Gospodarka w Szwajcarii i giełda w Zurychu

czyli wszystkie giełdy bardziej rozwinięte niż GPW
slayer74
Kapitan
Posty: 44305
Rejestracja: 19 lip 2005 13:21
Lokalizacja: West Poland- FZ 1974

Re: Giełda w Zurychu i gospodarka w Szwajcarii

Postautor: slayer74 » 28 sty 2020 14:10

Depozyty na żądanie w Szwajcarskim Banku Narodowym wzrosły w ubiegłym tygodniu tylko minimalnie, co sugeruje, że powstrzymał się od interwencji na rynku walutowym pomimo umocnienia franka.

Napięcia w relacjach Iranu z USA oraz rosnące obawy epidemii wywołanej przez nowego koronawirusa spowodowały w tym roku odwrót inwestorów do „bezpiecznych przystani”. Uważany za jedną z nich frank szwajcarski umacniał się. W poniedziałek pokonał 1,07 za euro i był najmocniejszy od trzech lat. Obecnie umacnia się o 0,12 proc. do 1,0690.

https://www.pb.pl/snb-powstrzymal-sie-o ... lat-980813
Pieniądz robi pieniądz a bieda robi jeszcze wiekszą biedę !!!

REKLAMA


slayer74
Kapitan
Posty: 44305
Rejestracja: 19 lip 2005 13:21
Lokalizacja: West Poland- FZ 1974

Re: Giełda w Zurychu i gospodarka w Szwajcarii

Postautor: slayer74 » 30 sty 2020 12:16

Obrazek
Pieniądz robi pieniądz a bieda robi jeszcze wiekszą biedę !!!

slayer74
Kapitan
Posty: 44305
Rejestracja: 19 lip 2005 13:21
Lokalizacja: West Poland- FZ 1974

Re: Giełda w Zurychu i gospodarka w Szwajcarii

Postautor: slayer74 » 25 lut 2020 07:25

SNB prawdopodobnie interweniował na rynku walutowym
https://www.pb.pl/snb-prawdopodobnie-in ... wym-983168
Pieniądz robi pieniądz a bieda robi jeszcze wiekszą biedę !!!

slayer74
Kapitan
Posty: 44305
Rejestracja: 19 lip 2005 13:21
Lokalizacja: West Poland- FZ 1974

Re: Giełda w Zurychu i gospodarka w Szwajcarii

Postautor: slayer74 » 21 mar 2020 13:34

Rząd Szwajcarii zapowiedział w piątek wdrożenie drugiego pakietu pomocowego, wartego 32,6 mld dolarów (32 mld franków) i mającego wesprzeć firmy, pracowników oraz osoby zatrudnione w związku z oczekiwanym spowolnieniem gospodarczym, wywołanym pandemią koronawirusa.

https://www.pb.pl/szwajcarski-rzad-zapo ... usd-985915
Pieniądz robi pieniądz a bieda robi jeszcze wiekszą biedę !!!

slayer74
Kapitan
Posty: 44305
Rejestracja: 19 lip 2005 13:21
Lokalizacja: West Poland- FZ 1974

Re: Giełda w Zurychu i gospodarka w Szwajcarii

Postautor: slayer74 » 23 mar 2020 20:16

Narodowy Bank Szwajcarii (SNB) dokonał prawdopodobnie w ubiegłym tygodniu największej od czterech lat interwencji na rynku walutowym.

Wielkość depozytów na żądanie złożonych przez banki komercyjne w banku centralnym, pozycja uważana za wskaźnik interwencji, wzrosła w ubiegłym tygodniu o 5,8 mld CHF, wynika z opublikowanych w poniedziałek danych. Oznacza to, że SNB prawdopodobnie zrealizował swoje ostrzeżenie z ubiegłego tygodnia o możliwości bardziej agresywnej sprzedaży franka wobec jego coraz większej aprecjacji. Zwiększone zakupy zagranicznych walut zwiększyły również płynność na rynku międzybankowym. SNB tradycyjnie nie odniósł się do sprawy ewentualnej interwencji.

Pierwsze oznaki nadchodzącej katastrofy
W poniedziałek frank słabnie o 0,1 proc. do 1,0549 za euro. W minionym tygodniu umacniał się najbardziej do 1,0522 za euro i słabł do 1,0617 za euro.

https://www.pb.pl/najwieksza-interwencj ... lat-986054
Pieniądz robi pieniądz a bieda robi jeszcze wiekszą biedę !!!

slayer74
Kapitan
Posty: 44305
Rejestracja: 19 lip 2005 13:21
Lokalizacja: West Poland- FZ 1974

Re: Giełda w Zurychu i gospodarka w Szwajcarii

Postautor: slayer74 » 14 kwie 2020 14:23

W ubiegłym tygodniu ilość gotówki trzymanej przez banki komercyjne w banku centralnym Szwajcarii była rekordowo wysoka, co sygnalizuje możliwość interwencji w celu hamowania większego umocnienia franka.

Depozyty na żądanie w banku centralnym wzrosły o 6,9 mld CHF i sięgały 634,1 mld CHF w tygodniu zakończonym 10 kwietnia.

https://www.pb.pl/snb-mogl-interweniowa ... wym-988196
Pieniądz robi pieniądz a bieda robi jeszcze wiekszą biedę !!!

slayer74
Kapitan
Posty: 44305
Rejestracja: 19 lip 2005 13:21
Lokalizacja: West Poland- FZ 1974

Re: Giełda w Zurychu i gospodarka w Szwajcarii

Postautor: slayer74 » 24 kwie 2020 00:29

Ministerstwo gospodarki Szwajcarii obniżyło w czwartek prognozę i spodziewa się obecnie spadku PKB kraju o 6,7 proc. w tym roku. Oczekiwane w 2021 roku odbicie będzie słabe.

Państwowy Sekretariat Spraw Gospodarczych (SECO) w Bernie prognozował wcześniej, że spadek PKB wyniesie 1,5 proc. W czwartek ogłosił, że oprócz słabnącego globalnego popytu także prywatna konsumpcja w Szwajcarii nie będzie wspierać gospodarki z powodu rosnącego bezrobocia oraz niepewnych perspektyw gospodarczych. Prognozowany w 2020 roku spadek będzie największy od połowy lat 70. XX wieku.

https://www.pb.pl/gospodarka-szwajcarii ... kad-989133
Pieniądz robi pieniądz a bieda robi jeszcze wiekszą biedę !!!

slayer74
Kapitan
Posty: 44305
Rejestracja: 19 lip 2005 13:21
Lokalizacja: West Poland- FZ 1974

Re: Giełda w Zurychu i gospodarka w Szwajcarii

Postautor: slayer74 » 16 maja 2020 19:21

Goldman Sachs spodziewa się dalszego umocnienia franka szwajcarskiego

Goldman Sachs uważa, że frank szwajcarski, już teraz najsilniejszy od 2015 roku, może w niedługim czasie przekroczyć nieoficjalną granicę maksymalnego umocnienia wobec euro.

Kurs franka zbliżył się w czwartek do 1,05 za euro, poziomu uważanego przez niektórych na rynku za nieoficjalną granicę aprecjacji, bronionej przez bank centralny Szwajcarii. Michael Cahill, ekonomista Goldman Sachs uważa jednak, że inwestorzy powinni stawiać na umocnienie franka do 1,02 za euro w perspektywie trzech miesięcy. Argumentuje, że ostatnie interwencje Szwajcarskiego Banku Narodowego (SNB) miały wielkość, która zdarzyła się tyko dwukrotnie w przeszłości i nie będzie on chciał ich kontynuować.

https://www.pb.pl/goldman-sachs-spodzie ... ego-991137
Pieniądz robi pieniądz a bieda robi jeszcze wiekszą biedę !!!

slayer74
Kapitan
Posty: 44305
Rejestracja: 19 lip 2005 13:21
Lokalizacja: West Poland- FZ 1974

Re: Giełda w Zurychu i gospodarka w Szwajcarii

Postautor: slayer74 » 26 maja 2020 09:52

Frank najtańszy od dwóch miesięcy

Euforia na globalnych rynkach akcji wreszcie zaczyna pozytywnie wpływać na kurs złotego, który do niedawna był niewzruszony. Spadek awersji do ryzyka nie sprzyja natomiast notowaniom franka szwajcarskiego. To oznacza, że jest on notowany najniżej od połowy marca.
...
https://www.pb.pl/frank-najtanszy-od-dw ... ecy-992113
Pieniądz robi pieniądz a bieda robi jeszcze wiekszą biedę !!!

slayer74
Kapitan
Posty: 44305
Rejestracja: 19 lip 2005 13:21
Lokalizacja: West Poland- FZ 1974

Re: Giełda w Zurychu i gospodarka w Szwajcarii

Postautor: slayer74 » 03 cze 2020 19:22

Gospodarka Szwajcarii skurczyła się najmocniej od co najmniej 40 lat

https://www.pb.pl/gospodarka-szwajcarii ... lat-992914
Pieniądz robi pieniądz a bieda robi jeszcze wiekszą biedę !!!

slayer74
Kapitan
Posty: 44305
Rejestracja: 19 lip 2005 13:21
Lokalizacja: West Poland- FZ 1974

Re: Giełda w Zurychu i gospodarka w Szwajcarii

Postautor: slayer74 » 16 cze 2020 11:39

Gospodarka Szwajcarii skurczyła się najmocniej od co najmniej 40 lat

https://www.pb.pl/gospodarka-szwajcarii ... lat-992914
Rząd Szwajcarii prognozuje, że PKB spadnie w tym roku o 6,2 proc., najmocniej od 1975 roku, donosi Reuters.

Nowa prognoza jest trochę lepsza od przedstawionej w kwietniu, która przewidywała spadek PKB o 6,7 proc. w 2020 roku.

https://www.pb.pl/rzad-szwajcarii-oczek ... lat-993905
Pieniądz robi pieniądz a bieda robi jeszcze wiekszą biedę !!!

slayer74
Kapitan
Posty: 44305
Rejestracja: 19 lip 2005 13:21
Lokalizacja: West Poland- FZ 1974

Re: Giełda w Zurychu i gospodarka w Szwajcarii

Postautor: slayer74 » 24 cze 2020 18:16

Swissport International Ltd.

Firma zajmującą się naziemną obsługą operacji lotniczych planuje zwolnić ponad 4,5 tys. swoich pracowników na terenie Wielkiej Brytanii. Decyzja jest związana ze skutkami pandemii koronawirusa.

Szwajcarska firma musi zmniejszyć zatrudnienie, aby poradzić sobie z 50 proc. spadkiem dochodów w tym roku. Cięcia w Wielkiej Brytanii będą dotyczyć ponad połowy z ok. 9 tys. pracowników.

https://www.pb.pl/swissport-zwolni-45-t ... nii-994785
Pieniądz robi pieniądz a bieda robi jeszcze wiekszą biedę !!!

slayer74
Kapitan
Posty: 44305
Rejestracja: 19 lip 2005 13:21
Lokalizacja: West Poland- FZ 1974

Re: Giełda w Zurychu i gospodarka w Szwajcarii

Postautor: slayer74 » 29 sie 2020 18:51

Szwajcaria: rekordowy spadek PKB, ale mniejszy niż u sąsiadów
Szwajcarski PKB spadł w drugim kwartale o 8,2 proc. kw./kw. Był to jego największy spadek, odkąd w 1980 r. zaczęto tam zbierać kwartalne dane o PKB w obecnej formie.


https://www.parkiet.com/Gospodarka---Sw ... iadow.html
Pieniądz robi pieniądz a bieda robi jeszcze wiekszą biedę !!!

slayer74
Kapitan
Posty: 44305
Rejestracja: 19 lip 2005 13:21
Lokalizacja: West Poland- FZ 1974

Re: Giełda w Zurychu i gospodarka w Szwajcarii

Postautor: slayer74 » 05 wrz 2020 23:08

Szwajcaria lekami stoi. Jak tamtejsze firmy stały się globalnymi gigantami farmaceutyki

Szwajcaria tradycyjnie kojarzy się z górami, zegarkami, serami i czekoladą. A powinna też z biznesem farmaceutycznym, bo to właśnie Szwajcarom zawdzięczamy syntetyczną witaminę C i wiele innych leków oraz medycznych wynalazków, bez których dzisiaj nie wyobrażamy sobie życia.

Dzięki takim odkryciom szwajcarskie Novartis i Roche to dwie z pięciu najpotężniejszych korporacji produkujących leki na świecie Ich łączna wartość to blisko 100 mld dol.
Szwajcarzy odnieśli sukces w farmacji, bo m.in. nie starali się zastępować starych rzeczy nowymi, ale tworzyli zupełnie nowe zapotrzebowanie.
Do dynamicznego rozwoju tamtejszych firm farmaceutycznych przyczyniły się również wojny
Szwajcaria jest stosunkowo mała i niezbyt zaludniona - mieszka tam 8,2 mln ludzi. Nie brakuje krajów o wiele większych, bardziej zasobnych w surowce, o większym kapitale społecznym. Ale to właśnie tam, a nie we Francji, Hiszpanii czy Wielkiej Brytanii, powstały globalne giganty farmaceutyki, których wyniki finansowe zestawione ze skalą kraju robią niesamowite wrażenie.

Potęga szwajcarskiej farmacji
Novartis i Roche są na pierwszym i trzecim miejscu firm farmaceutycznych z największymi przychodami na świecie. Ten pierwszy koncern w 2019 roku osiągnął sprzedaż na poziomie 37,7 mld dol., czyli o 8 proc. więcej niż rok wcześniej. Z kolei Roche to sprzedaż warta 53 mld dol., o 16 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim.

Jak do tego doszło, że Szwajcaria stała się gigantem farmaceutycznym?

1. Braki w dostępie do surowców zastąpili nauką
Jak opisuje w swojej książce "Swiss Made" R. James Breiding, powstanie nowoczesnego przemysłu chemicznego zapoczątkował niejaki William Perkin w Londynie, w 1856 roku. Wynalazł wówczas moweinę, pierwszy syntetyczny barwnik.

W Wielkiej Brytanii jednak mało kto interesował się odkryciem Perkina, bo tamtejsze firmy miały łatwy dostęp do naturalnych barwników. Dla Szwajcarów jednak takie odkrycie było na wagę złota - jako kraj bez dostępu do morza, z handlem morskim zdominowanym przez Wielką Brytanię i Francję, Szwajcarzy mieli problemy z dostępem nie tylko do barwników, ale też drewna, metali, olejów czy paliw. Pewności dostaw nie było, a sytuacja rynkowa zmieniała się z dnia na dzień, m.in. ze względu na zawirowania wojenne.

Dlatego też, wyjaśnia Breiding, "od początku rewolucji chemicznej Szwajcarzy byli jednym z jej największych beneficjentów". I szybko odkryli nowe i o wiele ważniejsze zastosowania moweiny: farmaceutyczne i przemysłowe. Potem stosowano ją m.in. w środkach antybakteryjnych.

Breiding w swojej książce zaznacza, że sukcesem szwajcarskich naukowców było kładzenie nacisku na "rozwój złożonych powiązań" po tym, jak w 1869 roku Dmitrij Mendelejew opracował układ okresowy pierwiastków:

W gronie uzdolnionych i ambitnych naukowców rozpoczął się wyścig ku zrozumieniu tego, w jaki sposób wzajemne zależności pomiędzy pierwiastkami i ich zdolność do łączenia się ze sobą mogą się przyczynić do stworzenia nowych i przydatnych substancji chemicznych, czy to barwników, czy perfum i kosmetyków, czy wreszcie leków.

Odkrycia Szwajcarów sprawiły, że chętnie zapraszano ich do współpracy m.in. w Niemczech, które były wówczas głównym ośrodkiem nauki o chemii. W XIX wieku szwajcarskie placówki naukowe zaczęto uważać za najlepsze w dziedzinie chemii - i trwało to aż do lat 70. XX wieku, kiedy ciężar medycyny zaczął przesuwać się na biologię molekularną i biotechnologię.

2. Zawsze pracowali nad innowacjami
Inne wykorzystanie moweiny niż jako barwnik to był jednak dopiero początek innowacyjności w szwajcarskiej chemii. Jedną z immanentnych cech farmaceutyki w tym kraju była innowacyjność. Jak opisuje Breiding, Szwajcarzy nie starali się zastępować starych rzeczy nowymi, ale tworzyli zupełnie nowe zapotrzebowanie.

Tak było m.in. z valium, popularnym lekiem na uspokojenie. Konkurencja z USA w postaci Wallace Pharmaceuticals już w latach 50. pokazała lek uspokajający. Roche chciał stworzyć coś podobnego, ale tak, by nie naruszyć patentu Amerykanów. Po wielu latach pracy, w 1960 roku zarejestrowano w USA valium, które szybko stało się hitem:

Od 1969 do 1982 roku był to najczęściej przepisywany lek w USA.
W 1978 roku sprzedano rekordowe 2,3 mld tabletek.
Valium było pierwszym tzw. "blockbuster drugs", czyli bestsellerem wśród leków, który przynosił Roche'owi ponad miliard dolarów rocznie przez niemal 20 lat.
Roche odniósł też spektakularny sukces na innym polu: witamin. W 1933 roku firma odkupiła patent na syntezę witaminy C i miała go jako pierwsza na świecie.

Sukces polegał jednak nie na tym, że Roche pozyskał samą metodę i zaczął produkować witaminę C, ale stworzył coś, co dzisiaj nazwalibyśmy "synergią biznesową". Czyli: nawiązał współpracę z Nestle produkującym żywność. W ten sposób powstały "witaminizowane" czekolady i specjalne emulsje, popularne Wśród dzieci. Nikt wcześniej nie oferował produktów na styku żywności i leków, których dzisiaj mamy całe zatrzęsienie. Na czele Roche stoi jeden z najzdolniejszych managerów w Europie. Nie przegap okazji na spotkanie z nim!

Roche - jak powstała potęga farmaceutyczna
W ten sposób Roche stworzył rynek suplementów i profilaktyki zdrowotnej, którego zresztą stał się potentatem. Jak opisuje Breiding w "Swiss Made", Szwajcarzy przodowali w produkcji witamin A, B1, B2 i K1 i oczywiście C, która to była ich flagowym produktem aż do lat 90. XX wieku.

Witaminy, co prawda, odbiły się Roche'owi czkawką w postaci grzywny na 3,2 mld dolarów za nielegalną zmowę cenową w USA i Europie, ale i tak przez lata przynosiły miliardy. W 1999 roku nawet Roche kontrolował ponad 40 proc. światowego rynku witamin. Trzy lata później jednak spółka bez żalu pozbyła się całego działu witamin, sprzedając go grupie chemicznej DSM.

Po raz kolejny wówczas Szwajcarzy pokazali, że nie ma po co przywiązywać się nawet do najlepszych produktów, ale należy poszukiwać nowych rozwiązań.

Tego typu działania sprawiły, że w latach 70. XX wieku farmaceutyka stała się głównym motorem napędowym szwajcarskiej gospodarki, twierdzi Breiding.

3. Szybko dostrzegli potencjał farmaceutyki
Warto przy tym podkreślić, że cały ten rozwój dokonywał się bardzo szybko. Sandoz, przez lata lider farmaceutyki, który dziś jest częścią grupy Novartis, powstał w 1857 roku jako Kern & Sandoz i specjalizował się w produkcji barwników.

Jako pierwszy tylko na farmacji skupił się Hoffman-La Roche, założony w 1896 roku. Podobnie swój profil działalności zmieniło Ciba-Geigy, która na skutek fuzji z Sandozem w 2003 roku stała się Novartisem.

"U schyłku XIX wieku stało się jasne, że produkcja środków farmaceutycznych będzie doskonałym biznesem" - podkreśla Breiding. Szwajcarzy dostrzegli ten potencjał o wiele szybciej niż inni, dzięki czemu mogli łatwiej podbić globalny rynek.

4. Wojna przyniosła im dochody
Uczciwie jednak trzeba powiedzieć, że do tego dynamicznego rozwoju szwajcarskich firm farmaceutycznych przyczyniły się również wojny. Jak opisuje Breiding:

Wojna przyniosła także ogromne zapotrzebowanie na środki antyseptyczne, przeciwbólowe, przeciwzapalne, przeciwgorączkowe czy uspokajające.

"W latach 1913-1920 szwajcarski eksport środków chemicznych wzrósł siedmiokrotnie" - pisze Breiding. Tylko Sandoz wówczas zwiększył sprzedaż z 6 milionów franków w 1914 r. do 37 milionów franków w 1917 roku. I nic dziwnego, bo jak dodaje autor, w latach 30. XX wieku lekarze używali jeszcze około tuzina środków, w latach 60. było to już ponad 2 tys. medykamentów.

Po wojnie Sandoz, Ciba i Geigy założyli kartel Basler IG, który szybko monopolizował rynek w Europie. Pozwalał m.in. utrzymywać wysokie ceny produktów i odpierać ataki niemieckiej konkurencji. W efekcie w 1925 roku po raz pierwszy Izba Handlowa z Bazylei donosiła, że branża chemiczna zatrudniała więcej niż połowę swoich pracowników poza Szwajcarią.

5. Szybko dostrzegli globalne zmiany i się do nich dostosowali
Im dalej jednak od wojen i w głąb XX wieku, tym trudniejsza była sytuacja szwajcarskich farma-korpo. Już po wojnie i po boomie na valium w latach 60., Roche musiał zaczął agresywnie inwestować - wszedł m.in. ma rynek sprzętu medycznego.

Dwadzieścia lat później spółka ta bardzo agresywnie inwestowała na giełdach, na czym zarabiała momentami więcej niż na działalności farmaceutycznej. W końcu w 1990 roku Roche przejął Genentech, który opracował m.in. insulinę i ludzkie hormony wzrostu. Był to strzał w dziesiątkę, pozwalający odejść od tradycyjnej farmaceutyki na rzecz biotechnologii:

Za jednym zamachem koncern Roche zdobył armię najbardziej uzdolnionych ludzi w branży i zyskał dostęp do najbardziej obiecujących produktów.

Współcześnie większość zysków Roche w braży farmaceutycznej pochodzi z produktow medycznych wytworzonych przez Genentech.

Sandoz z kolei kupował, co mógł, w tym sieć klubów fitness i firmy spożywcze.

Wszystkie szwajcarskie spółki farmaceutyczne w drugiej połowie XX wieku miały jednak ten sam problem: rozpasanie kosztowe, wynikające z doskonałych wyników notowanych na przestrzeni kilkudziesięciu poprzedzających lat.

Pierwszy to rozpasanie przełamał Sandoz. Na stanowisko prezesa firma powołała Marca Moreta, który w 1981 roku narzucił żelazną dyscyplinę finansową, zlikwidował 900 miejsc pracy, wymienił prawie wszystkich kierowników.

W tamtym okresie branża farmaceutyczna stała się rozpasana. Lunche biznesowe trwały od południa do wpół do czwartek, a uczestnicy raczyli się znacznymi ilościami wina i cygar. Morat zerwał z tym drastycznie.

Nowy prezes bał się, co prawda, ostracyzmu ze strony bazylejskich elit, ale okazało się, że chociaż jego działania budziły niesmak, to także przyniosły wymierne efekty i podwaliny pod przyszły sukces. Raptem dwa lata później amerykańska FDA - Food & Drugs Administration, czyli instytucja m.in. zezwalająca na obrót lekami na rynku USA, zarejestrowała Sandimmune - tzw. cyklosporynę A, która okazała się lekiem kluczowym przy przeszczepach. W 2000 roku sprzedaż Sandimmune przekroczyła 2 mld dolarów.

Szwajcarskie firmy farmaceutyczne potężne i innowacyjne jak nigdy
Podobnych przykładów na innowacyjność Szwajcarów w branży farmaceutyki można by podać wiele. Już po połączeniu Ciba-Geigy i Sandozu w Novartis, firma ta wypuściła na rynek Gleevec, nazywany "magicznym pociskiem antynowotworowym", który do dzisiaj stosowany jest do leczenia 10 różnych nowotworów, a jego sprzedaż w 2010 r. osiagnęła 4,2 mld dolarów.

Warto przy tym zaznaczyć, że sama fuzja Sandozu i Ciba-Geigy była największą w historii szwajcarskiego biznesu i jedną z największych konsolidacji na rynku farmaceutyków. Powstały na jej skutek Novartis dzisiaj zatrudnia ponad 120 tys. ludzi na całym świecie i notuje sprzedaż na poziomie 60 mld dolarów rocznie. Co zabawne, Novartis ma ok. 30 proc. udziałów w Roche'u, co pokazuje, że szwajcarskie spółki wspólnie wolą podbijać rynek - tak jak przez całą historię - niż wykończyć się konkurencją.

I chociaż dzisiaj zarówno Roche, jak i Novartis, mają sporą konkurencję w postaci GSK czy Pfizera, to mają także gigantyczną przewagę nad innymi konkurentami: niesamowitą efektywność we wdrażaniu innowacji.

Przepisy bowiem sprawiły, że opracowanie nowego leku trwa dzisiaj 10-15 lat, a koszty tego procesu to ok. miliard dolarów. Na 10 produktów medycznych maksymalnie 1-2 przynoszą zyski, ale to, co dla innych jest morderczą regulacją, dla Szwajcarów było bodźcem do rozwoju. Jak opisuje to Breiding:

Novartis i Roche przodują na liście firm, który osiągają najwyższe przychody ze sprzedaży nowych preparatów na rynek od 2005 roku - i to w okresie, gdy prace B+R w farmaceutyce stały się nadzwyczaj kosztowne, złożone i do tego poddane rygorystycznym regulacjom.

Można z tego wysnuć wniosek, że Roche i Novartis potrzebują mniej czasu niż inne firmy z branży, by przekształcić nowe wynalazki w gotowe produkty rynkowe.

Dwa stulecia trwało, podkreśla Breiding w swojej książce, przekształcenie zakładów chemicznych w globalne biznesy farmaceutyczne. Warto jednak było nad tym pracować - dzisiaj to właśnie Szwajcarzy wyznaczają nowe standardy w "jednym z najważniejszych działów współczesnej gospodarki światowej".

https://businessinsider.com.pl/firmy/st ... su/21ez30t
Pieniądz robi pieniądz a bieda robi jeszcze wiekszą biedę !!!

slayer74
Kapitan
Posty: 44305
Rejestracja: 19 lip 2005 13:21
Lokalizacja: West Poland- FZ 1974

Re: Giełda w Zurychu i gospodarka w Szwajcarii

Postautor: slayer74 » 14 wrz 2020 13:54

Six daje najwięcej za Borsa Italiana

TADEUSZ STASIUK opublikowano: dzisiaj, 14-09-2020, 12:03
Źródła agencji Reuters informują, że najwyższą ofertę na zakup Borsa Italiana złożył operator szwajcarskiej giełdy, Six.

Propozycja wyprzedziła ofertę francuskiego Euronext i niemieckiej Deutsche Boerse.

https://www.pb.pl/six-daje-najwiecej-za ... na-1002236
Pieniądz robi pieniądz a bieda robi jeszcze wiekszą biedę !!!


Wróć do „Zagranica”

REKLAMA

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości