DRAGEUS GAMES

[.Rynek]

Wczoraj przed sesją zwróciłem uwagę na NO GRAVITY DEVELOPMENT (ponad 40% w górę na koniec sesji a końca nie widać) a dziś chciałbym napisać kilka słów o DRAGEUS GAMES. To obecnie najmniejsza (razem z KOOL2PLAY) pod względem kapitalizacji spółka na NC (nie liczę kilku spółek, które zbankrutowały a są jeszcze notowane), a jej całkowita wartość oscyluje wokół 3,5 mln. Spółka również zajmuje się portowaniem gier, ale działa w innym modelu - nie posiada własnych programistów, nie zatrudnia zespołu a wszystkie prace zleca na zewnątrz. Jedyną zatrudnioną osobą jest Prezes Mrowiński, który jest jednocześnie największym akcjonariuszem (ponad 20%) z pensją ok 40k/mc. Tu należy dodać, że Mrowiński regularnie kupował akcje na rynku sporo wyżej niż dziś DRAGEUS GAMES jest notowany. Taki model biznesowy oparty o outsourcing wydaje się bardzo bezpieczny a nade wszystko, efektywny ekonomicznie. Spółka z kwartału na kwartał generuje zyski, a co najważniejsze (zawsze zachęcam do analizy przepływów spółek giełdowych), z każdym kwartałem rośnie pozycja gotówkowa. Przy braku zadłużenia i tak niskiej kapitalizacji, Spółka posiada na kontach już grubo ponad 600 tys środków finansowych. Zgodnie z zapowiedziami Prezesa, w tym roku spółka skupia się na bardziej perspektywicznym i rentownym rynku konsolowym, a w ostatnim czasie wydała już 2 produkcje (cały 2023 to 6 pozycji). Obecnie ponad 40% akcji jest w rękach 3 podmiotów, a na trop DRAGEUS GAMES naprowadził mnie... QubicGames. Podobnie jak w przypadku NO GRAVITY był akcjonariuszem DRAGEUS GAMES i podobnie.... sypał akcjami. Dziś najprawdopodobniej mamy sytuację, w której "nasz nieprzewidywalny inwestor" sprowadził wycenę Spółki do absurdalnie niskich poziomów, a koniec sypania spowoduje mocne odreagowanie i powrót do właściwej wyceny. Pozdrawiam i Wszystkim życzę zysków.