Arkadiusz Mularczyk i Marek Ast opuszczali budynek Trybunału Konstytucyjnego po rozprawie w sprawie konstytucyjności prawa unijnego. Nie chcąc rozmawiać z dziennikarzami, wkroczyli na przejście dla pieszych, nie zważając na czerwone światło. Stojący w pobliżu policjanci zareagowali
Obydwaj zasiadają w neo-KRS, tym bardziej powinny obowiązywać ich wysokie standardy. To był obrzydliwy pokaz buty i bezkarności
Dziennikarze usiłowali dowiedzieć się od policjantów, czy posłowie zostaną pociągnięci do odpowiedzialności. Rzecznik nadkom. Sylwester Marczak poinformował, że "materiał został przekazany do wydziału ruchu drogowego KSP celem przeprowadzenia czynności". Nie wyjaśnił jednak, dlaczego stojący w pobliżu parlamentarzystów policjanci nie podjęli działań na miejscu.
Posłowie PiS na oczach policjantów przeszli na czerwonym świetle. Czy zostaną ukarani?
REKLAMA
REKLAMA
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości