Arteria chce zamknąć 2010 rok zyskiem netto wyższym niż rok wcześniej
Warszawa, 12.11.2010 (ISB) - Firma outsourcingowa Arteria chce zamknąć bieżący rok z zyskiem netto przypadającym jednostce dominującej wyższym wobec wyniku z roku poprzedniego, poinformowała spółka w komentarzu zarządu do wyników. Spółka będzie koncentrować się na poprawie rentowności i zmniejszeniu zadłużenia.
„Nowy model biznesowy działalności przyniósł znaczące oszczędności kosztowe w działalności wszystkich spółek wchodzących w skład Grupy Kapitałowej oraz poprawę efektywności operacyjnej. Trend ten powinien być kontynuowany w ostatnim kwartale bieżącego roku i przyczynić się do osiągnięcia przez Spółkę wyższego poziomu zysku netto przypadającego jednostce dominującej niż w 2009 roku" – czytamy w komunikacie.
„Wyniki ostatniego kwartału potwierdziły determinację zarządu Arterii w dążeniu do poprawy rentowności oraz w ograniczeniu posiadanego zadłużenia. Wskazane cele stanowią strategiczny kierunek w działalności Spółki na najbliższe kwartały" – czytamy dalej.
Po trzech kwartałach 2010 spółka miała 3,81 mln zł zysku netto wobec 3,71 mln zł rok wcześniej. Przychody wyniosły 79,59 mln zł w tym okresie wobec 98,79 mln zł rok wcześniej. (ISB)
sg
ARTERIA [ARR] cz.I
REKLAMA
Arteria poprawia rentowność
KMK 10-11-2010, ostatnia aktualizacja 10-11-2010 11:27
Porządki przeprowadzone w grupie przyczyniły się do poprawy wyników giełdowej spółki. Wprawdzie jej sprzedaż spadła, ale zyski się powiększyły
W III kwartale obroty grupy wyniosły 27,1 mln zł (-17,3 proc.). Koszty sprzedaży spadły o prawie 19 proc. do 24,8 mln zł. Rentowność się poprawiła. Zysk z działalności operacyjnej wyniósł ponad 2,1 mln zł (+54 proc.), a czysty zarobek ponad 1,5 mln zł (+59,5 proc.).
Narastająco po trzech kwartałach 2010 r. Arteria wypracowała 79,6 mln zł skonsolidowanych obrotów. To o 19,4 proc. mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Głównym powodem spadku przychodów była zmiana modelu funkcjonowania spółki zależnej Rigall Distribution oraz przejście na inny system rozliczeń z Citibankiem Handlowym. Od 1 kwietnia 2010 r. spółka świadczyła mu usługi na zasadach, które gwarantują osiąganie stałej marży (mimo ograniczenia działalności operacyjnej). Dzięki temu, w ostatnich dwóch kwartałach Rigall Distribution miał rosnący zysk na działalności operacyjnej. Zarząd Arterii spodziewa się, że ten trend powinien być kontynuowany także w IV kwartale 2010 r.
Na poziomie wyników narastająco również widać poprawę. Zysk brutto ze sprzedaży wzrósł o ponad 13 proc. do 8,95 mln zł, a zysk netto poszedł w górę o 3 proc. do 3,8 mln zł. Z kolei EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja) wzrosła o ponad 15 proc. do 8,9 mln zł.
Analizując wyniki grupy należy wziąć pod uwagę, iż w I kwartale spółka musiała ponieść jednorazowo dodatkowe koszty w wysokości 1,8 mln zł. Były one związane m.in. z restrukturyzacją Rigalla, uruchomieniem projektu pośrednictwa finansowego oraz z emisją obligacji. Arterii udało się znacząco obniżyć koszty sprzedaży. W ciągu trzech kwartałów spadły one o 22 proc. do 70,6 mln zł.
PARKIET
KMK 10-11-2010, ostatnia aktualizacja 10-11-2010 11:27
Porządki przeprowadzone w grupie przyczyniły się do poprawy wyników giełdowej spółki. Wprawdzie jej sprzedaż spadła, ale zyski się powiększyły
W III kwartale obroty grupy wyniosły 27,1 mln zł (-17,3 proc.). Koszty sprzedaży spadły o prawie 19 proc. do 24,8 mln zł. Rentowność się poprawiła. Zysk z działalności operacyjnej wyniósł ponad 2,1 mln zł (+54 proc.), a czysty zarobek ponad 1,5 mln zł (+59,5 proc.).
Narastająco po trzech kwartałach 2010 r. Arteria wypracowała 79,6 mln zł skonsolidowanych obrotów. To o 19,4 proc. mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Głównym powodem spadku przychodów była zmiana modelu funkcjonowania spółki zależnej Rigall Distribution oraz przejście na inny system rozliczeń z Citibankiem Handlowym. Od 1 kwietnia 2010 r. spółka świadczyła mu usługi na zasadach, które gwarantują osiąganie stałej marży (mimo ograniczenia działalności operacyjnej). Dzięki temu, w ostatnich dwóch kwartałach Rigall Distribution miał rosnący zysk na działalności operacyjnej. Zarząd Arterii spodziewa się, że ten trend powinien być kontynuowany także w IV kwartale 2010 r.
Na poziomie wyników narastająco również widać poprawę. Zysk brutto ze sprzedaży wzrósł o ponad 13 proc. do 8,95 mln zł, a zysk netto poszedł w górę o 3 proc. do 3,8 mln zł. Z kolei EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja) wzrosła o ponad 15 proc. do 8,9 mln zł.
Analizując wyniki grupy należy wziąć pod uwagę, iż w I kwartale spółka musiała ponieść jednorazowo dodatkowe koszty w wysokości 1,8 mln zł. Były one związane m.in. z restrukturyzacją Rigalla, uruchomieniem projektu pośrednictwa finansowego oraz z emisją obligacji. Arterii udało się znacząco obniżyć koszty sprzedaży. W ciągu trzech kwartałów spadły one o 22 proc. do 70,6 mln zł.
PARKIET
nowy kontrakt Arterii
Outsourcingowa Arteria będzie sprzedawać ofertę Grupy TP
ISI
Warszawa, 25.11.2010 (ISB) – Grupa Arteria będzie sprzedawać ofertę telekomunikacją, internetową i multimedialną Grupy TP w sieci "Strefa Usług" na terenie salonów Media Markt i Saturn, poinformowała spółka w komunikacie.
"Arteria Retail, spółka z grupy kapitałowej Arteria, zawarła umowę z Telekomunikacją Polską, której przedmiotem jest uruchomienie pilotażowego programu 'Strefa Usług'. W ramach dostępnej oferty, prowadzona będzie sprzedaż Internetu mobilnego, stacjonarnego i WRL, telefonii stacjonarnej (TP, WRL Orange) oraz pakietu usług (tzw. tripple play) obejmującego: Internet, telewizję i telefon stacjonarny. Program „Strefa Usług" będzie realizowany w centrach handlowych na terenie całej Polski, w których zlokalizowane są salony Media Markt i Saturn należące do koncernu MSHP. Arteria Retail zarządza w nich łącznie 59 punktami sprzedaży w modelu shop in shop" – czytamy w komunikacie.
W „Strefach Usług" znajdzie się oferta dostępu do Internetu TP i Orange, dla klientów indywidualnych (neostrada, Orange Free, Orange Freedom) oraz dla małych i średnich firm (Internet dla Firm, Internet dla Firm PRO, Business Everywhere).
We wszystkich punktach sprzedaży dostępna będzie pełna oferta usług telewizji z neostradą. Uzupełnieniem ofert dostępu do Internetu i telewizyjnej będzie możliwość zamówienia przez firmy z segmentu SOHO i klientów indywidualnych telefonicznych linii analogowych (POTS) i cyfrowych ISDN oraz usługi „Nowy Orange stacjonarny". Projekt przewiduje także prowadzenie bieżącej obsługi klientów TP - podano również.
Narastająco w I-III kw. 2010 roku TPSA miała 111 mln zł skonsolidowanej straty netto wobec 1.030 mln zł zysku rok wcześniej, przy przychodach odpowiednio 11.758 mln zł wobec 12.555 mln zł. (ISB)
sg
ISI
Warszawa, 25.11.2010 (ISB) – Grupa Arteria będzie sprzedawać ofertę telekomunikacją, internetową i multimedialną Grupy TP w sieci "Strefa Usług" na terenie salonów Media Markt i Saturn, poinformowała spółka w komunikacie.
"Arteria Retail, spółka z grupy kapitałowej Arteria, zawarła umowę z Telekomunikacją Polską, której przedmiotem jest uruchomienie pilotażowego programu 'Strefa Usług'. W ramach dostępnej oferty, prowadzona będzie sprzedaż Internetu mobilnego, stacjonarnego i WRL, telefonii stacjonarnej (TP, WRL Orange) oraz pakietu usług (tzw. tripple play) obejmującego: Internet, telewizję i telefon stacjonarny. Program „Strefa Usług" będzie realizowany w centrach handlowych na terenie całej Polski, w których zlokalizowane są salony Media Markt i Saturn należące do koncernu MSHP. Arteria Retail zarządza w nich łącznie 59 punktami sprzedaży w modelu shop in shop" – czytamy w komunikacie.
W „Strefach Usług" znajdzie się oferta dostępu do Internetu TP i Orange, dla klientów indywidualnych (neostrada, Orange Free, Orange Freedom) oraz dla małych i średnich firm (Internet dla Firm, Internet dla Firm PRO, Business Everywhere).
We wszystkich punktach sprzedaży dostępna będzie pełna oferta usług telewizji z neostradą. Uzupełnieniem ofert dostępu do Internetu i telewizyjnej będzie możliwość zamówienia przez firmy z segmentu SOHO i klientów indywidualnych telefonicznych linii analogowych (POTS) i cyfrowych ISDN oraz usługi „Nowy Orange stacjonarny". Projekt przewiduje także prowadzenie bieżącej obsługi klientów TP - podano również.
Narastająco w I-III kw. 2010 roku TPSA miała 111 mln zł skonsolidowanej straty netto wobec 1.030 mln zł zysku rok wcześniej, przy przychodach odpowiednio 11.758 mln zł wobec 12.555 mln zł. (ISB)
sg
Arteria w Parkiecie
Parkiet: Arteria walczy o wyższą rentowność
Ten rok ma być dla giełdowej grupy zajmującej się outsourcingiem sprzedaży lepszy od ubiegłego. Przychody prawdopodobnie spadną, ale za to zyskowność biznesu idzie w górę. Planujemy pod koniec miesiąca posiedzenie rady nadzorczej poświęcone przyszłorocznemu budżetowi. Nasze obroty mają rosnąć wolniej niż zyski – mówi Wojciech Bieńkowski, szef Arterii zajmującej się outsourcingiem sprzedaży.Dodaje, że w perspektywie dwóch, trzech lat grupa chce osiągnąć rentowność netto na poziomie 8–10 proc. – Przy naszych obecnych rozmiarach pojawiają się już efekty synergii. Dziś średnia rentowność branży to 3–4 proc. My mamy teraz ok. 5 proc. – mówi.
W skład grupy wchodzą jeszcze m.in. call center Gallup, agencja reklamowa Polymus oraz firmy Rigall i Trimtab. Czwarty kwartał tradycyjnie jest w tej branży najlepszym okresem. Jednak w tym roku rezultaty firm może popsuć zła sytuacja w segmencie detalicznym. – Jesteśmy rozczarowani wynikami detalu.
Rynek sprzedaży sprzętu RTV i AGD jest wyraźnie w defensywie – nie kryje Bieńkowski. Podkreśla jednocześnie, że pozostałe biznesy rozwijają się bardzo dobrze. – Rigall jest już po restrukturyzacji i przynosi niezłe wyniki. Dobrze radzi sobie również call center. Z kolei Trimtab ma sporo nowych zleceń – wylicza.W 2009 r. grupa zarobiła na czysto prawie 4,2 mln zł, przy przychodach wynoszących 131,5 mln zł. – Ten rok będzie lepszy od ubiegłego – deklaruje prezes.
Nie należy się jednak spodziewać zwyżki obrotów. – Przez to, że zmienił się sposób rozliczania transakcji w Rigallu, księgowane obroty spadły, jednak w rzeczywistości biznes mocno się rozwija. A co najważniejsze, przynosi lepsze wyniki – mówi prezes.
Rigall sprzedaje produkty Citi Handlowego. Wcześniej rozliczał się z bankiem, bazując na liczbie aktywowanych kart. Od początku II kwartału dostaje stałą marżę.
W strategii grupy na najbliższy rok akwizycje nie są priorytetem. – Nasze oczekiwania z roku na rok rosną. Nie chcemy kupować na siłę – mówi Bieńkowski. Dodaje, że Arteria zamierza znacząco zmniejszyć zadłużenie. – Teraz wynosi ono około 23 mln zł, chcemy je zredukować w ciągu 2,5 roku o około 15 mln zł. Dlatego gdybyśmy sfinalizowali jakąś transakcję, zapewne musielibyśmy zrobić emisję akcji – mówi prezes.W ciągu trzech kwartałów 2010 r. Arteria miała 79,6 mln zł skonsolidowanych obrotów i 3,8 mln zł zysku netto.
Ten rok ma być dla giełdowej grupy zajmującej się outsourcingiem sprzedaży lepszy od ubiegłego. Przychody prawdopodobnie spadną, ale za to zyskowność biznesu idzie w górę. Planujemy pod koniec miesiąca posiedzenie rady nadzorczej poświęcone przyszłorocznemu budżetowi. Nasze obroty mają rosnąć wolniej niż zyski – mówi Wojciech Bieńkowski, szef Arterii zajmującej się outsourcingiem sprzedaży.Dodaje, że w perspektywie dwóch, trzech lat grupa chce osiągnąć rentowność netto na poziomie 8–10 proc. – Przy naszych obecnych rozmiarach pojawiają się już efekty synergii. Dziś średnia rentowność branży to 3–4 proc. My mamy teraz ok. 5 proc. – mówi.
W skład grupy wchodzą jeszcze m.in. call center Gallup, agencja reklamowa Polymus oraz firmy Rigall i Trimtab. Czwarty kwartał tradycyjnie jest w tej branży najlepszym okresem. Jednak w tym roku rezultaty firm może popsuć zła sytuacja w segmencie detalicznym. – Jesteśmy rozczarowani wynikami detalu.
Rynek sprzedaży sprzętu RTV i AGD jest wyraźnie w defensywie – nie kryje Bieńkowski. Podkreśla jednocześnie, że pozostałe biznesy rozwijają się bardzo dobrze. – Rigall jest już po restrukturyzacji i przynosi niezłe wyniki. Dobrze radzi sobie również call center. Z kolei Trimtab ma sporo nowych zleceń – wylicza.W 2009 r. grupa zarobiła na czysto prawie 4,2 mln zł, przy przychodach wynoszących 131,5 mln zł. – Ten rok będzie lepszy od ubiegłego – deklaruje prezes.
Nie należy się jednak spodziewać zwyżki obrotów. – Przez to, że zmienił się sposób rozliczania transakcji w Rigallu, księgowane obroty spadły, jednak w rzeczywistości biznes mocno się rozwija. A co najważniejsze, przynosi lepsze wyniki – mówi prezes.
Rigall sprzedaje produkty Citi Handlowego. Wcześniej rozliczał się z bankiem, bazując na liczbie aktywowanych kart. Od początku II kwartału dostaje stałą marżę.
W strategii grupy na najbliższy rok akwizycje nie są priorytetem. – Nasze oczekiwania z roku na rok rosną. Nie chcemy kupować na siłę – mówi Bieńkowski. Dodaje, że Arteria zamierza znacząco zmniejszyć zadłużenie. – Teraz wynosi ono około 23 mln zł, chcemy je zredukować w ciągu 2,5 roku o około 15 mln zł. Dlatego gdybyśmy sfinalizowali jakąś transakcję, zapewne musielibyśmy zrobić emisję akcji – mówi prezes.W ciągu trzech kwartałów 2010 r. Arteria miała 79,6 mln zł skonsolidowanych obrotów i 3,8 mln zł zysku netto.
z Parkietu wczorajszego
Dywidenda będzie. Ale jeszcze nie z zysku za ubiegły rok.
13.01.2011
Po porządkach w grupie, które zakończyły się w 2010 r., zarząd zajmującej się outsourcingiem sprzedaży Arterii liczy na zwyżkę rentowności. – W 2011 r. planujemy poprawę wszystkich istotnych parametrów finansowych – zapowiada Wojciech Bieńkowski, prezes spółki. Dodaje, że zarząd nie będzie publikował prognoz.
Narastająco po trzech kwartałach 2010 r. Arteria miała 3,8 mln zł skonsolidowanego zysku netto. – Spodziewamy się, że wynik za cały 2010 r. był lepszy niż rok wcześniej (wtedy wyniósł 4,2 mln zł – red.) – mówi prezes. Podkreśla, że szczególnie dobrze radzą sobie informatyczny Trimtab oraz segment call center. Wciąż natomiast nie odżył handel detaliczny.
Prezes deklaruje, że docelowo Arteria zamierza wypłacać dywidendę. Jednak zyskiem za 2010 r. jeszcze się z akcjonariuszami nie podzieli. – W całości chcemy go przeznaczyć na zmniejszenie zadłużenia – zapowiada Bieńkowski. Rocznie obsługa długu kosztuje Arterię około 2 mln zł. Na koniec III kwartału 2010 r. zadłużenie spółki wynosiło ok. 23 mln zł. W ciągu najbliższych dwóch lat zarząd chciałby je zredukować o ok. 15 mln zł.
Arteria nie wyklucza przejęć w 2011 r. – Ale nie jest to priorytet. Nie mamy presji, aby za wszelką cenę robić akwizycje – zaznacza prezes. Wcześniej były plany, aby niektóre spółki z grupy trafiły na NewConnect. – Pracujemy aktualnie nad jednym tematem. Rozważamy różne opcje, w tym pozyskanie inwestora lub upublicznienie tej firmy. Nie mogę ujawnić, o który podmiot chodzi – mówi prezes.
Ostatnie NWZA Arterii zdecydowało o zmianach w radzie nadzorczej. Opuścili ją Grzegorz Leszczyński i Piotr Kulikowski. Powołano cztery nowe osoby: Dawida Sukacza (zasiada w nadzorze takich spółek jak Pepees, Energoaparatura i Hygienika), Mirona Maickiego (były prezes Ruchu), Michała Lehmanna i Mariusza Pawlaka. – Zmiany w radzie nie oznaczają zmian w strategii – zapewnia prezes.
13.01.2011
Po porządkach w grupie, które zakończyły się w 2010 r., zarząd zajmującej się outsourcingiem sprzedaży Arterii liczy na zwyżkę rentowności. – W 2011 r. planujemy poprawę wszystkich istotnych parametrów finansowych – zapowiada Wojciech Bieńkowski, prezes spółki. Dodaje, że zarząd nie będzie publikował prognoz.
Narastająco po trzech kwartałach 2010 r. Arteria miała 3,8 mln zł skonsolidowanego zysku netto. – Spodziewamy się, że wynik za cały 2010 r. był lepszy niż rok wcześniej (wtedy wyniósł 4,2 mln zł – red.) – mówi prezes. Podkreśla, że szczególnie dobrze radzą sobie informatyczny Trimtab oraz segment call center. Wciąż natomiast nie odżył handel detaliczny.
Prezes deklaruje, że docelowo Arteria zamierza wypłacać dywidendę. Jednak zyskiem za 2010 r. jeszcze się z akcjonariuszami nie podzieli. – W całości chcemy go przeznaczyć na zmniejszenie zadłużenia – zapowiada Bieńkowski. Rocznie obsługa długu kosztuje Arterię około 2 mln zł. Na koniec III kwartału 2010 r. zadłużenie spółki wynosiło ok. 23 mln zł. W ciągu najbliższych dwóch lat zarząd chciałby je zredukować o ok. 15 mln zł.
Arteria nie wyklucza przejęć w 2011 r. – Ale nie jest to priorytet. Nie mamy presji, aby za wszelką cenę robić akwizycje – zaznacza prezes. Wcześniej były plany, aby niektóre spółki z grupy trafiły na NewConnect. – Pracujemy aktualnie nad jednym tematem. Rozważamy różne opcje, w tym pozyskanie inwestora lub upublicznienie tej firmy. Nie mogę ujawnić, o który podmiot chodzi – mówi prezes.
Ostatnie NWZA Arterii zdecydowało o zmianach w radzie nadzorczej. Opuścili ją Grzegorz Leszczyński i Piotr Kulikowski. Powołano cztery nowe osoby: Dawida Sukacza (zasiada w nadzorze takich spółek jak Pepees, Energoaparatura i Hygienika), Mirona Maickiego (były prezes Ruchu), Michała Lehmanna i Mariusza Pawlaka. – Zmiany w radzie nie oznaczają zmian w strategii – zapewnia prezes.
Zakup akcji Arteria S.A. przez Członka Rady Nadzorczej
Podstawa prawna
Art. 160 ust 4 Ustawy o obrocie - informacja o transakcjach osób mających dostęp do informacji poufnych
Treść raportu:
Zarząd Arteria S.A. podaje do wiadomości treść zawiadomienia otrzymanego od Członka Rady Nadzorczej Arteria S.A. w sprawie transakcji na akcjach Arteria S.A.
Wskazanie instrumentu finansowego, którego dotyczy informacja: akcje na okaziciela spółki Arteria S.A. z siedzibą w Warszawie
Data i miejsce sporządzenia informacji: 19 stycznia 2011 roku
Opis transakcji: zakup łącznie 1.300 akcji Arteria S.A. w dniu 18 stycznia 2011 roku w cenie 14.35 złotych za jedną sztukę
Miejsce transakcji: transakcja zawarta w dniu 18 stycznia 2011 roku na sesji GPW
Tryb zawarcia transakcji: transakcja zawarta na sesji GPW
Inne uwagi: inwestycja ma charakter długoterminowy
Przed dokonaniem opisanej transakcji, Członek Rady Nadzorczej posiadał 40.000 akcji Arteria S.A. co stanowiło 0,94% w kapitale Arteria S.A. i dawało prawo do 40.000 głosów na walnym zgromadzeniu. Po transakcji, informujący posiada 41.300 akcji Arteria S.A. co stanowi 0,97% w kapitale i daje prawo do 41.300 głosów na walnym zgromadzeniu, co stanowi 0,97% głosów na walnym zgromadzeniu.
Członek Rady Nadzorczej wniósł o utajnienie danych osobowych zgodnie z §3 ust.2 Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 15 listopada 2005r. w sprawie przekazywania i udostępniania informacji, o niektórych transakcjach instrumentami finansowymi oraz zasad sporządzania i prowadzenia listy osób posiadających dostęp do określonych informacji poufnych.
Podstawa prawna
Art. 160 ust 4 Ustawy o obrocie - informacja o transakcjach osób mających dostęp do informacji poufnych
Treść raportu:
Zarząd Arteria S.A. podaje do wiadomości treść zawiadomienia otrzymanego od Członka Rady Nadzorczej Arteria S.A. w sprawie transakcji na akcjach Arteria S.A.
Wskazanie instrumentu finansowego, którego dotyczy informacja: akcje na okaziciela spółki Arteria S.A. z siedzibą w Warszawie
Data i miejsce sporządzenia informacji: 19 stycznia 2011 roku
Opis transakcji: zakup łącznie 1.300 akcji Arteria S.A. w dniu 18 stycznia 2011 roku w cenie 14.35 złotych za jedną sztukę
Miejsce transakcji: transakcja zawarta w dniu 18 stycznia 2011 roku na sesji GPW
Tryb zawarcia transakcji: transakcja zawarta na sesji GPW
Inne uwagi: inwestycja ma charakter długoterminowy
Przed dokonaniem opisanej transakcji, Członek Rady Nadzorczej posiadał 40.000 akcji Arteria S.A. co stanowiło 0,94% w kapitale Arteria S.A. i dawało prawo do 40.000 głosów na walnym zgromadzeniu. Po transakcji, informujący posiada 41.300 akcji Arteria S.A. co stanowi 0,97% w kapitale i daje prawo do 41.300 głosów na walnym zgromadzeniu, co stanowi 0,97% głosów na walnym zgromadzeniu.
Członek Rady Nadzorczej wniósł o utajnienie danych osobowych zgodnie z §3 ust.2 Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 15 listopada 2005r. w sprawie przekazywania i udostępniania informacji, o niektórych transakcjach instrumentami finansowymi oraz zasad sporządzania i prowadzenia listy osób posiadających dostęp do określonych informacji poufnych.
dzisiejszy Parkiet
Arteria: Firma pojawi się na Ukrainie?
Negocjujemy z międzynarodową organizacją warunki współpracy na rynku polskim i ukraińskim – mówi Wojciech Bieńkowski, prezes zajmującej się outsourcingiem sprzedaży Arterii. Firmy zamierzają nawiązać współpracę przy dystrybucji usług finansowych.
Szef giełdowej spółki liczy na to, że umowa dotycząca współpracy w Polsce zostanie podpisana do końca marca. Decyzja o ewentualnym wejściu na rynek ukraiński zostanie natomiast podjęta przed końcem roku w oparciu o analizę potencjalnego popytu i ryzyka związanego z działalnością w tym kraju.
Bieńkowski nie chce na razie szacować potencjalnej wartości umowy dotyczącej Polski.
– Kontrakty tego typu w wypadku Arterii zawsze zależą od wolumenów, więc trudno już dziś powiedzieć, czy będzie to umowa znacząca – mówi.
W minionym roku obroty grupy spadły za sprawą zmiany sposobu rozliczania transakcji w Rigallu Distribution (sprzedaje produkty Citi Handlowego). Wyższe niż rok wcześniej były jednak zyski. Grupa pochwali się zatem również wzrostem rentowności (w 2009 r. giełdowa grupa zarobiła na czysto 4,2 mln zł przy 131,5 mln zł przychodów ze sprzedaży, a rentowność netto sięgnęła 3,19 proc.). Zarząd Arterii zakłada, że jeśli nie wydarzy się nic nieoczekiwanego, to zyski, przychody i rentowność będą rosły również w tym roku. Mimo zwiększających się zarobków przedsiębiorstwo w najbliższym czasie nie podzieli się nimi jednak z akcjonariuszami. Priorytetem jest bowiem ograniczenie zadłużenia. – Wynosi ono obecnie około 20 mln zł. Na spłatę potrzebujemy dwóch lat. Dlatego pierwszym rokiem, po zakończeniu którego rozważymy wypłatę dywidendy, będzie dopiero 2013 – mówi Bieńkowski.
PARKIET
Negocjujemy z międzynarodową organizacją warunki współpracy na rynku polskim i ukraińskim – mówi Wojciech Bieńkowski, prezes zajmującej się outsourcingiem sprzedaży Arterii. Firmy zamierzają nawiązać współpracę przy dystrybucji usług finansowych.
Szef giełdowej spółki liczy na to, że umowa dotycząca współpracy w Polsce zostanie podpisana do końca marca. Decyzja o ewentualnym wejściu na rynek ukraiński zostanie natomiast podjęta przed końcem roku w oparciu o analizę potencjalnego popytu i ryzyka związanego z działalnością w tym kraju.
Bieńkowski nie chce na razie szacować potencjalnej wartości umowy dotyczącej Polski.
– Kontrakty tego typu w wypadku Arterii zawsze zależą od wolumenów, więc trudno już dziś powiedzieć, czy będzie to umowa znacząca – mówi.
W minionym roku obroty grupy spadły za sprawą zmiany sposobu rozliczania transakcji w Rigallu Distribution (sprzedaje produkty Citi Handlowego). Wyższe niż rok wcześniej były jednak zyski. Grupa pochwali się zatem również wzrostem rentowności (w 2009 r. giełdowa grupa zarobiła na czysto 4,2 mln zł przy 131,5 mln zł przychodów ze sprzedaży, a rentowność netto sięgnęła 3,19 proc.). Zarząd Arterii zakłada, że jeśli nie wydarzy się nic nieoczekiwanego, to zyski, przychody i rentowność będą rosły również w tym roku. Mimo zwiększających się zarobków przedsiębiorstwo w najbliższym czasie nie podzieli się nimi jednak z akcjonariuszami. Priorytetem jest bowiem ograniczenie zadłużenia. – Wynosi ono obecnie około 20 mln zł. Na spłatę potrzebujemy dwóch lat. Dlatego pierwszym rokiem, po zakończeniu którego rozważymy wypłatę dywidendy, będzie dopiero 2013 – mówi Bieńkowski.
PARKIET
Re: dzisiejszy Parkiet
Hmmmm i co z tą ukrainą ktoś coś słyszał?Arteria: Firma pojawi się na Ukrainie?
Negocjujemy z międzynarodową organizacją warunki współpracy na rynku polskim i ukraińskim – mówi Wojciech Bieńkowski, prezes zajmującej się outsourcingiem sprzedaży Arterii. Firmy zamierzają nawiązać współpracę przy dystrybucji usług finansowych.
Szef giełdowej spółki liczy na to, że umowa dotycząca współpracy w Polsce zostanie podpisana do końca marca. Decyzja o ewentualnym wejściu na rynek ukraiński zostanie natomiast podjęta przed końcem roku w oparciu o analizę potencjalnego popytu i ryzyka związanego z działalnością w tym kraju.
Bieńkowski nie chce na razie szacować potencjalnej wartości umowy dotyczącej Polski.
– Kontrakty tego typu w wypadku Arterii zawsze zależą od wolumenów, więc trudno już dziś powiedzieć, czy będzie to umowa znacząca – mówi.
W minionym roku obroty grupy spadły za sprawą zmiany sposobu rozliczania transakcji w Rigallu Distribution (sprzedaje produkty Citi Handlowego). Wyższe niż rok wcześniej były jednak zyski. Grupa pochwali się zatem również wzrostem rentowności (w 2009 r. giełdowa grupa zarobiła na czysto 4,2 mln zł przy 131,5 mln zł przychodów ze sprzedaży, a rentowność netto sięgnęła 3,19 proc.). Zarząd Arterii zakłada, że jeśli nie wydarzy się nic nieoczekiwanego, to zyski, przychody i rentowność będą rosły również w tym roku. Mimo zwiększających się zarobków przedsiębiorstwo w najbliższym czasie nie podzieli się nimi jednak z akcjonariuszami. Priorytetem jest bowiem ograniczenie zadłużenia. – Wynosi ono obecnie około 20 mln zł. Na spłatę potrzebujemy dwóch lat. Dlatego pierwszym rokiem, po zakończeniu którego rozważymy wypłatę dywidendy, będzie dopiero 2013 – mówi Bieńkowski.
PARKIET
MOTTO: Nigdy nie dyskutuj z idiotą,sprowadzi Cię do swojego poziomu i pokona rutyną.
REKLAMA
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 98 gości