Złoty Pociąg [ZŁP] cz.I

luźne dyskusje inwestorów
koordynator1
Młodszy chorąży sztabowy
Posty: 3540
Rejestracja: 10 lip 2014 14:35

Re: Złoty Pociąg [ZŁP] cz.I

Postautor: koordynator1 » 16 paź 2020 07:58



Co by nie było, to warto by się tym zainteresować, wszak to kawał historii do odkrycia.
Jak jest napisane, są tam m.in. jakieś pojazdy i skrzynie z nieznaną zawartością :roll: :mrgreen:
Pytanie, czy to miejsce, w którym został odkryty wrak jest w granicach naszych wód terytorialnych i czy nikt nie będzie nam ewentualnie przeszkadzał :roll:
Było by mega fajnie i nowy temat do ekscytowania się... 8) 8) 8) 8)
TYLKO ŻEBY TO RZECZYWIŚCIE POKAZALI CO BY TAM BYŁO JA TAM MAM INNE RZECZY DO EKSCYTACJI NP;ZAYEBISTA BLONDYNA KIEROWNICZKĄ JEST W LIDLU MA TAKIEGO CYCA ŻE MAŁO JEJ BLUZKI NIE ROZWALI TAKI TWARDY :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Daj namiary , pojade na inspekcję placówki handlowej a potem opowiem czy visus zgodny z palpacją
Podejrzewam że jakby usłyszała jak szhitów słuchasz to by nawet nie spojrzała :mrgreen: :mrgreen:

REKLAMA


miki331
Podporucznik
Posty: 19837
Rejestracja: 02 maja 2006 13:08
Lokalizacja: Gliwice

Re: Złoty Pociąg [ZŁP] cz.I

Postautor: miki331 » 16 paź 2020 10:02



TYLKO ŻEBY TO RZECZYWIŚCIE POKAZALI CO BY TAM BYŁO JA TAM MAM INNE RZECZY DO EKSCYTACJI NP;ZAYEBISTA BLONDYNA KIEROWNICZKĄ JEST W LIDLU MA TAKIEGO CYCA ŻE MAŁO JEJ BLUZKI NIE ROZWALI TAKI TWARDY :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Daj namiary , pojade na inspekcję placówki handlowej a potem opowiem czy visus zgodny z palpacją
Podejrzewam że jakby usłyszała jak szhitów słuchasz to by nawet nie spojrzała :mrgreen: :mrgreen:
Ale ja nie jestem od pokazywania (tak jak ty !) tylko od pukania

koordynator1
Młodszy chorąży sztabowy
Posty: 3540
Rejestracja: 10 lip 2014 14:35

Re: Złoty Pociąg [ZŁP] cz.I

Postautor: koordynator1 » 16 paź 2020 10:28



Daj namiary , pojade na inspekcję placówki handlowej a potem opowiem czy visus zgodny z palpacją
Podejrzewam że jakby usłyszała jak szhitów słuchasz to by nawet nie spojrzała :mrgreen: :mrgreen:
Ale ja nie jestem od pokazywania (tak jak ty !) tylko od pukania
Chyba w ten pusty łeb :mrgreen:

miki331
Podporucznik
Posty: 19837
Rejestracja: 02 maja 2006 13:08
Lokalizacja: Gliwice

Re: Złoty Pociąg [ZŁP] cz.I

Postautor: miki331 » 08 lis 2020 10:32

Zamek w Roztoce i legendarny skarb hitlerowców
https://www.onet.pl/turystyka/onetpodro ... x,07640b54

Martyr
Kapitan
Posty: 43679
Rejestracja: 16 cze 2007 15:52
Lokalizacja: Ł3

Re: Złoty Pociąg [ZŁP] cz.I

Postautor: Martyr » 17 lis 2020 23:52

Fajnie by było w końcu coś gdzieś odnaleźć, co by na pewno rozpaliło gorączkę skarbów :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek My ludzkie by.dło, ludzki gnój, z suteren i poddaszy, my chcemy herb mieć swój, na zgubę wrogom naszym.
https://www.youtube.com/watch?v=PbWtu5Sa_NE

miki331
Podporucznik
Posty: 19837
Rejestracja: 02 maja 2006 13:08
Lokalizacja: Gliwice

Re: Złoty Pociąg [ZŁP] cz.I

Postautor: miki331 » 24 lis 2020 14:05

Zagadka Olbrzyma z Gór Sowich
Tajemnicze podziemne budowle na Dolnym Śląsku od dekad rozpalają wyobraźnię eksploratorów i historyków, próbujących dociec, w jakim celu zostały zbudowane w czasie wojny przez Niemców i jakie skarby mogą skrywać...
https://www.onet.pl/turystyka/onetpodro ... 2,07640b54

miki331
Podporucznik
Posty: 19837
Rejestracja: 02 maja 2006 13:08
Lokalizacja: Gliwice

Re: Złoty Pociąg [ZŁP] cz.I

Postautor: miki331 » 11 gru 2020 12:36

Major SB na tropie hitlerowskiego skarbu na Dolnym Śląsku
Kiedy PRL-owski generał Czesław Kiszczak został ministrem spraw wewnętrznych i administracji, Dolny Śląsk ogarnęła gorączka złota. Ten miłośnik skarbów, skuszony opowieściami pewnego SB-eka, zarządził wielkie poszukiwania kruszcu pozostawionego w 1945 roku przez Niemców w sejfach banków Breslau - pisze Tomasz Bonek w nowej książce "Zaginione złoto Hitlera".
https://podroze.onet.pl/zaginiony-hilte ... ie/klhx6n6

Trolejbus
Porucznik
Posty: 29994
Rejestracja: 07 sie 2005 14:10

Re: Złoty Pociąg [ZŁP] cz.I

Postautor: Trolejbus » 10 sty 2021 17:36

Ponad 5 lat minęło. Czy znaleźli już ten pociąg?
"Chcesz mieć hossę? Bądź jak James Bond: kup trochę akcji i uratuj  świat." - Trolejbus.
Wróżbici z Parkietu: viewtopic.php?f=1&t=229359

miki331
Podporucznik
Posty: 19837
Rejestracja: 02 maja 2006 13:08
Lokalizacja: Gliwice

Re: Złoty Pociąg [ZŁP] cz.I

Postautor: miki331 » 10 sty 2021 19:10

Ponad 5 lat minęło. Czy znaleźli już ten pociąg?
Odjechał cichcem w nocnej mgle.
Został tylko smar na torach, po starej lokomotywie...
Sayonara - krzyknął maszynista na pożegnanie !

koordynator1
Młodszy chorąży sztabowy
Posty: 3540
Rejestracja: 10 lip 2014 14:35

Re: Złoty Pociąg [ZŁP] cz.I

Postautor: koordynator1 » 10 sty 2021 21:57

Ponad 5 lat minęło. Czy znaleźli już ten pociąg?
Odjechał cichcem w nocnej mgle.
Został tylko smar na torach, po starej lokomotywie...
Sayonara - krzyknął maszynista na pożegnanie !
Zmień lekarza ten cię okłamuje :lol: 8)

miki331
Podporucznik
Posty: 19837
Rejestracja: 02 maja 2006 13:08
Lokalizacja: Gliwice

Re: Złoty Pociąg [ZŁP] cz.I

Postautor: miki331 » 11 sty 2021 15:42

Ponad 5 lat minęło. Czy znaleźli już ten pociąg?
Odjechał cichcem w nocnej mgle.
Został tylko smar na torach, po starej lokomotywie...
Sayonara - krzyknął maszynista na pożegnanie !
Zmień lekarza ten cię okłamuje :lol: 8)
Ale to lekarka !
Ona mnie uszczęśliwia !

eryk7
Kapitan
Posty: 42929
Rejestracja: 06 cze 2006 12:36
Lokalizacja: Galicja,piękne strony!

Re: Złoty Pociąg [ZŁP] cz.I

Postautor: eryk7 » 29 kwie 2021 15:45

MAMY NOWY TEMAT ,,Skarb nazistów wart 2,5 mld zł. Sensacyjne doniesienia spod Opola '' :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :lol: :lol:


https://www.o2.pl/informacje/skrzynie-p ... 625660224a
Nazywanie kogoś idiotą nie jest obelgą tylko diagnozą.
Nie doradzam,mam swoje zdanie.
Kontrowersje są porównaniem ludzkich umysłów.
Nigdy nie wiesz co przyniesie los.
Polityka to syf !

Martyr
Kapitan
Posty: 43679
Rejestracja: 16 cze 2007 15:52
Lokalizacja: Ł3

Re: Złoty Pociąg [ZŁP] cz.I

Postautor: Martyr » 30 kwie 2021 17:19

Dwa wraki i tajemnicze skrzynie na dnie Bałtyku. "Mogą pochodzić z muzeum"

Misja Urzędu Morskiego w Gdyni potwierdziła, że na głębokości prawie 90 metrów w Bałtyku spoczywają obok siebie dwa wraki. Większy jest prawdopodobnie niemieckim transportowcem Karlsruhe, ale nie zostało to udowodnione. Ładunek nie został zbadany, ale za miesiąc kolejna misja może dać odpowiedź, co znajduje się na pokładzie.

Bałtyk zazdrośnie strzeże swoich podwodnych tajemnic. Załoga statku Urzędu Morskiego z powodu sztormu musiała przerwać badanie zagadkowego wraku z czasów II wojny światowej i wrócić do portu.

Przez trzy dni poszukiwaczom udało się przeskanować sonarem 21 kilometrów kwadratowych morskiego dna, czyli powierzchnię sporego miasteczka. Potwierdzili, że na głębokości prawie 90 metrów spoczywają obok siebie dwie jednostki, a tą większą jest prawdopodobnie niemiecki transportowiec Karlsruhe z tajemniczym ładunkiem na pokładzie.

- Dopóki ktoś nie odczyta nazwy na dziobie, albo nie wydobędzie dzwonu, możemy dywagować i tylko podejrzewać, domniemywać, że to jest to wrak Karlsruhe - mówi Janusz Gęstwicki, pracownik Urzędu Morskiego w Gdyni.

Szansa na odnalezienie Bursztynowej Komnaty?

Parowiec Karlsruhe był ostatnim statkiem, który w połowie kwietnia 1945 uciekł z niemieckiego Królewca oblężonego przez Armię Czerwoną. Na pokładzie wraku, który został odkryty, widać tajemnicze skrzynie, w których mogą być dzieła sztuki. Odkrywcy mają nadzieję, że jest tam nawet Bursztynowa Komnata, która pod koniec wojny znajdowała się w Królewcu.

- W dużej mierze widzieliśmy tam i sfotografowaliśmy bardzo stare skrzynie drewniane, które jakby świadczą o tym, że mogą pochodzić z muzeum - zdradził Tomasz Stachura, płetwonurek i odkrywca wraku.

Karlsruhe został na pełnym morzu zbombardowany i zatopiony przez sowieckie lotnictwo. Zginęło prawie tysiąc osób. Dlatego być może podwodne znaleziska nigdy nie ujrzą światła dziennego.

- Jeżeli Karlsruhe zostałby uznany za grób wojenny, wówczas nie można by podnosić z niego żadnych obiektów - wytłumaczył Marcin Westphal, zastępca dyrektora Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku.

Za miesiąc ma wyruszyć wyprawa płetwonurków, która dokładnie zbada wrak i jego ładunek. Wtedy być może poznamy, co kryje się w odmętach Bałtyku i historii.
https://fakty.tvn24.pl/ogladaj-online,6 ... 58123.html

https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news- ... Id,4763620
Obrazek My ludzkie by.dło, ludzki gnój, z suteren i poddaszy, my chcemy herb mieć swój, na zgubę wrogom naszym.
https://www.youtube.com/watch?v=PbWtu5Sa_NE

miki331
Podporucznik
Posty: 19837
Rejestracja: 02 maja 2006 13:08
Lokalizacja: Gliwice

Re: Złoty Pociąg [ZŁP] cz.I

Postautor: miki331 » 30 kwie 2021 18:35

Dwa wraki i tajemnicze skrzynie na dnie Bałtyku. "Mogą pochodzić z muzeum"

Misja Urzędu Morskiego w Gdyni potwierdziła, że na głębokości prawie 90 metrów w Bałtyku spoczywają obok siebie dwa wraki. Większy jest prawdopodobnie niemieckim transportowcem Karlsruhe, ale nie zostało to udowodnione. Ładunek nie został zbadany, ale za miesiąc kolejna misja może dać odpowiedź, co znajduje się na pokładzie.

Bałtyk zazdrośnie strzeże swoich podwodnych tajemnic. Załoga statku Urzędu Morskiego z powodu sztormu musiała przerwać badanie zagadkowego wraku z czasów II wojny światowej i wrócić do portu.

Przez trzy dni poszukiwaczom udało się przeskanować sonarem 21 kilometrów kwadratowych morskiego dna, czyli powierzchnię sporego miasteczka. Potwierdzili, że na głębokości prawie 90 metrów spoczywają obok siebie dwie jednostki, a tą większą jest prawdopodobnie niemiecki transportowiec Karlsruhe z tajemniczym ładunkiem na pokładzie.

- Dopóki ktoś nie odczyta nazwy na dziobie, albo nie wydobędzie dzwonu, możemy dywagować i tylko podejrzewać, domniemywać, że to jest to wrak Karlsruhe - mówi Janusz Gęstwicki, pracownik Urzędu Morskiego w Gdyni.

Szansa na odnalezienie Bursztynowej Komnaty?

Parowiec Karlsruhe był ostatnim statkiem, który w połowie kwietnia 1945 uciekł z niemieckiego Królewca oblężonego przez Armię Czerwoną. Na pokładzie wraku, który został odkryty, widać tajemnicze skrzynie, w których mogą być dzieła sztuki. Odkrywcy mają nadzieję, że jest tam nawet Bursztynowa Komnata, która pod koniec wojny znajdowała się w Królewcu.

- W dużej mierze widzieliśmy tam i sfotografowaliśmy bardzo stare skrzynie drewniane, które jakby świadczą o tym, że mogą pochodzić z muzeum - zdradził Tomasz Stachura, płetwonurek i odkrywca wraku.

Karlsruhe został na pełnym morzu zbombardowany i zatopiony przez sowieckie lotnictwo. Zginęło prawie tysiąc osób. Dlatego być może podwodne znaleziska nigdy nie ujrzą światła dziennego.

- Jeżeli Karlsruhe zostałby uznany za grób wojenny, wówczas nie można by podnosić z niego żadnych obiektów - wytłumaczył Marcin Westphal, zastępca dyrektora Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku.

Za miesiąc ma wyruszyć wyprawa płetwonurków, która dokładnie zbada wrak i jego ładunek. Wtedy być może poznamy, co kryje się w odmętach Bałtyku i historii.
https://fakty.tvn24.pl/ogladaj-online,6 ... 58123.html

https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news- ... Id,4763620
90 m to troche głęboko.
Najlepszy byłby batyskaf albo robot, bo samo zanurzanie i wynurzanie to 90 % czasu

miki331
Podporucznik
Posty: 19837
Rejestracja: 02 maja 2006 13:08
Lokalizacja: Gliwice

Re: Złoty Pociąg [ZŁP] cz.I

Postautor: miki331 » 02 maja 2021 01:53

Strażnicy przeszłości

"Oni są wśród nas" - mówią poszukiwacze skarbów. Wielu uważa, że nad ukrytymi przez Niemców skarbami wciąż czuwają "strażnicy" (i czytają wnikliwie ten wątek !).

https://www.onet.pl/turystyka/onetpodro ... 3,07640b54


Wróć do „Hyde Park”

REKLAMA

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 31 gości