1.wzrost popytu na paliwa rozpoczął się realnie z początkiem roku a więc trwa ok. 6 miesięcy i najprawdopodobniej będzie kontynuowany w drugiej połowie roku (przy porównaniu r/r) (dane POPiHN)chyba najciekawszy papier w nadchodzącym czasie a z pewnością w najbardziej przełomowym momencie na przestrzeni najbliższych 6 miesięcy?O ile 90% cech charakterystycznych dla fazy II można dziś odnotować dla rynku rafineryjnego w RP i Czechach
1. wzrost popytu na paliwa
2. wzrost mocy produkcyjnych
3. przyrost marży rafineryjnej
o tyle jest też jedno odstępstwo
1. w książkowej fazie drugiej ceny ropy powinny rosnąć
I tego dopełnienia dziś brakuje bo obecnie rynek w RP i Czechach rozjechał się z rynkiem globalnym.
Jeżeli jednak w którymś momencie nastąpi wzrost cen ropy na rynkach światowych co nawiasem mówiąc prognozuje Olechnowicz z Lotosu to będziemy mieli już komplet cech z tymże wzrost mocy jakby wyprzedził ew. wzrost cen ropy
Będzie to też ciekawy moment bo po jakiś korektach marż może nastąpić ponowny wzrost ale będzie to też oznaka dojrzałości fazy II sześcio-etapowego rynku rafineryjnego.
Na teraz jest jeszcze miejsce dla wzrostów (obecna marża i obecne moce produkcyjne w połączeniu z euforią) ale też warto powolutku wbijać kolejne szpilki do unoszącego się balonu.
Jest trochę strachu, jest duża chęć zysku (zaślepienie? ale też uzasadnienie w marży), jest też trochę oznak? (wykorzystanie mocy) dojrzewania fazy II
ciekawie
Do tego jeżeli sprawdziłyby się prognozy Olechnowicza doszedłby wzrost cen ropy co też nieco zmieni podejście do inwestycji w akcje Orlenu.
W takim scenariuszy zasadne jest pytanie czy zgodnie z definicją cyklu rynku rafineryjnego popyt na paliwa zacząłby spadać?
Jeżeli tak byłoby to już dopełnienie i punkt kulminacyjny
no ale kto ma na tyle silną psychikę by przeczekać euforię? która bywa niebezpieczna i też jest częścią tej fazy?
2. dyferancjał i marże rafineryjne (tutaj większe instytucje kontrolują na bieżąco a mniejsi mają odczyty raz na miesiąc)
3. Moce produkcyjne (dane z końca czerwca - prezentacja do wyników). - jako pierwsza z trzech składowych osiągnęła szczyt (w RP i praktycznie w Czechach)
Jaki efekt? nadal za wzrostami przemawia pkt 1 i 2 a punkt 3 wyczerpał już swoje możliwości wspierania wyników.
Dodatkowo przy wzroście popytu na paliwa w tej fazie zazwyczaj duży udział miał import paliw który następnie był wypierany w kolejnych fazach (spadku popytu) i teraz prawdopodobnie można się spodziewać powrotu importu.
tym samym mamy równanie z dwoma niewiadomymi (zmienne)
a - wzrost popytu w RP
b - marża rafineryjna i dyferencjał (składowa marzy)
oraz jest już jeden pewnik ( już stała)
c - wykorzystanie praktycznie 100% mocy produkcyjnych
moment i sytuacja już nieco inne niż z początkiem roku gdzie przez pierwszych 6 miesięcy moce cały czas były w tendencji wzrostowej (wspierały dodatkowo wynik)
Kiedy na pewno wejdziemy w fazę trzecią? gdy punkt A i B osiągnie szczyt a następnie zaczną osiadać natomiast punkt C będzie cały czas przy maksie plus import który powinien przyrastać.
no właśnie kiedy? przy 85? czy przy 180? <śmiech>
Jedno jest pewne jeżeli dobrze się przygotujemy do tego momentu do zarobimy ponad przeciętnie przy dużej płynności.
To co dziś ew. można spróbować oszacować to ew. moment rozpoczęcia drugiej fazy który można określić na końcówkę 2014 początek 2015 czyli trwa ok. 7 miesięcy a jak długo potrwa?
Oczywiście będą jeszcze podsuwane rozpraszacze w stylu Orlen to nie tylko petrochemia ale już koncern energetyczno-paliwowy tyle, ze im kapitalizacja wyższa tym pierwszy człon ma mniejsze znaczenie na kształtowanie się wyniku