CD PROJEKT księga XXXIV za trzy lata trzy razy wyżej

[młoddy]

Czyli teraz 100 a w 2027 spokojnie 300. To dosyć prosta prognoza. Spółka stworzyła dwie potężne światowe marki i będzie na nich zarabiać mnóstwo pieniędzy. Premiery kolejnych edycji będą zagęszczone. Koszty spadną dzięki użyciu AI. Miał rację Longterm że to jest polski Apple. Ino grubo przestrzelił jarając się tematem przy kursie 150. Nie docenił tego że rynek może długo się wygłupiać. Lepiej kupować po 100 niż po 150. Tym bardziej że upside niekoniecznie jest tak wielki jak podaje Rokicki. Jednakjest spory. 300 widzę na horyzoncie. ATH lub 500 być może, ale 1000 to nie w tej dekadzie.

https://www.youtube.com/watch?v=fSRUOax3KEE&t=1347s

[młoddy]

Link do starej księgi
viewtopic.php?f=1&t=221171&p=9502964#p9502964

[AdmiralPiett]

Dla mnie stykneloby:

za 2 lata 2 razy wyzej !

[trader75]

https://www.youtube.com/watch?v=MD2ktKWURJA

[młoddy]

Dla mnie stykneloby:

za 2 lata 2 razy wyzej !

Tyż piknie. Po drodze powinno tyle być. Teoretycznie najbardziej niepewny jest ten rok, gdy jest jeszcze daleko do okresu nasilenia wydawniczego. Rynek może już teraz dyskontować bardzo dobrą, ale dosyć odległą przyszłość. Jednak może tego nie zrobić.

Przypuszczam że za 5 lat będzie 5 razy wyżej a za 7 lat siedem razy
Stówka więcej każdego roku powinna być nową regułą na tym papierze. Super-marki Witcher i Cyberpunk dopiero zaczną być na poważnie kupowane. Azja grubo dołączy.

[młoddy]

https://www.youtube.com/watch?v=MD2ktKWURJA

Akcje misyjne w Afryce? Czy jesteś parszywym religiantem? Jak można być tak zdemoralizowanym żeby małe afrykańskie dzieci nauczać o Jezusie który wymyślił karę wiecznych tortur?
Zresztą dla CDR Afryka będzie poważnym rynkiem dopiero w latach trzydziestych.

[pazdzioch]

za trzy lata to moze ruski rzadzic w polsce ,oby nie ale coraz głosniej na zachodzie i w stanach sie o tym mowi ze putin zatakuje ,w sumie putin i tak jest wiekowy to co mu zalezy jak umrze

[syn_Kornela]

za trzy lata to moze ruski rzadzic w polsce ,oby nie ale coraz głosniej na zachodzie i w stanach sie o tym mowi ze putin zatakuje ,w sumie putin i tak jest wiekowy to co mu zalezy jak umrze

Wywiad niemiecki mówi 5-8 lat ale nie w kontekście ataku ruskiej kurtyzany na Polskę tylko małe kraje bałtyckie. Pytanie czy można ufać wywiadowi, który był zaskoczony atakiem ruskich na Ukrainę

[młoddy]

Można ufać zdrowemu rozsądkowi. Duży atak Rosji jest niemożliwy bez ogromnych zapasów amunicji i sprzętu. Odbudowanie rosyjskiego potencjału, zapełnienie magazynów będzie trwało wiele lat po zakończeniu obecnej wojny.
Inna sprawa że nie mają interesu nas zaatakować. Wystarczyłoby aby pomogło nam lotnictwo NATO aby taki atak był nieskuteczny. Zresztą Polska to tylko 3% rynku CDR więc jeśli obstawiasz wojnę nad Wisłą to jest to najlepszy papier do wyboru z GPW. Notowani mogą być na Nasdaq (oni mogą!), deweloperów można przenieść do biur w USA i Kanadzie.

[młoddy]

Świeża analiza:
https://www.youtube.com/watch?v=YltLo9ClPNE

Faktycznie w zeszłym roku 67% akcji Techlandu zostało kupione przez Tencent za 6mld złotych czyli przy wycenie 9mld, prawie takiej jak obecna kapitalizacja CDR. A weźcie porównajcie żuczka Techland do CD Projektu....

[młoddy]

Eeee. 3 miliardy przez cztery lata to wcale nie jest nic fajnego. Fundamentalnie sugerowałoby to wycenę około 120.

[klaxon]

Można ufać zdrowemu rozsądkowi. Duży atak Rosji jest niemożliwy bez ogromnych zapasów amunicji i sprzętu. Odbudowanie rosyjskiego potencjału, zapełnienie magazynów będzie trwało wiele lat po zakończeniu obecnej wojny.
Inna sprawa że nie mają interesu nas zaatakować. Wystarczyłoby aby pomogło nam lotnictwo NATO aby taki atak był nieskuteczny.

Zdrowy rozsądek mówi, ze amunicję dostaną bez problemu z Chin gdy już te zdecydują się na konfrontację z USA o Tajwan, a to imponujące lotnictwo NATO ma bomb i rakiet na raptem tydzień pełnoskalowych działań - zdecyduje masa wojsk lądowych, głębsze zasoby i zaplecze do prowadzenia wojny oraz skruszenie politycznej jedności NATO, zwłaszcza że zagrożone i zainteresowane obroną są w gruncie rzeczy tylko państwa Europy środkowo-Wschodniej i Skandynawia. Raczej Rusomongoły nie będą czekać dłużej niż góra rok od załatwienia spraw na Ukrainie - oby to się nie wydarzyło - bo taka historyczna okazja do odbudowy imperium może już im się nie powtórzyć.

[młoddy]

Można ufać zdrowemu rozsądkowi. Duży atak Rosji jest niemożliwy bez ogromnych zapasów amunicji i sprzętu. Odbudowanie rosyjskiego potencjału, zapełnienie magazynów będzie trwało wiele lat po zakończeniu obecnej wojny.
Inna sprawa że nie mają interesu nas zaatakować. Wystarczyłoby aby pomogło nam lotnictwo NATO aby taki atak był nieskuteczny.

Zdrowy rozsądek mówi, ze amunicję dostaną bez problemu z Chin gdy już te zdecydują się na konfrontację z USA o Tajwan, a to imponujące lotnictwo NATO ma bomb i rakiet na raptem tydzień pełnoskalowych działań - zdecyduje masa wojsk lądowych, głębsze zasoby i zaplecze do prowadzenia wojny oraz skruszenie politycznej jedności NATO, zwłaszcza że zagrożone i zainteresowane obroną są w gruncie rzeczy tylko państwa Europy środkowo-Wschodniej i Skandynawia. Raczej Rusomongoły nie będą czekać dłużej niż góra rok od załatwienia spraw na Ukrainie - oby to się nie wydarzyło - bo taka historyczna okazja do odbudowy imperium może już im się nie powtórzyć.

1.Gospodarka Rosji to tylko kilka procent gospodarki NATO. Rosjanie nigdy nie zbudują silniejszej armii niż natowska. A potrzebowaliby dużo silniejszej aby planować atak.
2.Rosja nie posiada profesjonalnych, jakościowych sił zbrojnych. Zawodowcy potrafiliby trudną sztukę koordynacji wielu elementów i prowadziliby wojnę manewrową. Amatorom pozostaje walka w okopach.

[NiKtoś]

ZAchód polega tylko na na USA , silnym lotnictwie i marynarce wojennej . I to sie wszystko zgadza dla USA , Wilkiej Brytanii i Australii bo sa odgrodzone wieksza lub mniejsza wodą od Mongołow z Azji. Natomiast dla reszty krajow NATO to juz duzoo za malo przy konfrontacji. Ruskie maja teraz milion zolnierzy na froncie wschodnim i wlasciwie po cichu zdobywaja kolejne tereny mimo mroznej zimy i zacietego oporu. Rusek chce Ukrainy, reszte na razie strasząc. Nawet Armenie oddał Erdoganowi na pastwe zeby nie otwierac drugiego frontu. Wstyd sie przyznac ale nam trwanie tej wojny jest wybitnie na reke bo car nie ma ruchu , moze tylko grozic Finlandii , nam , pribaltyce , Japoni i kogo tam ma jeszce na granicach ale glupi nie jest. Nie powtorzy bledu Hitlera a takze Japonii ktora zamiast jebnac niedzwiedzia od tylu wybrala nowa wojne z USA w 41. Tragiczna pomylka. Ktora napompowala dwa mocarstwa ZSRR i USA po II WŚ. Musimy wspoldzialac z Ukraina , Niemcami, Francja i o dziwo calkiem powazne sily i dosc odwaznie poczynaja sobie wikingowie ze Skandynawii, nawet mala oddalona Dania nie klepie sie i duzo daruje Ukrainie. Ciagnac kase z UE, ale nie nasz nasz socjal i bzdetne kolejne Aquaparki, ale na produkcje uzbrojenia przynajmniej do 2/3 mozliwosci Rosji to powinno wystarczyc na obronienie sie.

Można ufać zdrowemu rozsądkowi. Duży atak Rosji jest niemożliwy bez ogromnych zapasów amunicji i sprzętu. Odbudowanie rosyjskiego potencjału, zapełnienie magazynów będzie trwało wiele lat po zakończeniu obecnej wojny.
Inna sprawa że nie mają interesu nas zaatakować. Wystarczyłoby aby pomogło nam lotnictwo NATO aby taki atak był nieskuteczny.

Zdrowy rozsądek mówi, ze amunicję dostaną bez problemu z Chin gdy już te zdecydują się na konfrontację z USA o Tajwan, a to imponujące lotnictwo NATO ma bomb i rakiet na raptem tydzień pełnoskalowych działań - zdecyduje masa wojsk lądowych, głębsze zasoby i zaplecze do prowadzenia wojny oraz skruszenie politycznej jedności NATO, zwłaszcza że zagrożone i zainteresowane obroną są w gruncie rzeczy tylko państwa Europy środkowo-Wschodniej i Skandynawia. Raczej Rusomongoły nie będą czekać dłużej niż góra rok od załatwienia spraw na Ukrainie - oby to się nie wydarzyło - bo taka historyczna okazja do odbudowy imperium może już im się nie powtórzyć.

[klaxon]

Można ufać zdrowemu rozsądkowi. Duży atak Rosji jest niemożliwy bez ogromnych zapasów amunicji i sprzętu. Odbudowanie rosyjskiego potencjału, zapełnienie magazynów będzie trwało wiele lat po zakończeniu obecnej wojny.
Inna sprawa że nie mają interesu nas zaatakować. Wystarczyłoby aby pomogło nam lotnictwo NATO aby taki atak był nieskuteczny.

Zdrowy rozsądek mówi, ze amunicję dostaną bez problemu z Chin gdy już te zdecydują się na konfrontację z USA o Tajwan, a to imponujące lotnictwo NATO ma bomb i rakiet na raptem tydzień pełnoskalowych działań - zdecyduje masa wojsk lądowych, głębsze zasoby i zaplecze do prowadzenia wojny oraz skruszenie politycznej jedności NATO, zwłaszcza że zagrożone i zainteresowane obroną są w gruncie rzeczy tylko państwa Europy środkowo-Wschodniej i Skandynawia. Raczej Rusomongoły nie będą czekać dłużej niż góra rok od załatwienia spraw na Ukrainie - oby to się nie wydarzyło - bo taka historyczna okazja do odbudowy imperium może już im się nie powtórzyć.

1.Gospodarka Rosji to tylko kilka procent gospodarki NATO. Rosjanie nigdy nie zbudują silniejszej armii niż natowska. A potrzebowaliby dużo silniejszej aby planować atak.
2.Rosja nie posiada profesjonalnych, jakościowych sił zbrojnych. Zawodowcy potrafiliby trudną sztukę koordynacji wielu elementów i prowadziliby wojnę manewrową. Amatorom pozostaje walka w okopach.

Nie ma czegoś takiego jak armia natowska. Jest np. armia polska (w powijakach ) nie ostrzelana, bez zapasów amunicji, pozbawiona prawie zupełnie obrony przeciwlotniczej, a za nią stoi jeszcze słabsza armia niemiecka która nawet jednej brygady nie jest wstanie skompletować, wyposażyć i wysłać na Litwę, choć się do tego zobowiazała. A czołgów i rakiet miesięcznie Rusomongolia produkuje więcej niż całe NATO w rok, o zwykłej amunicji artyleryjskiej nie wspominając. Po pół roku od użycia raptem 18 szt. Leo 2 brakuje części zamiennych żeby je wyremontować i przywrócić do linii.