Szanowny Panie Ministrze,
w dniu 24 września br. zwróciłem się do ministra aktywów państwowych z interpelacją nr 11580 w sprawie wyceny akcji Energa SA na potrzeby transakcji ich nabycia przez PKN Orlen SA. W dniu 15 października br. Pan Minister Jacek Sasin był uprzejmy odpowiedzieć na moją interpelację - niestety w sposób, który wygląda na próbę uchylenia się od odpowiedzi.
Otóż Pan Minister stwierdza, iż „Minister Aktywów Państwowych jako akcjonariusz spółek, nie ma możliwości bezpośredniego oddziaływania na działalność gospodarczą prowadzoną przez te podmioty, a także podmioty im zależne. Należy wskazać, ze żaden przepis prawa nie daje uprawnień Ministrowi Aktywów Państwowych (podobnie jak każdemu innemu akcjonariuszowi) do wkraczania w zakres spraw leżących w wyłącznej gestii zarządów tych spółek. Oznacza to, że nie posiada on prawnych ani innych możliwości ingerowania w decyzje podejmowane przez poszczególne zarządy spółek, w tym dotyczących treści komunikatów wydawanych przez spółki”. Problem polega jednak na tym, że moje pytania dotyczyły nie działalności poszczególnych spółek, ale jedynie nadzoru (czy ewentualnie jego braku) sprawowanego przez MAP. Jeżeli bowiem obrót akcjami spółek Skarbu Państwa odbywa się według nietransparentnych, budzących wątpliwości zasad, to odpowiedzialność (w tym polityczną), ponoszą instytucje państwowe, a nie wyłącznie np. prezes PKN Orlen SA. W kontekście tym pojawia się również pytanie jak wykonywany jest nadzór właścicielski nad spółkami Skarbu Państwa, które winny kreować standardy działalności gospodarczej w naszym kraju oraz stanowić punkt odniesienia.
W dniu 30 kwietnia 2020 roku PKN ORLEN poinformował, iż nabył 80 proc. akcji Grupy ENERGA, które stanowiły ok. 85 proc. ogólnej liczby głosów na walnym zgromadzeniu tej spółki. Cena akcji została ustalona na poziomie 8,35 zł za akcję (przy wartości nominalnej 10,92 zł za akcję). Cena wszystkich nabytych akcji według komunikatu ORLEN-u wyniosła około 2,77 mld zł i została pokryta przez spółkę gotówką pochodzącą ze środków własnych oraz z dostępnego kredytu konsorcjalnego.
Z kolei w dniu 27 lipca 2020 roku opublikowany został przez PKN ORLEN SA „Raport bieżący nr 47/2020”, w którym stwierdzono, iż należy rozliczyć: „ujęcie zysku z tytułu okazyjnego nabycia w wysokości około 3 690 mln PLN, w związku z nabyciem w dniu 30 kwietnia 2020 roku akcji Energa SA […]. Zysk z tytułu okazyjnego nabycia zostanie rozpoznany w ramach tymczasowego rozliczenia transakcji nabycia akcji Energa SA i stanowi nadwyżkę udziału PKN ORLEN SA w wartości godziwej netto możliwych do zidentyfikowania przejętych aktywów, zobowiązań i zobowiązań warunkowych Grupy ENERGA nad ceną nabycia akcji”. Z powyższego komunikatu wynika, że ORLEN zapłacił za 80% akcji Grupy ENERGA jedynie 2,77 miliarda złotych chociaż - co ujawniono w wyniku „tymczasowego rozliczenia transakcji nabycia akcji Energa SA i stanowi nadwyżkę udziału PKN ORLEN SA w wartości godziwej netto możliwych do zidentyfikowania przejętych aktywów, zobowiązań i zobowiązań warunkowych Grupy ENERGA nad ceną nabycia akcji” - akcje te warte były aż 6,46 miliarda złotych.
Oczywiście można mieć pewne uzasadnione wątpliwości co do okoliczności przekazania „darowizny” o wartości blisko 3,7 mld zł przez Ministerstwo Aktywów Państwowych na rzecz koncernu PKN ORLEN (wątpliwości te wyraziłem w interpelacji nr 11269 w sprawie okoliczności „okazyjnego nabycia” akcji Energa SA od Skarbu Państwa przez PKN ORLEN SA), ale faktem jest, że ORLEN zapisał w swoich księgach rachunkowych wartość 80% akcji Grupy ENERGA jako blisko 6,5 mld złotych (cena nabycia: 2,77 mld + „zysk z tytułu okazyjnego nabycia” w kwocie 3,69 mld), co sprawia, że jedna akcja Grupy ENERGA z puli 80% nabytych przez ORLEN osiąga wycenę blisko … 19,47 zł.
Tymczasem w dniu 21 września br. PKN ORLEN ogłosił wezwanie na mniejszościowy pakiet akcji Grupy Energa z ceną … 8,35 złotego za akcję.
W związku z powyższym proszę o odpowiedź na następujące pytania:
1. Na podstawie jakich przesłanek Zarząd Grupy ENERGA wydał komunikat, iż uznaje cenę 7 zł za akcję (zaproponowaną w wezwaniu ORLEN-u z 5 grudnia 2019 roku) za odpowiadającą „wartości godziwej akcji spółki”?
2. Jakie przesłanki ekonomiczne sprawiły, że różnica w wycenie wartości akcji Grupy ENERGA dokonywanych w odstępie trzech miesięcy (sprzedaż akcji po 8,35 zł 30 kwietnia i „przeszacowanie” ich wartości na 19,47 zł w dniu 27 lipca) wyniosła ponad 130 procent?
3. Czy w świetle wyceny wartości akcji Grupy ENERGA ogłoszonej w dniu 27 lipca nie należy wyciągnąć konsekwencji wobec osób, które zaledwie kilka miesięcy wcześniej uznały cenę ponad dwukrotnie niższą za „wartość godziwą”?
4. Czy prawdą jest, że obydwu wycen dokonywały spółki będące członkami tej samej „Deloitte Touche Tohmatsu Limited”?
5. Jak wpłynęły na wycenę Grupy ENERGA postępowania arbitrażowe, procesy i ugody w sprawie wypowiedzenia (jeszcze przez pana Daniela Obajtka pełniącego wówczas funkcję prezesa Grupy ENERGA) 150 umów na tzw. CPE („zielone certyfikaty” sprzedawane ENERDZE przez producentów energii wiatrowej): w ilu sprawach spółka przegrała przed sądami i trybunałami arbitrażowymi, w ilu zawarła ugody i w jaki sposób zaważyło to na wyniku spółki?
6. Czy Skarb Państwa zamierza dochodzić sądownie lub na drodze postępowania arbitrażowego kompensaty strat, jakie poniósł, sprzedając posiadane akcje Grupy ENERGA znacznie poniżej ich wartości?
7. Czy PKN ORLEN, występując z wezwaniem do odsprzedaży pozostałych 20% akcji Grupy ENERGA po cenie 8,35 zł za akcję, świadomie ignoruje dokonane przez siebie przeszacowanie wartości akcji do wartości blisko 20 zł? Czy może potwierdza, że była to czynność fikcyjna, nastawiona na „kreatywne” powiększenie wartości księgowej firmy i ukrycie strat spowodowanych złym zarządzaniem poprzez ich „skompensowanie” rzekomym zyskiem wynikającym z „okazyjnego nabycia” akcji Grupy ENERGA?
8. Czy w wypadku skupienia pozostałych na giełdzie akcji Grupy ENERGA w cenie 8,35 zł za akcję ORLEN zamierza również i tę transzę akcji „przeszacować” do kwoty 20 zł za akcję i ogłosić, że na transakcji osiągnął „zysk z tytułu okazyjnego nabycia” w kwocie blisko miliarda złotych?
Czy prawdziwy jest obraz wyłaniający się z czterech kolejnych odpowiedzi Pana Ministra na moje cztery kolejne interpelacje dotyczące Energi, LOTOS-u i Orlenu (interpelacje nr 11266, 11267, 11269, 11580): że Ministerstwo Aktywów Państwowych nie nadzoruje i nie odpowiada, a zarządy spółek robią z majątkiem spółek Skarbu Państwa co tylko chcą?
Z poważaniem
Marek Biernacki
Czy ktoś ma jeszcze wątpliwości co do tej PiSowskiej sitwy
Jak ma być w ten sposób budowane zaufanie do rynku kapitałowego w Polsce panie Morawiecki