No shit Sherlock?
Najpierw nam wyjaśniłeś, że kontrakt w Gwatemali i Salwadorze to nic takiego, choć nikt nie twierdził, ze to coś ważnego.
Teraz nam tłumaczysz, że Celon to nie Bioton i że to nie jest firma do spekulacji.
Co będzie następne?
Wytłumaczysz nam, ze lwy nie mieszkają na Antarktydzie? Udowodnisz, że z Warszawy do Szanghaju szybciej dostaniemy się samolotem niż rowerem? Wykażesz, ze Wieczorek różni się od Patrowicza, bo przecież my tego nie wiemy?
Zmień nick ze sceptyka na Pana Oczywistość, bo to wydaje się twoja specjalnością, wyjaśnianie rzeczy, które wszyscy wiedzą. To i walenie nieśmiesznych sucharów.
Lwy wprawdzie nie mieszkają na Antarktydzie, ale za to Francja jest największym producentem bananów w UE, a na Islandii przez okrągły rok możesz kupić świeże arbuzy - zresztą pyszne!
Cała drobna spekuła zawsze szuka jakiegoś słynnego "info". Dla mnie informacja o Gwatemali jest bez wartości, gdyby firma podała szacunek sprzedaży na tamtym rynku, a raczej szacunek MARŻY jaką jest w stanie tamże osiągnąć. Bo to dopiero jest informacja dla inwestorów. A tak Celon poinformował o 22 milionach mieszkańców i ta informacja jest dokładnie tyle warta, co informacja o przejściowym braku lwów na Antarktydzie.
dla ciebie moze i nic waznego.....dla innych o tyle moze byc istotna ze CLN robi kolejny kroczek w globalizacji ....swego leku
Jako człowiek starej daty widziałem już niejedno na świecie.
Więc uprzejmie zwracam uwagę, że za Gierka z wielką pompą otwierano sprzedaż Fiatów 126p do Indii. Sprzedano tam całe 4 sztuki.
Jako wrotki dla słonia Indiry Ghandi.
Również w Egipcie otwarto montownię Fiatów 125p, których zmontowano całe 2000 sztuk z części z Polski (znaczy przyjechały tamże całe samochody, w Egipcie dokręcano tylko kierownice).
Na tych wspaniałych kontraktach zarobili tylko pracownicy tzw. Biur Handlu Zagranicznego (BHZ) FSM i FSO, oarz etatowi kapusie z POLMOTu.
Dieta wynosiła wtedy całe $10 dziennie (średnia w Polsce wynosiła $20 za miesiąc). I tyle w temacie eksportu do egzotycznych krajów.
I na koniec, żebyś się więcej nie jarał tą Gwatemalą, dam ci przykład:
Nie tak dawno różni tacy jak ty jarali się eksportem na Ukrainę, bo tam mieszka 50 milionów ludzi. I nie zastanowili się nawet chwili, że 7 milionów Szwajcarów ma siłę nabywczą około 20 razy większą niż 50 milionów Ukraińców.
Ale tego rodaju argumenty do takich słoikowych "Ynwestorów" jak ty nie trafiają. Gwatemala potęgą jest i basta.