Ten sam Łupina:
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onec ... dy/ryr6ztw
Zbigniew Łupina, prezes Sądu Rejonowego w Biłgoraju i członek nowej Krajowej Rady Sądownictwa w oświadczeniu majątkowym za 2019 r. "zapomniał" wpisać diety z KRS. Może to być nawet 100 tys. zł., choć sędziowie mają obowiązek wpisywać wszystkie dodatkowe dochody powyżej 10 tys.
I wracając do tematu wątku cytat z rozmowy odnośnie sytuacji zaistniałej:
Sędzia Zbigniew Łupina: Wie pan, ja byłem w takim złym stanie, że nie wiem, jak to dokładnie było. Natomiast z całą pewnością żona nie głosowała za mnie.
Patryk Michalski, WP: To na czym polegała pomoc?
Sędzia Zbigniew Łupina: No nie wiem, na przyniesieniu laptopa do łóżka.
Patryk Michalski, WP: To po co pytanie, "jak mam głosować? Tak czy nie"?
Sędzia Zbigniew Łupina: Ja nie wiem, nie wiem, jak to było. Nie potrafię odpowiedzieć, czy tak było.
Patryk Michalski, WP: Wszyscy to mogą zobaczyć na transmisji.
Sędzia Zbigniew Łupina: No tak, ale nie głosowała. W sensie technicznym korzystałem z pomocy żony.
Patryk Michalski, WP: To w jakim kontekście pojawiło się pytanie żony o głosowanie. To przeczy logice.
Sędzia Zbigniew Łupina: Niech pan interpretuje, jak chce, żona nie głosowała. To panu mówię.
Patryk Michalski, WP: Sprawa powinna zostać wyjaśniona?
Sędzia Zbigniew Łupina: Z żoną można porozmawiać. Byliśmy tylko we dwoje w domu. Nie wiem, czy dzieci były, czy nie. Też mi zresztą pomagały.
Patryk Michalski, WP: Czy według pana to jest odpowiednie wykonywanie obowiązków członka KRS?
Sędzia Zbigniew Łupina: W takiej sytuacji, w jakiej się znalazłem, to cud, że się podjąłem obowiązku.
To jest ta dobra zmiana?
Takich sedziow PIS mianuje?!
Mierny ale wierny?!