Zysk netto to jedno, środki na inwestycje i to jak je zagospodarowują to drugie.radek79 ale ja liczyć doskonale potrafię, tyle że nie o tym mowa w moim wpisie. Sam piszesz o tym samym co ja wyżej tyle że przedstawiając cyferki. Biorą ze spółki na maxa, czyli nic z zysku nie idzie na kolejne inwestycje, nic na kapitał zapasowy na gorsze czasy, wszystko do kieszeni. Co z tego że weźmiesz jeszcze w tym roku kolejną dywidendę 9,20 zł, załóżmy przy kursie 145 zł, jak w przyszłym roku akcje polecą poniżej "stówki"
Dryniol, matematyka na poziomie szkoły podstawowej jak widać kuleje.
Wyniki za 2020 i 2021 zamkną się łącznie na pozycji netto w kwocie około 96 mln zł, tak +/-, a wypłacą łącznie 2.500.000 * (5,2 + 10,8 + 12 + 9,2) = 93 000 000
Spółka nie ma żadnego zadłużenia, została przez ostatnie lata mocno doinwestowana i czas odcinać kupony i w sumie tyle w temacie
Powtórzę spółka dofinansowana i doinwestowana została wcześniej, konkurenci nie są w takiej dobrej sytuacji, a to bardzo dobrze wróży na przyszłość, w szczególności wypłaty z zysku nawet na trudnym rynku. Są na to dobrze przygotowani.
radek79 cenię Twoje zdanie i merytoryczne argumenty, ale ja mam inne zdanie i taż poparte argumentami. Twierdzę, że to jest odbieranie zainwestowanych pieniędzy ze spółki w bardzo szybkim tempie, i robienie z Novity takiej troszkę wydmuszki Kto się mylił, kto miał rację czas pokaże. Jeszcze dodam, że po takim spadku kursu w ostatnim kwartale (z 220 zł na 145 zł) i po infie o kolejnej dywidendzie, kurs powinien eksplodować, a tak się nie stało. Więc aż strach pomyśleć co będzie z kursem jak już tą dywidendę wypłacą, nie powtórzą zysków, a w kasie Novity zrobi się pusto
po tych wszystkich dywidendach