Gratulacje, ładny celny strzał przy słupku, raczej nie do obrony, do tego gość kryty na radar, jak na orliku, masakra, po resztą my za Fajki gramy nieprawdopodobną kupę, więc jakby było do przewidzenia, zastanawiam się tylko, kiedy to pjerdolnie i zacznie się szukanie nowej miotły, mam jedynie nadzieję, że tym razem jakiejś doświadczonej na poziomie ekstra.... czy pucharów, a najlepiej i jedno i drugie, a i zapewne dyrektor sportowy również poleci...NO TO ZWYCIESTWA ZAROWNO Z "MASZYNOWYMI" JAK I "MARTYROWYMI" W SZCZECINIE ZALICZONE !
PS. Szkoda, że tak napakowani nie wyszliście na Wisłę w pamiętnym finale, wówczas mielibyście trofeum w gablocie