Zdecydowanie tuskin przegiął z tą zapowiadaną żelazną miotłą, poszedł równo po bandzie, myśli, że jest jak starszak w piaskownicy pełnej dzieciorów, w której zaczął rozstawiać wszystkich po kątach, nie dopuszcza do siebie, że może za chwilę przekroczyć tą cienką granicę, gdzie naród się obudzi i zacznie działać, prawdopodobnie na skalę większą, jak ta, do której się przyzwyczaił podczas swoich spędów.
Jedno jest pewne, on jest bardzo mściwy i pamiętliwy (tak nawet mówiła o nim Gilowska, która wszak go znała bliżej), do tego strasznie zakłamany, gdzie non-stop na swoich wystąpieniach mówi jedno, a za chwilę robi zupełnie co innego, przy tym nie potrafi przetrawić żadnego negatywnego głosu nieprzychylnych mu mediów, idealnie jest, gdy zadają mu tylko nic nie znaczące pytanka, takie, by tylko go nie denerwować, stąd to ciągłe poklepywanie go po pleckach i głaskanie, a jak tylko pojawi się nieprzychylny dziennikarz, od razu nabiera wścieku w usta i jest przygotowany do kontry.
No cóż, już kiedyś trzaśnięty mówił, że po to są wybory, by nikt nie zadawał takich pytań..........niewygodnych pytań
