Na Covid umiera w Polsce prawie 500 osób a rząd nic z tym nie robi.

wszystko na temat spółek publicznych
hantar
Chorąży sztabowy
Posty: 4766
Rejestracja: 23 sie 2008 19:22

Re: Na Covid umiera w Polsce prawie 500 osób a rząd nic z tym nie robi.

Postautor: hantar » 26 lis 2021 15:12



Z całym szacunkiem, jak Ci się wydaje w jaki sposób można by to obliczyć lub oszacować? Szklana kula?

Bardzo chętnie przeczytam w jaki sposób można coś takiego oszacować - może się czegoś nowego nauczę.
Piszę poważnie
Liczysz śmiertelność przed szczepieniami w danej grupie wiekowej, a następnie śmiertelność w grupie zaszczepionej i ekstrapolujesz to na ilość osób zarażonych powyżej 60 lat w danym okresie czasu.
Tego typu obliczenia słabo odzwierciedlają rzeczywistość w tym przypadku. To tak jakbyś obok siebie postawił 5 murzynów i 1 białego człowieka, a potem stwierdził, że tak średnio arytmetycznie to oni są wszyscy czarni.

Poza tym, mamy do czynienia z różnymi wariantami wirusów, różne osoby w różnym stopniu narażone są na zachorowanie, nigdy nie wiadomo jakby chorowała osoba która była zaszczepiona jakby nie była zaszczepiona i odwrotnie, tych zmiennych są dziesiątki
Akurat takie wyliczenia są najbardziej dokładne w zakresie szacowania i o analogiczne próby statystyczne w oczywiście bardziej skomplikowanych modelach matematycznych i statystycznych są szacowane skutecznosci leków. Więc wybacz, ale twoj przyklad z murzynami wiecej mowi o tobie i poziomie twojej wiedzy niz o specjalistycznym badaniu bezpieczenstwa lekow, badan klinicznych czy szacowaniu potencjalnych zagrozen epidemicznych.

REKLAMA


dryniol
Starszy chorąży sztabowy
Posty: 8591
Rejestracja: 19 paź 2006 21:05

Re: Na Covid umiera w Polsce prawie 500 osób a rząd nic z tym nie robi.

Postautor: dryniol » 26 lis 2021 15:15

:P


Dlatego, że władza w tym kraju obecnie traktuje z góry każdego obywatela jak idiotę - przecież każdy normalny człowiek wie, że jak nie zapnie pasów i będzie miał wypadek to ma zdecydowanie większe prawdopodobieństwo śmierci. To min. dlatego w Polsce nie ma możliwości powszechnego nabycia broni jak to jest np w USA - boją się że obywatele by się zabijali.

śpiochu no tak jak to rozumiem, ze jest mniejsze prawdopodobieństwo śmierci w przypadku zapiętych pasów. Ale nie o to chodzi, bo w przypadku cowid jest dokładnie to samo. Większą masz szanse że nie umrzesz na jak się zaszczepisz, bo są już na to dowody odkąd istnieje szczepionka. Chodzi bardziej o argument rządu, że nie chcą wprowadzać żadnych restrykcji i dla tych którzy tutaj piszą że żyjemy w wolnym kraju i nikt im nie będzie nic narzucał. To pytam się dlaczego narzucają mi zapinać pasy nawet wtedy gdy jadę tylko po osiedlu 30/h, a w przypadku szczepienia przeciwko covid nawet nie chcą wprowadzić zachęt typu nie zaszczepisz się nie pójdziesz do kina, na mecz, na koncert itp Nie widzisz tu absurdu :?: :roll:
Odpowiem Ci tak, jakbym należał do grupy ryzyka i oszacował, że w moim przypadku większe korzyści odniesie szczepionka z jej ewentualnymi skutkami ubocznymi to bym się szczepił. Ale uważam, że to indywidualna sprawa każdego człowieka. Każdy powinien podejmować decyzję samodzielnie. Jeśli pozwolimy, aby państwo decydowało o naszym ciele i zdrowiu to już nic nam nie pozostanie...

śpiochu też Ci przyznam racje, ale dalej nie o to chodzi.
Dlaczego w jednym przypadku pozwalają oszacować komuś ryzyko, a w przypadku zapinania pasów nie pozalają :?: :roll: Dlaczego muszę zapinać pasy jak jadę po osiedlowej drodze 20 k/h :?: :roll: Są też przecież sporadyczne przypadki, że pasy doprowadziły do śmierci zamiast uratować życie, bo się ktoś spalił żywcem nie mogąc się uwolnić od pasów :oops: Kolejna sprawa to taka, że nie zapinając pasów nie stwarzam niebezpieczeństwa dla innych, nie zajmuję miejsca w szpitalach przeznaczonego na inne choroby, przez co ludzie umierają bo nie maja miejsca w szpitalu itp. Dzięki szczepionce mam odporność i może dzięki temu uratowałem nie jedno życie, bo nikogo już nie zaraziłem.
Ostatnio zmieniony 26 lis 2021 15:30 przez dryniol, łącznie zmieniany 1 raz.
9 przesadnie zdołowanych spółek w latach 2019/2021, kupionych na lata;
TPE, ENG, ENA, KGN, PKP, LWB, ATT, ZEP, RNK.
Która z nich da największy zysk, się zobaczy :)
Policzymy % po 2024 roku :P

śpiochu
Młodszy chorąży
Posty: 572
Rejestracja: 25 paź 2012 13:38

Re: Na Covid umiera w Polsce prawie 500 osób a rząd nic z tym nie robi.

Postautor: śpiochu » 26 lis 2021 15:26



Liczysz śmiertelność przed szczepieniami w danej grupie wiekowej, a następnie śmiertelność w grupie zaszczepionej i ekstrapolujesz to na ilość osób zarażonych powyżej 60 lat w danym okresie czasu.
Tego typu obliczenia słabo odzwierciedlają rzeczywistość w tym przypadku. To tak jakbyś obok siebie postawił 5 murzynów i 1 białego człowieka, a potem stwierdził, że tak średnio arytmetycznie to oni są wszyscy czarni.

Poza tym, mamy do czynienia z różnymi wariantami wirusów, różne osoby w różnym stopniu narażone są na zachorowanie, nigdy nie wiadomo jakby chorowała osoba która była zaszczepiona jakby nie była zaszczepiona i odwrotnie, tych zmiennych są dziesiątki
Akurat takie wyliczenia są najbardziej dokładne w zakresie szacowania i o analogiczne próby statystyczne w oczywiście bardziej skomplikowanych modelach matematycznych i statystycznych są szacowane skutecznosci leków. Więc wybacz, ale twoj przyklad z murzynami wiecej mowi o tobie i poziomie twojej wiedzy niz o specjalistycznym badaniu bezpieczenstwa lekow, badan klinicznych czy szacowaniu potencjalnych zagrozen epidemicznych.
Skoro znasz się na statystyce. To poczytaj w jaki sposób liczą skuteczność szczepionek. Dokładnie w taki sam sposób jak w przypadku leków. Uważasz, że w przypadku szczepionek to dobra metoda?... nie, ale nie ma lepszej. Faktem jest, że jeżeli podają skuteczność szczepionki na 50% to tak naprawdę nie ma ona żadnej skuteczności, to w zasadzie czyste zdarzenie losowe czy ktoś zachoruje czy nie. Bo jak np: oszacować czy dwóch pacjentów w jakimś okresie czasu jest narażonych w taki sam sposób na patogen? Co innego w przypadku leków, bo obaj pacjenci są chorzy i albo dostają lek albo placebo, wtedy to ma sens.

Pandziora
Starszy chorąży sztabowy
Posty: 7546
Rejestracja: 14 kwie 2005 17:28
Lokalizacja: Karkosikowo

Re: Na Covid umiera w Polsce prawie 500 osób a rząd nic z tym nie robi.

Postautor: Pandziora » 26 lis 2021 15:33

dryniol jak nie chcesz pasów to musisz na konfederację głosować oraz przekonać innych do tego, tak żeby zdobyli większość w sejmie :P

ps. spółki kantorowe nie wydają się być lepsze od innych, no ale poczekajmy do 2024 :P

ps2 nie jest prawdą że zaszczepieni nie zarażają. tak się dzieje u około 1/3 z nich. u reszty covid się namnaża, bo organizm wolniej reaguje. jak masz jakieś objawy to zarażasz.
Czy wzrośnie czy spadnie leszcz zostanie na dnie : )
"Cymcyka nie ma" - Bandyta : )

dryniol
Starszy chorąży sztabowy
Posty: 8591
Rejestracja: 19 paź 2006 21:05

Re: Na Covid umiera w Polsce prawie 500 osób a rząd nic z tym nie robi.

Postautor: dryniol » 26 lis 2021 15:44

dryniol jak nie chcesz pasów to musisz na konfederację głosować oraz przekonać innych do tego, tak żeby zdobyli większość w sejmie :P

ps. spółki kantorowe nie wydają się być lepsze od innych, no ale poczekajmy do 2024 :P

Pandziora konfederacja za dużo złych rzeczy mówi o Unii, a tak naprawdę gdyby nie Unia to dalej bylibyśmy w czarnej pupie...bez inwestycji, bez pieniędzy, itd.
Jeśli chodzi o mój portfel to masz rację, poczekajmy tak jak w mojej stopce do 2024 roku. W 2016 roku też ze mnie drwili "madrzy", jak kupowałem Mirbud po 0,70 zł, poczytaj.
Jeśli piszesz, że nie ma różnicy między moimi spółkami a innym, to porównaj roczne lub dwuletnie wykresy np. Taurona i CD Projektu. Czy naprawdę jeszcze nie zauważasz zmian długoterminowych trendów i różnicy :?: :roll:
9 przesadnie zdołowanych spółek w latach 2019/2021, kupionych na lata;
TPE, ENG, ENA, KGN, PKP, LWB, ATT, ZEP, RNK.
Która z nich da największy zysk, się zobaczy :)
Policzymy % po 2024 roku :P

pazdzioch
Starszy chorąży sztabowy
Posty: 9615
Rejestracja: 14 kwie 2005 17:28

Re: Na Covid umiera w Polsce prawie 500 osób a rząd nic z tym nie robi.

Postautor: pazdzioch » 26 lis 2021 15:56

a migranci nie maja wirusa ,jakos nic nie słuchac

pazdzioch
Starszy chorąży sztabowy
Posty: 9615
Rejestracja: 14 kwie 2005 17:28

Re: Na Covid umiera w Polsce prawie 500 osób a rząd nic z tym nie robi.

Postautor: pazdzioch » 26 lis 2021 16:04

jezeli jest to droga wewnetrzna to nie musisz zapinac pasów ,mozesz nie miec prawa jazdy itd na kazdej drodze musisz byc trzezwy

NiKtoś
Starszy chorąży sztabowy
Posty: 7412
Rejestracja: 13 sie 2017 15:44

Re: Na Covid umiera w Polsce prawie 500 osób a rząd nic z tym nie robi.

Postautor: NiKtoś » 26 lis 2021 17:23

Na świeżym powietrzu w białoruskich lasach najbezpieczniej.. Tylko zaraz d/upy im poprzymarzaja do trawy,... :mrgreen:
a migranci nie maja wirusa ,jakos nic nie słuchac
Na moje posty wprowadzony jest zakaz odpowiadania ( cytowania ) przez DOCHODZENIOWEGO ORAZ K(OSE) jako osoby fanatycznie upolitycznione. Reszte serdecznie zapraszam do dyskusji :mrgreen:

Szczupak_Gieldowy
Chorąży sztabowy
Posty: 5746
Rejestracja: 22 sie 2015 22:50

Re: Na Covid umiera w Polsce prawie 500 osób a rząd nic z tym nie robi.

Postautor: Szczupak_Gieldowy » 26 lis 2021 18:08

Może zanim zaczniecie sie d/e/b/i/l/e ekscytować, warto byłoby sprawdzic dane jak to w Polsce podobno jest najwięcej zgonów na świecie - polecam porównać w zakresie zgonów na 1 mln mieszkańców:
https://www.worldometers.info/coronavirus/
Sprawdz najpierw ostatnie np. wczorajsze dane zgonow gdzie jestesmy na 3 miejscu lacznie w swiecie, mimo ze ludnosciowo jestesmy na miejscu 39 !

Na wiosne ub. roku była "over-reaction" az do zakazu wstepu do lasu wlacznie,a teraz ogromne zaniechania (podobne do tych jakie byly poprzednio przed wyborami)

Czyzby teraz znow szykowano sie na wybory ??
Szacun wszystkim normalnym

Na pohybel nikczemnikom !

OSA
Młodszy chorąży sztabowy
Posty: 2457
Rejestracja: 29 lip 2021 15:02

Re: Na Covid umiera w Polsce prawie 500 osób a rząd nic z tym nie robi.

Postautor: OSA » 28 lis 2021 10:15

Według Ludwika Dorna "polityka radykalnego, nieliczącego się z życiem ludzkim oportunizmu sondażowego ma swoją cenę wyrażaną w liczbie zgonów". - Nadmiarowych zgonów. Czyli tych zgonów, których nie byłoby, gdyby nie pandemia - dodał.

- W walce z pandemią konieczne jest przywództwo narodowe. Tylko rząd może być takim przywódcą. Opozycja nie, bo nie ma w ręku narzędzi - stwierdził.

- Mamy tutaj do czynienia z groteską, powiedziałbym, że tragifarsą: są zgony idące w dziesiątki tysięcy, za które już, to można wyliczyć, odpowiada polityka radykalnego sondażowego oportunizmu. A te dziesiątki tysięcy mogą się mnożyć - podsumował. - Bez przywództwa narodowego, bez zerwania z tym sondażowym radykalnym oportunizmem w imię utrzymania władzy, czyli zapewnienia pewnego polityczno-moralnego komfortu grupce foliarzy w Sejmie, będą zgony - ostrzegał.

pazdzioch
Starszy chorąży sztabowy
Posty: 9615
Rejestracja: 14 kwie 2005 17:28

Re: Na Covid umiera w Polsce prawie 500 osób a rząd nic z tym nie robi.

Postautor: pazdzioch » 28 lis 2021 10:38

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/202 ... rzatajaca/ warszawianka roku ---patologia ,, Marta Lempart w GW: "Jestem lesbijką ---- to ja nie dotyczy aborcja ,jakos ta prawdomowna tvn tego nie pokazała przeciez jest apolityczna,i takie cos niszczy słuszne postulaty kobiet swoim politycznym bełkotem i parciem do koryta

śpiochu
Młodszy chorąży
Posty: 572
Rejestracja: 25 paź 2012 13:38

Re: Na Covid umiera w Polsce prawie 500 osób a rząd nic z tym nie robi.

Postautor: śpiochu » 28 lis 2021 11:16

https://muzyka.interia.pl/wiadomosci/ne ... Id,5672154

Pan Adams mimo, że w pełni zaszczepiony już drugi raz w ostatnim czasie ma covid. Teraz wylądował w szpitalu i przyjmuje zastrzyki przeciwzakrzepowe.

Oczywiście teoria, że te zakrzepy powstają na skutek wcześniejszych szczepień przeciwko covid to kolejny wymysł chorych antyszczepionkowców. Nie można przecież tych dwóch faktów wiązać ze sobą...

Gdyby podobna sytuacja zdarzyła się w Polsce. I nieszczęśnikiem byłby zwykły Kowalski, historia prawdopodobnie miałaby następujący przebieg.

Najpierw Pan Kowalski usilnie dzwoniłby na teleporadę przez kilka dni. Jak już w końcu udałoby mu się dodzwonić lekarz prowadzący najprawdopodobniej stwierdziłby, że przecież to niemożliwe, że znów choruje. Jest przecież zaszczepiony i bezpieczny. Następnie stan pacjenta uległby pogorszeniu. W końcu zdesperowany Pan Kowalski udałby się do lekarza. Tam zrobiono by mu test na covid. Wyszedłby dodatni. Lekarz przepisałby leki przeciwzapalne, przeciwgorączkowe i odesłał do domu.
Po kilku dniach Pan Kowalski niestety umiera.

Tak niestety wygląda polska służba zdrowia. W związku z tym nie ma się co dziwić, że mamy tyle zgonów.

dochodzeniowy
Porucznik
Posty: 23908
Rejestracja: 01 maja 2006 16:06
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Na Covid umiera w Polsce prawie 500 osób a rząd nic z tym nie robi.

Postautor: dochodzeniowy » 28 lis 2021 13:56

Dzwonisz i idziesz zaraz do przychodni.
Nie piszcie dyrdymałów .

Martyr
Kapitan
Posty: 43777
Rejestracja: 16 cze 2007 15:52
Lokalizacja: Ł3

Re: Na Covid umiera w Polsce prawie 500 osób a rząd nic z tym nie robi.

Postautor: Martyr » 28 lis 2021 14:01

Problem jest taki, ze jak ktos wali wóde (w nadmiarze) to szkodzi sobie i ewentualnie najblizszym

ale jak ktos nie szczepi sie, roznosi wirusa to zaraża innych, wielu nieznanych sobie

A potem blokuja szpitale, nie można leczyć nowotworow, udarów itp

I 100 tysiecy "nadmiarowych zgonow" przez faktyczna bezczynnosc "wadzy' oraz tych anty anty

:shock: :shock: :shock:
A teraz sie zastanów:
1. Człowiek, który naduzywa alkoholu świadomie naraża swoje zdrowie i życie. Ostatecznie trafia do szpitala na leczenie.
2. Człowiek, który się nie zaszczepi tym specyfikiem również naraża swoje zdrowie i życie. Też trafi do szpitala.

Obaj płacą podatki. Dlaczego ten drugi jest gorszy od tego pierwszego?

Teoria ze niezaczepiony zaraża bardziej niż zaszczepiony jest absurdalna. Chorują jedni i drudzy. Zarażają również jedni i drudzy.
W końcu jakiś sensowny głos rozsądku, bez tej chamskiej populistycznej propagandy :idea:
Obrazek My ludzkie by.dło, ludzki gnój, z suteren i poddaszy, my chcemy herb mieć swój, na zgubę wrogom naszym.
https://www.youtube.com/watch?v=PbWtu5Sa_NE

KamiLPArsenal
Starszy sierżant sztabowy
Posty: 367
Rejestracja: 24 maja 2010 18:52

Re: Na Covid umiera w Polsce prawie 500 osób a rząd nic z tym nie robi.

Postautor: KamiLPArsenal » 28 lis 2021 17:14

https://muzyka.interia.pl/wiadomosci/ne ... Id,5672154

Pan Adams mimo, że w pełni zaszczepiony już drugi raz w ostatnim czasie ma covid. Teraz wylądował w szpitalu i przyjmuje zastrzyki przeciwzakrzepowe.

Oczywiście teoria, że te zakrzepy powstają na skutek wcześniejszych szczepień przeciwko covid to kolejny wymysł chorych antyszczepionkowców. Nie można przecież tych dwóch faktów wiązać ze sobą...

Gdyby podobna sytuacja zdarzyła się w Polsce. I nieszczęśnikiem byłby zwykły Kowalski, historia prawdopodobnie miałaby następujący przebieg.

Najpierw Pan Kowalski usilnie dzwoniłby na teleporadę przez kilka dni. Jak już w końcu udałoby mu się dodzwonić lekarz prowadzący najprawdopodobniej stwierdziłby, że przecież to niemożliwe, że znów choruje. Jest przecież zaszczepiony i bezpieczny. Następnie stan pacjenta uległby pogorszeniu. W końcu zdesperowany Pan Kowalski udałby się do lekarza. Tam zrobiono by mu test na covid. Wyszedłby dodatni. Lekarz przepisałby leki przeciwzapalne, przeciwgorączkowe i odesłał do domu.
Po kilku dniach Pan Kowalski niestety umiera.

Tak niestety wygląda polska służba zdrowia. W związku z tym nie ma się co dziwić, że mamy tyle zgonów.
Znam osobiście przypadek, gdzie młoda osoba tydzień po przechorowaniu covid zaczęła odczuwać ból w nodze. Po kilku dniach zrobiła prywatnie (lekarz pierwszego kontaktu nie wystawi skierowania, bo nie może) test na ilość d-dimerów. Zgłosiła się do szpitala ze względu na bardzo wysoki poziom, a ukraiński lekarz w polskim szpitalu po kilku badaniach stwierdził że jest zdrowa i odesłał do domu bez leków. Osoba zignorowała diagnozę "lekarza" i zaczęła stosować zastrzyki przeciwzakrzepowe po konsultacji z innym lekarzem. Po kilku dniach osoba ta została przyjęta w szpitalu z dusznością i krwiopluciem. Diagnoza to zatorowość płucna w wyniku powikłania po infekcji covid-19. Osoba ta wyzdrowiała, bo wystarczająco wcześnie zaczęła robić sobie zastrzyki. Służba zdrowia działa jak działa, ale nie każdy ma tyle szczęścia.


Wróć do „Akcje”

REKLAMA

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 70 gości