Tymczasem na Cyprze już - 60% :)

[Frog]

i w jednym i w drugim przypadku chodzi o zarabianie chajsu, i jedni i drudzy podejmują ryzyko

Jak widać ryzyko banków jest nieco mniejsze. A przecież one w przeciwieństwie do przedsiębiorstw nic nie produkują...

Ale świadczą usługi.

Usługi to świadczy stolarz, dentysta czy fryzjer. Banki pałają się lichwiarstwem.

[News-Trader]

http://www.reuters.com/article/2013/03/ ... 3I20130330

[vito]

Jedna rzecz chodzi mi po głowie... Tam są zasadniczo dwa banki. Banki ratuje się bo podtrzymują finanse, zarówno osób prywatnych, ich firm oraz mają swój wkład w kręceniu się przedsięwzięć państwowych. Ogólnie wszystko prosperuje bo przez bank przechodzą każde pieniądze. ALE każdy prawie bank to jednak firma prywatna tak z grubsza patrzeć. Czy ich nie dotyczą przepisy antymonopolowe??? Co by się działo jakby tam było 20 banków? [może głupoty piszę, tak się pytam]

Banków jak widać nie dotyczą przepisy antymonopolowe ani reguły rynkowe. Państwa mogą bankrutować, ludzie iść na bruk, ale banki MUSZĄ ZARABIAĆ. Tak to sobie ktoś wymyślił.

i do tego wmawianie, że bank nie może upaść bo się gospodarka załamie

a jak przedsiębiorstwa padają to jest ok i nie trzeba ich ratować

i w jednym i w drugim przypadku chodzi o zarabianie chajsu, i jedni i drudzy podejmują ryzyko

... problem jest w tym że rządy boją się o swoją skórę. Nagonka medialna nawet najlepszy rząd wysadzi z siodła. Banksterzy mają full kasy i mogą przekupić kogo trzeba by sterować opinią publiczną. Rozwiązanie jest proste, bank spekulant upada włącznie z wkładami by ludzie nauczyli się oszczędzać w zdrowe instrumenty. W jego m-ce powstaje nowy ,,dobry,, bank państwowy który przejmuje/zajmuje wolne m-ce i po sprawie. Koszty są takie same, bo zamiast dofinansowywać starego spekulanta tworzy się nowy zdrowy podmiot na rynku. Ostatnim etapem jest wsadzeniem za kraty prezesostwo oraz przepadek mienia.

taa
to proste rozwiazanie testowaliśmy w 2008 na przykładie braci Lehman
problem w tym, ze wszystko za bardzo powiazane by przewidzieć jakie zniszczenia taka lawina by przyniosła

[Frog]

taa
to proste rozwiazanie testowaliśmy w 2008 na przykładie braci Lehman
problem w tym, ze wszystko za bardzo powiazane by przewidzieć jakie zniszczenia taka lawina by przyniosła

Pijawki ostro wczepiły się w gospodarkę i niełatwo je usunąć, to fakt. Ale próbować trzeba, zamiast je dokarmiać.

[hr-aabia]

Jedna rzecz chodzi mi po głowie... Tam są zasadniczo dwa banki. Banki ratuje się bo podtrzymują finanse, zarówno osób prywatnych, ich firm oraz mają swój wkład w kręceniu się przedsięwzięć państwowych. Ogólnie wszystko prosperuje bo przez bank przechodzą każde pieniądze. ALE każdy prawie bank to jednak firma prywatna tak z grubsza patrzeć. Czy ich nie dotyczą przepisy antymonopolowe??? Co by się działo jakby tam było 20 banków? [może głupoty piszę, tak się pytam]

Banków jak widać nie dotyczą przepisy antymonopolowe ani reguły rynkowe. Państwa mogą bankrutować, ludzie iść na bruk, ale banki MUSZĄ ZARABIAĆ. Tak to sobie ktoś wymyślił.

i do tego wmawianie, że bank nie może upaść bo się gospodarka załamie

a jak przedsiębiorstwa padają to jest ok i nie trzeba ich ratować

i w jednym i w drugim przypadku chodzi o zarabianie chajsu, i jedni i drudzy podejmują ryzyko

... problem jest w tym że rządy boją się o swoją skórę. Nagonka medialna nawet najlepszy rząd wysadzi z siodła. Banksterzy mają full kasy i mogą przekupić kogo trzeba by sterować opinią publiczną. Rozwiązanie jest proste, bank spekulant upada włącznie z wkładami by ludzie nauczyli się oszczędzać w zdrowe instrumenty. W jego m-ce powstaje nowy ,,dobry,, bank państwowy który przejmuje/zajmuje wolne m-ce i po sprawie. Koszty są takie same, bo zamiast dofinansowywać starego spekulanta tworzy się nowy zdrowy podmiot na rynku. Ostatnim etapem jest wsadzeniem za kraty prezesostwo oraz przepadek mienia.

taa
to proste rozwiazanie testowaliśmy w 2008 na przykładie braci Lehman
problem w tym, ze wszystko za bardzo powiazane by przewidzieć jakie zniszczenia taka lawina by przyniosła

... taa braci Lehman to wyr....li panowie Sachs i Goldman. Raka trzeba leczyć radykalnie bo jak nie to będzie rewolucja i proletariat sam sobie weźmie nikogo nie pytając. Przy okazji wyd.upczy szanowne małżonki a wielmoży wypatroszy jak świniaki na starych drzwiach.

[dzielnicowy]

Ale będzie panika na giełdach.

[loperz]

Jedna rzecz chodzi mi po głowie... Tam są zasadniczo dwa banki. Banki ratuje się bo podtrzymują finanse, zarówno osób prywatnych, ich firm oraz mają swój wkład w kręceniu się przedsięwzięć państwowych. Ogólnie wszystko prosperuje bo przez bank przechodzą każde pieniądze. ALE każdy prawie bank to jednak firma prywatna tak z grubsza patrzeć. Czy ich nie dotyczą przepisy antymonopolowe??? Co by się działo jakby tam było 20 banków? [może głupoty piszę, tak się pytam]

Banków jak widać nie dotyczą przepisy antymonopolowe ani reguły rynkowe. Państwa mogą bankrutować, ludzie iść na bruk, ale banki MUSZĄ ZARABIAĆ. Tak to sobie ktoś wymyślił.

i do tego wmawianie, że bank nie może upaść bo się gospodarka załamie

a jak przedsiębiorstwa padają to jest ok i nie trzeba ich ratować

i w jednym i w drugim przypadku chodzi o zarabianie chajsu, i jedni i drudzy podejmują ryzyko

... problem jest w tym że rządy boją się o swoją skórę. Nagonka medialna nawet najlepszy rząd wysadzi z siodła. Banksterzy mają full kasy i mogą przekupić kogo trzeba by sterować opinią publiczną. Rozwiązanie jest proste, bank spekulant upada włącznie z wkładami by ludzie nauczyli się oszczędzać w zdrowe instrumenty. W jego m-ce powstaje nowy ,,dobry,, bank państwowy który przejmuje/zajmuje wolne m-ce i po sprawie. Koszty są takie same, bo zamiast dofinansowywać starego spekulanta tworzy się nowy zdrowy podmiot na rynku. Ostatnim etapem jest wsadzeniem za kraty prezesostwo oraz przepadek mienia.

taa
to proste rozwiazanie testowaliśmy w 2008 na przykładie braci Lehman
problem w tym, ze wszystko za bardzo powiazane by przewidzieć jakie zniszczenia taka lawina by przyniosła

Przed pęknięciem bańki na nieruchomościach banki w USA ubezpieczyły się w AIG. Jak bańka pękła AIG był bankrutem, wtedy banki pobiegły do prezydenta USA żeby ratował AIG. AIG dostał rządową pomoc i cały otrzymany rządowy chajs AIG oddał bankom w ramach ubezpieczenia.

I kogo kase otrzymały banki?

[vito]

Jedna rzecz chodzi mi po głowie... Tam są zasadniczo dwa banki. Banki ratuje się bo podtrzymują finanse, zarówno osób prywatnych, ich firm oraz mają swój wkład w kręceniu się przedsięwzięć państwowych. Ogólnie wszystko prosperuje bo przez bank przechodzą każde pieniądze. ALE każdy prawie bank to jednak firma prywatna tak z grubsza patrzeć. Czy ich nie dotyczą przepisy antymonopolowe??? Co by się działo jakby tam było 20 banków? [może głupoty piszę, tak się pytam]

Banków jak widać nie dotyczą przepisy antymonopolowe ani reguły rynkowe. Państwa mogą bankrutować, ludzie iść na bruk, ale banki MUSZĄ ZARABIAĆ. Tak to sobie ktoś wymyślił.

i do tego wmawianie, że bank nie może upaść bo się gospodarka załamie

a jak przedsiębiorstwa padają to jest ok i nie trzeba ich ratować

i w jednym i w drugim przypadku chodzi o zarabianie chajsu, i jedni i drudzy podejmują ryzyko

... problem jest w tym że rządy boją się o swoją skórę. Nagonka medialna nawet najlepszy rząd wysadzi z siodła. Banksterzy mają full kasy i mogą przekupić kogo trzeba by sterować opinią publiczną. Rozwiązanie jest proste, bank spekulant upada włącznie z wkładami by ludzie nauczyli się oszczędzać w zdrowe instrumenty. W jego m-ce powstaje nowy ,,dobry,, bank państwowy który przejmuje/zajmuje wolne m-ce i po sprawie. Koszty są takie same, bo zamiast dofinansowywać starego spekulanta tworzy się nowy zdrowy podmiot na rynku. Ostatnim etapem jest wsadzeniem za kraty prezesostwo oraz przepadek mienia.

taa
to proste rozwiazanie testowaliśmy w 2008 na przykładie braci Lehman
problem w tym, ze wszystko za bardzo powiazane by przewidzieć jakie zniszczenia taka lawina by przyniosła

... taa braci Lehman to wyr....li panowie Sachs i Goldman. Raka trzeba leczyć radykalnie bo jak nie to będzie rewolucja i proletariat sam sobie weźmie nikogo nie pytając. Przy okazji wyd.upczy szanowne małżonki a wielmoży wypatroszy jak świniaki na starych drzwiach.

no i zapewne dokładnie tak się to skończy
rewolucje wybuchają co 120 lat, więc czas najwyższy

[dzielnicowy]

http://www.bbc.co.uk/news/business-21982652

Kwoty powyżej 100 kEUR:

37,5% zamienią się na akcje banków
22,5% będzie wisiało na nieoprocentowanych rachunkach i będzie mogło być zajumane później
40% będzie na lokatach oprocentowanych, ale będzie można wypłacić dopiero jak banki zaczną "dobrze prosperować".

Jak dla mnie, to de facto zayebali wszystko powyżej 100 k.

To nie będzie panika tylko wodospad przez duże W

[dzielnicowy]

Może nie wszyscy w to jeszcze uwierzą ale złotko dojdzie do 8000 usd/oz

[Frog]

http://www.bbc.co.uk/news/business-21982652

Kwoty powyżej 100 kEUR:

37,5% zamienią się na akcje banków
22,5% będzie wisiało na nieoprocentowanych rachunkach i będzie mogło być zajumane później
40% będzie na lokatach oprocentowanych, ale będzie można wypłacić dopiero jak banki zaczną "dobrze prosperować".

Jak dla mnie, to de facto zayebali wszystko powyżej 100 k.

To nie będzie panika tylko wodospad przez duże W

Będzie korba przez duże K.
Nikt już nie sprzeda żadnej akcji, bo będzie się bał, że jak kasa ze sprzedaży wpłynie na rachunek, to zniknie. Kasa z lokat pójdzie w akcje. Więc od wtorku mamy hossę

[vito]

Jedna rzecz chodzi mi po głowie... Tam są zasadniczo dwa banki. Banki ratuje się bo podtrzymują finanse, zarówno osób prywatnych, ich firm oraz mają swój wkład w kręceniu się przedsięwzięć państwowych. Ogólnie wszystko prosperuje bo przez bank przechodzą każde pieniądze. ALE każdy prawie bank to jednak firma prywatna tak z grubsza patrzeć. Czy ich nie dotyczą przepisy antymonopolowe??? Co by się działo jakby tam było 20 banków? [może głupoty piszę, tak się pytam]

Banków jak widać nie dotyczą przepisy antymonopolowe ani reguły rynkowe. Państwa mogą bankrutować, ludzie iść na bruk, ale banki MUSZĄ ZARABIAĆ. Tak to sobie ktoś wymyślił.

i do tego wmawianie, że bank nie może upaść bo się gospodarka załamie

a jak przedsiębiorstwa padają to jest ok i nie trzeba ich ratować

i w jednym i w drugim przypadku chodzi o zarabianie chajsu, i jedni i drudzy podejmują ryzyko

... problem jest w tym że rządy boją się o swoją skórę. Nagonka medialna nawet najlepszy rząd wysadzi z siodła. Banksterzy mają full kasy i mogą przekupić kogo trzeba by sterować opinią publiczną. Rozwiązanie jest proste, bank spekulant upada włącznie z wkładami by ludzie nauczyli się oszczędzać w zdrowe instrumenty. W jego m-ce powstaje nowy ,,dobry,, bank państwowy który przejmuje/zajmuje wolne m-ce i po sprawie. Koszty są takie same, bo zamiast dofinansowywać starego spekulanta tworzy się nowy zdrowy podmiot na rynku. Ostatnim etapem jest wsadzeniem za kraty prezesostwo oraz przepadek mienia.

taa
to proste rozwiazanie testowaliśmy w 2008 na przykładie braci Lehman
problem w tym, ze wszystko za bardzo powiazane by przewidzieć jakie zniszczenia taka lawina by przyniosła

Przed pęknięciem bańki na nieruchomościach banki w USA ubezpieczyły się w AIG. Jak bańka pękła AIG był bankrutem, wtedy banki pobiegły do prezydenta USA żeby ratował AIG. AIG dostał rządową pomoc i cały otrzymany rządowy chajs AIG oddał bankom w ramach ubezpieczenia.

I kogo kase otrzymały banki?

jak zawsze podatnika, czyli wszystkich

[News-Trader]

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiat ... 15445.html

[News-Trader]

"...podatek może wynieść nawet 62,5 procent - ale tylko w jednym z banków. Szczegóły mają być podane oficjalnie jeszcze dziś..."

http://forsal.pl/artykuly/693816,cypr_p ... _proc.html#

[vito]

"...podatek może wynieść nawet 62,5 procent - ale tylko w jednym z banków. Szczegóły mają być podane oficjalnie jeszcze dziś..."

http://forsal.pl/artykuly/693816,cypr_p ... _proc.html#

biorąc pod uwagę, ze tam są tylko dwa banki, z cego jeden idzie do likwidacji to.....