Z jednej strony każdy powinien płacić taki sam % podatku, ale z drugiej, jeśli biedny zapłaci 500zł podatku w ciągu roku a bogaty 5 milionów, a potem za 5 milionów zł wybudują most przez który biedny będzie mógł przejść do bogatego w minutę a nie 30minut, to bedzie to zasługa bogatego czy biednego?A dlaczego bogocz ma płacić procentowo mniejsze podatki jak biedny?
Cóż, na świecie są wszędzie niesprawiedliwości, ale mnie osobiście irytuje to jak biedni wyciągają ręce nie po swoje pieniądze. Ja źle nie mam, ale też na wiele rzeczy mnie nie stać o ktorych marzę. Jednak uważam że każdy jest kowalem swojego losu, ale może ten los odmienić. Może albo robić to co robi i narzekać, że ma źle, albo coś próbować zmienić. Gdybym nie chciał wziac sprawy we własne ręce to by mnie na giełdzie nie było. A gdyby nie giełda to i pewnie do tej pory nie mialbym mieszkania. Teraz mam wieksze cele i uda sie albo nie uda. Ale nie bede narzekał na tych co mają kasę, tylko ewentualnie na rządzących i wyborcow, ktorzy robia wszystko, aby tym srednio zarabiajacym jeszcze bardziej utrudnic podwyzszenie warunkow do zycia.
Tak jak wielu bogatych pozyskało swój majątek z krętactwa, tak też wielu biednych jest ze swojego nieróbstwa i lenistwa, i uważa że im się wszystko należy i każdy kto tylko ma lepiej, powinien mieć gorzej, bo on ma źle.