Gospodarka w USA i giełdy amerykańskie, Kanada

czyli wszystkie giełdy bardziej rozwinięte niż GPW
slayer74
Kapitan
Posty: 44305
Rejestracja: 19 lip 2005 13:21
Lokalizacja: West Poland- FZ 1974

Re: Giełdy amarykańskie i gospodarka w USA

Postautor: slayer74 » 06 sty 2021 17:56

Optymalizacja podatkowa według najbogatszych. Czyli gdzie zamieszkać w USA, aby uniknąć fiskusa

Zapowiedziana przeprowadzka Elona Muska z Kalifornii do Teksasu przyniesie miliarderowi ulgę finansową. Stan samotnej gwiazdy jest bowiem jednym z dziewięciu w USA, który nie pobiera od swoich mieszkańców stanowego podatku dochodowego.

Elon Musk potwierdził plany przeprowadzki z Kalifornii do Teksasu
Stan ze stolicą w Sacramento ma najwyższą w USA stawkę stanowego podatku dochodowego. W Teksasie wynosi ona 0 proc.
Musk tym samym dołącza do Jeffa Bezosa i Billa Gatesa, którzy jako mieszkańcy stanu Waszyngton, nie odprowadzają lokalnego podatku od zarobków
Dziewięć spośród pięćdziesięciu stanów Ameryki nie posiada w swoich przepisach podatku dochodowego od osób fizycznych. Swoje budżety opierają np. na zyskach z turystyki czy sprzedaży surowców naturalnych. Jak tłumaczą eksperci, ważną rolę odgrywa tu także odpowiedzialność fiskalna lokalnych władz.
Za przykładem trójki najbogatszych mogą pójść także inni miliarderzy, np. Donald Trump, rozglądający się za korzystnym z punktu widzenia polityki fiskalnej miejscem do życia.
...
Nie tylko Waszyngton i Teksas nie pobierają stanowego podatku dochodowego. W tym samym gronie znajdują się Alaska, Floryda, Nevada, Dakota Południowa i Wyoming. W New Hampshire oraz Tennessee jej poziom także wynosi 0 proc., ale oba stany wprowadziły podatek od dochodów z tytułu inwestycji finansowych.
...
https://businessinsider.com.pl/firmy/po ... ac/s1n4fde

TAGI podatki, tax, taxes
Pieniądz robi pieniądz a bieda robi jeszcze wiekszą biedę !!!

REKLAMA


slayer74
Kapitan
Posty: 44305
Rejestracja: 19 lip 2005 13:21
Lokalizacja: West Poland- FZ 1974

Re: Giełdy amarykańskie i gospodarka w USA

Postautor: slayer74 » 06 sty 2021 23:32

Demokraci coraz bliżej władzy w Senacie USA. Co to oznacza dla inwestorów?

https://businessinsider.com.pl/finanse/ ... ki/ygc05r8
Pieniądz robi pieniądz a bieda robi jeszcze wiekszą biedę !!!

slayer74
Kapitan
Posty: 44305
Rejestracja: 19 lip 2005 13:21
Lokalizacja: West Poland- FZ 1974

Re: Giełdy amarykańskie i gospodarka w USA

Postautor: slayer74 » 06 sty 2021 23:34

Tłum wyborców Donalda Trumpa wdarł się do Kapitolu krótko po przemówieniu prezydenta USA, w którego trakcie ogłosił on, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane i to on jest faktycznym zwycięzcą.

W Kapitolu padły strzały - raniona w klatkę piersiową została kobieta. Jej stan jest krytyczny - podaje CNN. Ulice centrum Waszyngtonu wypełnione są protestującymi. Od północy (godz. 18 czasu miejscowego) obowiązywać ma godzina policyjna.


https://wiadomosci.onet.pl/swiat/usa-za ... lu/n5yred9
Pieniądz robi pieniądz a bieda robi jeszcze wiekszą biedę !!!

slayer74
Kapitan
Posty: 44305
Rejestracja: 19 lip 2005 13:21
Lokalizacja: West Poland- FZ 1974

Re: Giełdy amarykańskie i gospodarka w USA

Postautor: slayer74 » 07 sty 2021 18:52

Najbogatsze klany USA. Stare rodziny tracą na znaczeniu

Najbogatszą rodziną USA i świata są Waltonowie – spadkobiercy założycieli Walmartu Sama i Buda Waltonów – ich majątek to aż 247 mld dol. W rankingu pojawia się coraz więcej nowych rodzin, ale znajdziemy też kilka starych klanów jak Du Pontowie (16 mld dol.) czy Rockefellerowie (8,4 mld dol.), ale wiele znanych dynastii nie zdołało przekroczyć progu

John D. Rockefeller (na zdjęciu z synem) był najbogatszym człowiekiem świata. Ale jego fortuna została częściowo roztrwoniona przez kolejne pokolenia, a inne klany przejęły palmę pierwszeństwa
John D. Rockefeller (na zdjęciu z synem) był najbogatszym człowiekiem świata. Ale jego fortuna została częściowo roztrwoniona przez kolejne pokolenia, a inne klany przejęły palmę pierwszeństwa
Fot.: fot. Library of Congress, American Press Association / BRAK
Podziel się Tweetnij Skomentuj
Ranking 50 najbogatszych rodzin USA obejmuje spadkobierców wielu znanych marek, w tym Walmartu, Jack Daniel’sa czy Johnson&Johnson. To było świetne pięć lat dla najbogatszych amerykańskich klanów – wzrosty na giełdach sprawiły, że ich łączny majątek wzrósł do 1,2 bln dolarów, czyli o ok. 30 proc. w porównaniu do 2015 r., gdy wycenialiśmy go na 916 mld dol. Wzrósł także próg wejścia do rankingu – każda z rodzin ma co najmniej 7,3 mld dol. majątku, podczas gdy pięć lat temu było to 6 mld dol.

Najbogatsi pozostają niezmiennie Waltonowie – ich łączny majątek to aż 247 mld dol. Potomkowie założycieli Walmartu Sama Waltona (zmarł w 1992 r.) i Buda Waltona (zmarł w 1995 r.) posiadają około połowy akcji giganta handlu detalicznego, który generuje dla rodziny corocznie 700 mln dol. dywidendy. Na drugiej pozycji znajdziemy Kochów (100 mld dol.), którzy mają 84 proc. Koch Industries – konglomeratu, który działa w branży rurociągów, branży chemicznej, a nawet robi kubki czy dywany.

Jedną z nielicznych rodzin, której majątek zmalał w ciągu ostatnich pięciu lat, są Sacklerowie (10,8 mld dol.), właściciele producenta opioidów – Purdue Pharma – który został pozwany przez prokuratorów generalnych niemal w każdym stanie (w Kentucky i Oklahomie podpisano ugody) za rolę firmy w wywołaniu kryzysu opioidowego. Taki stan ogłosił amerykański Departament Zdrowia i Usług Zdrowotnych po tym jak w 2016 r. z powodu przedawkowania leków opioidowych zmarło 42 tys. Amerykanów – najwięcej w historii.

Inne znane produkty produkowane przez najbogatsze klany to: M&M’s i karmy dla zwierząt pod marką Pedigree (rodzina Marsów – 94 mld dol.), whiskey Jack Daniel’s (rodzina Brownów – 20,4 mld dol.), Campbell’s (rodzina Dorrance’ów – 15 mld dol.), ubrania Gap (rodzina Fisherów – 8,9 mld dol.). Rodziny Simplotów (7,7 mld dol.) i Reyesów (12 mld dol.) są kluczowymi dostawcami dla McDonald’s. Na liście znajdziemy też klany Du Pontów (16 mld dol.) i Rockefellerów (8,4 mld dol.), ale wiele znanych dynastii jak Astorowie, Vanderbiltowie czy Fordowie nie zdołali przekroczyć progu, gdyż ich fortuny rozeszły się zarządzane przez kolejne pokolenia.


Ale są też rodziny, które zbiły fortuny w czasach współczesnych, gromadząc olbrzymi majątek w ciągu ostatnich pięciu dekad. To dotyczy takich rodzin jak Hughesowie (10,2 mld dol.), którzy kontrolują giganta samoobsługowych magazynów Public Storage, Cathysowie (14,2 mld dol.), którzy są właścicielami sieci restauracji Chick-fil-A, specjalizującej się w kanapkach z kurczakiem, czy rodzina Chao (8,6 mld dol.) – twórcy Westlake Chemical – jednego z największych w kraju producentów polietylenu o niskiej gęstości, wykorzystywanego do produkcji kartonów do mleka czy innych opakowań do żywności. Rodzina Chao to zresztą jedyny niebiały klan o azjatycko-amerykańskich korzeniach, wskazujący na rasową przepaść majątkową – ich biznes rodzinny datuje się od lat 80., gdy T.T. Chao (zmarły w 2008 r.) przeprowadził się z rodziną z Tajwanu i założył Westlake Chemical.
...
https://www.forbes.pl/rankingi/najbogat ... ie/s31s361
Pieniądz robi pieniądz a bieda robi jeszcze wiekszą biedę !!!

slayer74
Kapitan
Posty: 44305
Rejestracja: 19 lip 2005 13:21
Lokalizacja: West Poland- FZ 1974

Re: Giełdy amarykańskie i gospodarka w USA

Postautor: slayer74 » 07 sty 2021 19:26

Jim Cramer Says Political Divisiveness Isn't Reason to Sell Stocks
KATHERINE ROSS47 MINUTES AGOTV-G3:06
Wednesday, Jan. 6 will go down in the history books as a dark day for America. A day where our Capitol building, with our lawmakers and journalists inside, was breached by insurrectionists. And for the first time since 1998, blood was shed within the building with a woman being shot and killed.

And yet, Wall Street didn't seem to respond to the situation in D.C. To which, the obvious answer is that the market tends to be more forward-looking, but that might not be clear to people who don't watch the markets day-to-day. And is there another answer?

Jim Cramer candidly explains why Wall Street is still soaring despite an insurrection at the Capitol in the video above.

https://www.thestreet.com/video/jim-cra ... t-reaction
Pieniądz robi pieniądz a bieda robi jeszcze wiekszą biedę !!!

slayer74
Kapitan
Posty: 44305
Rejestracja: 19 lip 2005 13:21
Lokalizacja: West Poland- FZ 1974

Re: Giełdy amarykańskie i gospodarka w USA

Postautor: slayer74 » 07 sty 2021 19:39

Goldman Sachs podwyższył prognozy dla USA

MAREK DRUŚ
opublikowano: dzisiaj, 07-01-2021, 13:17
Ekonomiści Goldman Sachs podwyższyli prognozy gospodarcze dla USA w związku z przejęciem przez Demokratów kontroli nad Senatem, co otwiera im drogę do swobodnej realizacji polityki gospodarczej w kraju.

Zespół ekonomistów, któremu przewodzi Jan Hatzius, przewiduje, że gospodarka USA wzrośnie w tym roku o 6,4 proc. (w kolejnych kwartałach o 5 proc., 9 proc., 7,5 proc. i 5 proc.). Wcześniej prognozowali 5,9 proc. Podwyższenie prognozy wynika z tego, że przejęcie kontroli nad Senatem przez Demokratów otwiera drogę do uruchomienia przez administrację Joe Bidena już w tym kwartale pakietu stymulacyjnego wartości 750 mld USD, z czego 300 mld USD popłynie do gospodarstw domowych w postaci czeków.

https://www.pb.pl/goldman-sachs-podwyzs ... sa-1104964
Pieniądz robi pieniądz a bieda robi jeszcze wiekszą biedę !!!

slayer74
Kapitan
Posty: 44305
Rejestracja: 19 lip 2005 13:21
Lokalizacja: West Poland- FZ 1974

Re: Giełdy amarykańskie i gospodarka w USA

Postautor: slayer74 » 10 sty 2021 15:03

Amerykanie w te święta najchętniej kupowali... artykuły domowe

Mastercard (MA) opublikowało dane dotyczące sprzedaży w USA podczas tegorocznego świątecznego sezonu zakupowego. Okazuje się, że w to Boże Narodzenie amerykańscy konsumenci wydali więcej pieniędzy niż w zeszłym roku, ze szczególnym uwzględnieniem wydatków na meble i inne artykuły domowe. Wzrost sprzedaży produktów codziennego użytku najprawdopodobniej ma związek z poprzednimi oraz nowo wprowadzonymi lockdownami, które zamknęły w domach miliony Amerykanów.

Przedstawione przez MasterCard statystyki nie powinny być zaskakujące, biorąc pod uwagę zakazy przemieszczania się. Ludzie dla zabicia czasu poświęcali więcej uwagi upiększaniu swoich domów, w których utknęli przez trwające nawet do kilku tygodni lockdowny.

Firma raportuje, że tegoroczne wydatki podczas Świąt Bożego Narodzenia wzrosły w sumie o 3% w porównaniu z tym samym okresem w 2019 roku. Sprzedaż artykułów domowych poszła w górę o imponujące 80%, a zamówienia mebli przez Internet zwiększyły się o 31%. Jeśli wziąć pod uwagę okres na kilka tygodni przed świętami, sprzedaż była o 49% większa niż w zeszłym roku.

"Amerykańscy konsumenci wywrócili ten sezon świąteczny do góry nogami, definiując na nowo "święta w domu" w charakterystyczny dla 2020 roku sposób. Kupowali z domu rzeczy do domu, przyczyniając się do rekordowego wzrostu rynku handlu internetowego" - wyjaśnił starszy doradca MasterCard, Steve Sadove.

Nie wszystkie sektory handlu detalicznego święciły taki sam sukces jak sektor artykułów domowych. Sprzedaż w sklepach tradycyjnych poszła w dół o 10%, przy czym odzież sprzedawała się gorzej o 19%, a dobra luksusowe - o 21%.

Większość sektorów odnotowała jednak zwyżkę zakupów przez Internet. Sprzedaż online ubrań wzrosła o około 16%, a biżuterii - o 45%. Adobe Analytics już wcześniej prognozowało, że handel internetowy w USA osiągnie rekordowe wartości na poziomie 189 mld dolarów (wzrost o 33% w porównaniu z 2019 rokiem).

https://www.paszport.ws//amerykanie-w-t ... 82y-domowe
Pieniądz robi pieniądz a bieda robi jeszcze wiekszą biedę !!!

slayer74
Kapitan
Posty: 44305
Rejestracja: 19 lip 2005 13:21
Lokalizacja: West Poland- FZ 1974

Re: Giełdy amarykańskie i gospodarka w USA

Postautor: slayer74 » 12 sty 2021 12:36

Wykrył największą aferę finansową ostatnich dekad. Teraz zapowiada całą falę podobnych skandali np. IBM
Marek Wierciszewski
9 sty, 16:45 371 781

Jim Chanos zyskał sławę po tym, jak zarobił pół miliarda dolarów na aferze Enronu.


Trzy rekordy, które mogą paść w 2021 r. Prognozy przedstawia główny ekonomista ING Banku Śląskiego
Wkrótce możemy się zorientować, że żyjemy w "złotej erze oszustw" - ocenia słynny inwestor Jim Chanos, który zdobył sławę, przewidując aferę Enronu, dzięki czemu nieźle zarobił.

Zdaniem Jima Chanosa, który zdobył sławę, wykrywając aferę Enronu, weszliśmy w "złotą erę oszustw"
Zarządzający funduszami zajmuje znaczące pozycje nastawione na przecenę akcji, jednak w większości przypadków jest to związane z innymi czynnikami niż podejrzenia oszustw
Do kontrowersyjnych praktyk należą tzw. agresywne księgowanie przychodów, zawyżanie zysku EBITDA czy zaniżanie zadłużenia
Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
Kiedy pod koniec 2000 r. notowania akcji amerykańskiego giganta energetycznego Enron zbliżały się do 90 dol., prawie pięciokrotności kursu sprzed ledwie trzech lat, mało kto mógł przypuszczać, że za 12 miesięcy spółka będzie bankrutem. Jednak to właśnie wtedy szerzej nieznany w środowisku finansowym zarządzający funduszami Jim Chanos zajmował potężne i obarczone wielkim ryzykiem pozycje nastawione na jej upadek.


Jim Chanos i afera Enrona
W oczach postronnych obserwatorów ta strategia mogła zakrawać na szaleństwo. Inwestorzy z nowojorskiej giełdy uwielbiali Enron. Magazyn "Fortune" kolejny rok z rzędu przyznawał spółce tytuł najbardziej innowacyjnego przedsiębiorstwa w USA, a za pierwszy kwartał 2001 r. spółka miała zaraportować 536 mln dol. zysku.

Swój gambit Jim Chanos rozpoczął w listopadzie 2000 r., kiedy kurs akcji sięgał 90 dol., a analitycy zapowiadali, że wzrośnie jeszcze o połowę. 43-letni wówczas finansista obstawił załamanie kursu akcji spółki, po tym jak ze swoimi współpracownikami odkrył szereg sygnałów wskazujących, że podawane wyniki nie mają nic wspólnego z rzeczywistością.

Jego strategia, tzw. krótka sprzedaż polegała na zbyciu na giełdzie pożyczonego wcześniej od innych inwestorów pakietu akcji, w nadziei na jego odkupienie po niższej cenie i zwrot właścicielom. Kiedy okazało się, że w rzeczywistości spółka maskowała oszustwami księgowymi ogromne straty, co doprowadziło do jej bankructwa w grudniu 2001 r., pozycje zajęte przez Jima Chanosa przyniosły mu 500 mln dol. zysku.

"Złota era oszustw"
Dzisiaj odkrywca prawdopodobnie największej afery finansowej ostatnich dekad ma dla inwestorów niepokojące wiadomości. W grudniowym wywiadzie dla agencji Bloomberg Jim Chanos przyznał, że obecnie pozycje nastawione na zniżki stanowią aż około jednej trzeciej portfela zarządzanego przez niego funduszu.

- Weszliśmy w "złotą erę oszustw" i prędzej czy później stanie się to dla inwestorów oczywiste - powiedział Jim Chanos.

To oznacza, że finansista stawia niespotykanie duże pieniądze na załamanie notowań sporej grupy spółek – zazwyczaj takie pozycje odpowiadają za 10–15 proc. wartości portfela jego funduszu. Na szczęście podejrzenia oszustw są tylko jednym z wielu powodów, dla których charyzmatyczny inwestor zwykł obstawiać przecenę akcji.

Obstawiać przecenę można z różnych przyczyn
Równie dobrymi powodami do gry pod przecenę akcji mogą dla niego być problemy ze strukturą bilansu spółki czy modelem biznesowym. Pewne jest jednak to, że takie zachowanie wytrawnego gracza trudno brać za dobrą wróżbę koniunktury giełdowej na kolejne miesiące.

Z podobnie niepokojącym sygnałem mogli się w ostatnich tygodniach zetknąć inwestujący w akcje CD Projektu. Po niepowodzeniu wizerunkowym, jakim był debiut gry Cyberpunk 2077, wartość dewelopera gier komputerowych tąpnęła o około 20 mld zł.

Jednak wielu poważnych inwestorów uznało, że przecena wcale nie jest okazją do zakupów. Pozycje nastawione na przecenę akcji CD Projektu utrzymują cztery zagraniczne fundusze hedgingowe – łącznie opiewają one na równowartość ponad 3 proc. kapitału spółki.

Co sprzyja występowaniu afer finansowych?
Wróćmy jednak do pytania, czy rzeczywiście fala skandali finansowych grozi teraz światowi bardziej niż kiedykolwiek indziej. Zdaniem Andrzeja Nowaka, dyrektora ds. akcji w AXA TFI, niekoniecznie. Według niego rywalizacja pomiędzy dokonującymi nadużyć a twórcami zapobiegających im przepisów przypomina pogoń kota za myszą.

Pokusa nadużycia istniała zawsze, jednak rzeczywiście warunki panujące obecnie w globalnej gospodarce sprzyjają częstszemu występowaniu manipulacji księgowych. To dlatego, że coraz większy stopień skomplikowania biznesów oznacza, że i standardy rachunkowości muszą być coraz bardziej skomplikowane

– komentuje Andrzej Nowak.

Jak zauważa specjalista, to przekłada się na coraz mniej intuicyjną zawartość sprawozdań finansowych. Drugim czynnikiem, który utrudnia nadzorowanie rzetelności danych ze spółek, jest nasilanie się globalizacji. Coraz większe udziały w rynkach zdobywają międzynarodowe korporacje.

- To oznacza, że coraz większa część podmiotów, które inwestorzy muszą brać pod lupę, to przedsiębiorstwa o skomplikowanej strukturze, działające w wielu krajach i wielu segmentach rynku – zauważa Andrzej Nowak.

Szeroka paleta zabiegów księgowych
Najgłośniejszą aferą finansową, z jaką w ostatnim czasie mieli do czynienia międzynarodowi inwestorzy, była niewypłacalność pochodzącego z Niemiec dostawcy usług finansowych i technologii Wirecard. W księgach spółki stwierdzono brak 2 mld euro. Tymczasem krajowy rynek dopiero co zdążył otrząsnąć się po aferze GetBacku, w której inwestorzy stracili setki milionów złotych.

Tego typu malwersacje to jednak skrajny przypadek, bo znacznie częściej inwestorzy stykają się w całkowicie zgodnymi z prawem zabiegami księgowymi. Z tzw. agresywnego księgowania przychodów znane były spółki ze stajni Leszka Czarneckiego. Bieżące wyniki finansowe banku można poprawić na papierze, chociażby preferując przychody z prowizji ponad te odsetkowe (te pierwsze można wykazać od razu po np. udzieleniu pożyczki, te drugie – dopiero wraz z postępowaniem jej spłat).

Przykłady innych popularnych w ostatnich latach zabiegów stawiających finanse spółki w lepszym świetle to chociażby zawyżanie zysku EBITDA, do którego prowadzi zastosowanie standardu rachunkowości IFRS 16, czy faktoring odwrotny. Ten ostatni umożliwia spółkom finansowanie przez bank zobowiązań wobec kontrahentów.

Takie zobowiązania nie są jednak ujmowane w księgowości jako dług finansowy, a tylko taki jest uwzględniany przez analityków finansowych przy obliczaniu długu netto spółki. W ten sposób dzięki faktoringowi odwrotnemu emitent wygląda w oczach analityka na mniej zadłużonego niż w rzeczywistości.

IBM – nowy cel Jima Chanosa?

Tymczasem spółką, która według charyzmatycznego inwestora pozwala sobie na wyjątkowo twórczą interpretację zasad księgowości, jest jeden z najstarszych przedstawicieli branży informatycznej na świecie. IBM, bo o nim mowa, zmaga się trudnym otoczeniem biznesowym w momencie, kiedy większość spółek technologicznych cieszy się dynamicznym wzrostem.

Jak oceniał w wywiadzie dla Bloomberga Jim Chanos, choć przychody IBM notowały spadek w siedmiu z ostatnich ośmiu lat, to spółka próbuje ukrywać ten stan rzeczy, stosując daleko posuniętą "inżynierię finansową". Zarządzający przyznawał, że dla jego funduszy 2020 był trudnym rokiem. Wiele pozycji przyniosło dotkliwe straty, na czele z tą, która zyskała największy rozgłos w mediach – obliczoną na załamanie zwyżek kursu produkującej auta elektryczne Tesli.

Zdaniem Jima Chanosa ta niekorzystna passa wynika z olbrzymiego wsparcia, jakie gospodarkom udzieliły banki centralne, oraz związanej z tym wzmożonej aktywności spekulacyjnej drobnych inwestorów. Jak jednak podkreślał finansista, nawet jeśli większość uczestników rynku przez jakiś czas zachowuje się nieracjonalnie, to należy trzymać się własnej – racjonalnej – strategii.

W tym momencie wielu ludzi robi ze swoimi pieniędzmi naprawdę głupie rzeczy. To może trwać jakiś czas i z graczami, którzy tak postępują, można przegrać wiele pokerowych rozdań. Ale z biegiem czasu powinno się wyjść na plus, jeśli tylko konsekwentnie trzyma się rozważnej gry – zauważał Jim Chanos.

https://businessinsider.com.pl/finanse/ ... VOPn4Q2KBw
Pieniądz robi pieniądz a bieda robi jeszcze wiekszą biedę !!!

slayer74
Kapitan
Posty: 44305
Rejestracja: 19 lip 2005 13:21
Lokalizacja: West Poland- FZ 1974

Re: Giełdy amarykańskie i gospodarka w USA

Postautor: slayer74 » 12 sty 2021 14:28

Deutsche Bank i inne korporacje zrywają współpracę z biznesowym imperium Trumpa

Największy kredytodawca przedsięwzięć Donalda Trumpa, Deutsche Bank, nie będzie już z nim współpracować - napisał dziennik "New York Times". To kolejny cios dla biznesowych perspektyw Trumpa w następstwie szturmu jego zwolenników na Kapitol.

Dziennik podkreśla, że Deutsche Bank był głównym źródłem z finansowania jego biznesowych przedsięwzięć i jedną z nielicznych dużych instytucji finansowych, które nie przestały robić z nim interesów po serii bankructw jego biznesów w latach 90. i na początku XXI w. Trump zadłużył się wobec banku na ponad 300 mln dol. a termin płatności pożyczek przypada na najbliższe kilka lat.

Decyzję o zaprzestaniu współpracy podjął też inny kredytodawca Trump Organization, Signature Bank, którego władze wezwały Trumpa do ustąpienia z urzędu prezydenta i zapowiedziały, że nie będą robić interesów z żadnym z kongresmenów zaangażowanych w działania na rzecz unieważnienia wyników wyborów prezydenckich w USA.

W ubiegłym tygodniu serwis Shopify zawiesił internetową sprzedaż sklepów związanych z Trumpem, zaś największe stowarzyszenie golfowe PGA zapowiedziało rezygnację z turnieju planowanego na 2022 r. w jednej z posiadłości Trumpa w New Jersey. Według "NYT" jest to spory cios dla biznesowych perspektyw prezydenta, który wiele zainwestował w ośrodki golfowe na całym świecie. Stanowią one około jednej trzeciej przychodów Trump Organization. Źródła dziennika twierdzą, że prezydent był "załamany" decyzją PGA, bo osobiście przez wiele lat zabiegał o organizację turnieju.

Konsekwencje odczuć mogą również polityczni sojusznicy Trumpa. Część największych amerykańskich korporacji, takich jak Coca-Cola, Marriott, AT&T i Morgan Stanley, ogłosiła w ostatnich dniach, że zawiesi wpłaty na kampanie wyborcze polityków dążących do unieważnienia wyników wyborów prezydenckich.

https://www.onet.pl/informacje/onetwiad ... q,79cfc278
Pieniądz robi pieniądz a bieda robi jeszcze wiekszą biedę !!!

slayer74
Kapitan
Posty: 44305
Rejestracja: 19 lip 2005 13:21
Lokalizacja: West Poland- FZ 1974

Re: Giełdy amarykańskie i gospodarka w USA

Postautor: slayer74 » 14 sty 2021 12:16

Deficyt budżetowy USA w grudniu sięgnął 144 mld USD

ARŻ, MARKETWATCH opublikowano: wczoraj, 13-01-2021, 20:25
Rząd USA miał w grudniu deficyt budżetowy w wysokości 144 mld USD - wynika z danych Departamentu Skarbu. Jeszcze rok wcześniej, w grudniu 2019 roku, deficyt budżetowy wynosił 13 mld USD.

Deficyt prawdopodobnie wzrośnie jeszcze bardziej w ciągu kilku kolejnych miesięcy po tym, jak Waszyngton zatwierdził nowe bodźce fiskalne w związku z pandemią. Wydatki rządowe wzrosły o 40 proc. w porównaniu z grudniem 2019 roku do 490 mld USD.

https://www.pb.pl/deficyt-budzetowy-usa ... sd-1105516
Pieniądz robi pieniądz a bieda robi jeszcze wiekszą biedę !!!

slayer74
Kapitan
Posty: 44305
Rejestracja: 19 lip 2005 13:21
Lokalizacja: West Poland- FZ 1974

Re: Giełdy amarykańskie i gospodarka w USA

Postautor: slayer74 » 16 sty 2021 11:21

Wiceprezydent Mike Pence przewodzi procesowi przekazywania władzy. Rozmawiał z Kamalą Harris
Wiceprezydent USA Mike Pence zadzwonił do swej następczyni Kamali Harris. Zastępca Donalda Trumpa zaoferował przyszłej drugiej osobie w państwie pomoc w procesie przekazywania władzy i przekazał gratulacje z powodu zwycięstwa w wyborach.


Washington Post donosi, że Donald Trump "nie jest zainteresowany" brania czynnego udziału w procesie przekazania władzy
Obowiązki te przejął wiceprezydent Mike Pence, który w ostatnim czasie wszedł w konflikt z ustępującym prezydentem
Inauguracja Joego Bidena na prezydenta Stanów Zjednoczonych odbędzie się 20 stycznia
Więcej takich historii przeczytasz na stronie Onet.pl
To pierwszy kontakt na tym szczeblu od listopadowych wyborów prezydenckich, w których wygrała para Demokratów Joe Biden-Kamala Harris. "Zadzwonił, by pogratulować oraz zaoferować pomoc" - przekazało agencji Reutera źródło znające treść rozmowy.

Wiceprezydent Mike Pence weźmie udział w inauguracji Joego Bidena

"NYT": wiceprezydent Mike Pence przeciwny uruchamianiu 25. poprawki
Pence przejął znaczną część obowiązków w związku ze zmianą gospodarza w Białym Domu. Trump - mimo zobowiązania się do płynnego przekazania władzy - nie skontaktował się do tej pory z prezydentem elektem ani nie stwierdził wprost, że jego rywal wygrał listopadowe wybory. Republikanin wykluczył swój udział w inauguracji Bidena 20 stycznia - wcześnie rano tego dnia planuje, według doniesień, polecieć na Florydę.

Zobacz również: Prokuratura: celem organizatorów zamieszek na Kapitolu było zabójstwo polityków
W ceremonii przed Kongresem weźmie natomiast udział Mike Pence. W czwartek wiceprezydent odwiedził zapewniających bezpieczeństwo Kapitolu żołnierzy Gwardii Narodowej, dziękując im za służbę. Docelowo na inaugurację ma przybyć do stolicy nawet 26 tysięcy funkcjonariuszy.

Napięcie na linii Pence - Trump
Pence, uznawany za lojalnego sojusznika prezydenta, 6 stycznia - mimo presji Trumpa - nie wyszedł ze swojej głównie ceremonialnej roli i nie odrzucił jednostronnie części głosów Kolegium Elektorów. Procedurę przerwało wtargnięcie do Kongresu zwolenników Trumpa, z których część wzywała do powieszenia wiceprezydenta.

Mimo ofert służb i tweeta Trumpa, w którym oskarżony został o tchórzostwo, Pence zadecydował nie opuszczać Kongresu w trakcie szturmu.

Tydzień po ataku konserwatysta z Indiany odrzucił wezwania Demokratów, by uruchomić procedurę z 25. poprawki do konstytucji, która mówi o pozbawieniu władzy prezydenta.

"Nie wierzę, że taki sposób działania leży w najlepszym interesie naszego kraju lub byłby zgodny z konstytucją" - napisał w liście do szefowej Izby Reprezentantów Nancy Pelosi. Dodał też, że "nie poddał się presji, by wyjść poza konstytucyjne uprawnienia w celu zadecydowania o wyniku wyborów" i "nie ulegnie działaniom Izby Reprezentantów, by angażować się w polityczne gierki w tak poważnym okresie życia naszego kraju".

https://www.onet.pl/informacje/onetwiad ... x,79cfc278
Pieniądz robi pieniądz a bieda robi jeszcze wiekszą biedę !!!

slayer74
Kapitan
Posty: 44305
Rejestracja: 19 lip 2005 13:21
Lokalizacja: West Poland- FZ 1974

Re: Giełdy amarykańskie i gospodarka w USA

Postautor: slayer74 » 16 sty 2021 20:39

Bill Gates został największym posiadaczem ziem rolnych w USA

Bill Gates został największym prywatnym posiadaczem ziem rolnych w USA. Posiada ponad 96 tys. hektarów takich ziem, w kilkunastu różnych stanach.

Bill Gates posiada dokładnie 96,8 tys. hektarów ziem rolnych (242 tys. akrów), jak wynika z najnowszych danych. To czyni go największym prywatnym posiadaczem tego typu ziem w USA, chociaż nie największym posiadaczem ziemskim w ogóle - pod tym względem niedościgniony jest miliarder John Malone, z 880 tys. hektarów posiadłości (2,2 mln akrów).

Po co Billowi Gatesowi ziemie rolne?
Gates posiada swoje ziemie rolne w łącznie osiemnastu stanach, z czego największe posiadłości znajdują się w Luizjanie (27,6 tys. ha), Arkansas (19,1 tys. ha) oraz Nebrasce (8,2 tys. ha).

Zobacz też: Jak wygląda codzienność Billa Gatesa, jednego z najbogatszych ludzi świata

Założyciel Microsoftu posiada ziemie głównie przez Cascade Investment - firmę zarządzającą inwestycjami Gatesa. Biznesmen jednak nie kupił jej na prywatny użytek ani nie jest farmerem w tradycyjnym tego słowa znaczeniu. W Arizonie np. większość posiadanego przez miliardera terenu przeznaczono na nowe przedmieścia, gdzie ma powstać 80 tys. domów, 1360 ha otwartych przestrzeni oraz szkoły - przy wsparciu Cascade Investment.

Ziemie rolne wykorzystywane są również przez Fundację Billa i Melindy Gatesów do badań, mających pomóc rolnikom w Azji i Afryce dostosować się do zmian klimatu. W 2017 r. fundacja przeznaczyła na ten cel 300 mln dol. Z kolei w 2020 r. organizacja postanowiła wydać 40 mln dol. na badania nad hodowlą drobiu, który składałby jaja lepszej jakości właśnie w warunkach klimatycznych Południowej Azji i Afryki.

Zobacz też: Bill Gates uważa, że możemy uniknąć katastrofy klimatycznej. Napisał o tym książkę

Kolejnymi największymi prywatnymi posiadaczami ziem rolnych w USA są przedstawiciele rodziny Offutt, która zajmuje się rolnictwem od lat 60. XX wieku. Posiadają oni ok. 76 tys. ha ziem.

https://businessinsider.com.pl/wiadomos ... sa/qvywm52
Pieniądz robi pieniądz a bieda robi jeszcze wiekszą biedę !!!

slayer74
Kapitan
Posty: 44305
Rejestracja: 19 lip 2005 13:21
Lokalizacja: West Poland- FZ 1974

Re: Giełdy amarykańskie i gospodarka w USA

Postautor: slayer74 » 20 sty 2021 13:16

Obligacje

Yellen sugeruje obligacje 50-letnie USA

MAREK DRUŚ
opublikowano: wczoraj, 19-01-2021, 20:52
O potrzebie wydłużenia okresu zapadalności obligacji USA powyżej 30 lat słychać było od lat. We wtorek Janet Yellen, kandydatka na sekretarza skarbu USA, znów ożywiła spekulacje.

- Jest korzystne finansować dług, szczególnie kiedy stopy procentowe są bardzo niskie, emitując obligacje o długim okresie zapadalności. Z chęcią przyjrzę się tej kwestii i sprawdzę, jaki byłby rynek dla obligacji o takim terminie wykupu – powiedziała Yellen podczas wystąpienia przed senacką komisją finansów, zapytana o możliwość emisji długoterminowego długu, w tym 50-letniego.
Pieniądz robi pieniądz a bieda robi jeszcze wiekszą biedę !!!

slayer74
Kapitan
Posty: 44305
Rejestracja: 19 lip 2005 13:21
Lokalizacja: West Poland- FZ 1974

Re: Giełdy amarykańskie i gospodarka w USA

Postautor: slayer74 » 20 sty 2021 14:12

Szturm na Kapitol może słono kosztować Donalda Trumpa
Data publikacji: 20.01.2021, 08:07
DAN ALEXANDER
KB
Po wydarzeniach z szóstego stycznia wyraźnie nasiliły się głosy krytyki wobec 45. prezydenta USA. Nieprzychylnych komentarzy nie szczędzą także przedstawiciele wielkich korporacji płacących Trumpowi wielomilionowe czynsze z tytułu najmowanych od niego nieruchomości. I to od nich w dużej mierze zależeć będzie finansowa przyszłość Donalda Trumpa.
...
https://www.forbes.pl/biznes/jakie-kons ... ol/6nz18dr
Pieniądz robi pieniądz a bieda robi jeszcze wiekszą biedę !!!

slayer74
Kapitan
Posty: 44305
Rejestracja: 19 lip 2005 13:21
Lokalizacja: West Poland- FZ 1974

Re: Giełdy amarykańskie i gospodarka w USA

Postautor: slayer74 » 22 sty 2021 09:50

Skazany na 835 lat więzienia oszust uwolniony przez Trumpa

Sholam Weiss, odsiadujący rekordowo długi wyrok za oszustwa nowojorski biznesmen, został zwolniony z dalszego odbywania kary przez Donalda Trumpa w ostatnich dniach jego prezydentury.

66-letni Weiss został skazany w 2000 roku na 835 lat więzienie za udział w szeregu oszustw, które doprowadziły do upadłości firmy National Heritage Life Insurance Co. Zwalniając go z dalszego odbywania kary Trump wskazał jako powód zły stan zdrowia Weissa

https://www.pb.pl/skazany-na-835-lat-wi ... wi-1106214
Pieniądz robi pieniądz a bieda robi jeszcze wiekszą biedę !!!


Wróć do „Zagranica”

REKLAMA

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości