ZŁOTO - GOLD

[slayer74]

Gold prices, considered to be a hedge against economic uncertainty, is holding above $1900 an ounce, after jumping 2% on Monday.

[slayer74]

Barrick Gold (NYSE:GOLD) stock rose 0.8% after the price of gold topped $2,000 for the first time in 11 months on Monday, as fears of wider financial instability drove investors to haven assets.

[slayer74]

Gold above $2,000 again, new record high could be in days

Investing.com -- “It never rains but it pours,” is the saying. After small but steady daily gains that came like the pitter-patter of rain, it’s just pouring now in gold land.

Both futures of the yellow metal on New York’s Comex and bullion traded on the spot gold market jumped about 2% Tuesday — their most in nearly two weeks — burrowing deeper into $2,000 territory, with the view of possibly setting new record highs in days.

Gold’s latest run-up after a one-week hiatus to a four-week rally is “a sign that traders are not budging from their view that U.S. interest rates are at or near their peak and expect them to fall this year,” said Craig Erlam, analyst at online trading platform OANDA.

“A move above this would bring record highs around $2,070 into sharp focus but that may depend on future interest rate expectations being pared back further and some more risk aversion in the markets.”

Gold for June delivery on New York’s Comex settled at $2,038.20 an ounce, up $37.80, or 1.9%, after a session high of $2,043.25.

The spot price of gold, more closely followed than futures by some traders, got to above $2,025. Spot trading in gold usually settles after 18:00 ET (22:00 GMT).

Gold’s record high for futures stands at $2,078.80 while the all-time peak for the spot price is at $2,072.90.

“The spot price’s reach of $2,025 confirms the continuation of the bullish trend that’s dominated gold this week, reminding us that the next station is located at $2,040, a level futures have already breached,” said Sunil Kumar Dixit, chief technical strategist at SKCharting.com.

“The next leg higher of $2,060 will bring us closer to the record high that looks increasingly certain by the day. But if we fail to hold above $2,010, then we’ll get pushed down towards support areas of $2,000 and $1,990 on the spot market,” Dixit added.

Tuesday’s advance in gold came on the back of data showing U.S. job openings slipped to 9.9 million in February, the fewest since May 2021, amid signs that the job market may be starting to cool — handing welcome news to inflation fighters at the Federal Reserve.

The Fed has added 475 basis points to U.S. rates over the past 13 months, bringing them to a peak of 5%.

Until the job openings data emerged on Tuesday, there had been bets that the Fed would resort to one more hike at least in May to further cool headline inflation that expanded at 6% per annum in January versus the central bank’s target of 2%. That expectation was reinforced by a 5% jump in global oil prices on Monday, following a surprise output cut by producers in OPEC+. Oil prices are one of the major drivers of headline inflation.

But as of Tuesday, money markets traders followed by Investing.com seemed to be betting that the Fed may be done with its hiking cycle.

The latest reading of Investing.com’s Fed Rate Monitor Tool showed only a 42.2% probability of the central bank raising another quarter point in rates in May. Bets for a stay were at 57.8%.

https://www.investing.com/news/commodit ... ys-3048959

[slayer74]

Gold prices keep record high in sight amid growing economic jitters

Investing.com -- Gold prices rose slightly on Wednesday, moving further towards a 2020 record high as more signs of slowing economic growth fed into safe haven demand for the yellow metal.

Markets largely brushed off comments from Federal Reserve Bank of Cleveland President Loretta Mester that U.S. interest rates will keep rising despite weakness in the economy. Mester also suggested that rates will remain above the 5% mark for longer.

But weak manufacturing activity data, coupled with signs of cooling in the U.S. jobs market, saw investors doubt just how much economic headroom the Fed will have to keep raising rates. Weak economic indicators also pushed up fears of a looming recession, driving safe haven flows into gold.

Spot gold rose 0.2% to $2,024.81 an ounce, while gold futures rose 0.1% to $2,041.00 an ounce by 22:49 ET (02:49 GMT). Gold's spot price was now trading less than $50 from a record high of $2,072.90 an ounce, hit during the height of the COVID-19 pandemic.

Gold prices have been on a tear since early-May, as fears of a banking collapse spurred safe haven plays into bullion. While government intervention assuaged concerns of bigger banking ructions, fears of any remaining scars on the economy kept gold demand underpinned.

The yellow metal also benefited from an increasing number of bets that the Fed will have limited economic headroom to keep raising interest rates.

Data on Tuesday showed that orders for U.S.-manufactured goods fell more than expected in February, while job openings also fell. This came after a string of weak manufacturing activity indicators from across the globe on Monday.

The dollar took little support from Mester’s comments, and was trading close to two-month lows against a basket of currencies on Wednesday.

Weakness in the dollar underpinned most other precious metals, with platinum futures up 0.3%, while silver added 0.6%. Both metals were also sitting on strong gains this week.

On the other hand, fears of slowing economic growth decimated copper prices, with the red metal tumbling sharply over the past two sessions.

Copper futures were flat at a two-week low of $3.9707 a pound on Wednesday, after tumbling nearly 3% over the past two sessions. Weak manufacturing activity data from several countries, chiefly China, weighed heavily on demand prospects for the red metal.

[slayer74]

Zwiększone napięcia zwiększyły apetyt na złoto, który wzrósł z trzymiesięcznych minimów, powyżej 1 926 USD za uncję. Inwestorzy dodają balast do swoich portfeli i zajmują bardziej defensywne pozycje, ponieważ rozwój sytuacji geopolitycznej przynosi świeży powiew niepewności. To bardziej ostrożne stanowisko prawdopodobnie będzie kontynuowane, ponieważ inwestorzy czekają na dalsze oznaki dotyczące ścieżki inflacji.

[slayer74]

Polacy nie ulegli boomowi na złoto - wynika z badania ARC Rynek i Opinia. Nabyło je jedynie 14 proc. respondentów. Eksperci zwracają uwagę, że coraz częściej kupujemy sztabki na prezent.

Po wybuchu wojny na Ukrainie rozpocząła się swoista gorączka złota, co według ekspertów potwierdzało tezę, złoto to idealna lokata w niespokojnych czasach. Gdy w ostatnich miesiącach mieliśmy kryzys bankowy i osłabienie się dolara, po raz pierwszy od wybuchu wojny ceny kruszcu na światowych rynkach przekroczły poziom 2000 dol. za uncję. W ciągu ostatnich trzech lat cena złota wzrosła o ponad 20 proc.

Tylko co 7. Polak kupuje złoto
Boom na złoto nie nastąpił jednak nad Wisłą. Z badania ARC Rynek i Opinia, którego wyniki przytacza Business Insider Polska wynika, że złoto w swoim życiu kupiło zaledwie 14 proc. Polaków (badanie przeprowadzono na próbie 1000 respondentów), co oznacza, że na taką inwestycję zdecydował się jedynie co siódmy z nas.

Z badania wynika, że złoto nieco częściej kupują mężczyźni niż kobiety (odpowiednio 18 i 10 proc.). Najchętniej nabywają je osoby mieszkające w południowo-zachodniej części kraju.

Portal zwraca uwagę, że choć złoto kupują nieliczni, to w coraz większych ilościach. O ile w 2015 roku Polacy nabyli zaledwie 5 ton kruszcu, to w zeszłym roku było to niemal cztery razy więcej. To spektakularny wzrost, który plasuje Polskę pod tym względem w europejskiej czołówce.

— Choć od 4 lat obserwujemy dynamiczny wzrost rynku złota w Polsce, to jednak mamy świadomość, że w złoty kruszec inwestują jednak nieliczni Polacy. Czynniki takie jak covid, wojna czy trwający kryzys inflacyjny zachęciły Polaków do lokowania swoich środków pieniężnych w ten kruszec, ale nadal znaczna większość Polaków nigdy nie miała w ręce własnego złota, np. sztabki czy monety — komentuje Jarosław Żołędowski, prezes Mennicy Skarbowej.

Złoto na prezent
Żołędowski zwraca uwagę, że Polacy coraz częściej kupują złoto jako prezenty dla swoich najbliższych np. na komunię czy wesele. Jednogramowa sztabka to koszt ok. 300-400 zł.

https://www.msn.com/pl-pl/finanse/najpo ... 517f&ei=11

[slayer74]

Narodowy Bank Polski kontynuuje trend zwiększonych zakupów złota. Rezerwy kruszcu warte są już ok. 75 mld zł. Po co nam tyle złota? Adam Glapiński tłumaczył to już w zeszłym roku. To zabezpieczenie na wypadek, gdyby ktoś "odłączył prąd światowemu systemowi finansowemu".
Narodowy Bank Polski kierowany przez Adama Glapińskiego kupuje złoto na potęgę. Wartość kruszcu w skarbcu NBP na koniec lipca wyniosła 17,06 mld euro. To o 1,4 mld euro więcej, niż na koniec czerwca. Warto podkreślić, że szybciej swoje rezerwy budują wyłącznie Chiny - donosi Business Insider. Rezerwy rosły też wcześniej - w maju NBP kupił 20 ton złota, czym w tym konkretnym miesiącu, wyprzedził Chiny. W kwietniu zakupy również były spore - NBP zdecydował się na zakup blisko 15 ton kruszcu.
...
https://www.msn.com/pl-pl/finanse/najpo ... 5e04&ei=42

[slayer74]

Polskie rezerwy złota? Oto nasze miejsce

NBP kontynuuje strategię zabezpieczania stabilności finansowej kraju poprzez systematyczne zwiększanie swoich rezerw złota monetarnego. W lipcu br. jego wartość w polskim skarbcu urosła z 16 957,3 mld dolarów do 18 828,1 mld dolarów. Jest to największy zakup tego aktywa w tym roku. Nie tylko w Polsce widać duże zakupy. Jednak mimo sporej „konkurencji” wysuwamy się do przodu i zajmujemy 21. miejsce w rankingu posiadanych rezerw złota (awans o jedno oczko w porównaniu z końcem 2022 roku).

Jak poinformował Narodowy Bank Polski, w oficjalnym komunikacie, na koniec lipca 2023 r. oficjalne aktywa rezerwowe Polski, zarządzane przez NBP, wynosiły 164,8 mld euro i były niższe o 2,0 mld euro niż na koniec czerwca 2023 r. Stan rezerw wyrażony w dolarach zwiększył się o 1,1 mld USD i osiągnął poziom 181,9 mld USD.

Analizując udostępnione dane, dostrzec można, kolejne z rzędu – zakupy złota. Tym razem jednak są one największe w tym roku. W lipcu br. NBP zwiększył swoje zasoby złota monetarnego z 16 957,3 mld dolarów do 18 828,1 mld dolarów. Zakupy te wpisują się w światowy trend.

Według najnowszych informacji Światowej Rady Złota nadal mamy do czynienia z rekordowymi zakupami banków centralnych. Popyt na kruszec w pierwszym półroczu br. wynoszący 387 t jest najwyższy w serii danych Światowej Rady Złota sięgającej 2000 r.

- Polskie zakupy złota nie są odosobnione. Na świecie wiele banków centralnych od dłuższego czasu systematycznie kupuje kruszec

– wskazuje Aleksander Pawlak, prezes firmy Tavex.
- Obecne zwiększanie złotych rezerw jest kontynuacją zapowiedzianych już kiedyś działań NBP. Przykładowo w latach 2018-2019 NBP nabył ponad 125 ton kruszcu. Wskazywał wówczas, że ówczesny udział złota w rezerwach dewizowych kształtował się poniżej średniej dla wszystkich banków centralnych (10,5 proc.) i znacznie poniżej średniej w krajach europejskich (20,5 proc.). Zakup złota pozwolił więc nie tylko zwiększyć strategiczny bufor bezpieczeństwa finansowego kraju, ale także zbliżyć NBP pod względem udziału złota w rezerwach dewizowych do średniej w bankach centralnych na świecie (10,5 proc.)

– dodaje.
Według światowego rankingu posiadanych rezerw złota w II kwartale 2023 r. – Polska zajmuje 21. miejsce (awans z 22. miejsca pod koniec 2022 r.), notując tym samym największy wzrost (+48,41 t). Czołówka listy należy, niezmiennie, do Amerykanów (8133,46 t), Niemców (3352,65) i Włochów (2451,84). Warto jednak podkreślić, że nasze zasoby kruszcu dają nam miejsce na podium w regionie Europy Środkowo-Wschodniej, tuż za Rosją, która jest liderem (2329,63) – wynika z danych Światowej Rady Złota.

- Niepewność geopolityczna i wysoka inflacja zdecydowanie mogły się przyczynić do rekordowych wyników popytu złota. Jest ono aktywem rezerwowym, które dywersyfikuje ryzyko geopolityczne w czasie kryzysów oraz w okresie napięć w sferze politycznej

- wskazuje Aleksander Pawlak.
- Daje ono również pewnego rodzaju niezależność, ponieważ nie jest związane z nim ryzyko kredytowe, a także bezpośrednio polityka gospodarcza konkretnego kraju. Dlatego państwo posiadające duże rezerwy złota jest bardziej wiarygodne w oczach inwestorów i pożyczkodawców

[slayer74]

Investing.com – Złoto spadło w czwartek do najniższego poziomu od pięciu miesięcy, ponieważ rosnące rentowności amerykańskich obligacji skarbowych i silny dolar zadały bykom dwa ciosy w żółtym metalu.

Przy cenie spot kruszcu już na poziomie 1 800 USD, nie jest pewne, jak długo jeszcze te długie kontrakty terminowe na złoto mogą utrzymać się na linach o wartości 1 900 USD.

"Rentowność obligacji skarbowych jako stopa wolna od ryzyka dla 10 lat w USA zbliża się do szczytów cyklu na poziomie 4,30%, podczas gdy złoto nadal przynosi 0%" - napisał ekonomista Adam Button na forum ForexLive. "To potężna różnica dla inwestorów i zarządzających finansami o długim horyzoncie inwestycyjnym".

"Spodziewałbym się silnego kupna w przedziale 1,820-1,830 USD, ale nie wcześniej" - dodał Button. "Jeśli już, możemy zbliżać się do brzydkiego załamania."

Najbardziej aktywne kontrakty terminowe na złoto Kontrakt grudniowy na nowojorskim Comex ustabilizował się na poziomie 1.915,20 USD za uncję, co oznacza spadek o 13,10 USD, czyli 0,7%.

Złoto spot, który śledzi fizyczne transakcje w sztabach w czasie rzeczywistym i jest dokładniej śledzony niż kontrakty terminowe przez niektórych handlowców złota, był poniżej 1 890 USD w czwartkowym popołudniowym handlu w Nowym Jorku. Do 15:30 ET (19:30 GMT) złoto spot kosztowało 1 888,53 USD, co oznacza spadek o 3,40 USD, czyli 0,3%.

Minuty Fed wzmacniają dolara, rentowności
Ten protokół lipcowego posiedzenia Fed pokazało w środę, że większość członków komitetu ustalającego stopy procentowe poparła wyższe stopy procentowe w celu ograniczenia lepkiej inflacji.

Podczas gdy urzędnicy byli podzieleni co do potrzeby dalszych podwyżek, nadal zakładali większe ryzyko wzrostu inflacji - scenariusz, który może ostatecznie przyciągnąć więcej podwyżek stóp procentowych przez bank centralny. Stany Zjednoczone inflacja czytaj także wyżej za lipiec.

Dolar po minutach wystrzelił do blisko dwumiesięcznego maksimum, podczas gdy benchmarkowe 10-letnie rentowności obligacji skarbowych osiągnęły najwyższe poziomy od prawie 10 miesięcy. Rentowności były również bliskie osiągnięcia poziomów ostatnio widzianych podczas kryzysu finansowego w 2008 r.

Perspektywa wyższych stóp procentowych w USA źle wróży złotu, biorąc pod uwagę, że zwiększa koszt alternatywny inwestowania w aktywa nieprzynoszące zysków. Pogląd ten uderzył w żółty metal do 2022 r. i oczekuje się, że będzie nadal ciążył na złocie, dopóki Fed nie zdecyduje się rozpocząć cięcia stóp.

Analitycy spodziewają się jednak, że Fed utrzyma wysokie stopy procentowe przez co najmniej następne sześć miesięcy, a Goldman Sachs prognozuje obniżkę stóp dopiero w połowie 2024 r.

[slayer74]

Złoto osiągnęło najniższy poziom od marca, oddalając się od ostatnich rekordowych poziomów. Obecnie jest na ścieżce do powstania formacji świecowej "krzyża śmierci" co może wskazywać na dalsze spadki tego metalu szlachetnego.

[slayer74]

Rynki obawiają się, że izraelska inwazja na Gazę wywinduje cenę ropy powyżej 100 dolarów za baryłkę
Ceny energii utrzymywały się na wysokim poziomie, a rynki akcji na całym świecie gorączkowały, ponieważ inwestorzy nerwowo obserwowali globalną sytuację polityczną.

Mówienie o tym, że złoto może przekroczyć 2000 USD, a ropa może osiągnąć 100 USD za baryłkę, sprawia, że rynki są ostrożne.

Brutalna wyprzedaż na światowych rynkach obligacji, która rozpoczęła się jeszcze przed atakiem Hamasu na Izrael, trwa nadal, a inwestorzy obawiają się, że stopy procentowe będą musiały nadal rosnąć, aby poradzić sobie z inflacją, która może nastąpić w wyniku wyższych kosztów energii.

[slayer74]

Tymczasem ceny złota wzrosły do najwyższego poziomu od miesiąca, ponieważ inwestorzy szukają bezpiecznych przystani w obliczu eskalacji przemocy w Strefie Gazy po tym, jak w poniedziałek po południu w szpitalu zginęły dziesiątki osób. Kontrakty terminowe na złoto z dostawą w grudniu wzrosły o 0,8% do 1 951 USD za uncję.