PBG [PBG] księga XI posiadacze perły i potencjału

wszystko na temat spółek publicznych
sceptyk00
Młodszy chorąży sztabowy
Posty: 3861
Rejestracja: 05 paź 2012 21:16

Re: Cześć jego pamięci...

Postautor: sceptyk00 » 12 lis 2016 00:21

PBG SA (38/2016) Wygaśnięcie mandatu w związku ze śmiercią Przewodniczącego Rady Nadzorczej Spółki.

Zarząd PBG S.A. (dalej "Spółka", "PBG") z głębokim żalem informuje, że dnia 11 listopada 2016 roku powziął informację o śmierci Pana Macieja Bednarkiewicza - Przewodniczącego Rady Nadzorczej, który od 2004 roku wspierał wiedzą i doświadczeniem Zarząd i pracowników PBG.

Spółka będzie informować o działaniach zmierzających do uzupełnienia składu Rady Nadzorczej, w związku z wygaśnięciem mandatu.
http://infostrefa.com/infostrefa/pl/wia ... zej-spolki
" Zmarł mecenas Maciej Bednarkiewicz. Miał 76 lat

Zmarł mecenas Maciej Bednarkiewicz, obrońca w procesach politycznych w PRL, były prezes Naczelnej Rady Adwokackiej, poseł na tzw. Sejm kontraktowy. Po 1989 r. walczył o skazanie gen. Wojciecha Jaruzelskiego, gen. Czesława Kiszczaka oraz zabójców Grzegorza Przemyka."

Odpoczywaj w pokoju...
To zadziwiające, że człowiek o TAKIEJ biografii firmował swoim nazwiskiem pospolitego złodzieja, badytę i oszusta, Jerzego Wiśniewskiego, wraz z rodziną i ferajną przydupasów!
Przypuszczam, że po ostatnich wydarzeniach (brak realizacji układu) zdrowie mecenasa nie wytrzymało.
Sumienie ...

REKLAMA


Czarna.koszula
Podporucznik
Posty: 17465
Rejestracja: 22 wrz 2012 22:49

Re: Cześć jego pamięci...

Postautor: Czarna.koszula » 12 lis 2016 00:31

" Zmarł mecenas Maciej Bednarkiewicz. Miał 76 lat

Zmarł mecenas Maciej Bednarkiewicz, obrońca w procesach politycznych w PRL, były prezes Naczelnej Rady Adwokackiej, poseł na tzw. Sejm kontraktowy. Po 1989 r. walczył o skazanie gen. Wojciecha Jaruzelskiego, gen. Czesława Kiszczaka oraz zabójców Grzegorza Przemyka."

Odpoczywaj w pokoju...
To zadziwiające, że człowiek o TAKIEJ biografii firmował swoim nazwiskiem pospolitego złodzieja, badytę i oszusta, Jerzego Wiśniewskiego, wraz z rodziną i ferajną przydupasów!
Przypuszczam, że po ostatnich wydarzeniach (brak realizacji układu) zdrowie mecenasa nie wytrzymało.
Sumienie ...
Scpetyk hamuj sie chlopie, i choc mowi sie ze adwokaci a przede wszystkim notariusze maja problemy z sumieniem na starosc to podczas odejscia czlowieka a sie milczy, ze wzgledu na to by zachowac dobra pamiec ale takze ze wzgledu na bliskich ktorych dzikie oceny moga zabolec.

twe wszesniejsze sugestie tez byly niegodne, nie ty bedziesz go rozliczal ani mowil czy wspolpraca z PBG byla godna/niegodna, rola adwokata jest bronic swego klienta, szukac argmentow na jego korzysc.

Idz z Pandara na jakas setke i galaretke bo wiecej bedzie radochy niz z tych morlanie watpliwych wypowiedzi.

sceptyk00
Młodszy chorąży sztabowy
Posty: 3861
Rejestracja: 05 paź 2012 21:16

Re: Cześć jego pamięci...

Postautor: sceptyk00 » 12 lis 2016 02:06

" Zmarł mecenas Maciej Bednarkiewicz. Miał 76 lat

Zmarł mecenas Maciej Bednarkiewicz, obrońca w procesach politycznych w PRL, były prezes Naczelnej Rady Adwokackiej, poseł na tzw. Sejm kontraktowy. Po 1989 r. walczył o skazanie gen. Wojciecha Jaruzelskiego, gen. Czesława Kiszczaka oraz zabójców Grzegorza Przemyka."

Odpoczywaj w pokoju...
To zadziwiające, że człowiek o TAKIEJ biografii firmował swoim nazwiskiem pospolitego złodzieja, badytę i oszusta, Jerzego Wiśniewskiego, wraz z rodziną i ferajną przydupasów!
Przypuszczam, że po ostatnich wydarzeniach (brak realizacji układu) zdrowie mecenasa nie wytrzymało.
Sumienie ...
Scpetyk hamuj sie chlopie, i choc mowi sie ze adwokaci a przede wszystkim notariusze maja problemy z sumieniem na starosc to podczas odejscia czlowieka a sie milczy, ze wzgledu na to by zachowac dobra pamiec ale takze ze wzgledu na bliskich ktorych dzikie oceny moga zabolec.

twe wszesniejsze sugestie tez byly niegodne, nie ty bedziesz go rozliczal ani mowil czy wspolpraca z PBG byla godna/niegodna, rola adwokata jest bronic swego klienta, szukac argmentow na jego korzysc.

Idz z Pandara na jakas setke i galaretke bo wiecej bedzie radochy niz z tych morlanie watpliwych wypowiedzi.
I nowu piep....sz bez sensu!
Mecenas Bednarkiewicz NIGDY nie był adwokatem Wisniewskiego.
Zasiadał tylk w RN PBG, dając swoje nazwisko jako UWIARYGODNIENIE przekrętów Jerzego Wisniewskiego i jego ferajny.
Prawdopodobnie był manipulowany przez cwaniaków, bo uczciwi ludzie (a nie mam powodów wątpić w uczciwość mec. Bednarkiewicza) są bardzo podatni na manipulacjue i matactwa oszustów pokroju Jerzego Wiśniewskiego i jego przydupasów.
Dlatego nie wykluczam, że widząc jak cynicznie Jerzy Wiśniewski traktuje wierzycieli układowych, zwyczajnie, po ludzku nie wytrzymał.
Bednarkiewicz był człowiekiem, który wierzył w ludzką uczciwość i zapewne bardzo srodze zawiódł się na osobniku takim jak Jerzy Wiśniewski.

Nie mogę tylko zrozumieć, jak osoba tak wybitna jak mec. Bednarkiewicz mogła pozwolić, żeby tak bardzo sobą manipulować i wykorzystywać swoje nazwisko do firmowania ewidentnych przekretów i hucpy!
Może tvnmaniak cos napisze, bo sygnalizował, ze uczestniczył w wielu walnych PBG, więc może miał okazję spotkać mecenasa? (chyba, że tvnmaniak to też koszula....? tak jak pandara, smerfetka i sceptyk...)

Czarna.koszula
Podporucznik
Posty: 17465
Rejestracja: 22 wrz 2012 22:49

Re: Cześć jego pamięci...

Postautor: Czarna.koszula » 12 lis 2016 02:34

To zadziwiające, że człowiek o TAKIEJ biografii firmował swoim nazwiskiem pospolitego złodzieja, badytę i oszusta, Jerzego Wiśniewskiego, wraz z rodziną i ferajną przydupasów!
Przypuszczam, że po ostatnich wydarzeniach (brak realizacji układu) zdrowie mecenasa nie wytrzymało.
Sumienie ...
Scpetyk hamuj sie chlopie, i choc mowi sie ze adwokaci a przede wszystkim notariusze maja problemy z sumieniem na starosc to podczas odejscia czlowieka a sie milczy, ze wzgledu na to by zachowac dobra pamiec ale takze ze wzgledu na bliskich ktorych dzikie oceny moga zabolec.

twe wszesniejsze sugestie tez byly niegodne, nie ty bedziesz go rozliczal ani mowil czy wspolpraca z PBG byla godna/niegodna, rola adwokata jest bronic swego klienta, szukac argmentow na jego korzysc.

Idz z Pandara na jakas setke i galaretke bo wiecej bedzie radochy niz z tych morlanie watpliwych wypowiedzi.
I nowu piep....sz bez sensu!
Mecenas Bednarkiewicz NIGDY nie był adwokatem Wisniewskiego.
Zasiadał tylk w RN PBG, dając swoje nazwisko jako UWIARYGODNIENIE przekrętów Jerzego Wisniewskiego i jego ferajny.
Prawdopodobnie był manipulowany przez cwaniaków, bo uczciwi ludzie (a nie mam powodów wątpić w uczciwość mec. Bednarkiewicza) są bardzo podatni na manipulacjue i matactwa oszustów pokroju Jerzego Wiśniewskiego i jego przydupasów.
Dlatego nie wykluczam, że widząc jak cynicznie Jerzy Wiśniewski traktuje wierzycieli układowych, zwyczajnie, po ludzku nie wytrzymał.
Bednarkiewicz był człowiekiem, który wierzył w ludzką uczciwość i zapewne bardzo srodze zawiódł się na osobniku takim jak Jerzy Wiśniewski.

Nie mogę tylko zrozumieć, jak osoba tak wybitna jak mec. Bednarkiewicz mogła pozwolić, żeby tak bardzo sobą manipulować i wykorzystywać swoje nazwisko do firmowania ewidentnych przekretów i hucpy!
Może tvnmaniak cos napisze, bo sygnalizował, ze uczestniczył w wielu walnych PBG, więc może miał okazję spotkać mecenasa? (chyba, że tvnmaniak to też koszula....? tak jak pandara, smerfetka i sceptyk...)
Widze ze nie moge skracac mysli bo czytaja tac yjak ty, pisalem generalnie o problemie sumienia adwoaktow i notariuszy, pisalem o roli adwokatow ktorzy maja prawo tylko myslec jak prawnicy. Co robil zmarly nie wiem, nie interesowalo to mnie i dlaczego trwa w tych patologicznych wydarzeniach ale z pewnoscia nikt z nas nie bedzie go osadzal czy pogubil sie w swych karteczkach i sprawy go przerosly.. Sugerowanie wrecz ze winny odejscia tej osoby jest Wisniewski jest zwykla podloscia ludzka bo kazdy ma prawo zlozyc mandat. Twe slowa ktora mowia o wrecz instrmentalizwoaniu ludzmi w tym manipulowaniu sa nieuprawnione bo roztaczasz projekcje na ktora nie masz ani dowodow ani przeslanek. Nie wiem kim byl ten pan, ale wiem co dzialo sie w W-wie gdy on stal sie ikona palestry.


Bednarkiewicz był człowiekiem, który wierzył w ludzką uczciwość i zapewne bardzo srodze zawiódł się na osobniku takim jak Jerzy Wiśniewski.

Polecam ci film: https://www.youtube.com/watch?v=u3EN7vh3fH4 bys nie mial glowy nawalonej jadem do Wisniewskiego i zaczal myslec bardziej racjonalnie ale i z doza moralnosci.

Zapisz sobie: pan Wisniewski ma zrozumiec swe bledy i to jest jedyna "kara" te inne nie sa nasza sprawa ani prawem. Uzywajac osoby zmarlego by przywalic Wisniewskiemu uwazam za podle.


chyba, że tvnmaniak to też koszula....? tak jak pandara, smerfetka i sceptyk...)

Zachowujesz sie smiesznie tak jak TVmaniak ktory tylko na opinii jednej osoby zbudowal swa euforie prawie sie przechrzscil na PiSowca, ty to samo czynisz opierajac to na jednym wpisie w wnp.pl gdzie sam dokonujesz wpisow i niewiele rozumiesz.

Tlumacze jak chlopu na polu: jezeli Pandara zyczy mi smierci, wszystkiego co najgorsze a ja nie poddaje sie tym emocjom to jest to moja decyzja a nie tego osobnika.


Zamiast przedstawic na forum swe zdanie o szansach na ugode w poniedzialek, pokazujac jak porozumienie przedprocesowe wygladac moze na przykladzie Qumak, Elektrobudowy ktore podaly kuminikaty, ale takze kwoty, a takowych brak w rb PBG to pokazujesz jedynie swoj silny zwiazek emocjonalny z Wisniewskim, co do sprawy nic nie wnosi, chyba ze w swej nienawisci chcesz by inni Cie glaskali gdy wypowiedz te ohydne slowa wobec niego.

Starczy tego, starczy twego kablowania a gdy chcesz cos zrozumiec, masz watpliwosci to zapytaj na PW a nie walisz slepo w kazdego jak cepem.

tvnmaniak
Starszy sierżant sztabowy
Posty: 316
Rejestracja: 07 maja 2013 10:27

zwyczajnie , bez chrztu czy przechrztu

Postautor: tvnmaniak » 12 lis 2016 09:16

Koszulo , przypomniałem sobie po prostu, ze 1989 gdy działałem w Komitecie Obywatelskim, mec.Maciej Bednarkiewicz, uścisnął mi rękę, że kojarzyłem go z kategorią ludzi , dla których życie to coś więcej niż kasa, kariera, biła od niego jakaś specyficzna dobroć..bym powiedział że był dobrym człowiekiem...
To tylko migawka , epizod, ale jego śmierć przypominała mi tamte czasy, i uznałem że dobrze jest przypomnieć tym którzy nie wiedzą..

Bardzo to przykre że nawet wobec wieczności, w zgodzie z odwieczną tradycją, nie zachowano tutaj godnego milczenia...cóż odpowiem na to milczeniem.

sceptyk00
Młodszy chorąży sztabowy
Posty: 3861
Rejestracja: 05 paź 2012 21:16

Re: zwyczajnie , bez chrztu czy przechrztu

Postautor: sceptyk00 » 12 lis 2016 14:16

Koszulo , przypomniałem sobie po prostu, ze 1989 gdy działałem w Komitecie Obywatelskim, mec.Maciej Bednarkiewicz, uścisnął mi rękę, że kojarzyłem go z kategorią ludzi , dla których życie to coś więcej niż kasa, kariera, biła od niego jakaś specyficzna dobroć..bym powiedział że był dobrym człowiekiem...
To tylko migawka , epizod, ale jego śmierć przypominała mi tamte czasy, i uznałem że dobrze jest przypomnieć tym którzy nie wiedzą..

Bardzo to przykre że nawet wobec wieczności, w zgodzie z odwieczną tradycją, nie zachowano tutaj godnego milczenia...cóż odpowiem na to milczeniem.
Pytania jednak pozostają, i na to nic nie poradzisz...
Na wyjątkową postawę mecenasa udział w RN (szczególnie w ostatnich latach) kładzie się cieniem. Niestety.
Pytałem wcześniej, czy mecenas bywał na walnych PBG, przynajmniej na tych, na których dokonywano wyboru RN na kolejną kadencję?

A koszula bredzi jak zwykle, bo za kradzież i oszustwo są bardzo poważne kary! Bo przyjmując piaskownicową logikę koszuli, jeżeli ktoś narobił szkody bo był głupi, nieuważny, czy niekompetentny, to powinien w ciszy odejść i się wstydzić. Bo domaganie się miionowego wynagrodzenia i 23% udziałów bo TYLKO ten kto zepsuł zegarek potrafi go naprawić.
Koszulo, czy uważasz, że złodziej nie powinien ponieść odpowiedzialności za kradzież (bo o cięższych przestępstwach nie rozmawiamy)?

Czarna.koszula
Podporucznik
Posty: 17465
Rejestracja: 22 wrz 2012 22:49

Re: zwyczajnie , bez chrztu czy przechrztu

Postautor: Czarna.koszula » 12 lis 2016 14:50

Koszulo , przypomniałem sobie po prostu, ze 1989 gdy działałem w Komitecie Obywatelskim, mec.Maciej Bednarkiewicz, uścisnął mi rękę, że kojarzyłem go z kategorią ludzi , dla których życie to coś więcej niż kasa, kariera, biła od niego jakaś specyficzna dobroć..bym powiedział że był dobrym człowiekiem...
To tylko migawka , epizod, ale jego śmierć przypominała mi tamte czasy, i uznałem że dobrze jest przypomnieć tym którzy nie wiedzą..

Bardzo to przykre że nawet wobec wieczności, w zgodzie z odwieczną tradycją, nie zachowano tutaj godnego milczenia...cóż odpowiem na to milczeniem.
Obrazek

Maniaku,

zostawiam Ci obraz van Gogh'a ktory wg mnie definiuje ceche charkteru idealnego prawnika

ale kazdy z tych ludzi odpowie -stad czesto problemy na starosc - niczym u innego malarza niderlandzkiego Memlinga

Obrazek

i nie my bedziemy sedzia. Ty dales swe swiadectwo...

Czarna.koszula
Podporucznik
Posty: 17465
Rejestracja: 22 wrz 2012 22:49

Re: zwyczajnie , bez chrztu czy przechrztu

Postautor: Czarna.koszula » 12 lis 2016 15:15

Koszulo , przypomniałem sobie po prostu, ze 1989 gdy działałem w Komitecie Obywatelskim, mec.Maciej Bednarkiewicz, uścisnął mi rękę, że kojarzyłem go z kategorią ludzi , dla których życie to coś więcej niż kasa, kariera, biła od niego jakaś specyficzna dobroć..bym powiedział że był dobrym człowiekiem...
To tylko migawka , epizod, ale jego śmierć przypominała mi tamte czasy, i uznałem że dobrze jest przypomnieć tym którzy nie wiedzą..

Bardzo to przykre że nawet wobec wieczności, w zgodzie z odwieczną tradycją, nie zachowano tutaj godnego milczenia...cóż odpowiem na to milczeniem.
Pytania jednak pozostają, i na to nic nie poradzisz...
Na wyjątkową postawę mecenasa udział w RN (szczególnie w ostatnich latach) kładzie się cieniem. Niestety.
Pytałem wcześniej, czy mecenas bywał na walnych PBG, przynajmniej na tych, na których dokonywano wyboru RN na kolejną kadencję?

A koszula bredzi jak zwykle, bo za kradzież i oszustwo są bardzo poważne kary! Bo przyjmując piaskownicową logikę koszuli, jeżeli ktoś narobił szkody bo był głupi, nieuważny, czy niekompetentny, to powinien w ciszy odejść i się wstydzić. Bo domaganie się miionowego wynagrodzenia i 23% udziałów bo TYLKO ten kto zepsuł zegarek potrafi go naprawić.
Koszulo, czy uważasz, że złodziej nie powinien ponieść odpowiedzialności za kradzież (bo o cięższych przestępstwach nie rozmawiamy)?
logos – rozum, słowo, myśl to nauka ktora jest wrecz schematem, maszyna majaca funkcje ktore umozliwiaja jak najmniejszy Input by uzyskac Output.

Idziesz w zaparte bo masz klapki na oczach, dla Ciebie smierc prawnika nie jest powodem do refleksji nad zyciem, dla Ciebie jest to tylko okazja by przywalic Wisniewskiemu instrumentalizujac sama smierc. To jest podle.


Koszulo, czy uważasz, że złodziej nie powinien ponieść odpowiedzialności za kradzież

Kazdy kto nie zostanie skazany prawomocnym wyrokiem sadu nie jest zlodziejem, czasami odbiera sie mu wolnosc i osadza w areszcie cojest fizycznym wyrazem zaprzeczenia jego niewinnosci ale przed sadem moze sie ona oczyscic, wykazac swa niewinnosc. Czy to adwokat czy prokuraotr ich slowa nie graja roli...czesto mozna ich pisma wyrzucac do kosza na smieci, dopiero wyrok decyduje czy zlodziejem jestes czy nie. W przypadku zlodzieja pojawiaja sie rozne watpliwosci, prawo wlanosci a posiadanie ale ty tego nie rozumiesz.

Twe myslenie jest proste jak myslenie mapl, one reaguja tylko na to co widza.

Udowodnij mi i uzasadnij swe slowo, nie musisz powolowyc sie na zadne paragrafy, bo w przypadku wyssania 160 mln z Rafako predzej mozemy mowic o przestepstwie przeciw obrotowi gospodarczemu, ktos kto wiedzial albo musial wiedziec dokonal przelewu pieniedzy na konto PBG wzamian uzyskujac udzialy w aktywach. Tu walsnie sa dowody, kto i kiedy, kto byl uprawniony, itd.
Owe wyssanie kapitalu z Rafako bylo dzialaniem na szkode podmiotu gospodarczego.

W tym celu org. p....jaka jest Platforma Obywatelska zmieniala prawo (np. handlowe) by udzialowcy musieli prze oporze zainteresowanych, na wlasny koszt, czesto szykanowaniu wykazac przestepstwo gospodarcze. Wisniewski z PBG byli beneficjentem takich przelewow, otrzymali pieniadze, oddano aktywa, ale pieniadze zamieniono na papierowe wierzytelnsoci a wartosc ich ulegla pomniejszeniu w ramach ugody PBG z wierzycielami.

Nazywasz go zlodziejem, wiec wzywam Cie bys to udowodnil, wg mnie winni sa inni stad tak sie niektorych chroni. Pokazujac ci pouczajacy film "the Reader" wlasnie uczulam cie na to ze nie mozna zaslaniac sie bo "Wisniewski chcial",

art 296 Kodeksu karnego mowi wyraznie:

Rozdział XXXVI

Przestępstwa przeciwko obrotowi gospodarczemu

Art. 296. § 1. Kto, będąc obowiązany na podstawie przepisu ustawy, decyzji właściwego organu lub umowy do zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą osoby fizycznej, prawnej albo jednostki organizacyjnej nie mającej osobowości prawnej, przez nadużycie udzielonych mu uprawnień lub niedopełnienie ciążącego na nim obowiązku, wyrządza jej znaczną szkodę majątkową, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

§ 1a. Jeżeli sprawca, o którym mowa w § 1, przez nadużycie udzielonych mu uprawnień lub niedopełnienie ciążącego na nim obowiązku, sprowadza bezpośrednie niebezpieczeństwo wyrządzenia znacznej szkody majątkowej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

§ 2. Jeżeli sprawca przestępstwa określonego w § 1 lub 1a działa w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

§ 3. Jeżeli sprawca przestępstwa określonego w § 1 lub 2 wyrządza szkodę majątkową w wielkich rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.



Przedmiotowo komentarz:

Znamiona przedmiotowe przestępstwa z art. 296 k.k.

Dla oceny czy dane zachowanie może stanowić realizację przestępstwa określonego w art. 296 k.k. istotne znaczenie ma rozumienie znamion tego przestępstwa w postaci „nadużycie przysługujących uprawnień” oraz „niedopełnienie obowiązków”. W praktyce prawidłowe rozumienie tych właśnie znamion stwarza najwięcej trudności organom ścigania.

Zgodnie z art. 296 §1 ustawy z dnia z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (Dz.U. Nr 88, poz. 553 z późn. zm.; dalej: „k.k.”) przestępstwo popełnia ten, kto będąc obowiązany na podstawie przepisu ustawy, decyzji właściwego organu lub umowy do zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą osoby fizycznej, prawnej albo jednostki organizacyjnej nie mającej osobowości prawnej, przez nadużycie udzielonych mu uprawnień lub niedopełnienie ciążącego na nim obowiązku, wyrządza jej znaczną szkodę majątkową. Zgodnie zaś z art. 296 § 4 k.k. przestępstwo określone w art. 296 § 1 k.k. może zostać popełnione również nieumyślnie.

Zgodnie z rozumieniem wskazanego wyżej przepisu przez „nadużycie przysługujących uprawnień” rozumieć należy zarówno działania wykraczające poza zakres udzielonych uprawnień, jak i działania formalnie mieszczące się w tym zakresie, ale wyraźnie sprzeczne z interesem mocodawcy lub obowiązkami „dobrego gospodarza” (tj. dbania o interesy mocodawcy przy prowadzeniu na jego rzecz działalności gospodarczej, aby przyniosła ona zysk, a nie powodowała strat). „Nadużycie uprawnień” oznacza w szczególności szczególnie wadliwy, z punktu widzenia racjonalnego gospodarza, wybór celów, środków lub sposobów zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą. Z kolei znamię „niedopełnienia obowiązków” oznacza zaniechanie podejmowania działań, które wynikają z udzielonego umocowania lub z zasad dobrego gospodarowania, przy tym ocena tego, czy prowadzący cudze sprawy majątkowe nadużył udzielonych mu uprawnień lub nie dopełnił ciążących na nim obowiązków, powinna uwzględniać ich treść, która sprecyzowana jest w przepisie ustawy, decyzji właściwego organu lub umowie.

Jak wskazuje się w nauce prawa, dobrem chronionym przez art. 296 k.k. jest prawidłowość (pewność) obrotu gospodarczego. Przepis ten z jednej strony chroni on indywidualne interesy majątkowe oraz działalność gospodarczą podmiotów uczestniczących w obrocie gospodarczym, z drugiej jednej strony przepis ten przydaje prawnokarną ochronę ponadindywidualnym interesom gospodarczym społeczeństwa. Ochrona konstruowana na podstawie art. 296 k.k. obejmuje wszelkie interesy majątkowe, a więc zarówno te związane z prowadzoną działalnością gospodarczą, jak i wszelkie inne transakcje i działania dotyczące majątku mocodawcy, choćby dokonywane jednorazowo, takie jak na przykład sprzedaż, zakup, załatwianie sporów majątkowych, zastępstwo w sprawach majątkowych itp.
Co szczególnie istotne, zachowania osób wskazanych w art. 296 k.k. zgodne z zasadami prawidłowej gospodarki, są zachowaniami podejmowanymi w sferze tzw. dozwolonego ryzyka gospodarczego i jako takie nie mogą stanowić podstawy odpowiedzialności na podstawie art. 296 k.k. Nie odpowiada zatem za przestępstwo menadżer, którego działalność nie stwarzała albo w znaczący sposób nie zwiększała niebezpieczeństwa dla dobra chronionego prawem.


wg mnie obowiazkiem ludzi Rafako przed nabyciem aktyw za 160 mln zl od PBG bylo badanie stanu majatkwoego (due duligence) ale i prawnego przed transkacja, a takze stan prawny zbywajacego.

tvnmaniak
Starszy sierżant sztabowy
Posty: 316
Rejestracja: 07 maja 2013 10:27

Re: zwyczajnie , bez chrztu czy przechrztu

Postautor: tvnmaniak » 12 lis 2016 17:41

Koszulo , przypomniałem sobie po prostu, ze 1989 gdy działałem w Komitecie Obywatelskim, mec.Maciej Bednarkiewicz, uścisnął mi rękę, że kojarzyłem go z kategorią ludzi , dla których życie to coś więcej niż kasa, kariera, biła od niego jakaś specyficzna dobroć..bym powiedział że był dobrym człowiekiem...
To tylko migawka , epizod, ale jego śmierć przypominała mi tamte czasy, i uznałem że dobrze jest przypomnieć tym którzy nie wiedzą..

Bardzo to przykre że nawet wobec wieczności, w zgodzie z odwieczną tradycją, nie zachowano tutaj godnego milczenia...cóż odpowiem na to milczeniem.
Obrazek

Maniaku,

zostawiam Ci obraz van Gogh'a ktory wg mnie definiuje ceche charkteru idealnego prawnika

ale kazdy z tych ludzi odpowie -stad czesto problemy na starosc - niczym u innego malarza niderlandzkiego Memlinga

Obrazek

i nie my bedziemy sedzia. Ty dales swe swiadectwo...
dzięki za te dwa wyjątkowe obrazy, osobiście dla mnie wyjątkowe, i jak czasem wkurzasz mnie do granic wytrzymałości, ale każdy ma prawo wygłaszać swoje poglądy, tak od czasu do czasu rozbrajasz mnie dokumentnie, jak wklejasz coś, jak wprost z moich myśli ... i wtedy wierzę bardziej jeszcze w Pole morfogenetyczne – Rupert Sheldrake że cała myśl nasza, i każda emocja z nas , nie ginie , krąży już na zawsze we wszechświecie Wszechświecie - dla niektórych Bóg czy energia...
Dlatego Sceptyku warto spinać pęta jak to Koszula mawia...
ja uważam za dobrym nauczycielem
"Nie powtarzaj zasłyszanych informacji pochodzących z drugiej ręki, nawet gdyby brzmiały dość wiarygodnie, jeśli widzisz, że taka informacja mogłaby komuś zaszkodzić"

dobranoc

Czarna.koszula
Podporucznik
Posty: 17465
Rejestracja: 22 wrz 2012 22:49

Re: zwyczajnie , bez chrztu czy przechrztu

Postautor: Czarna.koszula » 12 lis 2016 21:11

dzięki za te dwa wyjątkowe obrazy, osobiście dla mnie wyjątkowe, i jak czasem wkurzasz mnie do granic wytrzymałości, ale każdy ma prawo wygłaszać swoje poglądy, tak od czasu do czasu rozbrajasz mnie dokumentnie, jak wklejasz coś, jak wprost z moich myśli ... i wtedy wierzę bardziej jeszcze w Pole morfogenetyczne – Rupert Sheldrake że cała myśl nasza, i każda emocja z nas , nie ginie , krąży już na zawsze we wszechświecie Wszechświecie - dla niektórych Bóg czy energia...
Dlatego Sceptyku warto spinać pęta jak to Koszula mawia...
ja uważam za dobrym nauczycielem
"Nie powtarzaj zasłyszanych informacji pochodzących z drugiej ręki, nawet gdyby brzmiały dość wiarygodnie, jeśli widzisz, że taka informacja mogłaby komuś zaszkodzić"

dobranoc
Wskazalem Scpetykowi, może ogladal na film/ksiazke "Lektor"

Tu fabuła
Niemcy (Neustadt), rok 1958. Piętnastoletni Michael Berg słabnie na ulicy. Pomocy chłopcu udziela starsza o ponad 20 lat Hanna Schmitz. Skutkiem spotkania jest romans obydwojga bohaterów. Hanna domaga się w trakcie każdej schadzki, aby chłopiec czytał jej książki. Namiętny romans kochanków przerwany jest przez nagłe zniknięcie kobiety. Mija osiem lat, Michael jest studentem prawa. W Niemczech trwają procesy nazistowskich zbrodniarzy; Michael uczestniczy w nich jako obserwator. Niespodziewanie w jednej z podsądnych rozpoznaje Hannę, która jest oskarżona o popełnienie zbrodni wobec Żydów w okupowanej Polsce. W trakcie procesu Michael poznaje nieznane oblicze swojej dawnej kochanki. Miłość do niej walczy w nim z potępieniem za to, co robiła, stara się na nowo określić swoje uczucia do niej; przełomowa wydaje się być wizyta w obozie zagłady. Pod koniec procesu chłopiec uświadamia sobie, że Hanna jest analfabetką, a jej analfabetyzm może być okolicznością łagodzącą wyrok. Kobieta jednak nie przyznaje się do tego, wybierając więzienie. Dręczony sprzecznymi motywacjami Michael w końcu także decyduje się nie ujawniać swojej wiedzy. Kobieta zostaje skazana na dożywocie.

Po latach, już jako wzięty prawnik, dręczony wyrzutami sumienia Michael zaczyna wysyłać dawnej kochance do więzienia nagrane przez siebie na kasetach magnetofonowych dzieła światowej literatury, te same, które kiedyś czytał jej podczas schadzek. Dla Hanny jest to impuls, aby nauczyć się czytać i pisać. Kiedy, po dwudziestu latach, Hanna ma zostać zwolniona z odbywania kary, Michael zgłasza się do więzienia ze zobowiązaniem, że znalazł jej mieszkanie i pracę. Daje jej jednak do zrozumienie, że nie może liczyć na nic więcej z jego strony. Hanna tuż przed wyjściem na wolność popełnia samobójstwo w celi. Pozostawia pożegnalny list, w którym prosi Michaela, aby przekazał zgromadzone przez nią pieniądze córce jednej ze swoich żydowskich ofiar. Po rozmowie z kobietą - zamieszkałą w Nowym Jorku - postanawia wpłacić środki na rzecz organizacji żydowskiej walczącej z analfabetyzmem. W ostatniej scenie Michael opowiada swojej dorosłej córce o kobiecie, która zmieniła całe jego życie.
O czym opowiada ow film? o zaspokojeniu mlodzieczej zadzy przez chłopca, o takiej samej zadzy kobiety, o ich romansie, o wspólnej tajemnicy przeszlosci? o karze która Michael zadaje Hannie nie odpisując jej na listy w ziezieniu, czy jest to film o kobiecie która spelniala swój obowiązek i pelna dumy nie przyznala sie do końca do analfabetyzmu, ale majac owa prawna kare dożywocia i zrozumieniu ze opis wydarzen jak obciaza bo pod nim jest jej podpis czy decyzja. Bohater msci sie bo został przez kobiete porzucony, nie ujawnia analfabetyzmu i nie pomaga, ale po latach rozmie swój blad i choć nie może na nowo zdefiniować swych uczuc jest pomocny, ale skazana nie wybiera wolność po tym co zrobila. Nauczyla sie pisać i czytac dzięki kaseta i choć bohater chciał być tym kochanym i pozadajacym seksu chłopcem wlasnia jak kara obrazem i mysla ze moglaby by być inna kobieta, kobieta jego snow, pozadana, a on odbieralby jej strach, walczyl o nia. Hanna zrozumiala ze jej strach i wstyd przed odkryciem bycia analfabeta wyrzadzil mnóstwo krzywdy innym i ona jest za skutki odpowiedzialna. Hanna wybiera samobójstwo, a Michael opowiada o swej milosci zycia i dlaczego porzucil inna kobiete. opowiada swej corce by zrozumiala.

Tu rodzi sie pytanie w jakim sensie taki Scdeptyk chce kary i stawia sie w roli sędziego i oskarżyciela? w sensie prawnym, moralnym, psychologicznym. Walka o PBG pozbawiona jest racjonalnych przesłanek, porozumienie ograniczające kwoty na inwestycje i dalsze warunki sa zapisem pozbawionym rationalizmu gospodarczego bo tu dość analagicznie do filmu który proponowałem jest podbny schemat postrzegnia siebie. Winni sa inni ale nie "ja", prawnie tak zbudowano konstrukcje ze w mych oczach inne osoby sa winne czynow karalnych, ale dopiero ten krok umożliwi poznanie pelnej prawdy jak doszło do tak wielkiej niegospoarnosci w grupie, wtedy dowiemy sie o tym co jest niepisane albo nieopowiedziane jak można było wykorzystywać zaleznosc emocjonalna ale i sluzbowa by bledy popełniali czy czyny karalne inni i ze tratkowalo sie ich przedmiotowo. Wielu z pewnoscia dziś rozumie ze byli narzędziem ale to nie zwalnia ich z odpowiedzialności tak samo jak Hanny w filmie, ze nie chcą ryzykować swej pozycji wyrządzali szkody gdy ich obowiązkiem była ochrona i dbalosc o podmiotu w których sprawowali swe funkcje czy do dziś sprawują.

RAFAKO S.A. zawarło 7 sierpnia 2012 roku umowę ze znajdującym się w stanie upadłości układowej PBG S. A . w sprawie przeniesienia akcji spółki ENERGOMONTAŻ - POŁUDNIE S. A . Tym samym RAFAKO stało się kolejnym wierzycielem PBG, które jest winne raciborskiej spółce 160 mln zł.
PBG zlozylo oferte Rafako a Rafako owa oferte zaakcpetowalo i nieważnym jest co wtedy obiecano, powiedziano, Rozacki i osoby które były w zarządzie sa odpowiedzialne za ow czyn, a szopka przed biurowce, darcie szat w 2012r nie gra roli, Ow zarząd nie został pociagniety do odpowiedzialności a przecież można powiedzieć ze i rola Rozackiego jest dwuznaczna, wszak pod Elektrimem i Solorzem mogl rownie dobrze wiedzieć na co owe pieniądze pojda a później jako ten dobry zrobić show.

W filmie bylo podobnie, Hanna była odpowiedzialna, wspolodpowiedzialna za wiezniow a nie za prawo jakie było, egoistycznie i przedmiotowo wcześniej skazywala ich na smierc, tak samo w Rafako, zarząd był odpowiedzialny za zakład a nie dbalosc o swe posady, korzyści, przywileje czy premie.


Dzis problem wraca: podobne plotki sie pojawiają wobec akt. zarządu który ma wesprzeć PBG i tu pojawi sie znowu problem i odp. prawana. Gospodarnosc! tylko działania dobrego kupca będą wytłumaczalne, cala reszta obraczona gdyby plotki mial sie potwierdzić problemem ale i odpowiedzialnoscia.
Art. 2. Odpowiedzialności karnej za przestępstwo skutkowe popełnione przez zaniechanie podlega ten tylko, na kim ciążył prawny, szczególny obowiązek zapobiegnięcia skutkowi.
Przestanym udawac, a zarządy sie tlumaczyc ze sa wierzytelności i w układzie wierzyciele traca solidarnie i XX% zawierając układ, taki Zurich i inni nie podpisują układu i domagają sie pieniędzy! Rafako nie należy do PBG w calosci, PBG ma 50%ś1 akcja i zarządy nie pytaly sie akcjonariuszy którzy mieliby im dac legitymcja ze tak postepuja, nie zalznosc od okupowanej RN jest duza a własne krzesło ważniejsze niż Rafako. Sprawy sie przedawnia.

Platforma Obywatelska zrobila wszystko by w teorii za niegospodarność można było odpowiedzieć (patrz prawo karne) ale to co było wlasciwie ze z urzędu zapisane w art. 585 KSH działania, gdzie oskarżyciel publiczny majacy wiedze prawna, ale tez zasoby mogl pojsc na starcie z dużymi grupami kapitalowywmi. Dzis obywatel jest bez sans, może krzyczeć po forach jak Sceptyk "złodzieje" ale poza krzykiem nic to nie zmienia. Dlaczego przybywa i przybywać będzie tyle podmiotow gdzie zarządy kpia sobie z akcjonariuszy, poszkodowanych? bo taki systemowy porządek w imie wątpliwych argmentow za usunieciem odp. zarzadow zapisano.

Posilkowo do wydarzen z 2012 roku na które powoluje sie Sceptyk można zadac sobie dodatkowe pytanie w swietle art. 286 KK
Art. 286. § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

§ 2. Tej samej karze podlega, kto żąda korzyści majątkowej w zamian za zwrot bezprawnie zabranej rzeczy.

§ 3. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

§ 4. Jeżeli czyn określony w § 1-3 popełniono na szkodę osoby najbliższej, ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego.
na ile "wyłudzenie" odgrywalo role

Neuter
Starszy chorąży sztabowy
Posty: 8015
Rejestracja: 12 kwie 2014 22:02

Postautor: Neuter » 14 lis 2016 12:31

co jest ?

doszlo do + 20% a tu nikt nic ? :oops:
Jeszcze będzie przepięknie ! Jeszcze (kiedyś) będzie normalnie !

sceptyk00
Młodszy chorąży sztabowy
Posty: 3861
Rejestracja: 05 paź 2012 21:16

Postautor: sceptyk00 » 14 lis 2016 14:34

co jest ?

doszlo do + 20% a tu nikt nic ? :oops:
Zdechły kot też odlatuje na trupich gazach.
Gawiedź się cieszy ugodą, jakby z tego jakaś kasa dla akcjonariuszy mogła być.

Trolejbus
Porucznik
Posty: 29994
Rejestracja: 07 sie 2005 14:10

Postautor: Trolejbus » 14 lis 2016 15:16

Technicznie papier ładnie wygląda i kontynuuje wzrosty, na pewno papier na dłuższy termin.


Tymczasem mam nowe wieści z frontu do przekazania:

http://forum.parkiet.com/viewtopic.php? ... &start=287
"Chcesz mieć hossę? Bądź jak James Bond: kup trochę akcji i uratuj  świat." - Trolejbus.
Wróżbici z Parkietu: viewtopic.php?f=1&t=229359

cornollio
Podporucznik
Posty: 15748
Rejestracja: 27 sty 2006 18:12
Lokalizacja: poznań

Postautor: cornollio » 14 lis 2016 17:55

Ja dzisiaj po poznańsku kupowałem czyli jaki poziom bym nie upatrzył na cofke to mi o 2-3 gr wyżej lądowalo. Na koniec byłem najbliżej bo 2.81 a sypnął ktoś po 2.82. Może jutro się wstrzelę :wink:

smerfetka_w_ubranku
Młodszy chorąży
Posty: 456
Rejestracja: 28 paź 2015 19:18

Postautor: smerfetka_w_ubranku » 15 lis 2016 20:28

ale jaja akcje sa zmaterializowane, wydali te akcje w nocy, nie czekajac na uprawomocnienie w KRS :oops:

Zbyszek będzie miał robotę :oops:


jutro ewakuacja 1 zł :roll:


Wróć do „Akcje”

REKLAMA

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 187 gości