Czasy świetności XTB niestety już daleko za nami.Sma200 padła strach myśleć gdzie się zatrzyma
Scenariusz jaki teraz widzę to dojście do dolnego ograniczenia konsolidacji czyli okolice 14.70, następnie do okolic ogłoszenia dywidendy mielonka, po ogłoszeniu liczę na sporą podbitkę.
Natomiast co się będzie dziać dalej to wg mnie nie napawa optymizmem. Wg mnie pierwszy kwartał może być to bardzo ale to bardzo słaby z wynikiem blisko zera lub nawet na minusie.
Dlaczego tak uważam?
Sami widzimy jaka jest zmienność na rynkach a raczej jej braku, do tego dojdą ogromne koszty pozyskania nowych klientów których wg mnie będzie rekordowa liczba w okolicach 45000 gdzie pozyskanie jednego klienta to średnio 850 zł w poprzednich kwartałach. Plus w tym kwartale trzeba zapłacić Jose także przewiduję rekordowe koszty w historii spółki.
Z rozmów ze znajomymi oraz obserwacji for internetowych można wyraźnie zauważyć, że ogromny gros klientów przychodzi do xtb tylko ze względu na brak prowizji. Znajomi z którymi rozmawiam nie mają zamiaru korzystać z CFD nigdy. Wiadomo niby mała próbką ale poczytajcie wykopy i inne i pogadajcie ze swoimi znajomymi.
Jeśli w marcu nie pojawi się jakaś turbo zmienność to powinno być tak jak piszę. Dlaczego o tym wspominam, wstępne wyniki pojawią się w okolicach dnia dywidendy, dużej wyobraźni nie trzeba, żeby przewidzieć co się wydarzy z kursem jak gawiedź zobaczy wynik blisko zera lub na minusie.
Przy względnie przeciętnych wynikach za 4Q mamy to co mamy, to co będzie jak porównamy wynik z zeszłego roku do wyniku z tego?
Uważam, że po tych wynikach będziemy zmierzać w kierunku domknięcia luki na 6 złotych, wiem wydaje się nie realne ale jednak. W jakim czasie i w jaki dokładnie sposób to nie wiem, gdybym wiedział to bym tutaj nie pisał xD
W każdym razie pewnie kilka osób pomyśli, że naganiam na spadki, dlatego chciałbym zaznaczyć, że akcje mam z tym, że główny pakiet nie ruszony do dziś mam z niską średnią około 5.20 także sporo już na tej spółce przeżyłem. Wiem, że zaraz dostanę pocisk, że trzeba było sprzedać jak było 28, 24, 20 itp i macie rację trzeba było. Tylko, że ja serio wierzyłem w rozwój i możliwości tej spółki. Niestety moje postrzeganie w ostatnich tygodniach zmieniało się coraz bardziej w negatywną stronę. Na ten moment moja strategia wyjścia jest bardzo prosto, czekam na podbitkę pod dywidendę i spadam, ryzyko jest takie, że sporo osób może chcieć tak zrobić. Mimo wszystko trzymam kciuki za XTB. Pozdrawiam.
Ale jakie naganianie, wiemy że q1 może być dramatem i że zeszły rok to był oneoff.
Czekamy na wyniki konkurencji i będzie można myśleć, co dalej. Teraz to wróżenie z fusów. Jak zawsze z resztą.
wasza historia mnie wzuszyła, może wezwać jaworowicz?