Kto zostaje w OFE ?

WGPW, KPWiG, KDPW, biura maklerskie i inne...
makler666
Chorąży sztabowy
Posty: 4260
Rejestracja: 10 cze 2007 13:24

Postautor: makler666 » 28 lip 2014 22:23


Póki co system emerytalny (ten podstawowy) jest też (tak jakoś?) granicą oddzielającą kraje kolonialne od krajów cywilizowanych?

FAŁSZ.

tzw 'system emerytalny' (w rzeczywistosci: gigantyczny skok na kasę naiwnych ludzi zmuszanych do oddawania swoich i pieniędzy i wydawanych szybko w dużej mierze na CO INNEGO) jest granicą oddzielającą kraje które się ROZWIJAJĄ od tych które już się NIE ROZWIJAJĄ (bo mają takie 'systemy'). Ta granica zarysowuje się dramatycznie a zarysuje się jeszcze bardziej jak przywileje emerytalne będą coraz bardziej okrajane a obowiązki/składki coraz bardziej podwyższane, co sprawi że kiedyś (10? 30? 50 lat???) pojawią się juz kraje w których nawet większość otumanionych przez tv i gazety prostych ludzi ZROZUMIE jaki to bezczelny piramidalnie idiotyczny proceder

REKLAMA


kubu$
Starszy chorąży
Posty: 1331
Rejestracja: 09 lis 2006 13:12

Postautor: kubu$ » 28 lip 2014 22:28

będą rosły napięcia (wzajemne rozjechanie w tym mentalne) przez co z pewnością będą rosły koszty utrzymania resortów siłowych (w tym więziennictwo) niezależnie od postępu (historia zataczała już takie koła)
Ano będą, bo mimo wspólnego wroga-złodzieja, ludzie nadal dają się napuszczać jedni na drugich. Mojemu pokoleniu zrabowano OFE, moim dzieciom cały FRD, a rodzicom (i nam wszystkim) nałożono takie podatki pośrednie, że ledwie zipią. I zamiast się razem wziąć i powywieszać złodziei na najbliższej latarni, to łapią się na lep typu "za komuny było lepiej" (rodzice), "zniszczyć krwiożerczy kapitalizm" (dzieci), a my bidulki, zakredytowani, spolaryzowani między sobą i gotowi zabić za byle ***** światopoglądowe zwyczajnie nie mamy na "tę politykę" czasu. Ot, zagadka...
nie to jest problemem i nie to socjalem (w końcówce w sumie w pełni zgoda)
problemem jest nadawanie przywilejów oraz uchwalanie regulacji pod te przywileje jak czyni się to dziś w UE
takie działanie w dłuższej perspektywie jest największym rakiem bo powoduje 'uśpienie'...
Oczywiście. Przeważając lewą część równania gospodarczego powodujemy niedobór po prawej stronie znaku równości. Niedobór zwłaszcza niebezpieczny, gdy po lewej stronie zaczynają pojawiać się liczby urojone...
nadawanie praw za przynależność, kastowość i regulacje to takie działanie jest typowym socjalem (ukrytym) i to tym w najgorszym wydaniu o kosztach znacznie wyższych niż współdzielenie kosztów w podstawowych dziedzinach życia
jeżeli wyznacza się komuś zadania zbędne i za to płaci oznacza to, że jest to koszt znacznie wyższy niż taka osoba nic by nie robiła.
i nie tyczy się to wyłącznie aparatu państwowego bo ów przywileje nadaje się całym grupom związanym niby kapitałem prywatnym
regulacje + przywileje = kasta = koszt, rak gospodarki i wspólnoty
Nie urzędnicy, nie osoby nieradzące sobie wyciągają najwięcej... najwięcej wyciągają kasty które stworzyły sobie krwioobieg zamknięty
=D>
:: BRA :: CIG :: JSW :: PGN :: PKN :: WLT ::

kubu$
Starszy chorąży
Posty: 1331
Rejestracja: 09 lis 2006 13:12

Postautor: kubu$ » 28 lip 2014 22:33


Póki co system emerytalny (ten podstawowy) jest też (tak jakoś?) granicą oddzielającą kraje kolonialne od krajów cywilizowanych?

FAŁSZ.

tzw 'system emerytalny' (w rzeczywistosci: gigantyczny skok na kasę naiwnych ludzi zmuszanych do oddawania swoich i pieniędzy i wydawanych szybko w dużej mierze na CO INNEGO) jest granicą oddzielającą kraje które się ROZWIJAJĄ od tych które już się NIE ROZWIJAJĄ (bo mają takie 'systemy'). Ta granica zarysowuje się dramatycznie a zarysuje się jeszcze bardziej jak przywileje emerytalne będą coraz bardziej okrajane a obowiązki/składki coraz bardziej podwyższane, co sprawi że kiedyś (10? 30? 50 lat???) pojawią się juz kraje w których nawet większość otumanionych przez tv i gazety prostych ludzi ZROZUMIE jaki to bezczelny piramidalnie idiotyczny proceder
Ale tak dzieje się dlatego, że "system emerytalny" nie jest systemem emerytalnym per se, tylko prostym przedłużeniem redystrybucyjnego bałaganu państwowego - w myśl uproszczoną: bogaci nadal płacą na biednych (nawet na emeryturze).
Prawdziwy system emerytalny to albo minimalistyczna emerytura obywatelska albo maksymalistyczna emerytura kapitałowa - z przymusem do inwestowania części wynagrodzenia w realną gospodarkę (o zgrozo!). Inaczej to nie żaden system (co nie oznacza, że za brakiem jakiegokolwiek przymusu jakoś specjalnie bym płakał :))
:: BRA :: CIG :: JSW :: PGN :: PKN :: WLT ::

makler666
Chorąży sztabowy
Posty: 4260
Rejestracja: 10 cze 2007 13:24

Postautor: makler666 » 28 lip 2014 22:43


Póki co system emerytalny (ten podstawowy) jest też (tak jakoś?) granicą oddzielającą kraje kolonialne od krajów cywilizowanych?

FAŁSZ.

tzw 'system emerytalny' (w rzeczywistosci: gigantyczny skok na kasę naiwnych ludzi zmuszanych do oddawania swoich i pieniędzy i wydawanych szybko w dużej mierze na CO INNEGO) jest granicą oddzielającą kraje które się ROZWIJAJĄ od tych które już się NIE ROZWIJAJĄ (bo mają takie 'systemy'). Ta granica zarysowuje się dramatycznie a zarysuje się jeszcze bardziej jak przywileje emerytalne będą coraz bardziej okrajane a obowiązki/składki coraz bardziej podwyższane, co sprawi że kiedyś (10? 30? 50 lat???) pojawią się juz kraje w których nawet większość otumanionych przez tv i gazety prostych ludzi ZROZUMIE jaki to bezczelny piramidalnie idiotyczny proceder
Ale tak dzieje się dlatego, że "system emerytalny" nie jest systemem emerytalnym per se, tylko prostym przedłużeniem redystrybucyjnego bałaganu państwowego - w myśl uproszczoną: bogaci nadal płacą na biednych (nawet na emeryturze).
Prawdziwy system emerytalny to albo minimalistyczna emerytura obywatelska albo maksymalistyczna emerytura kapitałowa - z przymusem do inwestowania części wynagrodzenia w realną gospodarkę (o zgrozo!). Inaczej to nie żaden system (co nie oznacza, że za brakiem jakiegokolwiek przymusu jakoś specjalnie bym płakał :))
i ŻADEN system państwowy nigdy nie będzie 'prosty' ani 'prawdziwy'
Ani żadne pseudoprywatne 'proxy' narzucone przez państwo jako quasi-konkurencyjny system jak ofe , bo przymus znosi konieczność konkurowania mimo zachowania pozorów że konkurencja jest.

prawdziwy system emerytalny to dzieci , rodzina , opinia dobrego człowieka i dobre prawdziwe kontakty z przyjaciółmi , sąsiadami , dalszymi krewnymi ,kolegami.

redystrybucja państwowa to nie tylko marnotrawstwo i demoralizacja ale to całkowita DEHUMANIZACJA kontaktow miedzyludzkich
tego w ogóle mało kto zauważa i porusza

kubu$
Starszy chorąży
Posty: 1331
Rejestracja: 09 lis 2006 13:12

Postautor: kubu$ » 28 lip 2014 22:57

i ŻADEN system państwowy nigdy nie będzie 'prosty' ani 'prawdziwy'
Ani żadne pseudoprywatne 'proxy' narzucone przez państwo jako quasi-konkurencyjny system jak ofe , bo przymus znosi konieczność konkurowania mimo zachowania pozorów że konkurencja jest.
No, w takim kształcie, jak do niedawna, to na pewno nie. Ale przymus inwestowania w OFE miał swoje dobre strony - ile osób inaczej zdecydowałoby się powierzyć swoje pieniądze realnej gospodarce, czyli "złym kapitalistom". Nie łudźmy się - bez OFE nie byłoby sukcesu GPW - rynku, który był w stanie wchłonąć o wiele więcej i o wiele szybciej, niż taki np. wiedeński odpowiednik. Pomijam wielki skok na kasę w postaci prowizji, bo to jest po prostu patologia tego systemu nie mniejsza, niż bandycko zaprojektowany "bęczmark" i de facto zakaz konkurencji. Wyobrażam sobie, że spokojnie można było poluzować limity inwestycyjne i wprowadzić zerową prowizję za zarządzanie, a zysk uzależnić od wypracowywanych wyników - żaden problem.
prawdziwy system emerytalny to dzieci , rodzina , opinia dobrego człowieka i dobre prawdziwe kontakty z przyjaciółmi , sąsiadami , dalszymi krewnymi ,kolegami.

redystrybucja państwowa to nie tylko marnotrawstwo i demoralizacja ale to całkowita DEHUMANIZACJA kontaktow miedzyludzkich
tego w ogóle mało kto zauważa i porusza
Aspekt niemierzalny, ale intuicyjnie oczywiście - szalenie ważny, jeśli nie najważniejszy. Wydaje się jednak, że nierealny w większych, siłą rzeczy wielce anonimowych wspólnotach (takich, jak 40 mln naród). I to nawet zakładając powszechną dobrą wolę (choć to już z gruntu wielce ryzykowne założenie)... chociaż w sumie nie wiadomo, chyba nigdy nikt nie próbował...
:: BRA :: CIG :: JSW :: PGN :: PKN :: WLT ::

instynkt
Chorąży sztabowy
Posty: 4729
Rejestracja: 09 sie 2011 20:08

Postautor: instynkt » 28 lip 2014 23:09


Póki co system emerytalny (ten podstawowy) jest też (tak jakoś?) granicą oddzielającą kraje kolonialne od krajów cywilizowanych?

FAŁSZ.

tzw 'system emerytalny' (w rzeczywistosci: gigantyczny skok na kasę naiwnych ludzi zmuszanych do oddawania swoich i pieniędzy i wydawanych szybko w dużej mierze na CO INNEGO) jest granicą oddzielającą kraje które się ROZWIJAJĄ od tych które już się NIE ROZWIJAJĄ (bo mają takie 'systemy'). Ta granica zarysowuje się dramatycznie a zarysuje się jeszcze bardziej jak przywileje emerytalne będą coraz bardziej okrajane a obowiązki/składki coraz bardziej podwyższane, co sprawi że kiedyś (10? 30? 50 lat???) pojawią się juz kraje w których nawet większość otumanionych przez tv i gazety prostych ludzi ZROZUMIE jaki to bezczelny piramidalnie idiotyczny proceder
Ale tak dzieje się dlatego, że "system emerytalny" nie jest systemem emerytalnym per se, tylko prostym przedłużeniem redystrybucyjnego bałaganu państwowego - w myśl uproszczoną: bogaci nadal płacą na biednych (nawet na emeryturze).
Prawdziwy system emerytalny to albo minimalistyczna emerytura obywatelska albo maksymalistyczna emerytura kapitałowa - z przymusem do inwestowania części wynagrodzenia w realną gospodarkę (o zgrozo!). Inaczej to nie żaden system (co nie oznacza, że za brakiem jakiegokolwiek przymusu jakoś specjalnie bym płakał :))
i ŻADEN system państwowy nigdy nie będzie 'prosty' ani 'prawdziwy'
Ani żadne pseudoprywatne 'proxy' narzucone przez państwo jako quasi-konkurencyjny system jak ofe , bo przymus znosi konieczność konkurowania mimo zachowania pozorów że konkurencja jest.

prawdziwy system emerytalny to dzieci , rodzina , opinia dobrego człowieka i dobre prawdziwe kontakty z przyjaciółmi , sąsiadami , dalszymi krewnymi ,kolegami.

redystrybucja państwowa to nie tylko marnotrawstwo i demoralizacja ale to całkowita DEHUMANIZACJA kontaktow miedzyludzkich
tego w ogóle mało kto zauważa i porusza
nawet jeżeli to tyczy się to osób które teoretycznie nie mają sił wnosić coś do gospodarki ... podobna sytuacja jak wśród najmłodszych grup gdzie nauczanie ma wyrównywać szanse

natomiast przywileje i regulacje (są tak silni, że przepychają ustawy w PE oraz czuwają by proces legislacyjny w RP szedł 'prawidłowo') to jest dopiero dehumanizacja i demoralizacja mentalna !!!

dochodzimy do momentu, że zaczyna im przeszkadzać silny aparat państwowy bo po pierwsze trzeba się dzielić a po drugie tłumaczyć z przepływów kapitału.

są to zakamuflowane podatki (daniny), regulacje i obowiązki a perfidia polega na tym, że krzyczą 'łapać złodzieja' ...
Uczulam na te przywileje i regulacje dlatego bo one wspierają te kasty które wyciągać łap nie powinny (są w wieku produkcyjnym).
Natomiast emerytury czy szkolnictwo dotyczy osób które teoretycznie już nie są w stanie na siebie zarobić (niby mogły w wieku produkcyjny no ale, że jedne kasty potrafią w danym okresie nadać sobie większe przywileje od innych to w ostatecznym rozrachunku dochodzi do nieuzasadnionych (w wyniku nierównej walki) przewag i rozwarstwień)

Te regulacje są już tak zagnieżdżone i do tego obowiązkowe, że spokojnie można mówić o przywilejach i nierównej walce która prowadzi do zastoju w tym gospodarczego, demoralizacji i dehumanizacji
Wspominasz o kontaktach międzyludzkich no ale ten system (kast i regulacji) całkowicie niszczy potencjał jaki tkwi w tym o czym piszesz.
Jedno jest konsekwencją drugiego a głowna przyczyna (moim zdaniem) leży w tym o czym powyżej napisałem
Ostatnio zmieniony 28 lip 2014 23:23 przez instynkt, łącznie zmieniany 4 razy.
end

makler666
Chorąży sztabowy
Posty: 4260
Rejestracja: 10 cze 2007 13:24

Postautor: makler666 » 28 lip 2014 23:10

nie żartuj, próbowano przez tysiące lat, i świat szedł do przodu

a opinia którą człowiek wypracowywał sobie przez wieloletnie funkcjonowanie w swoim otoczeniu była rzeczą niezmiernie ważną

jeżeli był łajdakiem to wiedział że nie pomoże mu nikt , może najbliższa rodzina

jeżeli sam pomagał, to wiedział że i jemu w razie czego pomogą

teraz, zgłaszasz sie po dotację .. zasiłek .. kredyt bankowy.. i o ile jesteś CWANY , to zorganizujesz kasę a możesz być ostatnią MENDĄ . Bo urzednik państwowy ma gdzieś czy oszukujesz czy pomagasz .. bylebyś nie był skazany (zresztą np plichta był chyba 5 razy, ale był tak cwany, że i tak sobie poradził)

tym się różnią nasze czasy - na które tak wszyscy lubią narzekać i się dziwić (niestety bezrefleksyjnie) co własciwie jest nie tak - od czasów dawniejszych

instynkt
Chorąży sztabowy
Posty: 4729
Rejestracja: 09 sie 2011 20:08

Postautor: instynkt » 28 lip 2014 23:19

nie żartuj, próbowano przez tysiące lat, i świat szedł do przodu

a opinia którą człowiek wypracowywał sobie przez wieloletnie funkcjonowanie w swoim otoczeniu była rzeczą niezmiernie ważną

jeżeli był łajdakiem to wiedział że nie pomoże mu nikt , może najbliższa rodzina

jeżeli sam pomagał, to wiedział że i jemu w razie czego pomogą

teraz, zgłaszasz sie po dotację .. zasiłek .. kredyt bankowy.. i o ile jesteś CWANY , to zorganizujesz kasę a możesz być ostatnią MENDĄ . Bo urzednik państwowy ma gdzieś czy oszukujesz czy pomagasz .. bylebyś nie był skazany (zresztą np plichta był chyba 5 razy, ale był tak cwany, że i tak sobie poradził)

tym się różnią nasze czasy - na które tak wszyscy lubią narzekać i się dziwić (niestety bezrefleksyjnie) co własciwie jest nie tak - od czasów dawniejszych
ludzie kiedyś (historycznie) żyli w ramach mniejszych wspólnot (tak co do ogółu) ... ci co się rozjeżdżali stanowili niewielki procent

Dziś dobroduszność (za przynależność (sic!) można by bardzo łatwo wykorzystać i skoczyć w inne miejsce bez problemu układając sobie życie za pieniądze naiwnej wspólnoty.
Pomijam, że taki 'system' mi nie pasuje bo w konsekwencji też powoduje przywileje oraz dodatkowo przywiązuje do miejsca.
W nowym miejscu osoba uczciwa? musiałaby 'zapracować' od nowa a że dziś ludzie więcej i częściej się przemieszczają sprawiałoby to spory problem i życia by mogło braknąć na 'udowadnianie' czystych intencji.
end

maniakgieldowy
Chorąży
Posty: 868
Rejestracja: 12 maja 2014 11:36

Postautor: maniakgieldowy » 28 lip 2014 23:27

Pokażcie mi jakiś podobny system OFE, który sprawdził się na świecie. Tylko nie piszcie czasem o Norwegii. Walić OFE tylko ZUS i pewna emeryturka.

makler666
Chorąży sztabowy
Posty: 4260
Rejestracja: 10 cze 2007 13:24

Postautor: makler666 » 28 lip 2014 23:44

Pokażcie mi jakiś podobny system OFE, który sprawdził się na świecie. Tylko nie piszcie czasem o Norwegii. Walić OFE tylko ZUS i pewna emeryturka.
masz syndrom sztokholmski?
przeciez sami politycy ci mówią że tam nic nie ma, że ten system to ściema.
Powiedział to Waldemar Pawlak. Na youtube zobacz. WICEPREMIER RP. Publicznie to powiedział!
Gwiazdowski - szef RN ZUS to mówił wielokrotnie.
NAgrali u Sowy najwyzszych luminarzy , tez mowia ze to pier...lnie bo inaczej byc nie moze.
Tuskaszenko okradł wielokrotnie Polaków , podwyższył wiek emerytalny (1/3 życia na emeryturze ukradł Polkom!!!) , okradł nasze oszczednosci w OFE , wydał niezgodnie z ustawą miliardy z FRD mimo że to TERAZ sytuacja demograficzna JESZCZE jest nienajgorsza a dopiero bedzie gorsza!

a ty sobie bredzisz że 'pewna emeryturka' z ZUS!
muhahahahahahahahahahahaa!

Neuter
Starszy chorąży sztabowy
Posty: 8015
Rejestracja: 12 kwie 2014 22:02

Postautor: Neuter » 29 lip 2014 00:14

Gwiazdowski to Azoty chcial za darmo oddawac aby sie tylko pozbyc to go za wzorzec nie stawiaj

Inwestor2010
Podporucznik
Posty: 12800
Rejestracja: 15 maja 2010 23:20

Postautor: Inwestor2010 » 29 lip 2014 10:56

do piatku 25 lipca 971 tys osob zadeklarowalo OFE, przy czym w sam piatek bylo to rekordowe 64 tys wnioskow :P

Inwestor2010
Podporucznik
Posty: 12800
Rejestracja: 15 maja 2010 23:20

Postautor: Inwestor2010 » 29 lip 2014 14:54

Osobiście byłem przeciwny OFE w tamtej formie czyli obowiązkowe z dużą prowizją w tym 60% portfela w obli skarbowych oraz część akcyjna do 60% w wigu20 która stanowiła w zależności od okresu od 30-do 40% całości portfela.
Natomiast obecna forma dla mnie jest akceptowalna

Jest wybór, są okna transferowe (czyt decyzja nie jest na cale życie => można ją odwrócić), jest obniżona prowizja, jest bardziej agresywnie (co w odniesieniu, że w OFE jest mniejsza składka nie oznacza ryzykownie)

Nie stawiam sprawy czy OFE czy ZUS czy zagraniczne czy polskie bardziej przekonuje mnie obecna forma (patrz wyżej)

Jest tylko jeden problem ... z pewnością nie będzie mi się chciało lub nie będę miał czasu (tak jakoś) wysłać tej deklaracji i pewnie już tak zostanie <wstyd>
a tu na dodatek upalnie

bedzie potem na co zwalic :P

welts
Starszy chorąży sztabowy
Posty: 7425
Rejestracja: 02 mar 2013 19:36
Lokalizacja: MACD

Postautor: welts » 29 lip 2014 14:57

Trudno zostać w czymś w czym się nie było.

Troglodyta2
Młodszy chorąży sztabowy
Posty: 3912
Rejestracja: 20 lip 2013 16:07

Postautor: Troglodyta2 » 29 lip 2014 15:48

najgorzej pierwszy raz :)
Gielda w ruinie :-(

Kiedy w końcu odbijamy od dna ??


Wróć do „Instytucje”

REKLAMA

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości