Czyli Comp skupi sobie z rynku co będzie chciał kasą elzabu, bez żadnych wezwań. Wcześniej pewnie wymęczą akcjonariuszy kiszonką na 3 zł.Dywidendy nie będzie, ale skup akcji własnych to i owszem Przedział w którym będą mogli kupować od 1,36 zł do 5 zł. WZA pod koniec czerwca
ELZAB [ELZ] cz.I
-
- Sierżant
- Posty: 46
- Rejestracja: 02 lip 2012 17:07
- Lokalizacja: Gdańsk
Wezwanie może zrobić Elzab, bo tak jest w uchwale. Zresztą co ja będę mówił - ostatnia "kiszonka" była na 1,4-1,5 zł po wezwaniu Compa Niby nie tak dawno, a jednak czasy odległe tak o 150% No ale jak już mówiłem wcześniej - trochę cierpliwości trzeba tu mieć. Daytraderzy wymiękają, a kto wytrzymał ten ma te +150%
po prostu hossa
REKLAMA
Poszło Twoje 150% w pi...Wezwanie może zrobić Elzab, bo tak jest w uchwale. Zresztą co ja będę mówił - ostatnia "kiszonka" była na 1,4-1,5 zł po wezwaniu Compa Niby nie tak dawno, a jednak czasy odległe tak o 150% No ale jak już mówiłem wcześniej - trochę cierpliwości trzeba tu mieć. Daytraderzy wymiękają, a kto wytrzymał ten ma te +150%
Czyli Comp skupi sobie z rynku co będzie chciał kasą elzabu, bez żadnych wezwań. Wcześniej pewnie wymęczą akcjonariuszy kiszonką na 3 zł.Dywidendy nie będzie, ale skup akcji własnych to i owszem Przedział w którym będą mogli kupować od 1,36 zł do 5 zł. WZA pod koniec czerwca
Październik?
Jeden z najbardziej niebezpiecznych miesięcy do inwestowania na giełdzie. Pozostałe to lipiec, styczeń, wrzesień, kwiecień, listopad, maj, marzec, czerwiec, grudzień, sierpień i luty.
Mark Twain
Jeden z najbardziej niebezpiecznych miesięcy do inwestowania na giełdzie. Pozostałe to lipiec, styczeń, wrzesień, kwiecień, listopad, maj, marzec, czerwiec, grudzień, sierpień i luty.
Mark Twain
-
- Sierżant
- Posty: 46
- Rejestracja: 02 lip 2012 17:07
- Lokalizacja: Gdańsk
czyli już poza burtą?Nie płaczę co zarobiłem to zarobiłem pozdro
Przecież ma być tak dobrze...
Październik?
Jeden z najbardziej niebezpiecznych miesięcy do inwestowania na giełdzie. Pozostałe to lipiec, styczeń, wrzesień, kwiecień, listopad, maj, marzec, czerwiec, grudzień, sierpień i luty.
Mark Twain
Jeden z najbardziej niebezpiecznych miesięcy do inwestowania na giełdzie. Pozostałe to lipiec, styczeń, wrzesień, kwiecień, listopad, maj, marzec, czerwiec, grudzień, sierpień i luty.
Mark Twain
-
- Sierżant
- Posty: 46
- Rejestracja: 02 lip 2012 17:07
- Lokalizacja: Gdańsk
Bez przesady. To, że wyszedłem częściowo to nie znaczy, że poza burtą. Generalnie jak mam dużo papieru to zazwyczaj powoli puszczam jak leci w górę. A że poszło w górę i spadło to co ja zrobię - zarobiony jestem i tak Zresztą ze średnią poniżej 1,4 trudno nie być Pozostaje czekać, aż będzie okazja obłowić się na reszcie.
Że spółka solidna to jestem pewien. Pytanie kiedy pójdzie znów wyżej. Może jutro, może za tydzień, może po WZ. Zobaczymy. A to, że już tracę cierpliwość przekonując niedowiarków to inna sprawa. Ci co się skusili jak zaczynałem pisać o Elzabie dobrze na tym wyszli. Ja też. jak mówię - nie płaczę, a cierpliwy też potrafię być, chociaż raczej do spółek a nie do forum pozdro
Że spółka solidna to jestem pewien. Pytanie kiedy pójdzie znów wyżej. Może jutro, może za tydzień, może po WZ. Zobaczymy. A to, że już tracę cierpliwość przekonując niedowiarków to inna sprawa. Ci co się skusili jak zaczynałem pisać o Elzabie dobrze na tym wyszli. Ja też. jak mówię - nie płaczę, a cierpliwy też potrafię być, chociaż raczej do spółek a nie do forum pozdro
czyli już poza burtą?Nie płaczę co zarobiłem to zarobiłem pozdro
Przecież ma być tak dobrze...
po prostu hossa
ho ho ho na swieta skupik po 8 zl maksa tu co się stao się?
Skoro miało być tak pięknie to czemu jest tak kiepsko?
Kto tu steruje przez ostatnie pare tygodni? Compowi się za wysoki kurs nie podobał? Od szczytu już ładna obsuwa i końca nie widać /popytu też/ a te batony na S raczej bez powodu tam nie są
Przygotowania do wycofania papieru z obrotu? Oby nie przy 3 zeta
Kto tu steruje przez ostatnie pare tygodni? Compowi się za wysoki kurs nie podobał? Od szczytu już ładna obsuwa i końca nie widać /popytu też/ a te batony na S raczej bez powodu tam nie są
Przygotowania do wycofania papieru z obrotu? Oby nie przy 3 zeta
Październik?
Jeden z najbardziej niebezpiecznych miesięcy do inwestowania na giełdzie. Pozostałe to lipiec, styczeń, wrzesień, kwiecień, listopad, maj, marzec, czerwiec, grudzień, sierpień i luty.
Mark Twain
Jeden z najbardziej niebezpiecznych miesięcy do inwestowania na giełdzie. Pozostałe to lipiec, styczeń, wrzesień, kwiecień, listopad, maj, marzec, czerwiec, grudzień, sierpień i luty.
Mark Twain
no to pojechali,
druga sesja po -10 w tym roku, nawet ew. chętnym do sprzedaży nie dają wywalić,
ja tu wytrzymałem i okolice 1 zł więc mam w d*** nosie, ale ktoś tu brzydko pogrywa
druga sesja po -10 w tym roku, nawet ew. chętnym do sprzedaży nie dają wywalić,
ja tu wytrzymałem i okolice 1 zł więc mam w d*** nosie, ale ktoś tu brzydko pogrywa
Październik?
Jeden z najbardziej niebezpiecznych miesięcy do inwestowania na giełdzie. Pozostałe to lipiec, styczeń, wrzesień, kwiecień, listopad, maj, marzec, czerwiec, grudzień, sierpień i luty.
Mark Twain
Jeden z najbardziej niebezpiecznych miesięcy do inwestowania na giełdzie. Pozostałe to lipiec, styczeń, wrzesień, kwiecień, listopad, maj, marzec, czerwiec, grudzień, sierpień i luty.
Mark Twain
jest umowa na 14 mln.. fajnie, fajnie, ale sa szanse na zielen myslicie?:/
http://gpwinfostrefa.pl/GPWIS2/pl/news/ ... h-(wywiad)
Elzab w pozytywnym scenariuszu może zdobyć 30 proc. węgierskiego rynku urządzeń fiskalnych (wywiad)
Elzab ma zamówienia na ponad 30 tys. urządzeń fiskalnych na rynek węgierski. Nie wyklucza, że w pozytywnym scenariuszu liczba sprzedanych urządzeń wyniesie 40 tys., co spowoduje wzrost udziałów w tamtym rynku do 30 proc. Działalność na Węgrzech może spowodować, że 2014 r. będzie równie dobry lub lepszy niż 2013 r.
„Rząd Węgier wprowadził centralny system fiskalny, który m.in. polega na tym, że wszystkie kasy fiskalne i każda transakcja na każdej kasie jest online monitorowana przez Ministerstwo Finansów. Obecnie trwa etap wymiany urządzeń fiskalnych, który jest bardzo złożony, gdyż rząd w ustawie narzucił bardzo krótkie terminy wymiany, niemożliwe do spełnienia. Dlatego termin wejścia ustawy w życie jest ciągle przesuwany" - powiedział w wywiadzie dla PAP prezes Elzabu, Krzysztof Urbanowicz.
"Obecnie czekamy na rozporządzenie z nowym terminem, gdyż opublikowane terminy wprowadzenia nowych kas już minęły. Spodziewamy się, że nowe prawo może przesunąć obowiązek na posiadanie kas fiskalnych do połowy roku" - dodał.
Elzab w końcówce 2013 r. dostarczył niewielką liczbę kas na rynek węgierski. Były to głównie instalacje pilotażowe i testowe. Większe dostawy spółka zaczęła realizować w 2014 roku.
Prezes poinformował, że w związku z reformą na Węgrzech klienci zgłosili chęć posiadania łącznie około 180 tys. kas, natomiast Elzab szacuje, że realne zapotrzebowanie może wynosić około 130 tys. kas.
Elzab chce w tym roku zwiększyć udział w węgierskim rynku do co najmniej 20 proc., ale w optymistycznym scenariuszu udział może wzrosnąć do 30 proc.
"Nasza węgierska spółka miała około 3 proc. udziału w tamtym rynku. Nasze konserwatywne założenia zakładają zdobycie co najmniej 20 proc. udziałów. Sytuacja jest dynamiczna i zmienia się co kilka dni. Kierunek zmian jest dla nas pozytywny. Jeszcze w zeszłym tygodniu wydawało się, że 20 proc. udziałów to ambitny plan, ale teraz gdy liczba zamówień przekroczyła 30 tys. i nadal rośnie, nasze oczekiwania też idą w górę" - powiedział Urbanowicz.
"Nie wykluczamy, w pozytywnym scenariuszu, że liczba sprzedanych urządzeń zbliży się do 40 tys., co będzie oznaczało 30 proc. udziału w rynku – a zatem 10 razy więcej niż przed procesem fiskalizacji. W konsekwencji Węgry będą drugim największym rynkiem dla produktów fiskalnych grupy. To pozytywny scenariusz, jednak cały czas należy pamiętać, że sytuacja na Węgrzech jest nieprzewidywalna, również dlatego, że w kwietniu są wybory parlamentarne. Mamy nadzieję, że liczba ostatecznie dostarczonych urządzeń będzie bliska liczbie złożonych zamówień, ale gwarancji nie ma" - dodał.
Prezes wyjaśnił, że do tej pory na Węgrzech najbardziej popularne były urządzenia azjatyckie za kilkadziesiąt euro.
"Kasy, które teraz muszą wejść na rynek są bardzo zaawansowane technologicznie, muszą mieć moduł do kryptografii, do komunikacji i takie urządzenie kosztuje ponad 400 euro. Obecna średnia cena kasy na rynku węgierskim to 450 euro" - powiedział.
Za możliwością dynamicznego zwiększenia przez Elzab udziału w węgierskim rynku przemawiają także problemy konkurencyjnego dostawcy.
"Na rynku węgierskim są obecne firmy z UE, Europy Wschodniej, Korei i Chin. Do tej pory dominujący udział, bo ponad 80 proc. miał Samsung. Niedawno przedstawiciel tego producenta stracił homologację, gdyż miał błędy technologiczne w swoich produktach. Jest to oczywiście dla nas bardzo komfortowa sytuacja, gdyż na dzień dzisiejszy oznacza, że monopolista wypada z rynku" - powiedział Urbanowicz.
W ocenie prezesa Elzabu rynek węgierski może być perspektywiczny także w kolejnych latach.
"Poziom fiskalizacji rynku węgierskiego jest podobny jak w Polsce kilka lat temu, więc zafiskalizowane są punkty sprzedaży, a jest wiele grup podatników jak np. taksówkarze, lekarze, czy prawnicy, które jeszcze nie są obecnie objęte obowiązkiem fiskalnym. Węgry są więc dla nas bardzo dobrym przyczółkiem, ale obecnie nie wiadomo, czy i kiedy będą fiskalizowane kolejne grupy" - powiedział.
Elzab widzi szanse zaistnienia także na innych rynkach geograficznych, gdzie wprowadzane mogą być centralne systemy fiskalne.
"Systemy centralne obecnie wdrażają małe kraje na południu Europy jak np. Chorwacja, czy Macedonia. Wiemy też, że temu co robią Węgrzy przyglądają się inne kraje UE, które rozważają wdrożenie takiego systemu" - powiedział Urbanowicz.
Producent kas poza rozwojem organicznym przygląda się wielu firmom pod kątem potencjalnych przejęć.
"Obecnie przyglądamy się różnym firmom w tym zagranicznym. Interesują nas zarówno producenci, jak i dystrybutorzy" - powiedział prezes.
Zdradził, że Elzab przyglądał się m.in. konkurentowi na polskim rynku - spółce Posnet, ale z kilku powodów nie zdecydował się na kontynuowanie procesu.
Urbanowicz poproszony o ocenę perspektyw dla spółki na polskim rynku w 2014 r. poinformował, że rynek jednorazowy (tzw. nowych podatników) wygląda nie najlepiej w związku z brakiem nowych fiskalizacji, natomiast rynek powtarzalny (tzw. odtworzeniowy) wygląda lepiej niż w minionym roku.
"Należy jednak pamiętać, że jeśli nic się nie zmieni, to z końcem tego roku może wygasnąć zwolnienie z obowiązku fiskalnego niektórych grup podatników. Więc brak nowych regulacji w tym zakresie będzie dla nas dobrą informacją" - powiedział.
W jego ocenie to właśnie działalność na Węgrzech będzie głównym czynnikiem wpływającym na wyniki grupy w 2014 r.
"W mojej ocenie działalność na rynku węgierskim może spowodować, że ten rok wypadnie tak dobrze lub nawet lepiej niż rekordowy rok 2013" - powiedział Urbanowicz.
W 2013 r. Elzab miał 12,9 mln zł zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej wobec 2,96 mln zł rok wcześniej. Zysk z działalności operacyjnej w tym czasie wzrósł do 15,4 mln zł z 5,58 mln zł, a przychody do 111,1 mln zł z 72,3 mln zł.
Grzegorz Suteniec (PAP)
gsu/ asa/
Elzab w pozytywnym scenariuszu może zdobyć 30 proc. węgierskiego rynku urządzeń fiskalnych (wywiad)
Elzab ma zamówienia na ponad 30 tys. urządzeń fiskalnych na rynek węgierski. Nie wyklucza, że w pozytywnym scenariuszu liczba sprzedanych urządzeń wyniesie 40 tys., co spowoduje wzrost udziałów w tamtym rynku do 30 proc. Działalność na Węgrzech może spowodować, że 2014 r. będzie równie dobry lub lepszy niż 2013 r.
„Rząd Węgier wprowadził centralny system fiskalny, który m.in. polega na tym, że wszystkie kasy fiskalne i każda transakcja na każdej kasie jest online monitorowana przez Ministerstwo Finansów. Obecnie trwa etap wymiany urządzeń fiskalnych, który jest bardzo złożony, gdyż rząd w ustawie narzucił bardzo krótkie terminy wymiany, niemożliwe do spełnienia. Dlatego termin wejścia ustawy w życie jest ciągle przesuwany" - powiedział w wywiadzie dla PAP prezes Elzabu, Krzysztof Urbanowicz.
"Obecnie czekamy na rozporządzenie z nowym terminem, gdyż opublikowane terminy wprowadzenia nowych kas już minęły. Spodziewamy się, że nowe prawo może przesunąć obowiązek na posiadanie kas fiskalnych do połowy roku" - dodał.
Elzab w końcówce 2013 r. dostarczył niewielką liczbę kas na rynek węgierski. Były to głównie instalacje pilotażowe i testowe. Większe dostawy spółka zaczęła realizować w 2014 roku.
Prezes poinformował, że w związku z reformą na Węgrzech klienci zgłosili chęć posiadania łącznie około 180 tys. kas, natomiast Elzab szacuje, że realne zapotrzebowanie może wynosić około 130 tys. kas.
Elzab chce w tym roku zwiększyć udział w węgierskim rynku do co najmniej 20 proc., ale w optymistycznym scenariuszu udział może wzrosnąć do 30 proc.
"Nasza węgierska spółka miała około 3 proc. udziału w tamtym rynku. Nasze konserwatywne założenia zakładają zdobycie co najmniej 20 proc. udziałów. Sytuacja jest dynamiczna i zmienia się co kilka dni. Kierunek zmian jest dla nas pozytywny. Jeszcze w zeszłym tygodniu wydawało się, że 20 proc. udziałów to ambitny plan, ale teraz gdy liczba zamówień przekroczyła 30 tys. i nadal rośnie, nasze oczekiwania też idą w górę" - powiedział Urbanowicz.
"Nie wykluczamy, w pozytywnym scenariuszu, że liczba sprzedanych urządzeń zbliży się do 40 tys., co będzie oznaczało 30 proc. udziału w rynku – a zatem 10 razy więcej niż przed procesem fiskalizacji. W konsekwencji Węgry będą drugim największym rynkiem dla produktów fiskalnych grupy. To pozytywny scenariusz, jednak cały czas należy pamiętać, że sytuacja na Węgrzech jest nieprzewidywalna, również dlatego, że w kwietniu są wybory parlamentarne. Mamy nadzieję, że liczba ostatecznie dostarczonych urządzeń będzie bliska liczbie złożonych zamówień, ale gwarancji nie ma" - dodał.
Prezes wyjaśnił, że do tej pory na Węgrzech najbardziej popularne były urządzenia azjatyckie za kilkadziesiąt euro.
"Kasy, które teraz muszą wejść na rynek są bardzo zaawansowane technologicznie, muszą mieć moduł do kryptografii, do komunikacji i takie urządzenie kosztuje ponad 400 euro. Obecna średnia cena kasy na rynku węgierskim to 450 euro" - powiedział.
Za możliwością dynamicznego zwiększenia przez Elzab udziału w węgierskim rynku przemawiają także problemy konkurencyjnego dostawcy.
"Na rynku węgierskim są obecne firmy z UE, Europy Wschodniej, Korei i Chin. Do tej pory dominujący udział, bo ponad 80 proc. miał Samsung. Niedawno przedstawiciel tego producenta stracił homologację, gdyż miał błędy technologiczne w swoich produktach. Jest to oczywiście dla nas bardzo komfortowa sytuacja, gdyż na dzień dzisiejszy oznacza, że monopolista wypada z rynku" - powiedział Urbanowicz.
W ocenie prezesa Elzabu rynek węgierski może być perspektywiczny także w kolejnych latach.
"Poziom fiskalizacji rynku węgierskiego jest podobny jak w Polsce kilka lat temu, więc zafiskalizowane są punkty sprzedaży, a jest wiele grup podatników jak np. taksówkarze, lekarze, czy prawnicy, które jeszcze nie są obecnie objęte obowiązkiem fiskalnym. Węgry są więc dla nas bardzo dobrym przyczółkiem, ale obecnie nie wiadomo, czy i kiedy będą fiskalizowane kolejne grupy" - powiedział.
Elzab widzi szanse zaistnienia także na innych rynkach geograficznych, gdzie wprowadzane mogą być centralne systemy fiskalne.
"Systemy centralne obecnie wdrażają małe kraje na południu Europy jak np. Chorwacja, czy Macedonia. Wiemy też, że temu co robią Węgrzy przyglądają się inne kraje UE, które rozważają wdrożenie takiego systemu" - powiedział Urbanowicz.
Producent kas poza rozwojem organicznym przygląda się wielu firmom pod kątem potencjalnych przejęć.
"Obecnie przyglądamy się różnym firmom w tym zagranicznym. Interesują nas zarówno producenci, jak i dystrybutorzy" - powiedział prezes.
Zdradził, że Elzab przyglądał się m.in. konkurentowi na polskim rynku - spółce Posnet, ale z kilku powodów nie zdecydował się na kontynuowanie procesu.
Urbanowicz poproszony o ocenę perspektyw dla spółki na polskim rynku w 2014 r. poinformował, że rynek jednorazowy (tzw. nowych podatników) wygląda nie najlepiej w związku z brakiem nowych fiskalizacji, natomiast rynek powtarzalny (tzw. odtworzeniowy) wygląda lepiej niż w minionym roku.
"Należy jednak pamiętać, że jeśli nic się nie zmieni, to z końcem tego roku może wygasnąć zwolnienie z obowiązku fiskalnego niektórych grup podatników. Więc brak nowych regulacji w tym zakresie będzie dla nas dobrą informacją" - powiedział.
W jego ocenie to właśnie działalność na Węgrzech będzie głównym czynnikiem wpływającym na wyniki grupy w 2014 r.
"W mojej ocenie działalność na rynku węgierskim może spowodować, że ten rok wypadnie tak dobrze lub nawet lepiej niż rekordowy rok 2013" - powiedział Urbanowicz.
W 2013 r. Elzab miał 12,9 mln zł zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej wobec 2,96 mln zł rok wcześniej. Zysk z działalności operacyjnej w tym czasie wzrósł do 15,4 mln zł z 5,58 mln zł, a przychody do 111,1 mln zł z 72,3 mln zł.
Grzegorz Suteniec (PAP)
gsu/ asa/
Październik?
Jeden z najbardziej niebezpiecznych miesięcy do inwestowania na giełdzie. Pozostałe to lipiec, styczeń, wrzesień, kwiecień, listopad, maj, marzec, czerwiec, grudzień, sierpień i luty.
Mark Twain
Jeden z najbardziej niebezpiecznych miesięcy do inwestowania na giełdzie. Pozostałe to lipiec, styczeń, wrzesień, kwiecień, listopad, maj, marzec, czerwiec, grudzień, sierpień i luty.
Mark Twain
No bez jaj..
naprawdę Zarząd nie ma lepszego sposobu na zagospodarowanie gotówki??
"Istotne warunki Umowy: Oprocentowanie obligacji ustalone zostało na poziomie 1% p.a."
http://gpwinfostrefa.pl/GPWIS2/pl/news/ ... acej-umowy
Czy to nie podchodzi pod działanie na szkode firmy??
naprawdę Zarząd nie ma lepszego sposobu na zagospodarowanie gotówki??
"Istotne warunki Umowy: Oprocentowanie obligacji ustalone zostało na poziomie 1% p.a."
http://gpwinfostrefa.pl/GPWIS2/pl/news/ ... acej-umowy
Czy to nie podchodzi pod działanie na szkode firmy??
Październik?
Jeden z najbardziej niebezpiecznych miesięcy do inwestowania na giełdzie. Pozostałe to lipiec, styczeń, wrzesień, kwiecień, listopad, maj, marzec, czerwiec, grudzień, sierpień i luty.
Mark Twain
Jeden z najbardziej niebezpiecznych miesięcy do inwestowania na giełdzie. Pozostałe to lipiec, styczeń, wrzesień, kwiecień, listopad, maj, marzec, czerwiec, grudzień, sierpień i luty.
Mark Twain
REKLAMA
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: filozof rynku i 216 gości