G-7: najsilniejszy wzrost gospodarczy od 30 lat
PAP, tm/14.04.2007, godz. 08:33)
Wbrew licznym zagrożeniom, światowa gospodarka przechodzi okres najsilniejszego od blisko 30 lat stabilnego wzrostu - oświadczyli w piątek przedstawiciele siedmiu najbardziej uprzemysłowionych krajów świata (G-7).
Ministrowie finansów i prezesi banków centralnych Francji, Japonii, Niemiec, Kanady, USA, Wielkiej Brytanii i Włoch spotkali się w Waszyngtonie w przededniu rozpoczęcia wiosennej konferencji Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Banku Światowego.
Przedstawiciele Wielkiej Siódemki twierdzą, że amerykańska gospodarka jest stabilna, pomimo recesji na rynku mieszkaniowym. Jednocześnie w Europie sytuacja poprawiła się, a Japonia powróciła na ścieżkę rozwoju i przypuszczalnie na niej pozostanie.
Chociaż istnieją zagrożenia, gospodarka światowa przechodzi okres największej ekspansji od przeszło 30 lat i staje się bardziej zrównoważona - oznajmili przedstawiciele grupy G-7.
W 2006 r. światowa gospodarka wzrosła o 5,4 proc. Eksperci prognozują, że w bieżącym oraz w przyszłym roku stopa wzrostu wyniesie 4,9 proc.
Nawet takie problemy jak nadmierny deficyt handlowy niektórych krajów, wrażliwe rynki finansowe, wysokie ceny ropy naftowej, czy też zapaść na amerykańskim rynku mieszkaniowym nie są w stanie zahamować tego najszybszego od lat 70. wzrostu światowej gospodarki - oceniają ministrowie finansów siedmiu gospodarczych potęg.
Jednocześnie, przedstawiciele G-7 zobowiązali się przeciwdziałać tym zagrożeniom, szczególnie że popychają one niektóre kraje w kierunku stosowania środków protekcjonistycznych. Wezwali również Chiny do zrównoważenia bilansu w handlu z USA, np. po przez pobudzenie popytu na rynku wewnętrznym oraz wprowadzenie płynnego kursu juana, dzięki czemu wystąpią odpowiednie dostosowania.
Spotkanie odbyło się w cieniu kontrowersji wokół prezesa Banku Światowego Paula Wolfowitza, oskarżonego o nepotyzm. Choć ministrowie finansów krajów G-7 oficjalnie nie poruszali tego tematu, amerykański sekretarz skarbu Henry Paulson w rozmowie z dziennikarzami udzielił Wolfowitzowi poparcia.
G-7: najsilniejszy wzrost gospodarczy od 30 lat
REKLAMA
-7: najsilniejszy wzrost gospodarczy od 30 lat
PAP, tm/14.04.2007, godz. 08:33)
Wbrew licznym zagrożeniom, światowa gospodarka przechodzi okres najsilniejszego od blisko 30 lat stabilnego wzrostu - oświadczyli w piątek przedstawiciele siedmiu najbardziej uprzemysłowionych krajów świata (G-7).
Ministrowie finansów i prezesi banków centralnych Francji, Japonii, Niemiec, Kanady, USA, Wielkiej Brytanii i Włoch spotkali się w Waszyngtonie w przededniu rozpoczęcia wiosennej konferencji Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Banku Światowego.
Przedstawiciele Wielkiej Siódemki twierdzą, że amerykańska gospodarka jest stabilna, pomimo recesji na rynku mieszkaniowym. Jednocześnie w Europie sytuacja poprawiła się, a Japonia powróciła na ścieżkę rozwoju i przypuszczalnie na niej pozostanie.
"Chociaż istnieją zagrożenia, gospodarka światowa przechodzi okres największej ekspansji od przeszło 30 lat i staje się bardziej zrównoważona - oznajmili przedstawiciele grupy G-7.
W 2006 r. światowa gospodarka wzrosła o 5,4 proc. Eksperci prognozują, że w bieżącym oraz w przyszłym roku stopa wzrostu wyniesie 4,9 proc.
Nawet takie problemy jak nadmierny deficyt handlowy niektórych krajów, wrażliwe rynki finansowe, wysokie ceny ropy naftowej, czy też zapaść na amerykańskim rynku mieszkaniowym nie są w stanie zahamować tego najszybszego od lat 70. wzrostu światowej gospodarki - oceniają ministrowie finansów siedmiu gospodarczych potęg. "
PAP, tm/14.04.2007, godz. 08:33)
Wbrew licznym zagrożeniom, światowa gospodarka przechodzi okres najsilniejszego od blisko 30 lat stabilnego wzrostu - oświadczyli w piątek przedstawiciele siedmiu najbardziej uprzemysłowionych krajów świata (G-7).
Ministrowie finansów i prezesi banków centralnych Francji, Japonii, Niemiec, Kanady, USA, Wielkiej Brytanii i Włoch spotkali się w Waszyngtonie w przededniu rozpoczęcia wiosennej konferencji Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Banku Światowego.
Przedstawiciele Wielkiej Siódemki twierdzą, że amerykańska gospodarka jest stabilna, pomimo recesji na rynku mieszkaniowym. Jednocześnie w Europie sytuacja poprawiła się, a Japonia powróciła na ścieżkę rozwoju i przypuszczalnie na niej pozostanie.
"Chociaż istnieją zagrożenia, gospodarka światowa przechodzi okres największej ekspansji od przeszło 30 lat i staje się bardziej zrównoważona - oznajmili przedstawiciele grupy G-7.
W 2006 r. światowa gospodarka wzrosła o 5,4 proc. Eksperci prognozują, że w bieżącym oraz w przyszłym roku stopa wzrostu wyniesie 4,9 proc.
Nawet takie problemy jak nadmierny deficyt handlowy niektórych krajów, wrażliwe rynki finansowe, wysokie ceny ropy naftowej, czy też zapaść na amerykańskim rynku mieszkaniowym nie są w stanie zahamować tego najszybszego od lat 70. wzrostu światowej gospodarki - oceniają ministrowie finansów siedmiu gospodarczych potęg. "
REKLAMA
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 49 gości