Uzaleznienie od gieldy

wszystko na temat spółek publicznych
welts
Starszy chorąży sztabowy
Posty: 7425
Rejestracja: 02 mar 2013 19:36
Lokalizacja: MACD

Uzaleznienie od gieldy

Postautor: welts » 15 paź 2019 00:19

To choroba ktora trzeba leczyc.

REKLAMA


dryniol
Starszy chorąży sztabowy
Posty: 8592
Rejestracja: 19 paź 2006 21:05

Re: Uzaleznienie od gieldy

Postautor: dryniol » 15 paź 2019 00:31

To choroba ktora trzeba leczyc.

Bardziej niż od giełdy to trzeba się chyba leczyć od forum :P
No ale skoro uważasz, że uzależnienie od giełdy to choroba i trzeba ją leczyć,
to chyba większą chorobą jest obecnie uzależnienie Kowalskich i Malinowskich od lokat bankowych,
i od tego uzależnienia powinni się raczej powoli leczyć :lol: :lol: :lol:
9 przesadnie zdołowanych spółek w latach 2019/2021, kupionych na lata;
TPE, ENG, ENA, KGN, PKP, LWB, ATT, ZEP, RNK.
Która z nich da największy zysk, się zobaczy :)
Policzymy % po 2024 roku :P

pazdzioch
Starszy chorąży sztabowy
Posty: 9615
Rejestracja: 14 kwie 2005 17:28

Re: Uzaleznienie od gieldy

Postautor: pazdzioch » 15 paź 2019 08:51

To choroba ktora trzeba leczyc.

Bardziej niż od giełdy to trzeba się chyba leczyć od forum :P
No ale skoro uważasz, że uzależnienie od giełdy to choroba i trzeba ją leczyć,
to chyba większą chorobą jest obecnie uzależnienie Kowalskich i Malinowskich od lokat bankowych,
i od tego uzależnienia powinni się raczej powoli leczyć :lol: :lol: :lol:
:oops: :oops:

NiKtoś
Starszy chorąży sztabowy
Posty: 7414
Rejestracja: 13 sie 2017 15:44

Re: Uzaleznienie od gieldy

Postautor: NiKtoś » 15 paź 2019 08:53

To nie jest choroba.. Sklonnosc do hazardu ma kazdy zdrowy facet. Tutaj przynajmniej sa jakies reguly choc dalekie od normalnosci...Lpesze to niz totek czy Kasyno gdzie strata 100% forsy prawie pewna....
To choroba ktora trzeba leczyc.
Na moje posty wprowadzony jest zakaz odpowiadania ( cytowania ) przez DOCHODZENIOWEGO ORAZ K(OSE) jako osoby fanatycznie upolitycznione. Reszte serdecznie zapraszam do dyskusji :mrgreen:

dryniol
Starszy chorąży sztabowy
Posty: 8592
Rejestracja: 19 paź 2006 21:05

Re: Uzaleznienie od gieldy

Postautor: dryniol » 15 paź 2019 22:19

To nie jest choroba.. Sklonnosc do hazardu ma kazdy zdrowy facet. Tutaj przynajmniej sa jakies reguly choc dalekie od normalnosci...Lpesze to niz totek czy Kasyno gdzie strata 100% forsy prawie pewna....
To choroba ktora trzeba leczyc.

NiKtoś chłopie giełda to nie hazard :roll:
Jak kupujesz jakieś gnioty, bankruty itp na jeden dzień, to może i dla Ciebie giełda to hazard, ale jak ktoś inwestuje rozsądnie swoje pieniądze na giełdzie w solidne i dobre fundamentalnie spółki nie licząc na to, że w jeden dzień
zarobi 30%, to nie jest żaden hazard człowieku :roll:
Lokata bankowa też jest "mądrusiu" hazardem :?: :roll:
9 przesadnie zdołowanych spółek w latach 2019/2021, kupionych na lata;
TPE, ENG, ENA, KGN, PKP, LWB, ATT, ZEP, RNK.
Która z nich da największy zysk, się zobaczy :)
Policzymy % po 2024 roku :P

jarek111
Starszy chorąży sztabowy
Posty: 7510
Rejestracja: 21 sty 2006 21:21

Re: Uzaleznienie od gieldy

Postautor: jarek111 » 15 paź 2019 22:37

To nie jest choroba.. Sklonnosc do hazardu ma kazdy zdrowy facet. Tutaj przynajmniej sa jakies reguly choc dalekie od normalnosci...Lpesze to niz totek czy Kasyno gdzie strata 100% forsy prawie pewna....
To choroba ktora trzeba leczyc.

NiKtoś chłopie giełda to nie hazard :roll:
Jak kupujesz jakieś gnioty, bankruty itp na jeden dzień, to może i dla Ciebie giełda to hazard, ale jak ktoś inwestuje rozsądnie swoje pieniądze na giełdzie w solidne i dobre fundamentalnie spółki nie licząc na to, że w jeden dzień
zarobi 30%, to nie jest żaden hazard człowieku :roll:
Lokata bankowa też jest "mądrusiu" hazardem :?: :roll:


przyklad pierwszy z gory : pan x kupil akcje tauronu (duzej stabilnej spolki energetycznej) w 2010 r za 5,5 zl .zalozyl okres inwestycji 10 lat .zarobil czy stracil ? gielda nie jest hazardem ale elementy hazardu niestety ma .tutaj ryzykujesz i bez znaczenia jaka spolke kupisz w dluzszym okresie mozesz na niej stracic lub zarobic a na twoj ostateczny wynik ma wplyw wiele roznorakich czynnikow. lokaty bankowe to inna bajka bo tutaj decydujesz sie na umowe z bankiem dotyczaca konkretnych odsetek po powiedzmy uplywie jednego roku .co do obecnych emerytow to niech oni juz lepiej trzymaja swoje pieniadze na lokatach a nie inwestuja ich na gieldzie bez znaczenia czy robia to samodzielnie czy przez fundusze .


.
dla tych co nie pamietaja to przypominam ze wystepowalem kiedys na forum pod pseudonimem :" twardy" ktory niestety zmienilem zmuszony awaria i utrata danych do logownia sie pod starym nickiem .

dryniol
Starszy chorąży sztabowy
Posty: 8592
Rejestracja: 19 paź 2006 21:05

Re: Uzaleznienie od gieldy

Postautor: dryniol » 15 paź 2019 22:46

To nie jest choroba.. Sklonnosc do hazardu ma kazdy zdrowy facet. Tutaj przynajmniej sa jakies reguly choc dalekie od normalnosci...Lpesze to niz totek czy Kasyno gdzie strata 100% forsy prawie pewna....

NiKtoś chłopie giełda to nie hazard :roll:
Jak kupujesz jakieś gnioty, bankruty itp na jeden dzień, to może i dla Ciebie giełda to hazard, ale jak ktoś inwestuje rozsądnie swoje pieniądze na giełdzie w solidne i dobre fundamentalnie spółki nie licząc na to, że w jeden dzień
zarobi 30%, to nie jest żaden hazard człowieku :roll:
Lokata bankowa też jest "mądrusiu" hazardem :?: :roll:


przyklad pierwszy z gory : pan x kupil akcje tauronu (duzej stabilnej spolki energetycznej) w 2010 r za 5,5 zl .zalozyl okres inwestycji 10 lat .zarobil czy stracil ? gielda nie jest hazardem ale elementy hazardu niestety ma .tutaj ryzykujesz i bez znaczenia jaka spolke kupisz w dluzszym okresie mozesz na niej stracic lub zarobic a na twoj ostateczny wynik ma wplyw wiele roznorakich czynnikow. lokaty bankowe to inna bajka bo tutaj decydujesz sie na umowe z bankiem dotyczaca konkretnych odsetek po powiedzmy uplywie jednego roku .co do obecnych emerytow to niech oni juz lepiej trzymaja swoje pieniadze na lokatach a nie inwestuja ich na gieldzie bez znaczenia czy robia to samodzielnie czy przez fundusze .


.


jarek111 i tak według Ciebie wygląda hazard :?: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Mylisz kolego źle zainwestowane pieniądze, w nieodpowiednim momencie z hazardem. To dwie różne rzeczy.
Też Ci podam przykład pierwszy z góry;
Pan x kupił mieszkanie kilka lat temu na kredyt we frankak szwajcarskich. Frank poszedł do góry, pan x umoczył
i to dużo. To też jest hazard :?: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ostatnio zmieniony 15 paź 2019 22:57 przez dryniol, łącznie zmieniany 1 raz.
9 przesadnie zdołowanych spółek w latach 2019/2021, kupionych na lata;
TPE, ENG, ENA, KGN, PKP, LWB, ATT, ZEP, RNK.
Która z nich da największy zysk, się zobaczy :)
Policzymy % po 2024 roku :P

jarek111
Starszy chorąży sztabowy
Posty: 7510
Rejestracja: 21 sty 2006 21:21

Re: Uzaleznienie od gieldy

Postautor: jarek111 » 15 paź 2019 22:54

no przeciez pisze ze gielda ma elementy hazardu a nie ze jest czystym hazardem .kupowanie mieszkania w kredycie za franki tez wiazalo sie z pewnym ryzykiem chociaz wiekszosc kredytobiorcow frankowych nie dopuszczala czarnego scenariusza .
dla tych co nie pamietaja to przypominam ze wystepowalem kiedys na forum pod pseudonimem :" twardy" ktory niestety zmienilem zmuszony awaria i utrata danych do logownia sie pod starym nickiem .

dryniol
Starszy chorąży sztabowy
Posty: 8592
Rejestracja: 19 paź 2006 21:05

Re: Uzaleznienie od gieldy

Postautor: dryniol » 15 paź 2019 23:04

no przeciez pisze ze gielda ma elementy hazardu a nie ze jest czystym hazardem .kupowanie mieszkania w kredycie za franki tez wiazalo sie z pewnym ryzykiem chociaz wiekszosc kredytobiorcow frankowych nie dopuszczala czarnego scenariusza .

jarek111 chyba nie czytałeś ze zrozumieniem tego o czym pisałem wcześniej.
Pisałem wyraźnie, że Ci co chcą zarobić w jeden dzień 30% i kupują np. taką Kanię (krótko mówiąc, płacą za udziały
w długach Kani i chcą na tym jeszcze zarobić :roll: ),
to dla takich cymbałów giełda zawsze będzie hazardem.
Dla mnie giełda nigdy nie była i nigdy nie będzie hazardem, bo dobrze wiem w co lokuję swoje pieniądze,
i w jakim momencie koniunkturalnym.
Kupujesz część udziałów w jakiejś firmie i albo za nie przepłacasz, albo kupujesz za bezcen,
ale to nie jest żaden hazard, tylko wiedza, albo niewiedza :roll:
jarek111 odsyłam Cię do klasyka jeśli dalej uważasz, że giełda to hazard;
cytatuję Warrena Buffeta;
"Ryzykujesz tylko wtedy, gdy nie wiesz co robisz"
9 przesadnie zdołowanych spółek w latach 2019/2021, kupionych na lata;
TPE, ENG, ENA, KGN, PKP, LWB, ATT, ZEP, RNK.
Która z nich da największy zysk, się zobaczy :)
Policzymy % po 2024 roku :P

welts
Starszy chorąży sztabowy
Posty: 7425
Rejestracja: 02 mar 2013 19:36
Lokalizacja: MACD

Re: Uzaleznienie od gieldy

Postautor: welts » 19 paź 2019 20:13

no przeciez pisze ze gielda ma elementy hazardu a nie ze jest czystym hazardem .kupowanie mieszkania w kredycie za franki tez wiazalo sie z pewnym ryzykiem chociaz wiekszosc kredytobiorcow frankowych nie dopuszczala czarnego scenariusza .

jarek111 chyba nie czytałeś ze zrozumieniem tego o czym pisałem wcześniej.
Pisałem wyraźnie, że Ci co chcą zarobić w jeden dzień 30% i kupują np. taką Kanię (krótko mówiąc, płacą za udziały
w długach Kani i chcą na tym jeszcze zarobić :roll: ),
to dla takich cymbałów giełda zawsze będzie hazardem.
Dla mnie giełda nigdy nie była i nigdy nie będzie hazardem, bo dobrze wiem w co lokuję swoje pieniądze,
i w jakim momencie koniunkturalnym.
Kupujesz część udziałów w jakiejś firmie i albo za nie przepłacasz, albo kupujesz za bezcen,
ale to nie jest żaden hazard, tylko wiedza, albo niewiedza :roll:
jarek111 odsyłam Cię do klasyka jeśli dalej uważasz, że giełda to hazard;
cytatuję Warrena Buffeta;
"Ryzykujesz tylko wtedy, gdy nie wiesz co robisz"
Nierowny dostep do informacji oraz manipulowanie informacja to jest problem najwiekszy.
Dla tego nie mozna mowic o normalnisci i normalnym inwestowaniu.

galileogalileo
Młodszy chorąży sztabowy
Posty: 2255
Rejestracja: 09 gru 2018 11:41

Re: Uzaleznienie od gieldy

Postautor: galileogalileo » 19 paź 2019 20:56

nie wiedzialem ze od Polskiej gieldy mozna sie uzaleznic
zrozumialbym gdyby byla na gpw taka koniunktura jak w okresie 2003-2007
ale teraz toz to z nudow mozna przysnac
:lol:

dryniol
Starszy chorąży sztabowy
Posty: 8592
Rejestracja: 19 paź 2006 21:05

Re: Uzaleznienie od gieldy

Postautor: dryniol » 20 paź 2019 18:02

no przeciez pisze ze gielda ma elementy hazardu a nie ze jest czystym hazardem .kupowanie mieszkania w kredycie za franki tez wiazalo sie z pewnym ryzykiem chociaz wiekszosc kredytobiorcow frankowych nie dopuszczala czarnego scenariusza .

jarek111 chyba nie czytałeś ze zrozumieniem tego o czym pisałem wcześniej.
Pisałem wyraźnie, że Ci co chcą zarobić w jeden dzień 30% i kupują np. taką Kanię (krótko mówiąc, płacą za udziały
w długach Kani i chcą na tym jeszcze zarobić :roll: ),
to dla takich cymbałów giełda zawsze będzie hazardem.
Dla mnie giełda nigdy nie była i nigdy nie będzie hazardem, bo dobrze wiem w co lokuję swoje pieniądze,
i w jakim momencie koniunkturalnym.
Kupujesz część udziałów w jakiejś firmie i albo za nie przepłacasz, albo kupujesz za bezcen,
ale to nie jest żaden hazard, tylko wiedza, albo niewiedza :roll:
jarek111 odsyłam Cię do klasyka jeśli dalej uważasz, że giełda to hazard;
cytatuję Warrena Buffeta;
"Ryzykujesz tylko wtedy, gdy nie wiesz co robisz"
Nierowny dostep do informacji oraz manipulowanie informacja to jest problem najwiekszy.
Dla tego nie mozna mowic o normalnisci i normalnym inwestowaniu.

welts jeszcze raz powtórzę, jak kupujesz gów...to może i jesteś hazardzistą,
jak wkładasz pieniądze w tanie i solidne spółki, to inwestujesz kupując tanio część udziałów w dobrej firmie.
Czy jak kupujesz udział w jakiejś firmie, jesteś hazardzistą :?: :roll:
Po prostu, albo kupujesz udziały w długach jakiegoś bankruta (np Kania), albo kupujesz udziały w zyskach lub
w majątku dobrze prosperującej firmy, a to co kupujesz, to już zależy wyłącznie od Ciebie, więc nie narzekaj,
że wszystko dookoła jest be, a tylko Ty jesteś ok :roll:
Dostęp do informacji :?: Jaki chcesz mieć jeszcze dostęp do informacji :?: :roll:
Raporty masz co kwartał i na tej podstawie się inwestuje. Tu nie ma żadnej manipulacji. Patrzysz nie na zysk netto (który może zawierać niegotówkowe sprawy, typu odpisy itp) tylko na przepływy pieniężne i wszystko jest jasne,
a jak się dajesz nabierać na jakieś lipne pojedyncze infa np. o zagranicznych inwestorach (Ursus), wielkich kontraktach (tyle że bez marży), czy na jakieś rekomendacje (typu Lotos 0 zł itp), i na tej podstawie reagujesz kupnem,
bądź sprzedażą, to rzeczywiście jesteś hazardzistą :roll:
9 przesadnie zdołowanych spółek w latach 2019/2021, kupionych na lata;
TPE, ENG, ENA, KGN, PKP, LWB, ATT, ZEP, RNK.
Która z nich da największy zysk, się zobaczy :)
Policzymy % po 2024 roku :P

jarek111
Starszy chorąży sztabowy
Posty: 7510
Rejestracja: 21 sty 2006 21:21

Re: Uzaleznienie od gieldy

Postautor: jarek111 » 20 paź 2019 22:19

pewien emeryt kupil akcje tauronu 10 lat temu za 5,5 zl .spolka placila dywidendy i byla perspektywiczna i rozwojowa , pracownicy banku pko zachecali do inwestycji w spolke bo przeciez prad zawsze bedzie potrzebny itd .w jakiej sytuacji jest teraz ten emeryt dryniol ? jest zarobiony czy liczy straty ? w jednym poscie piszesz by emeryci likwidowali lokaty i ladowali kase w gielde a tu taki zonk .odpowiadasz na kazdy post krytykujac kazdego kto nie mysli tak jak ty .zycie jednak jest takie jakie jest i nie zawsze pisze scenariusz pod twoje teorie 8)


.
dla tych co nie pamietaja to przypominam ze wystepowalem kiedys na forum pod pseudonimem :" twardy" ktory niestety zmienilem zmuszony awaria i utrata danych do logownia sie pod starym nickiem .

welts
Starszy chorąży sztabowy
Posty: 7425
Rejestracja: 02 mar 2013 19:36
Lokalizacja: MACD

Re: Uzaleznienie od gieldy

Postautor: welts » 20 paź 2019 23:12




jarek111 chyba nie czytałeś ze zrozumieniem tego o czym pisałem wcześniej.
Pisałem wyraźnie, że Ci co chcą zarobić w jeden dzień 30% i kupują np. taką Kanię (krótko mówiąc, płacą za udziały
w długach Kani i chcą na tym jeszcze zarobić :roll: ),
to dla takich cymbałów giełda zawsze będzie hazardem.
Dla mnie giełda nigdy nie była i nigdy nie będzie hazardem, bo dobrze wiem w co lokuję swoje pieniądze,
i w jakim momencie koniunkturalnym.
Kupujesz część udziałów w jakiejś firmie i albo za nie przepłacasz, albo kupujesz za bezcen,
ale to nie jest żaden hazard, tylko wiedza, albo niewiedza :roll:
jarek111 odsyłam Cię do klasyka jeśli dalej uważasz, że giełda to hazard;
cytatuję Warrena Buffeta;
"Ryzykujesz tylko wtedy, gdy nie wiesz co robisz"
Nierowny dostep do informacji oraz manipulowanie informacja to jest problem najwiekszy.
Dla tego nie mozna mowic o normalnisci i normalnym inwestowaniu.

welts jeszcze raz powtórzę, jak kupujesz gów...to może i jesteś hazardzistą,
jak wkładasz pieniądze w tanie i solidne spółki, to inwestujesz kupując tanio część udziałów w dobrej firmie.
Czy jak kupujesz udział w jakiejś firmie, jesteś hazardzistą :?: :roll:
Po prostu, albo kupujesz udziały w długach jakiegoś bankruta (np Kania), albo kupujesz udziały w zyskach lub
w majątku dobrze prosperującej firmy, a to co kupujesz, to już zależy wyłącznie od Ciebie, więc nie narzekaj,
że wszystko dookoła jest be, a tylko Ty jesteś ok :roll:
Dostęp do informacji :?: Jaki chcesz mieć jeszcze dostęp do informacji :?: :roll:
Raporty masz co kwartał i na tej podstawie się inwestuje. Tu nie ma żadnej manipulacji. Patrzysz nie na zysk netto (który może zawierać niegotówkowe sprawy, typu odpisy itp) tylko na przepływy pieniężne i wszystko jest jasne,
a jak się dajesz nabierać na jakieś lipne pojedyncze infa np. o zagranicznych inwestorach (Ursus), wielkich kontraktach (tyle że bez marży), czy na jakieś rekomendacje (typu Lotos 0 zł itp), i na tej podstawie reagujesz kupnem,
bądź sprzedażą, to rzeczywiście jesteś hazardzistą :roll:
Bajduly wypisujesz i tyle.
Jakbys inwestowal dlugoterminowo to bys tutaj codziennie nie zagladal.
Uzaleznieni sa ci co ca zyc tylko z gieldy i to z bardzo kiepskiej gieldy tak samo jak ludzie ktorzy chcs zyc tylko z grania w kasynie.

welts
Starszy chorąży sztabowy
Posty: 7425
Rejestracja: 02 mar 2013 19:36
Lokalizacja: MACD

Re: Uzaleznienie od gieldy

Postautor: welts » 20 paź 2019 23:15

nie wiedzialem ze od Polskiej gieldy mozna sie uzaleznic
zrozumialbym gdyby byla na gpw taka koniunktura jak w okresie 2003-2007
ale teraz toz to z nudow mozna przysnac
:lol:
Uzaleznia sie tak od dobrych jak i od zlych rzeczy.
Przyklad tych drugich to alkohol, narkotyki, kasyno :lol:


Wróć do „Akcje”

REKLAMA

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 161 gości