Wiesz, nie jest to też takie trudne w pewnych krajach wystarczy nasz CE. Nadto w takich przypadkach robi się umowę i organizuje to dystrybutor, myślę,że w dużej częsci to będzie miało znaczenie. Braster tylko dostarcza, nie jest to jakiś duży problem. Czy wyobrażacie sobie, Andrzeja Nowaka, który jedzie robić kampanię reklamową do LondynuTrochę zaskoczony jestem ilością rynków na których Tester miałby w tym roku wejść, nawet z pomocą lokalnych dystrybutorów. Osobiście wydaje mi się to mało realne. Ja zakładam dwa rynki europejskie jako wariant umiarkowany. USA i jakikolwiek kolejny jeszcze w 2017 uznałbym za bardzo optymistyczny scenariusz.
Alik do raportu, gdzie analityk przewiduje 100 mln emisji?
"Od rana inwestorzy wyrywają sobie z rąk akcje właściciela innowacyjnego urządzenia do badania piersi. Powód?
Od startu notowań akcje Brastera świecą soczystą zielenią. O godz. 10 walory spółki drożeją o 22 proc., do 17,2 zł. Tak wyraźne wzrosty to pokłosie publikacji rekomendacji East Value Research. Cena docelowa dla akcji właściciela innowacyjnego urządzenia do badania piersi została ustalona na poziomie 36,8 zł, co implikuje jeszcze około 115-proc. potencjał do wzrostu.
Adrian Kowollik, autor rekomendacji podkreśla, iż w ubiegłym roku Braster po raz kolejny udowodnił, że realizuje obietnice. – W 2017 r. Braster planuje wejść na pierwsze rynki zagraniczne, które naszym zdaniem będą znacznie ważniejsze dla odniesienia sukcesu urządzenia niż Polska. Głównymi powodami są wyższe dochody kobiet na rynkach zachodnich oraz wyższa świadomość dbania o własne zdrowie – twierdzi analityk. Szacuje, że w I półroczu spółka zadebiutuje na jednym z mniejszych europejskich rynków. Może to być Holandia, Dania czy Irlandia. Oczekuje, że w połowie roku zarząd uzyska pozwolenie na sprzedaż w USA, która może rozpocząć się w II połowie roku. W IV kwartale Braster może zadebiutować na Bliskim Wschodzie i w Indiach.
Mimo przeprowadzonej niedawno emisji obligacji (spółka pozyskała 10,5 mln zł) analityk spodziewa się emisji akcji, z których spóła pozyska 30 mln zł (15 zł za akcję).
W IV kwartale ubiegłego roku Braster na polskim rynku sprzedał 1917 urządzeń. Kowollik zakłada, że w 2017 r. na polski rynek trafi 3216 urządzeń, na Bliski Wschód 297, do Indii 81, do pozostałych państw europejskich 221, zaś do USA 273. Na koniec roku z innowacyjnego urządzenia ma korzystać 6 tys. kobiet na całym świecie. W 2018 r. liczba użytkowników ma wzrosnąć o 21736, a rok później o 54681. W 2017 r. spółka ma wypracować 3,8 mln zł przychodów. Rok później obroty mają przekroczyć 20 mln zł. Zysk netto ma pojawić się w 2019 r. (11,6 mln zł)."
Myślę, że zaskoczy nas sprzedaż tego urządzenia w bogatych krajach muzułmańskich (Emiraty, Arabia Saudyjska). Ze względu na szariat i trudność kobiet w dostępie do badań lekarskich to urządzenie może tam być strzałem w dziesiątkęDystrybutorzy, podwykonawcy.
Najgorsze są certyfikaty, pozwolenia. Jednak na Ukrainie załątwisz to w 15 minut;) a w Szwajcarii w pół roku;)
Strategia będzie omawiała cały plan. Dlatego jest robiona. Tak samu, masz firmę i produkt, mozesz nadzorować każdą placówkę przy otwieraniu i zejść na zawał, udar, albo dostać depresji. Jednak jak stworzysz model i dział regionu, jest to proste. Medicalgorytmics również wchodziło przez dystrybutora do USA, to że go wykupiło cóż. Trzeba widzieć przyszłość, przez myślenie abstrakcyjne o cechach przyczynowo-skutkowych. Braster teraz, obecnie tego wymaga. Inni na tej spółce to flustracji i ci co milkną jak się zapytasz o coś tresciwego.
23 zł rozpykamy w następnym tygodniu szybciej niż nam się wydaje.
Serwus, tak się składa, że w polsce kiedyś było zagłębie supportu. To świetnie działa zdalnie. Możliwe, że dystrybutor zapewni. Tego nie wiemy, wiem, że tego koszty rozkładają się na sztuki. Na tym bajer polega a cena... Dlatego podniesienie ceny o 50 % pokrywa spokojnie większe koszty z racji zagranicy.
Witaj Klonasie,
Sama dystrybucja urządzenia jest tak jak mówisz do ogarnięcia z partnerem lokalnym, mnie bardziej zastanawiają powiązane koszty supportu. Mamy na wstępie:
- tłumaczenie strony, materiałów marketingowych i apki na dane języki
- support techniczny w języku docelowym
- cała komunikacja wyników w języku docelowym
Trochę tego jest. Przy krajach arabskich jeszcze dochodzi jedno wyzwanie - możliwe problemy z siecią mobilną. Z doświadczenia wiem że w tych krajach sieci mobilne są bardzo wadliwe, więc obecna oferta Brastera ograniczy się tam głównie do wifi. Zatem ponownie zaznaczam, że warto by było aby pomyśleli o wersji apki dedykowanej na PC żeby poszerzyć elastyczność obsługi.
Opis nie jest jakimś mega soczystym językiem, to nawet da się robić automatycznie - translator. Robisz raz i spokój. Interpretacja, może być robiona w polsce, ale jest problem wiarygodności tego w danym kraju i dobre aby to opisywał lekarz z danego kraju, dostał zalecenie dalszej diagnostyki. Bo automatyczny przesiew to pikuś. Bufor zarobkowy względem polski jest ogromny, polska to najbiedniejszy kraj ekspansji z najniższą ceną sprzedaży, są tu tylko dlatego, że to polski produkt. Inaczej byli byśmy pewnie pominięci, albo na szarym końcu.Wątpię czy potencjał jest ogromny.
płacić 45/miesiąc zamiast pójść 2 razy w roku do przychodni ? Ile za to kosmetyków można kupić.
chyba że jakaś ma fetysz że sobie codzien bada.
Nie ma się co zastanawiać Very Happy Bufor zarobkowy względem polski jest ogromny, polska to najbiedniejszy kraj ekspansji z najniższą ceną sprzedaży, są tu tylko dlatego, że to polski produkt. Inaczej byli byśmy pewnie pominięci, albo na szarym końcu.
cytat2.
To nie chodzi o wizyte u lekarza. Bo on Brastera nie odpali, mackami nie wyłapie. Produkt dla tych
1. co mają cycki
2. mają kasę
3. boją się raka i mają kontakt są świadomi.
4. Nie odbierajcie tego, że każda laska będzie tego używać jak tampon. uważam, że 45 euro miesięcznie to nie majątek od odry w lewo, ale optymalnie ca 29 euro. Ale to nie ja mam łeb do tego.
Co smutne, mało kto wie, że polacy nie dbają o siebie. Wpierniczają leki a umierają wcześniej z racji słabej profilaktyki, to po częsci wina służby zdrowia. Ale ile polek wywala zaproszenia na mammograf? no własnie. echh.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 205 gości
mowie co widze