Jacy znowu "zaatakowani"? Chcą nam wcisnąć swoje zboże, bo tak im najwygodniej i najtaniej. Pomijają przy tym niską pojemność naszych magazynów i to że też jesteśmy eksporterem netto. Bierze się to z dotychczasowej służalczej postawy naszego rządu wobec Ukrainy. Sługę trzeba naprostować... Może przynajmniej dzięki temu stosunki państwowe znormalnieją. Dodam jeszcze, że jak Ukraińcy będą dalej kozaczyć, to rolnicy chętnie zablokują przejścia graniczne i nie będzie żadnego importu/eksportu także bombek choinkowych

[OSA]

Środowa wypowiedź premiera Mateusza Morawieckiego o niedostarczaniu broni Ukrainie odbiły się szerokim echem na świecie.
Słowa szefa polskiego rządu trafiły na czołówki najważniejszych serwisów na świecie — z CNN, CNBC, "Financial Timesem", Bloombergiem, BBC i "Guardianem" na czele.

"Jeden z najbliższych sojuszników Kijowa nie będzie już dostarczał broni Ukrainie. Spór o eksport zboża może grozić zerwaniem sojuszu z sąsiadami" — czytamy w serwisie.

https://businessinsider.com.pl/wiadomos ... zu/76fg8bp

[Pandziora]

"Wcisnąć", bo pojemność naszych silosów jest ograniczona, a jak te przygraniczne zostaną zapełnione, to nie będzie gdzie składowac naszego ziarna i się nasz kraj zapcha. Poza tym mam wątpliwości czy rozumiesz czym jest tranzyt przez Polskę, a sprzedaż do Polski. Tranzyt pojazdami kołowymi jest nieopłacalny przez koszty pracy, paliwa i amortyzacji. Ukraińcy musieliby zbudować u siebie kolej wąskotorową (taką jak w zachodniej Europie) i zakupić wagony zbożowe, bo my ich nie mamy (chyba że już coś się zmieniło). Następnie takie transporty mogłyby być wysyłane do portów. Do tego wszystkiego potrzeba kasy i ktoś to musi sfinansować. My im już dużo daliśmy, a oni wciąż wyciągają łapy po więcej... A wywozu zboża do Afryki nie blokujemy.

Co do wypowiedzi o broni chodziło o aktualną sytuację. Nie dostarczamy, bo zapewne już im wszystko oddaliśmy wcześniej.

[NiKtoś]

Juz z rana nadawli tego newsa ze polacy sie obrazili i Morawiecki zapowiedzial ze nie bedzue juz dostaw broni.. Lekko zdebialem. Ale potem okazalo sie ze wypowiedz zostala zmanipulowana i premier tylko powiedzial ze juz nie mamy sprzetu ktory mozna byloby dostarczac. Jakas pogrozka to byla ale nie tego kalibru co proputinowskie slugusy by chcialy...