Gospodarka w Rosji i giełda w Moskwie - Биржа и экономика

[slayer74]

MOSKWA (Reuters) – Niektóre zagraniczne firmy próbujące opuścić Rosję stoją w obliczu dużego skoku kosztów, ponieważ Moskwa domaga się większych rabatów na ceny aktywów, które chcą sprzedać, powiedziały trzy osoby znające sprawę.

Rosja stale zaostrza wymagania dotyczące wyjścia, odkąd zachodnie firmy zaczęły opuszczać kraj wkrótce po tym, jak Moskwa rozpoczęła to, co nazywa "specjalną operacją wojskową" na Ukrainie w lutym 2022 r. Dyrektorzy twierdzą, że poruszanie się po zasadach staje się coraz trudniejsze.

Zagraniczne firmy zostały już dotknięte stratami w wysokości ponad 80 miliardów dolarów z działalności w Rosji z powodu odpisów i utraconych przychodów, na podstawie analizy dokumentów i oświadczeń firm przez Reutersa.

Holenderski browar Heineken (AS:HEIN) poinformował w piątek, że zakończył wyjście z Rosji, sprzedając tam swoje operacje rosyjskiej Arnest Group za symboliczne jedno euro.

Moskwa stopniowo wprowadza też dodatkowe przeszkody wyjazdowe. Pojawia się również groźba nacjonalizacji, szczególnie po lipcowym przejęciu duńskiego browaru Carlsberg (CSE:CARLb) i francuskiego producenta jogurtów Danone 's (EPA:DANO •)Rosyjskie aktywa.

Firmy, które wciąż negocjują wyjścia, to grupa telekomunikacyjna Veon, notowana na Nasdaq grupa technologiczna Yandex (NASDAQ:YNDX) i włoski kredytodawca Intesa (BIT:Dostawca usług internetowych).

Moskwa już teraz żąda 50% zniżki na wszystkie transakcje zagraniczne po tym, jak konsultanci wybrani przez rosyjski rząd wycenili biznes.

Rosja wymaga również wkładu do rosyjskiego budżetu w wysokości co najmniej 10% ceny.

Ale trzy osoby zaznajomione z procesem wyjścia dla zagranicznych firm powiedziały, że niektóre transakcje napotykają na żądania dodatkowych rabatów, zanim rząd da zielone światło.

Źródła poprosiły o anonimowość, ponieważ informacje są poufne.

Rosyjskie ministerstwo finansów oświadczyło, że nie wymusza obniżenia ostatecznych cen sprzedaży, ale może korygować wyceny w trakcie procesu sprzedaży.

"Cena może ulec zmianie tylko w przypadku, gdy komisja zwróci uwagę na nieprawidłową wycenę wartości rynkowej zagranicznego przedsiębiorstwa" - napisano w pisemnej odpowiedzi na pytania Reutersa.

Ministerstwo gospodarki i bank centralny również oceniają przedsiębiorstwa i mogą również dokonać "korekty" ceny.

Rządowa komisja, która monitoruje inwestycje zagraniczne, musi zatwierdzić umowy z udziałem firm z tak zwanych "nieprzyjaznych" krajów - tych, które nałożyły sankcje na Rosję za jej działania na Ukrainie. Banki i firmy energetyczne wymagają również osobistej zgody prezydenta Władimira Putina na sprzedaż.

Źródło rynku finansowego współpracujące z firmami, które chcą opuścić Rosję, powiedziało, że komisja odsyła niektóre transakcje, mówiąc, że wycena powinna być o 20-30% niższa.

To "nieprzewidywalna czarna skrzynka", powiedziała ta osoba.

Inna osoba, która pracuje przy transakcjach fuzji i przejęć oraz z zagranicznymi firmami, powiedziała, że transakcje przekraczające 100 milionów dolarów były szczególnie zagrożone odmową.

Źródło to powiedziało, że ostatnia zmiana cen wstrzymuje sprzedaż i zmusza firmy do rozważenia alternatyw.

"NIEKORZYSTNE WARUNKI"

Rosyjski bank centralny poinformował, że zagraniczne firmy zawarły około 200 rosyjskich aktywów w okresie od marca 2022 r. do marca 2023 r., z czego około 20% warte jest ponad 100 mln USD.

W półrocznym przeglądzie stabilności finansowej bank centralny stwierdził, że zagraniczne firmy pod presją opuszczenia Rosji robią to na "niekorzystnych" warunkach.

"Zeszłoroczny exodus obcokrajowców trwa, chociaż jest nieco mniej transakcji" - powiedział Suren Gortsunyan, partner i współzałożyciel firmy prawniczej Rybalkin, Gortsunyan, Dyakin and Partners (RGD), która doradzała w ośmiu udanych transakcjach i planuje złożyć wniosek o zatwierdzenie w kolejnych pięciu do sześciu.

"Ograniczenia regulacyjne, które stale rosną, utrudniają wyjście" - powiedział Gortsunyan.

Exodus korporacyjny jest ogromną gratką dla rosyjskich przedsiębiorców, a także rywali zachodnich firm i byłych partnerów biznesowych, powiedział Alexey Kupriyanov, dyrektor Aspring Capital, który doradzał przy dziesiątkach transakcji, w tym oczekiwanej sprzedaży Vimpelcom Veon lokalnemu zarządowi za 2,1 miliarda dolarów.

CZERWONE FLAGI

Rosyjskie ministerstwo finansów poinformowało, że komisja rządowa zatwierdza około 90% umów i spotyka się średnio co najmniej dwa razy w tygodniu, aby zapoznać się z najnowszymi propozycjami.

"Przygotowanie umowy przez odpowiednią agencję może potrwać do sześciu miesięcy" - podało ministerstwo.

Potencjalne czerwone flagi obejmowałyby brak doświadczenia potencjalnego nabywcy w wymaganej dziedzinie, transakcje z udziałem pośredniczących nabywców lub pytania dotyczące wyceny aktywów.

Po wycenie ministerstwo finansów przekazuje umowę komisji, w której zasiadają przedstawiciele banku centralnego i kilku ministerstw rządowych, powiedział Nato Tskhakaya, szef praktyki regulacyjnej RGD.

Ale decyzja zostaje ostatecznie podjęta z rąk sprzedawców. Ani kupujący, ani sprzedający nie są obecni, aby wysłuchać obrad komisji, podało ministerstwo finansów.

[slayer74]

W sierpniu kraje BRICS ogłoszą wprowadzenie wspólnej waluty
Brazylia, Rosja, Indie, Chiny i Republika Południowej Afryki, koalicja krajów pod nazwą BRICS, ma wprowadzić nową walutę opartą na złocie. Oficjalne oświadczenie w tej sprawie zostanie ogłoszone na sierpniowym szczycie bloku w Johannesburgu w RPA.

https://www.msn.com/pl-pl/finanse/najpo ... 3eba&ei=30

Nie będzie wspólnej waluty BRICS. Kto na tym zyska?
Podczas trzydniowego szczytu stowarzyszenia państw BRICS omówiono kwestię zawieszenia planów wprowadzenia wspólnej waluty, która miałaby zdetronizować dolara amerykańskiego.
https://www.parkiet.com/gospodarka-swia ... -tym-zyska

[slayer74]

Rosyjski bank centralny podniósł stopy procentowe o cały punkt procentowy. To znak, że z rosyjską gospodarką jest coraz gorzej i władze za wszelką cenę próbują ratować sytuacje.

W piątek rosyjski bank centralny podjął decyzję o drastycznej podwyżce stóp procentowych o 1 pkt proc. Obecnie główna stopa w Rosji wynosi 13 proc. Tak radykalny ruch świadczy o coraz głębszym kryzysie gospodarczym i inflacji, która wymyka się spod kontroli.

Inflacja w Rosji rośnie
Podczas gdy inflacja w Polsce hamuje, w Rosji trend jest odwrotny. Tamtejsze ministerstwo rozwoju gospodarczego ogłosiło właśnie prognozy, które zakładają wzrost inflacji w 2023 roku z 5,3 proc. do 7,5 proc.

Niekorzystne prognozy dotyczące stopy inflacji w Rosji nastąpiły zaledwie kilka godzin po tym, jak prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin mówił o sytuacji gospodarczej kraju na Wschodnim Forum Ekonomicznym we Władywostoku. Przywódca Kremla przyznał, że wysoka stopa inflacji w Rosji utrudnia rozwój gospodarczy kraju. Putin nie krył, że w takiej sytuacji tworzenie planów biznesowych przez firmy jest „praktycznie niemożliwe”.

Rubel szoruje po dnie
Prezydent pochwalił rosyjski bank centralny za podniesienie stóp procentowych o 3,5 pkt proc. do 12 proc., by wesprzeć słabego rubla. — Rosyjski bank centralny „prawidłowo” i „w odpowiednim czasie” zareagował na spadek rubla — przekonywał Putin.

Rosyjska waluta osiągnęła w sierpniu najniższy od 16 miesięcy poziom. Kurs dolara przekroczył 100 rubli, co sprawia, że import jest droższy. Obecnie kurs jest nieco niższy i wynosi 96 rubli za dolara.

Wojenna danina
Tymczasem na początku sierpnia przywódca Kremla podpisał ustawę, która wprowadza podatek od nadmiernych zysków dla dużych firm. Niektóre media określiły ją jako „wojenną daninę”, do zapłaty której zobowiązanych zostanie 50 przedsiębiorstw, z których spora część zajmuje się wydobyciem minerałów stałych.

Daniną zostały objęte nadwyżki zysku w latach 2021-2022. Już wiadomo, która firma „dorzuci się” do kosztów prowadzenia wojny jako pierwsza. „Kommiersant” poinformował, że będzie to Sbierbank, który jest jednym z największych podatników w Federacji Rosyjskiej. Za 2022 rok bank zapłacił podatek dochodowy w wysokości 310 mld rubli.

https://www.msn.com/pl-pl/finanse/najpo ... 45c9&ei=25