Covidek po cichutku dobija do 1,3 Mln
Re: Covidek po cichutku dobija do 1,3 Mln
Zadłużenie powodem do chwały. Pie/rdo/lone polityczne prostytutki.. Nawet 10 pokolen polakow tego nie splaci...W Nimeczech deflacja za pazdziernik a u ns najwysza inflacja w Europie , kradna po cichaczu
Na moje posty wprowadzony jest zakaz odpowiadania ( cytowania ) przez DOCHODZENIOWEGO ORAZ K(OSE) jako osoby fanatycznie upolitycznione. Reszte serdecznie zapraszam do dyskusji
REKLAMA
Re: Covidek po cichutku dobija do 1,3 Mln
Skup..rwy.sy.nie a ile pokoleń Francuzi czy Włosi będą spalacac? Pewnie że lepiej by się nie zadłużać ale nie ma co robić jakiejś doktryny z życia na plusie i zaciskać pasa na siłę gdzie wszyscy dookoła żyją na kredyt i jak zrobi się lipa to dotknie i nas.Zadłużenie powodem do chwały. Pie/rdo/lone polityczne prostytutki.. Nawet 10 pokolen polakow tego nie splaci...
Re: Covidek po cichutku dobija do 1,3 Mln
Jeszcze do USA i Wenezueli sie porownaj maly dziadzie. A do Czech , Slowacji , Szwecji , białorusi , Estoni czyli naszych bezposrednich sasiadow to nielaska ?
Na moje posty wprowadzony jest zakaz odpowiadania ( cytowania ) przez DOCHODZENIOWEGO ORAZ K(OSE) jako osoby fanatycznie upolitycznione. Reszte serdecznie zapraszam do dyskusji
Re: Covidek po cichutku dobija do 1,3 Mln
Przeciez to jest merytoryczna dyskusja okraszona przydomkami . ja sie nie obrazam i Zenus pewnie tez nie
Na moje posty wprowadzony jest zakaz odpowiadania ( cytowania ) przez DOCHODZENIOWEGO ORAZ K(OSE) jako osoby fanatycznie upolitycznione. Reszte serdecznie zapraszam do dyskusji
Re: Covidek po cichutku dobija do 1,3 Mln
Wszystkie te kraje które wymieniłeś nie mają nawet tyle ludności co my...więc jest różnica...poza tym my jesteśmy krajem na dorobku musimy inwestować i gonić zachód więc nie mamy tego przywileju że możemy sobie robić nadwyżki jak rozwinięte niemieckie mocarstwo ...Jeszcze do USA i Wenezueli sie porownaj maly dziadzie. A do Czech , Slowacji , Szwecji , białorusi , Estoni czyli naszych bezposrednich sasiadow to nielaska ?
Poza tym państwo jest jak firma ...widziałeś żeby firmy kupowały wszystko za gotówkę czy korzystają z taniego kredytu? Co by ci dała np nadwyżka 10 miliardów zł? Byłoby to okraszone olbrzymimi wyrzeczeniami i cięciami w inwestycjach a tylko wyglądałoby ładnie w tabelkach...
A gonimy Francuzów i Włochów więc do nich się porownuje
A i jeszcze jedno...jak myślisz że ktoś te wszystkie zadlożenia będzie spłacał do zera to życzę zdrowia one już są niesplacalne i w pewnym momencie świat będzie musiał zrobić reset...a jak on będzie wyglądał to już inna sprawa
Re: Covidek po cichutku dobija do 1,3 Mln
W dzisiejszych czasach to nawet z anginą się do lekarza rodzinnego nie dostaniesz.
Równie dobrze możesz skorzystać z forum na onecie i zapytać przypadkowych ludzi, to się może więcej rzeczy dowiesz. No chyba, że prywatnie, to przymją każdego.
Za takie coś ci pseudolekarze powinni stracić swoje licencje.
Równie dobrze możesz skorzystać z forum na onecie i zapytać przypadkowych ludzi, to się może więcej rzeczy dowiesz. No chyba, że prywatnie, to przymją każdego.
Za takie coś ci pseudolekarze powinni stracić swoje licencje.
Re: Covidek po cichutku dobija do 1,3 Mln
Ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej doktor Paweł Grzesiowski w rozmowie w TVN24 w „Fakty po faktach”, odpowiedział ile może potrwać w Polsce proces szczepień.
– Policzyłem, że aby zaszczepić 100 tysięcy osób dziennie, potrzebujemy dwóch tysięcy punktów szczepień, które będą wykonywały po 50 szczepień dziennie. To jest 12 godzin pracy dla jednej pary lekarz-pielęgniarka – powiedział. Dodał, że "my mamy do zaszczepienia pięć, siedem, a może nawet 10 milionów osób". Dr Grzesiowski ocenił, że "potrzebujemy trzech miesięcy, żeby zaszczepić raz tę grupę, a potem potrzebujemy ich jeszcze raz zobaczyć i powtórzyć tę operację".
– Pół roku to jest najkrótszy czas, kiedy moglibyśmy, pracując w takim systemie, osiągnąć liczbę zaszczepionych osób, która może stanowić barierę dla kolejnej fali epidemicznej – ocenił.
Dr Grzesiowski mówił również o procesie dystrybucji szczepionek. Powiedział, że jeżeli chodzi o szczepionki Moderny i Pfizera, sytuacja jest bardzo skomplikowana, bo obie wymagają przechowywania w temperaturach poniżej -70 stopni Celsjusza.
– Będą pudła pół metra na pół metra, w których będzie 20 kg lodu jako takie podstawowe, transportowe opakowanie. To trzeba rozwieźć po kilku tysiącach punktów szczepień, nie naruszając tej temperatury – wyjaśniał. Ocenił, że "to skomplikowana operacja, która wymaga niezwykłej precyzji i dużych środków zaangażowanych w to, żeby na czas dostarczyć szczepionkę".
Pytany, czy są takie miejsca, gdzie można przechowywać leki w takiej temperaturze, powiedział, że nie ma takich miejsc ani w punktach szczepień, ani w aptekach. – Myślę, że pani doktor też potwierdzi, że takie zamrażarki mamy głównie do celów naukowych, a nie do celów dystrybucji leków – odpowiedział swojej rozmówczyni.
– Policzyłem, że aby zaszczepić 100 tysięcy osób dziennie, potrzebujemy dwóch tysięcy punktów szczepień, które będą wykonywały po 50 szczepień dziennie. To jest 12 godzin pracy dla jednej pary lekarz-pielęgniarka – powiedział. Dodał, że "my mamy do zaszczepienia pięć, siedem, a może nawet 10 milionów osób". Dr Grzesiowski ocenił, że "potrzebujemy trzech miesięcy, żeby zaszczepić raz tę grupę, a potem potrzebujemy ich jeszcze raz zobaczyć i powtórzyć tę operację".
– Pół roku to jest najkrótszy czas, kiedy moglibyśmy, pracując w takim systemie, osiągnąć liczbę zaszczepionych osób, która może stanowić barierę dla kolejnej fali epidemicznej – ocenił.
Dr Grzesiowski mówił również o procesie dystrybucji szczepionek. Powiedział, że jeżeli chodzi o szczepionki Moderny i Pfizera, sytuacja jest bardzo skomplikowana, bo obie wymagają przechowywania w temperaturach poniżej -70 stopni Celsjusza.
– Będą pudła pół metra na pół metra, w których będzie 20 kg lodu jako takie podstawowe, transportowe opakowanie. To trzeba rozwieźć po kilku tysiącach punktów szczepień, nie naruszając tej temperatury – wyjaśniał. Ocenił, że "to skomplikowana operacja, która wymaga niezwykłej precyzji i dużych środków zaangażowanych w to, żeby na czas dostarczyć szczepionkę".
Pytany, czy są takie miejsca, gdzie można przechowywać leki w takiej temperaturze, powiedział, że nie ma takich miejsc ani w punktach szczepień, ani w aptekach. – Myślę, że pani doktor też potwierdzi, że takie zamrażarki mamy głównie do celów naukowych, a nie do celów dystrybucji leków – odpowiedział swojej rozmówczyni.
Re: Covidek po cichutku dobija do 1,3 Mln
Wszystko, co na ten moment wiemy o szczepieniach przeciw COVID-19 w Polsce
https://www.onet.pl/?utm_source=busines ... 73&utm_v=2
https://www.onet.pl/?utm_source=busines ... 73&utm_v=2
-
- Starszy sierżant
- Posty: 71
- Rejestracja: 09 sty 2018 11:14
Re: Covidek po cichutku dobija do 1,3 Mln
też myślę, że więcej! Wtedy nie było respiratorów!Myślę że więcej...za hiszpanki nie było takiej gęstości zaludnienia jak dziszałatwionych. Przy takich srodkach zaradczych i blyskawicznej komunikacji internetowej to naprawde wyczyn nie lada. Prawdopodobnie gdyby nie zdobycze cywilizacji mialby podobna skale co hiszpanka czyli gdzies z 50 mln do teraz..
REKLAMA
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 71 gości