Nie bardzo rozumie jak mozna strzelac gola do wlasnej bramki..
Przeciez to samoboj..To ma byc bank???
Udostepnienie stanu posiadania kont obojetnie kogo by to tyczylo uwazam za wielki blad...
PODWAZONO ZAUFANIE DO SZWAJCARSKICH BANKOW
PODWAZONO ZAUFANIE DO SZWAJCARSKICH BANKOW
Ostatnio zmieniony 25 maja 2007 00:02 przez Pepesza, łącznie zmieniany 1 raz.
REKLAMA
-
- Młodszy chorąży sztabowy
- Posty: 2126
- Rejestracja: 02 sty 2007 00:57
jezeli to prawda ze szwajcarskie banki ujawniaja stany kont oraz przeplywy wlasnych klientow, jest to zlamanie umowy miedzy nimi a klientem, co zaowocowac moze wielomilionowymi odszkodowaniami. nie jestem prawnikiem, ale moim zdaniem banki te powinny liczyc sie z powaznymi konsekwencjami prawnymi.
tak samo mysle ze jak pis odejdzie od wladzy, kolejny rzad rowniez sie z nimi rozprawi, bo to co oni wyrabiaja to pogwalcenie fundamentalnych praw demokracji.
tak samo mysle ze jak pis odejdzie od wladzy, kolejny rzad rowniez sie z nimi rozprawi, bo to co oni wyrabiaja to pogwalcenie fundamentalnych praw demokracji.
Every one wants everything for nothing
once u started from nothing
you can do everything
once u started from nothing
you can do everything
jezeli to prawda ze szwajcarskie banki ujawniaja stany kont oraz przeplywy wlasnych klientow, jest to zlamanie umowy miedzy nimi a klientem, co zaowocowac moze wielomilionowymi odszkodowaniami. nie jestem prawnikiem, ale moim zdaniem banki te powinny liczyc sie z powaznymi konsekwencjami prawnymi.
tak samo mysle ze jak pis odejdzie od wladzy, kolejny rzad rowniez sie z nimi rozprawi, bo to co oni wyrabiaja to pogwalcenie fundamentalnych praw demokracji.
Wstyczę się, że głosowałem na Lecha K. Jęsli chodzi o parlament to liczyłem na Korwina Mikke, przynajmniej byłby niezły kabaret.
-
- Podporucznik
- Posty: 14267
- Rejestracja: 01 lut 2006 00:18
- Lokalizacja: Pochwały: milion pięćset/sto dziewięćset
Szwajcaria wyda listę kont polskich polityków
Zbigniew Ziobro
TVN24
Szwajcaria zgodziła się wydać polskiej prokuraturze listę kont polskich polityków, założonych w tamtejszych bankach. Dokumenty zawierają dane właściciela konta, pełen zapis operacji finansowych z danymi kontrahentów, a także sumy - ustalił dziennik.pl.
Wyciągi w zalakowanych kopertach trafią do prokuratorów w Katowicach najpóźniej na początku przyszłego tygodnia.
Ministrowi Zbigniewowi Ziobrze udało się przekonać szwajcarski wymiar sprawiedliwości, a nawet szefa rządu tego kraju, że ujawnienie tych kont pomoże w śledztwie, które prowadzi katowicka prokuratura. Jak dowiedział się dziennik.pl, minister Ziobro nie dostał dziś tych dokumentów do ręki ani nawet ich nie widział. Ale zobaczy najpóźniej za kilka dni. Bo choć dziś wieczorem wróci do kraju z pustymi rękoma, pełne wyciągi bankowe dotrą do Polski pocztą dyplomatyczną. Strona szwajcarska zapewniła naszego ministra, że wszelkie formalności - związane z wydaniem tajnej bankowej dokumentacji - załatwi w trybie pilnym - informuje dziennik.pl.
Sprawę szwajcarskich kont polskich polityków przypomniał "Nasz Dziennik". Według gazety, prawdopodobnie w najbliższych dniach władze Szwajcarii ujawnią informacje na temat kont polskich polityków w ich bankach. "W 2006 roku ówczesny prokurator krajowy, dziś minister spraw wewnętrznych i administracji Janusz Kaczmarek zwrócił się do strony szwajcarskiej o pomoc w śledztwie" - przypomina "ND".
Jak podaje "ND", w tym tygodniu przedstawiciele polskiego wymiaru sprawiedliwości w Szwajcarii i Lichtensteinie prowadzili finalne rozmowy, dotyczące ujawnienia i przekazania takich danych. Według nieoficjalnych informacji "ND", potwierdzają się wcześniejsze doniesienia lobbysty Marka Dochnala o tajnych zagranicznych kontach polityków SLD: Jacka Piechoty i Marka Ungiera.
W radiu RMF FM minister Kaczmarek powiedział, iż "są politycy z SLD którzy mają konta za granicą, co wcale nie oznacza, że są to zwykłe konta, tylko takie na których są »dziwne przepływy finansowe«". Jak zaznaczył, są to prawdopodobnie pieniądze pochodzące ze źródeł przestępczych.
Pytany, czy są to konta Piechoty i Ungiera, odparł: - Nie zaprzeczam i nie potwierdzam. Nie będę mówił o żadnych nazwiskach.
Wymieniany w artykule "Naszego Dziennika" Jacek Piechota zapewnia natomiast, że "nigdy nie zakładał i nie posiadał »specjalnego« rachunku bankowego w jakimkolwiek banku ulokowanym w Szwajcarii lub Lichtensteinie". "Wbrew zapewnieniom autora wspomnianego artykułu, w dniu 23 maja br. żaden przedstawicie] redakcji »Naszego Dziennika« nie podjął próby skontaktowania się ze mną, lub z którymś z moich współpracowników" - dodał Piechota.
Do sprawy odnieśli się także na konferencji liderzy SLD.
- Nie wierzymy ministrowi spraw wewnętrznych i administracji Januszowi Kaczmarkowi, że ujawni jakiekolwiek dane w sprawie kont polityków lewicy w Szwajcarii - powiedział szef SLD Wojciech Olejniczak. - Pewnie ich nie posiada - dodał.
- Konsekwencja tej władzy jest mniej więcej taka - przez dwa lata słyszymy zapowiedzi, że są konta, że na pewno są już jakieś konta, i że za chwilę się dowiemy, kto te konta ma i ile na tych kontach jest - mówił szef Sojuszu.
- Minęło wiele tygodni i wiele miesięcy, niech panowie pokazują - kontynuował szef klubu SLD Jerzy Szmajdziński. Pytał jednocześnie, dlaczego do dzisiaj nie ujawniono dokumentów afery starachowickiej. Jak stwierdził, wszystko się robi, aby "straszyć
Zbigniew Ziobro
TVN24
Szwajcaria zgodziła się wydać polskiej prokuraturze listę kont polskich polityków, założonych w tamtejszych bankach. Dokumenty zawierają dane właściciela konta, pełen zapis operacji finansowych z danymi kontrahentów, a także sumy - ustalił dziennik.pl.
Wyciągi w zalakowanych kopertach trafią do prokuratorów w Katowicach najpóźniej na początku przyszłego tygodnia.
Ministrowi Zbigniewowi Ziobrze udało się przekonać szwajcarski wymiar sprawiedliwości, a nawet szefa rządu tego kraju, że ujawnienie tych kont pomoże w śledztwie, które prowadzi katowicka prokuratura. Jak dowiedział się dziennik.pl, minister Ziobro nie dostał dziś tych dokumentów do ręki ani nawet ich nie widział. Ale zobaczy najpóźniej za kilka dni. Bo choć dziś wieczorem wróci do kraju z pustymi rękoma, pełne wyciągi bankowe dotrą do Polski pocztą dyplomatyczną. Strona szwajcarska zapewniła naszego ministra, że wszelkie formalności - związane z wydaniem tajnej bankowej dokumentacji - załatwi w trybie pilnym - informuje dziennik.pl.
Sprawę szwajcarskich kont polskich polityków przypomniał "Nasz Dziennik". Według gazety, prawdopodobnie w najbliższych dniach władze Szwajcarii ujawnią informacje na temat kont polskich polityków w ich bankach. "W 2006 roku ówczesny prokurator krajowy, dziś minister spraw wewnętrznych i administracji Janusz Kaczmarek zwrócił się do strony szwajcarskiej o pomoc w śledztwie" - przypomina "ND".
Jak podaje "ND", w tym tygodniu przedstawiciele polskiego wymiaru sprawiedliwości w Szwajcarii i Lichtensteinie prowadzili finalne rozmowy, dotyczące ujawnienia i przekazania takich danych. Według nieoficjalnych informacji "ND", potwierdzają się wcześniejsze doniesienia lobbysty Marka Dochnala o tajnych zagranicznych kontach polityków SLD: Jacka Piechoty i Marka Ungiera.
W radiu RMF FM minister Kaczmarek powiedział, iż "są politycy z SLD którzy mają konta za granicą, co wcale nie oznacza, że są to zwykłe konta, tylko takie na których są »dziwne przepływy finansowe«". Jak zaznaczył, są to prawdopodobnie pieniądze pochodzące ze źródeł przestępczych.
Pytany, czy są to konta Piechoty i Ungiera, odparł: - Nie zaprzeczam i nie potwierdzam. Nie będę mówił o żadnych nazwiskach.
Wymieniany w artykule "Naszego Dziennika" Jacek Piechota zapewnia natomiast, że "nigdy nie zakładał i nie posiadał »specjalnego« rachunku bankowego w jakimkolwiek banku ulokowanym w Szwajcarii lub Lichtensteinie". "Wbrew zapewnieniom autora wspomnianego artykułu, w dniu 23 maja br. żaden przedstawicie] redakcji »Naszego Dziennika« nie podjął próby skontaktowania się ze mną, lub z którymś z moich współpracowników" - dodał Piechota.
Do sprawy odnieśli się także na konferencji liderzy SLD.
- Nie wierzymy ministrowi spraw wewnętrznych i administracji Januszowi Kaczmarkowi, że ujawni jakiekolwiek dane w sprawie kont polityków lewicy w Szwajcarii - powiedział szef SLD Wojciech Olejniczak. - Pewnie ich nie posiada - dodał.
- Konsekwencja tej władzy jest mniej więcej taka - przez dwa lata słyszymy zapowiedzi, że są konta, że na pewno są już jakieś konta, i że za chwilę się dowiemy, kto te konta ma i ile na tych kontach jest - mówił szef Sojuszu.
- Minęło wiele tygodni i wiele miesięcy, niech panowie pokazują - kontynuował szef klubu SLD Jerzy Szmajdziński. Pytał jednocześnie, dlaczego do dzisiaj nie ujawniono dokumentów afery starachowickiej. Jak stwierdził, wszystko się robi, aby "straszyć
Tylko natchnieni przez Bóstwo potrafią przepowiadać szczegóły. Ptolemeusz, Centiloquium 1
Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.
Terry Pratchett 'Maskarada'
Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.
Terry Pratchett 'Maskarada'
REKLAMA
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości