ludzie niestety lubia się nabierać na takie zagrywki - cóż jak zaczynalem grać na giełdzie, to też czasem dałem się w głupi sposób wyleszczyćno i pojawil sie kursowstrzymywacz
KABLE [KBL] - część IV
REKLAMA
-
- Młodszy chorąży sztabowy
- Posty: 2953
- Rejestracja: 14 kwie 2005 17:28
-
- Młodszy chorąży sztabowy
- Posty: 2953
- Rejestracja: 14 kwie 2005 17:28
-
- Młodszy chorąży sztabowy
- Posty: 2244
- Rejestracja: 05 wrz 2006 15:05
-
- Młodszy chorąży sztabowy
- Posty: 2953
- Rejestracja: 14 kwie 2005 17:28
No i została nam jedna godzina. Dzisiaj przytrafił się nam gorączkowy inwestor, który chciał sprzedać. Ma do tego prawo, ale nie trzeba zaraz na niego patrzeć i naśladować. Już chyba się wysypał.
To naśladownictwo. To trochę zabawne. Na tym właśnie żeruje AT. Ja tak myślę, że między zwolennikami AF a AT jest różnica, którą można wytłumaczyć także na poziomie osobowości (oczywiście nie chodzi mi o każdy indywidualny przypadek). Są osobowiści AKTYWNE i REAKTYWNE.
Człowiek aktywny to taki, którzy aktywnie tworzy rzeczywistość, sam ustala zasady postępowania, sam ustala własne obowiązujące siebie standardy, nie zwraca uwagi na to jak postępują inni. Natomiast człowiek o osobowości reaktywnej to taki, który zanim cokolwiek zrobi musi dokładnie rozejrzeć się dookoła i sprawdzić co robią inni, aby czasem nie wyjść przed szerek. Standardy postępowania takiej osoby tworzą i kreują postępowania większości.
Taka reaktywne osobowość idealnie pasuje do zwolenników AT (oczywiście nie wszystkich).
To naśladownictwo. To trochę zabawne. Na tym właśnie żeruje AT. Ja tak myślę, że między zwolennikami AF a AT jest różnica, którą można wytłumaczyć także na poziomie osobowości (oczywiście nie chodzi mi o każdy indywidualny przypadek). Są osobowiści AKTYWNE i REAKTYWNE.
Człowiek aktywny to taki, którzy aktywnie tworzy rzeczywistość, sam ustala zasady postępowania, sam ustala własne obowiązujące siebie standardy, nie zwraca uwagi na to jak postępują inni. Natomiast człowiek o osobowości reaktywnej to taki, który zanim cokolwiek zrobi musi dokładnie rozejrzeć się dookoła i sprawdzić co robią inni, aby czasem nie wyjść przed szerek. Standardy postępowania takiej osoby tworzą i kreują postępowania większości.
Taka reaktywne osobowość idealnie pasuje do zwolenników AT (oczywiście nie wszystkich).
-
- Młodszy chorąży sztabowy
- Posty: 2953
- Rejestracja: 14 kwie 2005 17:28
Ale na razie At na kablach działa rewelacyjnie..Od dawna to wykorzystuję. Napisałem o tym, aby inni także mogli to robić. Nie jestem samolubny, co najwyżej mniej zarobię.
Na kablach jest to szczególnie łatwe i polecam na przyszłość - lepiej być pierwszym który kupi niż ostatnim, który sprzeda.
Ja ostatnie dobieranie kabli miałem po 70 tak jak Ty uważałem że AT nie ma sensu stosować do takiej dobrej spólki jak ta. I co?
Okazało się że spadło jednak do lini trendu 62..... tak jak pokazywała AT
-
- Młodszy chorąży sztabowy
- Posty: 2953
- Rejestracja: 14 kwie 2005 17:28
Wiem byłoby już ekstremalnie tanio, ale nie zmienia to faktu że At perfekcyjnie zadziałała w tym przypadku.Spadło bo podatniki się wywalali, a nie spadło niżej ... bo... Nie napiszę bo i tak mi nie uwierzysz.
AT mi trochę przypomina sytuacje z szamanem, który modli się w suszy o deszcz i deszcz spada.
Czy winić za to szamana że "wymodlil" deszcz?
-
- Młodszy chorąży sztabowy
- Posty: 2953
- Rejestracja: 14 kwie 2005 17:28
Ja widze to w następujący sposób:No i została nam jedna godzina. Dzisiaj przytrafił się nam gorączkowy inwestor, który chciał sprzedać. Ma do tego prawo, ale nie trzeba zaraz na niego patrzeć i naśladować. Już chyba się wysypał.
To naśladownictwo. To trochę zabawne. Na tym właśnie żeruje AT. Ja tak myślę, że między zwolennikami AF a AT jest różnica, którą można wytłumaczyć także na poziomie osobowości (oczywiście nie chodzi mi o każdy indywidualny przypadek). Są osobowiści AKTYWNE i REAKTYWNE.
Człowiek aktywny to taki, którzy aktywnie tworzy rzeczywistość, sam ustala zasady postępowania, sam ustala własne obowiązujące siebie standardy, nie zwraca uwagi na to jak postępują inni. Natomiast człowiek o osobowości reaktywnej to taki, który zanim cokolwiek zrobi musi dokładnie rozejrzeć się dookoła i sprawdzić co robią inni, aby czasem nie wyjść przed szerek. Standardy postępowania takiej osoby tworzą i kreują postępowania większości.
Taka reaktywne osobowość idealnie pasuje do zwolenników AT (oczywiście nie wszystkich).
Na giełdzie trwa nieustanna walka pomiędzy bykami i niedźwiedziami. Cena akcji jest chwilowym konsensusem zawartym przez wszystkich uczestników rynku i reprezentuje ostatnią dokonaną przez nich wycenę papiera. Pojedynczy inwestor może dorzucić tu swoje 3 grosze kupując lub sprzedając, a może też powstrzymać się od zawarcia transakcji. Kiedy byki czują się pewne kupują akcje powodując wzrost kursu, kiedy niedźwiedzie czują się pewne następuje ruch odwrotny. I własnie każdy słupek na wykresie odzwierciedla tę walkę. Moznaby powiedzieć że taki wykres to okno na świat psychologii mas. Analiza wykresów to analiza zachowania zbiorowości inwestorów. Jesli znasz się na psychologii to wiesz że dużo łatwiej przewidzić zachowanie mas niż zachowanie jednostki. Tłum profesorów zachowuje się podobnie jak tłum robotników. Na giełdzie na szczęsie mamy do czynienia z masami więc łatwiej jest przewidzieć ich zachowania. Cała sztuka polega jedynie na rozpoznaniu kierunku w którym podążają tłumy i punktów zwrotnych w ich zachowaniach. I tym własnie zajmuje się analiza techniczna. Rozpoznawaniem kierunku w którym podążają masy. Należy się po prostu podłączać pod ruchy tłumów, bo nawet najbardziej zdolna jednostka nie da rady iść pod prąd w tłumie.
Oczywiście AT daje najlepsze rezultaty gdy jest stosowana w połączeniu z AF.
To tyle moich przemyśleń.
Pozdro
Dane sa dla nas bardzo dobreMamy dane: jedni piszą, że dobre inni, że niedobre
My mamy kable, na szczęście nikt nie pisze, że są niedobre
Produkcja budowlano-montażowa wzrosła w grudniu o 17,9% w porównaniu z grudniem 2005 roku i wzrosła o 44,8% w stosunku do listopada 2006 roku.
Przy takich danych ciezko bedzie kablom nie pokazac dobrego zysku.
Podpisuję sie pod tym co napisałeś kamaru obiema ręcymaJa widze to w następujący sposób:No i została nam jedna godzina. Dzisiaj przytrafił się nam gorączkowy inwestor, który chciał sprzedać. Ma do tego prawo, ale nie trzeba zaraz na niego patrzeć i naśladować. Już chyba się wysypał.
To naśladownictwo. To trochę zabawne. Na tym właśnie żeruje AT. Ja tak myślę, że między zwolennikami AF a AT jest różnica, którą można wytłumaczyć także na poziomie osobowości (oczywiście nie chodzi mi o każdy indywidualny przypadek). Są osobowiści AKTYWNE i REAKTYWNE.
Człowiek aktywny to taki, którzy aktywnie tworzy rzeczywistość, sam ustala zasady postępowania, sam ustala własne obowiązujące siebie standardy, nie zwraca uwagi na to jak postępują inni. Natomiast człowiek o osobowości reaktywnej to taki, który zanim cokolwiek zrobi musi dokładnie rozejrzeć się dookoła i sprawdzić co robią inni, aby czasem nie wyjść przed szerek. Standardy postępowania takiej osoby tworzą i kreują postępowania większości.
Taka reaktywne osobowość idealnie pasuje do zwolenników AT (oczywiście nie wszystkich).
Na giełdzie trwa nieustanna walka pomiędzy bykami i niedźwiedziami. Cena akcji jest chwilowym konsensusem zawartym przez wszystkich uczestników rynku i reprezentuje ostatnią dokonaną przez nich wycenę papiera. Pojedynczy inwestor może dorzucić tu swoje 3 grosze kupując lub sprzedając, a może też powstrzymać się od zawarcia transakcji. Kiedy byki czują się pewne kupują akcje powodując wzrost kursu, kiedy niedźwiedzie czują się pewne następuje ruch odwrotny. I własnie każdy słupek na wykresie odzwierciedla tę walkę. Moznaby powiedzieć że taki wykres to okno na świat psychologii mas. Analiza wykresów to analiza zachowania zbiorowości inwestorów. Jesli znasz się na psychologii to wiesz że dużo łatwiej przewidzić zachowanie mas niż zachowanie jednostki. Tłum profesorów zachowuje się podobnie jak tłum robotników. Na giełdzie na szczęsie mamy do czynienia z masami więc łatwiej jest przewidzieć ich zachowania. Cała sztuka polega jedynie na rozpoznaniu kierunku w którym podążają tłumy i punktów zwrotnych w ich zachowaniach. I tym własnie zajmuje się analiza techniczna. Rozpoznawaniem kierunku w którym podążają masy. Należy się po prostu podłączać pod ruchy tłumów, bo nawet najbardziej zdolna jednostka nie da rady iść pod prąd w tłumie.
Oczywiście AT daje najlepsze rezultaty gdy jest stosowana w połączeniu z AF.
To tyle moich przemyśleń.
Pozdro
Jeżeli ktos chcę dogłębniej zbadać temat polecam;
Psychologia tłumu Le Bona (nie tylko o giełdzie)
REKLAMA